ja tam wnioslem swoje...w siateczce pod stolikiem...ale psss. bo jak wyjdzie, to wywala mnie na zbity....
Franki, polej, nikomu nie powiem...
pod firanke? juz sie robi...
Dzięki, chłopie, ratujesz mi życie, bo już nawet ogolić się nie mogłem, tak łapy mi się trzęsły ;/
szczescie, ze ja mam spokoj z tym goleniem......pare klakow, jakby wykalaczek w g....o nawtykal....bo tez bylby problem
dochodze do dna....jak ktos nie wspomoze..kiepsko bedzie
Dobrze masz... na mnie żadne gilety i biki nie działają, trzy ruchy i do wyrzucenia. Ostatnio jadę podkaszarką żyłkową, trochę zalatuję spalinami po goleniu, ale brzozowa z kiosku jakoś to maskuje :)
brzozowa do..? czy na...?
Poczekaj, skoczę do sąsiada, może coś już upędził...
na... już nie mogę do... wątroba ;/
mnie to papa smerf gdzie indziej obrzucil.....na plecach warkoczyki moge plesc........co ja tu....blee...jeszcze nam sie cofnie....przepraszam
Jak ja Was lubię czytać :)
panna nie czytaj tylko siateczka i do sklepu biegusiem....bo pustka dzwoni w manierkach!
przykro mi, u mnie sklepy zamknięte
Spoko, wszystko co męskie nie jest nam obce, mam to samo. Niestety podkaszarką tam już nie dochodzę... eee, nie dosięgam... to przez ten cholerny uchwyt, chciałem taką z zagiętym, żeby na plecy sięgało... Pokazywałem w sklepie, jaka ma być, to mi pokazali drzwi...
franki a na uszach tez warkoczyki pleciesz?
ja tez chetna na glebszego, wiec jesli panna sie zdecyduje do tego sklepu .....
wyskocze na sekunde...bo tam za sciana ktos wlasnie bez majtek chodzi.....jasna cholera! a mnie tam nie ma...
jestem , zgrzalem sie....zaschlo....zimne piwko sie marzy...
na uszach nie...linieja ...ale z nosa! ba! takie ze ho ho!
no to nowa się poświęciła i przyniosła wam z całodobowego, pięknie schłodzone, bursztynowe... Tylko zostaw tę nalepkę - nieważne co byle...
na raczkach bedziemy nosic!
nie dacie rady, lepiej weźcie sie za dmuchanie...pianki...
zaraz tam nie damy...my ulany, sokoly, hej!
aaaccchhh1 franki da rade, on ma moc w uszach ze hej!
hej!
do tego na dopingu jestem! i nie ma mocnych, hej!
aaaccchhh1, ciiii... bo się jeszcze za chwilę znajdzie ktoś, co zamiast pianki będzie nam kazał dmuchać balona ;|
Dzięki za DDD (dostawę do domu) :*
wokol chalupy jakies kury sie kreca...a we mnie dzis tyle powera......wybaczcie ale lece!
o cholera...ktoś mnie chyba z kurą pomylił...szybki był skubany :)
jest tu jeszcze coś do picia?
anoni, jak coś przyniosłeś to jest, bo wsio wytrąbili z Frankiem...
hm...coś pusto,to puki co mocną czarną...
wieczorem przyniosę ze dwie,bo jedna dla trzech jest dobra,jak...
dwóch nie pije...:)))
No, panowie - zaczynają się wydłużać wieczory:) Może - skoro znowu jesteście w komplecie - pozamiatacie te pajęczyny i zapalicie światło w C.??? Niech jesień nie będzie tak całkiem jesienna...
O będzie huczne otwarcie?? :P
To na Otwarcie Poproszę Wstrząśnięte nie zmieszane:)
Poprosisz??? A ja mam targać kratę :P? Nie ma tak, protestuję :D
Dynamit mam. Kto lonta da, a Kto Podpali:D
Ja mogę podpalić...zipo mam :D
To jak z hukiem się Otworzy to Poproszę Krwawą Mery:)
Oj...ja miałam na myśli kratę piwa, a wy się zaraz chwalicie, jakie kto ma uzbrojenie... Nie zawsze trzeba używać siły, żeby osiągnąć cel :P
Aaaaa.... to ja już podjeżdżam z transportem :)
wreszcie... i weź więcej kufli - na pewno ktoś się "przykoleguje":)
ja tam wole cos w szklunke....bardziej szlachetnego gardlo potrzebuje..
Grill odpalony to i jakieś żeberka się znajdą....oby nie moje ;)
Piwo jest...tylko kufli nie tłuc, bo za drzwi będę wyrzucać!
Brak funduszy na nowe:)
to za karę będą pić z plastików:D
dobra - mamy grilla, piwko, ranki przyjdzie z czymś mocniejszym i swoją szklanką ;) - możemy otwierać :D:D:D
To ja biorę kufffle dwa ,
Kuraka, albo schab,
Piffa kratę,
Żonę pod pachę
I wpadamy na ...
...Imprezę .
No jeszcze ktoś o jakąś muzykę musi się pomartwić...i obowiązkowo cygara:)zrobimy klimat:p
A Szisza może być ?
Myślałam raczej o cygarach...ale może być:) Będzie fajnie :)
Własnym oczom nie wierzę: Casablanca otwarta znów:))))) achhhh jak przyjemnie