żadnych uczuć
Żadnych uczuć? Hmm... tu się nie zgodzę. Sympatia i iskra musi być.
Dodatkowy facet to nie jest niepotrzebny dodatek do fiuta.
dobrze mówi peccatori.
sympatia i iskra musi być.zawsze:))
jezyk:)
język w sensie słowo ? ;)
Wsadzamy ptaka przecież po to tutaj jestesmy
...ręce nogi i ptaki opadają...
moim skromnym zdaniem najpierw trzeba troszke przed spotkaniem porozmawiac bądż popisac o oczekiwaniach 2 strony co lubimy co nas podnieca potem mile spotkanko zapoznawcze (kawka piwko) jesli przypadniemy sobie do gustu wtedy hotelik badz mieszkanko i potem dopieszczanie kobiety na zmiane z jej mezem lub jednoczesnie to juz wedlug uznania takie jest moje zdanie i ja tak postepuje pozdrawiam cieplutko
co w temacie?
Uczucia to dość szeroki termin. Czytałem, że kobiety muszą kochać kogoś na zabój by pójść do łóżka i rozłożyć nogi. Facetom wystarczy kogoś lubić by pobzykać. A tak jak się kogoś w ogóle nie zna to trudno zmusić ptaka do wysiłku może młodsi mają inaczej :)
Są rożne kobiety ale napewno facet musi ją zainteresować
Wtedy kobieta powie mu, że jest nim zainteresowana czy subtelnie prześle mu znak ? :)
Tak, znak pokoju:-))
LeaLea - ja poważnie pytam a Ty se jajca robisz :)
To oczywiste,że razem z ptakiem są wkładane uczucia.
Uczucia i pragnienia są komponentami emocji.
Każdemu zbliżeniu towarzyszą emocje,chociażby pożądanie,radość,zdziwienie ( ups,sobie zamoczyłem) :))
"Jajca"? Jedna poda Tobie numer pokoju (stąd znak pokoju), druga poda dłoń na pożegnanie. Ile ludzi, tyle zachowań.
@inbader_, nie wiem co czytałeś o kobietach, miłości i rozkladaniu nóg, ale jestem pewna, że grzebałeś na półce "baśnie i legendy"
- bez urazy:-)
Anula - majtki sobie zamoczyłaś ? :)) musiałaś ostro kichnąć
@invader_, przepraszam, to telefon narozrabiał:-)
LeaLea - luzik ja się nie gniewam, może w końcu jakąś poznam i się dowiem to i owo, obale kilka mitów :P
Inv..ja Ciebie bardzo proszę,pij Ty sperme z własnego udoju co drugi dzien,bo jak pijesz co dzien,to masz ADHA :P
ADHD*
Anula - hehe ale pamiętaj jak kichasz to nie zatykaj nosa :))
hahah,wariat :P
invader_, spotkasz. Zostaniesz pogromcą mitów:-) Tego Tobie życzę:-)
Anula - po starej znajomości mogłabyś już dodać ten przymiotnik - słodki :)
LeaLea - e tam tylko mnie tak pocieszasz :)
Po starej znajomosci,niech bedzie..
Invaderze słodki chłopcze :))
Ale robię to w uroczy sposób Inv:-)
LeaLea - no to prawda i aż mam ochotę się do Ciebie przytulić :)
a ostatnio Pan do nas napisał - oczywiście, że wkładamy uczucia wiele uczuć - ja np. wkładam 19 cm uczuć ...a ptak to drugorzędna sprawa :)
wracajmy do tematu kochani ;)
co tak cicho się zrobiło...
