Mini Zbiornik
Roscoo
Roscoo VF
16 dni temu
Tak wygląda piękno sportu ... gdy zawodniczka z góry skazana na porażkę, sensacyjnie wygrywa ... a dokonała tego prześliczna, filigranowa Filipinka Alexandra Eala, pokonując w ćwierćfinale naszą Igę Świątek ... Napisać o tym "sensacja", to jak nic nie napisać ... bo też niecodziennie wygrywa 140 zawodniczka w rankingu WTA z drugą rakietą świata .... W drodze do półfinału turnieju w Miami, 19 letnia Eala pokonała 3 triumfatorki Wielkiego Szlema, Jelenę Ostapenko, Madison Keys i Igę Świątek ... niesamowity wyczyn, a przecież w pófinale też nie będzie bez szans ... I ta Jej radość i niedowierzanie, co się stało ... piękne, niezapomniane obrazki, które na długo pozostaną w mej pamięci, a w głowie Alexandry Eala z pewnością zostaną na całe życie ... P.S. Niestety, po zażartym boju i 3 setowej walce , Amerykanka Jessica Pegula, okazała się lepsza od Filipinki, ale i tak, dla Alexandry Eala, półfinał turnieju w Miami jest, jak do tej pory, Jej życiowym osiągnięciem ...

Komentarze (1)

F1ynnRider
F1ynnRider Niestety sprawa się wydała rozpisują się o tym wszystkie światowe agencje:
**TAJNY PLAN ŚWIĄTEK: CZY IGA WCALE NIE CHCE WYGRYWAĆ?!**

Od dłuższego czasu świat tenisa drapie się po głowie, patrząc na wyniki Igi Świątek. No bo jak to możliwe, że rakieta numer 1 świata czasem "nagle" przegrywa z zawodniczką, którą jeszcze wczoraj mylono z osobą sprzątającą kort? Sprawdziliśmy. Pogrzebaliśmy. I odkryliśmy coś, co *zmienia wszystko*.

Oto **Teoria Wielkiej Empatii**. Według naszych źródeł (czytaj: wujek z Twittera), Iga Świątek od lat działa pod przykrywką tajnej misji: *dać szansę nieznanym tenisistkom na chwilę chwały*. Tak, dobrze czytasz. To nie przegrana – to **strategia humanitarna**.

Podobno na każdy turniej Iga przyjeżdża z dwoma planami:
1. Plan A – zniszczyć wszystkich w 48 minut.
2. Plan B – „Dobra, zróbmy coś dobrego dla ludzkości.”

Gdy Iga widzi młodą zawodniczkę z błyskiem nadziei w oku i rankingiem poza TOP 200, uruchamia tryb „Dobroczynna Królowa Rakiety”. Tracenie punktów? Zmyślone błędy? Zagrania w siatkę jakby miała zamknięte oczy? To wszystko część większego planu, by podarować debiutantkom **złoty moment kariery** – i darmowe zaproszenie do programu śniadaniowego.

Oczywiście, oficjalnie nikt tego nie potwierdzi – ale my wiemy swoje. Bo czy to przypadek, że po przegranej z Igą każda no-name'ka dostaje kontrakt z producentem rakiet i profil w Wikipedii? No właśnie.

Iga Świątek – mistrzyni nie tylko na korcie, ale też w rozdawaniu tenisowych marzeń. A jeśli znowu z kimś przegra? Spokojnie. To nie wpadka. To **kolejna misja wykonana**.
Mężczyzna • 12 dni temu

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem