• Fanów: 2
• Wyświetleń: 1593

O mnie

Ty w czerwonej sukience... czarne szpilki i czarne rajstopy...
hotelowy pokój.
siedzimy przy stoliku na krzesłach pijąc czerwone wino...

rozmawiamy... Ty kusisz mnie swoim ubiorem i zachowaniem...
ja podchodzę do Ciebie siedzącej na krześle... odgarniam włosy z twojego ramienia
i namiętnie całuje szyję....
czuje zapach Twoich włosów.....
całuje Twoje ramiona... uszka...
Ty cały czas siedzisz na krześle tyłem do mnie...
robi Się tobie naprawdę przyjemnie...
klękam przed Toba...
biorę w dłoń Twoją nóżke.... całuje stópki... szpilki... łydki...
proszę żebyś wstała i odwróciła sie tyłem do mnie i oparła o krzesło....
podwijam twoją sukienkę... rozrywam rajstopki.... i mokrymi paluszkami dotykam
Ciebie... tam...
pieszczę Twoje piersi i nie pozwalam ci sie dotknąć
ty cały czas opierasz sie tyłem do mnie o krzesło...

delikatnie zanurzam jeży czek na Twoje pachnące pośladki.... jesteś mokra...
chcesz dojść...


nie pozwalam ci....

Lubię

rozpinam sukienkę.... zdejmuje rajstopki.... kładę Ciebie na łóżko... leżysz
na brzuszku....
w szpilkach stringach i staniczku....

w dłonie biorę rozgrzaną oliwkę którą rozlewam po Twoich pośladkach....

zaczynam je pieścić ręką..... śliska oliwka i ciepłe dłonie doprowadza Ciebie
do stanu podniecenia... jesteś niesamowicie mokra.... chciała byś już dojść
próbujesz swoją reką sobie pomoć... nie pozwalam Ci na to...
obracam Ciebie na plecy... zdejmuje stanik i stringi.... rozlewam oliwkę na
brzuszek....
masuje Twoje piersi i brzuszek.... całując namietnie Twoje usta i sutki....
ręce Twoje trzymam za Twoja głową, tak żebyś nie mogła nic zrobic...
dotykam brzuszek..... i niżej..... cipeczka jest mokra... delikatnie wkładam
paluszka w nią i pozwalam Tobie dojść.....

Nie lubię

cwaniaków,

Zainteresowania

psychologia, psychologia zachowań ludzkich, historia

Aktywność

Duża

Ulubiona muzyka

r'n'b i muzyka filmowa

Ulubione książki

psychologiczne

Ulubione cytaty

silnych kobiet boją się tylko słabi mężczyźni.

Pragnę, wyczekuję momentu, kiedy wejdę w lekko uchylone drzwi i spotkam Ciebie. Dawka Twojego zapachu uderzy mnie w nozdrza i świat przestanie istnieć. Nie mogę się tego doczekać - to tak proste, prozaiczne wręcz pragnienie i tak jednocześnie niezbędne do życia... powietrze z atomami Twojego zapachu.