„Zboczony fantasta z odrobiną romantyzmu, który na co dzień żyje mocnym sarkazmem. Niedziele i święta traktuje jak rytuał resetu, metodą na przeżycie szarej codzienności. Wodnik, który wie, czego chce, lubi prowokować i czasem marzyć wbrew rozsądkowi.Wszystko jest do dogadania, oczywiście bez wchodzenia sobie w prywatne życie – liczy się dyskrecja, wzajemny szacunek i przyjemność odkrywania fantazji. Chętnie pogadam na wiele tematów, również tych, które wielu uważa za tabu… ale jak każdy człowiek mam też swoje granice.
Lubię seks. Właściwie wszystko – nawet to, czego jeszcze nie robiłem, zakładam, że polubię. Najlepiej po południu – wtedy łatwiej się nastawić, ciało już rozgrzane życiem, a głowa gotowa na przyjemności.
Nie boję się eksperymentów, lubię dotyk, zabawę.....
Czego nie lubię? Tego, co wszyscy – debili, polityków… (tu długa lista, ale każdy wie). Od siebie dodam pedofili. W seksie scat i mocne BDSM - A jeszcze jedno – nakrętki od plastikowych butelek to mój koszmar dnia codziennego.
Ciągła i intensywna – eksploatacja podzespołów sprawiających przyjemność -wszystko po to, żeby sprawność mechanizmów była na najwyższym poziomie. Aktywność fizyczna? Cóż, tu już gorzej – czasem tylko dla zdrowotności, reszta zostaje w sferze fantazji.
Słucham, co pasuje do nastroju. Najczęściej trance albo polski hip-hop
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.