Fajno fajn, wstać z samego rana obudzony przez wpadające miedzy żaluzjami pierwsze promyczki słońca. A jeszcze lepiej, jak sobie śpisz niewinnie a lasia szpanaka dopierdala Ci gałę, czy takiego deep throat-a, że czujesz ślinę po jaja.
A propos poranków. Kurwa, czuję sie zażenowany, gdy muszę rano wyjść na miasto i ciągle mam erekcję.
Dlaczego kobiety nie potrafią dostrzec we mnie wewnętrznego piękna, bogatej osobowości, intelektu? Mojej wielkiej kurtuazji, szarmanckości, i kurwa dobrego wychowania podpartego przez wysoką, ja pierdole, kulture osobistą? Czy naprawdę tak trudno zauważyć, że doskonale tańcze i czytam mądre książki? To co, że jestem nosicielem doskonałych genów. Przecież jesteście intelektualistkami i tylko wnętrze romantyczne sie liczy c'nie?
http://trybolog.blogspot.com/
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.