Cześć, dogodzić ci? :>
Zacznę od propozycji: zaspokoję cię ustami. Uwielbiam robić minetkę i już wiele razy słyszałem, że jestem w tym dobry. Podnieca mnie myśl, że mógłbym spróbować twoich soczków, kiedy mieszają się z moją śliną. Poczuć twój najintymniejszy zapach, zobaczyć jak reagujesz na to jak całuję twoją szparkę. Usłyszeć twój oddech albo pojękiwanie. Podroczyć się z tobą jeśli masz na to ochotę, lekko ugryźć albo zanurkować językiem. Moja głowa będzie między twoimi nogami i dobrze wiem że będziesz chciała, żebym tam wracał.
Mam spore libido, wyobraźnię która dawno wymknęła się spoza kontroli i szukam okazji na połączenie tego z kimś nowym. Jeżeli po prostu szukasz kogoś kto cię zaspokoi a przy okazji ma do zaoferowania więcej niż niewyżytego penisa, odezwij się. Jeżeli masz ochotę na perwersyjny seks, też jestem za - wiem co lubię (w łóżku i poza) i jest tego sporo, dogadamy się. Oczywiście nic na siłę, z waniliowym seksem też sobie radzę :)
Pozostawać na krawędzi orgazmu, skończyć kilka razy jednego wieczoru ;)
A poza kwestiami łóżkowymi: dobrą rozmowę, może nawet dyskusję. Ludzi którzy mają sporo zainteresowań, własne zdanie, poukładane w głowie i umieją to przekazać. Nowe doświadczenia, w tym podróże poza Atlantyk. Odkrywać nowe hobby (aktualnie uczę się języka chińskiego oraz pisać opowiadania).
Szukam tu w zasadzie kogokolwiek, kto ma ochotę na przygodę albo dłuższą relację. Nie wykluczam związku romantycznego, chyba że od początku umówimy się inaczej. Jeśli masz parę kilo za dużo - nie widzę problemu, acz nie jest to warunek konieczny.
Chętnie spróbuję zabawy z parą, choć wiem że masa singli tu tego szuka.
Narcyzmu - jeśli nie umiesz wyczuć albo nie obchodzą cię emocje innych, nie dogadamy się. Nie lubię ludzi którzy wyraźnie kompensują swoje kompleksy, ale się do tego nie przyznają. Zapatrzonych w siebie, bez potrzeby samorozwoju albo wiecznie niezadowolonych.
Tabu i nieszczerości - mam alergię na kłamstwa i obłudę, zwłaszcza jeśli walą po oczach. Szczerość to dla mnie oznaka szacunku, nawet jeśli przekaz jest trudny. Nie widzę też sensu krępować się listą zakazanych tematów, kiedy dla mnie to są te najciekawsze. "Jestem człowiekiem; nic, co ludzkie, nie jest mi obce".
Głupoty i ignoracji, zwłaszcza nieświadomej. Nikt nie wie wszystkiego, ale przemądrzałe osoby potrafią być bardzo męczące. Szczególnie gdy wiadomo, że nie mają racji. Nie bawią mnie też pozerzy, według których każdy jest do niczego.
I zapachu papierosów. Zwłaszcza zapachu papierosów.
Tak na szybko: psychologia, programowanie, podróże. Poza tym, mam chyba dość lekkie pióro.
..."aktywność"? Nie mam pojęcia co tu wpisać.
Przede wszystkim te trzy kategorie: electropop, trip-hop i "cięższe" brzmienia (nu-metal/rock).
Z electropopu, aktualnie kocham się w Aurorze. Brzmi na przykład tak: https://www.youtube.com/watch?v=GPTY6l_PX5k Lubię też m.in. Kimbrę, Imogen Heap, The Dø, FKA Twigs, Flunk, Halou.
Z trip-hopu: Massive Attack, Portishead, Kosheen, London Grammar, Zero 7, Archive.
Z rzeczy okołorockowych i/lub cięższych: ostatnio Mindless Self Indulgence ("You can have sex with me // Money-back guarantee!" :D), Placebo, The Pretty Reckless, System of a Down.
I dużo, dużo więcej.
Głównie (ale nie wyłącznie) science-fiction. Matrix, Equilibrium, Limitless, Interstellar. Lubię filmy, które dają mi do myślenia, na przykład Efekt Motyla czy Atlas Chmur.
Z seriali: Mr Robot, Sherlock, House, Westworld, Family Guy, Kości, Aggretsuko, Archer.
Kolejność przypadkowa.
Stephen King - Firestarter
刘慈欣 (Liú Cíxīn) - Problem Trzech Ciał
I sporo innych, ale nie prowadzę listy ;)
"Impossibility is just a kiss away from reality"
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.