Czwórka w skali Kinseya.
FAQ
1. Spotkamy sie? <profil bez zdjęć + pytanie zadane po raz piąty, bez odpowiedzi na poprzednie 4 razy> - Nie. Prawdopodobnie nie dobrniesz do tego etapu, bo po trzeciej wiadomości o tej samej treści blokuję ;)
2. Polecisz tu kogoś? - nie jestem tu swatką Marysieńką, idź na roksę.
3. Gdzie to? <na odpowiedź dotyczącą pytania o dzielnicę we Wro> - na litość boską, użyj google.
4. Kogo szukasz? - patrz niżej.
5. Ile ma cm? - czytaj profil, zamiast skupiać się na zdjęciach.
⛔️⛔️⛔️:
1. Seksturystyka - nie uprawiam, przejeżdżający przez miasto też mnie na ogół nie interesują.
2. Brak dyskrecji - mam alergię na tutejszy networking. Spotykam się z kimś i zostaje to między nami. Bezwarunkowo.
3. Panowie, którzy seks bez zabezpieczeń wyssali z mlekiem ojca. W połączeniu z przerobem większym niż bazylika w Licheniu. No nie dogadamy się.
Szczupłe blondynki i większych kolesi (hint: duże kutasy, względnie duże jaja i/lub duże wytryski).
Zapach kawy o północy, pierwszą myśl o wódce na kacu i listopadowe wieczory.
Błysk w oku, cięty język i intelekt.
Lejdis, rubensowskie kształty i wiek mniej-więcej moich rodziców to naprawde nie moja parafia. O MILFach też jakoś nie fantazjuję.
Panowie, jestem wzrokowcem. Zdjęcia to podstawa! Raczej nie wysyłam tu swojej twarzy i na ogół nie wymagam tego od innych.
Małe kutasy... Wiem, że technika, że sprawność, ale nie szukam tu pana od ZPT. I wyczynowca w dodatku. No chyba że nadrabiasz muskulaturą.
Zmanierowani panowie z piórkiem w dupie - idźcie gdzie indziej. Sobie stąd. Przy żadnej pannie Walerci jeszcze mi nie stanął. Najwyżej mózg w poprzek.
Brak znajomości chociaż podstaw pisowni/interpunkcji nie jest sexy.
No i nie przepadam jakoś za analem.
Ćpuny i alkoholicy wypad.
"Znaczy, ogólnie to inte, interesowania, zainteresowania to, to będzie to dyskoteki, chłopaki i ogólnie takie takie. Ale w miarę to nauka mnie najbardziej kręci i w ogóle mam nadzieję na przyszłość..."
Raczej kocia.
Od klasyki po polski hip-hop. Byle rezonowało tu i ówdzie ;)
Btw, nie jest wam wstyd rżnąć się na kamerkach w rytm disco polo? Nic a nic? :D
“I am in truth the Steppenwolf that I often call myself; that beast astray that finds neither home nor joy nor nourishment in a world that is strange and incomprehensible to him.”
― Hermann Hesse, Steppenwolf
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.