Fajny_Chlopak35
Cały dzień marzyła Su o stojących chujach stu. I niech każdy byłby chciał wprost na twarz jej oddać strzał. Lecz nie było w całej Nysie chuja, który nadał by się. Brak kutasów też w Chróścinie, choć Chróścina z chujów słynie. Może ktoś jej chociaż powie jak z prąciami jest w Grodkowie? Lecz niestety, także tak, że porządnych chujów brak. Siedzi więc Su zapłakana, buźka wciąż nie pochlapana, wreszcie ktoś jej był powiedział, spytaj żesz się o Niedźwiedzia. I zwabiła go swym wdziękiem, on jej w majtki włożył rękę, a gdy odkrył, że tam ślisko, włożył chuja w jej piździsko i tak galopował aż, w końcu spuścił się na twarz! Odtąd kwitnie ich uczucie. Su codziennie gra na fiucie. Niedźwiedź więc z wdzięczności zatem chlapie ją ejakulatem. Su z kolei mówi mu, że ma spust jak innych stu!!!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.