Ten Profil oczekuje na weryfikację. Opublikowane materiały będą niewidoczne do czasu zweryfikowania.
Upraszczając nieco sprawę, Suką się jest! Nie bywa.
Ludzi dobrej woli, sex, spontan, wspinaczkę górską, urbex. Czekoladę z chilli, jack'a daniels;a, kobiętę w mojej koszuli. Pończochy lub rajstopy (najlepiej bez majteczek), zadbane, zwinne stopki.
Nudy, dymu papierosowego, malkontentów, wampirów energetycznych. Zaniedbanych stóp, ciepłego alkoholu.
Architektura indyjska, motoryzacja PRL, informatyka, lata 60 w USA.
I jest i jest jej brak, zależy gdzie :)
Rock & Roll, Rock, Jazz, Soul, RnB,
Saga SW, ekranizacje S. Kinga, James Bond, Chłopiec w pasiastej piżamie.
Tolkien, King, Sumliński, Brzechwa.
Wie pan, moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Eeem… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo: "Ale jak ty to robisz?", "Skąd czerpiesz tę radość?". A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro… kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić marchew.
Parafrazując klasyka: Sorry Dolores jestem zbyt młody i zbyt przystojny żeby za to płacić!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.