Princess by day, slut by night. Preferuję długoterminowe relacje, nie na odległość.
Jestem zwierzątkiem do oswojenia, do tego submissive+brat, ale nie każdemu się poddam.
Lubię starszych mężczyzn, silniejszych ode mnie, najlepiej 40+
Kobiety lubię zadbane, o fajnym głosie.
Możesz mieć mniej lat tylko, gdy jesteś >> doświadczonym << dominem lub dominą. Obracam się w klimacie BDSM.
Za dnia romantyczka, uwielbiam sukienki i kokardy.
Moje włosy mają prawie metr długości, farbowane są na rudo ziołami, a moja skóra jest biała jak śnieg. Mam głęboki, radiowy głos.
Byłam kiedyś otyła, więc jeśli szukasz idealnego ciała, to nie ten adres.
Jeśli masz zamiar się ze mną spotkać, a znajomość rozwinęłaby się, to koszty noclegu są po Twojej stronie.
Głębokie męskie głosy, duże dłonie, fajne stopy, dominujące kobiety i mężczyźni, BDSM (uległa, masochistka, ale nie hardcore'owa), lubię squirtować, klapsy oraz być dominowana i jednocześnie zaopiekowana (little girl). Lubię być rozpieszczana.
Braku higieny, pissingu w moją stronę, zabaw z kałem, nie lubię dominować mężczyzn. Nie odnajduję się w trójkątach.
Poezja (piszę), podróże małe i duże, dobre jedzenie (także gotuję). Miłośniczka dobrej kawy i pizzy neapolitańskiej.
Długie spacery, chodzenie po pagórkach (mój najwyższy szczyt to 1725 m n.p.m. - Babia Góra - także nie jestem jakimś specjalistą).
Moje spektrum muzyczne jest bardzo szerokie, od popu, przez muzykę filmową, blues po metal.
Chyba nie mam żadnego konkretnego.
"Panie Czarowne" Jakuba Ćwieka, "Zazdrość" i "Macbeth" od Jo Nesbø
"Nie roń łez, czytając te depeszę. Jestem gwiezdnym pyłem i ku gwiazdom spieszę"
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.