
Cześć. W szczęśliwym małżeństwie. Szukam kogoś z kim mógłbym raz na kilka miesięcy spotkać się i uzupełnić brakujące pięć procent do pełnego spełnienia. Zarówno seksualnie jak i towarzysko.
Lubię jedzenie, które można łatwo zapamiętać: chleb, szynka z indyka, skyr i pomidor – mistrz kulinarnych przygód 😏. Lubię ciszę, bieganie i… koszenie trawy (tak, naprawdę). Wieczory z Wiedźminem to mój sposób na regenerację. Szukam kogoś, kto ma odwagę, poczucie humoru i potrafi śmiać się z samej siebie. Rozmowa zaczyna się niewinnie, a potem… no wiesz, czasem trzeba przejść do rzeczy.
Nie lubię spóźnień – ani swoich, ani cudzych. Brak inicjatywy w rozmowie też potrafi mnie wytrącić z równowagi. Poza tym… życie jest za krótkie, żeby się denerwować – reszta to drobiazgi.
Czasem udaje mi się znaleźć chwilę, żeby pobawić się przy Seacie Marbella lub zgubić w świecie Wiedźmina 3. Słucham też podcastów – bo trzeba wyglądać mądrze 😎. Kiedyś prawie zostałem użądlony przez osę na watę cukrową – szybkość to moje drugie imię. A kobiety? Cóż, one zawsze mają mój pełny fokus
Ale, że co?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.