Kobieta wolna, podejmująca sama decyzje, mająca własne pragnienia i ustalająca granice. Świadoma swej seksualności i ciesząca się nią 😈.
Jestem tu dla SIEBIE, a nie po to by spełniać czyjeś oczekiwania wobec mojej osoby. Mając tutaj profil nie czuję się zobowiązana do niczego wobec nikogo, bo ja obietnic żadnych nie czynię.
Na pytania „jak mi się wiedzie na tym portalu?” odpowiadam: ŚWIETNIE! Poznałam tutaj wiele ciekawych osób i spełniam tu swoje fantazje. W znajomych mam tylko realnie poznane osoby.
Nie jestem USŁUGĄ! Nie jestem „na telefon”, za pieniądze. Nie obsługuję panów w "delegacji / przejazdem". Nie spotykam się dziś / jutro z obcymi ludźmi...i nie, nie ocenię Twojego kutasa.
Profilom bez zdjęć nie odpowiadam (a zdjęcie w wiadomości problemu nie rozwiązuje). Nie gustuję w młodszych (z 2 z przodu).
Nie dołączam do par, ani nie spotykam się z panami z par – to nie moja bajka.
Jeśli będę chciała się z Tobą skontaktować, to na pewno to zrobię.
Męskość!
Męskość kompleksową, wielowątkową, w całej złożoności, doskonałości i niedoskonałości, twardości i czułości, szaleństwie i klasie!
Podziwiać, dotykać, smakować piękne, wysportowane ciała.
Zapach.
Głos, który mówi mi do ucha co ze mną zaraz zrobi.
Dotyk mocny, stanowczy...a jednocześnie czuły.
Lubię mądrych, dominujących mężczyzn.
Natury uległej nie mam, ale ulegać uwielbiam jeśli mężczyzna całym sobą to powoduje. To jest dla mnie największa rozkosz, gdy mogę poczuć, że mężczyzna ma nade mną faktyczną przewagę w trzech aspektach: fizycznie, psychicznie i intelektualnie. Generalnie jestem krnąbrna i niezależna więc sprowadzić mnie do parteru nie jest łatwo ;) Typowy „brat” ze mnie.
MMK lubię! Nawet baaardzo, bo męskość w podwójnym wydaniu jest niezwykle podniecająca.
Lubię ludzi myślących, którzy mają czas na refleksję i wyciąganie wniosków. Takich, którzy koncentrują się na rozwoju, a nie narzekaniu.
Aaaaa...i KOCHAM bieliznę! I szpilki! I whisky!
Frustratów, uświadamiających mnie "do czego służy ten portal".
Propozycji od samozwańczych "fotografów", którzy chcą coś ugrać. Sesja za seks to żenada! Masażystów z analogiczną propozycją.
Wiadomości typu:
- "Za ile?" / wszelkie propozycje sponsoringu = blok
- Kutas w wiadomości / ocenisz "kutaska? = blok
- Hej / Hejka / Witam / Jesteś? = nie odpowiadam
Gdy ktoś mnie tu poucza, albo sugeruje że coś "powinnam" (nie toleruję tego słowa), tudzież informuje mnie, że mam za wysokie wymagania (przecież to Twoja perspektywa).
Ciągle tłumaczyć dlaczego tu jestem 🙈🤦🏻♀️
Zdrobnienia, w kontekście erotycznym, przyprawiają mnie o mdłości, np. kobietka, cipunia, majtusie, kutasek, itp.
NIE jestem "sapioseksualna"- mózg i ciało są dla mnie równie ważne.
Nie interesują mnie dużo młodsi mężczyźni - po prostu przyjmij, że nie jestem "starszą kobietą", którą bzykniesz. Nie ten adres.
Człowiek. Obserwacja.
Robótki ręczne ;).
Tańczę często w majtkach po domu i to uwielbiam 😜
ostatnio Bass Astral x Igo, Two Feet, Klangkarussell, ale też niezmiennie Queen i U2.
Książki o ludzkiej naturze, emocjach, stresie, głowie, wykolejeniach. O tym, że życie człowieka nie jest czarno-białe.
O profilowaniu, o kłamstwie, o seksualności, o życiu realnym, nie bardzo w ujęciu filozoficznym.
„połamałem wszystkie krzesła w okolicy, żebyś mogła usiąść mi na twarzy!"
"Kobieta to skomplikowane zjawisko i ważne jest nie tylko, jak wygląda, ale i jak się rusza, jak siada, stoi, mówi, podaje rękę, jaki ma ton głosu, jak pachnie, jaki roztacza wokół siebie klimat. Tandeta rzuca się w oczy, dobry gatunek przyciąga wzrok."
"A czymże jest prawdziwa męskość, jeśli nie wymieszanymi w odpowiednich proporcjach klasą i szaleństwem".
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.