Uwielbiam doprowadzać partnerkę na wyżyny rozkoszy...
Przymusu.
Każda dobra, od klasycznej do najnowszej... Oprócz głupiej komerchy...
Długo by wymieniać... Krótko mówiąc, wszystkie, oprócz zjechanych oper mydlanych i przeintelektualizowanych, wydumanych, pseudoartystycznych wizji...
Każde słowo pisane, z wyjątkiem grafomanii w stylu wydawnictwa Harlequin.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.