Fotografeł pasjonat. Kinkster. Działacz. Wizjoner.
AUTOMATYCZNIE BLOKUJĘ KUTASIARZY
Jak masz kutasa na profilowym, dostaniesz czapę jak tylko mi gdzieś wyskoczy. Jak twój profil zawiera w większości portrety twojego freda - jak wyżej.
Jak masz kutasoprofil, ale też na tyle IQ by umieć czytać- to nie wychylaj się.
Jak nie mam nic do powiedzenia, to milczę. Więc jak nie odpowiadam na smalltalkowe komentarze, to przepraszam, nie jestem burak, po prostu intro :)
Moje portfolio:
|
v
http://nothing.photos/l/
^
|
Nie swinguję. Jestem sapio/demi seksualny, czyli potrzebuję inteligencji i więzi emocjonalnej z partnerem. Seksownie wypięty tyłek to dla mnie nieco mało, a ludzie dookoła to z kolei za dużo.
Przygód nie szukam. Seksu, nagości i perwersji mam powyżej moich fizycznych i czasowych możliwości.
Jeśli chodzi o zdjęcia, to głównie pracuję artystycznie, prywatne sesje robię rzadko i drogo:)
Aktualnie tworzę studio buduarowe w tajemniczym zameczku w Świętochłowicach (Śląskie).
Wyzwania artystyczne, inteligencję, osobowość, pracę z nagością, krwawą tandetę i niepoprawności polityczno-społeczno-moralne, modyfikacje ciała, tatuaże, mroczne konwencje.
Wylegiwanie się na plaży nudystów.
Napalonych facetów ze spermą cisnącą na kręgosłup, ogłaszających wszem i wobec co to by oni nie by.
Roszczeniowości, penisów na profilowym.
Swingu, głównie w takiej wywierającej presję sępiarskiej formie.
Fotografia, kink i perwersje, RACK, staroszkolne efekty specjalne (podpalanie, topienie, takie tam).
Fantastyka, m&a, gry, planszówki i inna nerdoza.
Nie jestem swingersem.
Jestem sapio i demiseksualny, więc dobrać mi się do spodni jest ciężej niż dostać obywatelstwo Australii.
Jak dodamy do tego, że żyję z prawie dwa razy młodszym blond sukkubem... no, po prostu nie zostaje za wiele soku na 'aktywność'.
Lubimy z partnerką opary moralnej zgnilizny, nagość, znormalizowaną seksualność, naturyzm, wolne cycki ,naturyzm i estetykę kobiecego ciała. I wszelakie perwersje.
Możemy się umówić na fotki, zwłaszcza jak macie jakąś ambitniejszą wizję, możemy się umówić na planszówki, czy nagie planszówki, możecie nas spotkać chillujących na pogorii. Czasem z tego coś zaiskrzy, i parę orgazmów padnie. Ale umówić się na rżnięcie - to nie zadziała :)
Nie przerywana reklamami
I łańcuszek:
W związku ze zmianą zapisu nie udzielam licencji ani zgody na przetwarzanie, rozpowszechnianie moich zdjęć serwisowi ZBIORNIK z siedzibą w Arch. Makariou III 33, FRIXOS COURT, 3re floor, FLAT/Office 33, 6017 Larnaca, Cyprus ani żadnej innej osobie prawnej bądź fizycznej. Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r., publikator: Dz. U. 1994, nr 24, poz. 83, tekst jednolity: Dz. U. 2006, nr 90, poz. 631 oświadczam, że wszelkie prawa do publikowanych przeze mnie materiałów należą wyłącznie do mnie i niniejszym nie udzielam zgody na wykorzystywanie moich materiałów do jakichkolwiek celów bez mojej zgody.
Aktualnie na tapecie Misiek Cholewa
"Życie jest na krótkie na kiepskie zdjęcia"
"Nikogo nie obchodzi co ty byś, stulejo"
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.