Nie potrafię sobie odmówić przyjemności. Myślę, że można to spokojnie definiować hasłem hedonizm. Unikam tego co niemiłe. Mam wybujałe ego, próżny na komplementy. Uwielbiam swobodę, luz, brak skrępowania, wstydu, pruderii. Przy zabawach łóżkowych niech hula i sieję zamęt namiętność, pożądanie i dzikość serc. Ach no i niech będzie dużo spermy. Zakaz wycierania! Pod względem upodobań jestem szalenie i przezabawnie prostacki - lubie duże piersi i owłosione cipki. No dobra niech będzie, że lubie wszystkie piersi. Niepoprawnie zafiksowany na punkcie seksu oralnego. Trzeba mnie wyganiać spomiędzy kobiecych ud. Nie poradzę uwielbiam smakować kobietę. Sex nie kończy się na męskim wytrysku - on dopiero się zaczyna
brak wstydu, otwartość, śmiałość
pruderii, pretensjonalności
muzyka, dramat,
tenis, bieg, rower, stretching
należałoby to spłycić do grupy Rock
Czyż nie dobija się koni? Stroszek
Wahadlo Foucaulta, Dzikie Palmy, American Psycho
I niech to będzie spowiedź ale bez rozgrzeszenia. Bo nie chce, by okradano mnie. Z mojego życia.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.