Nie spieszy się. Jej język kreśli okrężne ścieżki wokół podstawy jego męskości, która już twardnieje pod tym dotykiem, pulsując niemal boleśnie. Dopiero gdy słyszy jego stłumiony jęk, który wydziera się z gardła jak spod ziemi, pozwala sobie na pierwszy, długi, zwilżający pocałunek na samym czubku – powitanie władcy w jego własnym królestwie.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.