My mieliśmy dosyć fajnego spontana z kolesiem ze zbiornika, przyjechał po krótkiej rozmowie przez tel. i mms ze zdjęciem, wpierw daliśmy ogłoszenie, że szukamy na już xd. Pogadaliśmy i popiliśmy z godz. potem sex chyba ze 3 godz, oral, anal, 2 baty, fajnie było a nawet nie wiem jak miał na imię :p
Miło poczytać o Waszych doświadczeniach,wszystkie zasługują na uwagę.Ja nie posiadam aż tak sporej praktyki w tego typu spotkaniach,choć te które przeżyłem osobiście wspominam bardzo miło.W moim odczuciu fajnie byłoby stworzyć coś na wzór układu koleżeńskiego,a w międzyczasie zadecydować o wspólnym spędzeniu intymnych chwil.Oczywiste jest,że każdy z nas jeśli już znalazł się w takim towarzystwie,a nie innym to marzy o tym by jak najszybciej ściągnąć spodnie i zabrać się za nowo poznaną koleżankę.Wiem,że nie zawsze panie mają na coś takiego ochotę.Nie jednokrotnie jest to namowa ze strony partnera,który pragnie takiego układu.Ja osobiście chciałbym czuć coś,co pozwoliło by mieć świadomość,że naprawdę po jakimś czasie znajomości ona chce spróbować ze mną sama tego uniesienia.Jasne,że alkohol nie powinien być wlewany aż do utraty logicznego myślenia i powstaniu dziury w umyśle.Fajnie jest,kiedy pozwoli nam na rozluźnienie atmosfery jaka powstaje przy pierwszym spotkaniu.Miło z pewnością było by się razem pieścić wiedząc,że darzymy się sympatią i wiemy jak każde z nas ma na imię.Na pewno milej czuła by się nasza pani,kiedy była by adorowana przez nas obu.A i prościej z pewnością było by nam facetom,gdybyśmy wiedzieli,co może drażnić drugiego z nas.Taki układ może być naprawdę czymś niesamowitym i przyjemnym odreagowaniem po ciężkim tygodniu.Nigdy nie chciał bym dopuścić do sytuacji,kiedy coś miało by być zrobione wbrew woli któregoś z naszej trójki.Czym częściej byśmy się widywali i wspólnie kochali,tym na wzajem pozwalali byśmy sobie na więcej.
Zawsze miło jest jak cała trójka się rozumie i akceptuje. Miło jest spełniać swoje oczekiwania i szanując zdanie innych - dobrze czuć się w swoim towarzystwie. Bardzo fajnie - jeśli jest spora nić porozumienia i z każdym kolejnym spotkaniem rozumiemy się jeszcze lepiej - bez uwag i pretensji
A jednak nie tylko mi się marzy układ oparty na zasadzie"sporej nici porozumienia.
ja nie wsadzam , mi wsadzają ;)))
SlodkaHotka,pewnie po miłych paru spotkaniach któryś z kolegów pozwolił by Ci coś wsunąć.Oczywiście jeśli byś tego chciała,pozdrawiam.
dla mnie ważne sa uczucia a maz chce zebym pieprrzyła się ze wszystkimi to dla niego energia
Szkoda,że właśnie tak to u Ciebie myrazem6669 wygląda.Wcześniej pisałem o tym,bo jestę świadomy tego,że często to ma miejsce.
MrKrris świetnie ująłeś problem. Ja akurat myślę tak samo. Natomiast mam wrażenie że wszyscy na singli patrzą jak na niewyżytych robotów co to myślą tylko o zaliczeniu. Ja tak nie dam rady. Musi być to coś a wtedy mogę dużo. Układ stworzony na przyjaźni i zaufaniu odwdzięczy się niezapomnianymi nocami pozwalającymi zapomnieć o bożym świecie i rozładować stres po całym tygodniu pracy.
Pozdrawiam
Fajnie. Tylko takie bliskie trojkaty zwykle tak fajnie wygladaja tylko jak sie pisze. Wchodzac w kims w bliski trojkat zapominacie o jednym: tutaj po pewnym czasie moga sie pojawic uczucia, ktore calkowicie przemodeluja Wam zycie. Wiem zaraz napiszecie, ze to jest ponad Was, że wiecie co robicie, ze wystarczy zachowac jakies zasady. Ale to sciema. Bo nad pewnymi rzeczami nie ma sie kontroli. One dzieja sie powoli, tydzien za tygodniem , dzien za dniem i nawet nie zauwazycie, kiedy ta trzecia osoba ktora miala byc np. tylko znajoma/znajomym i potem przyjacielem/przyjaciolka staje sie nagle na stale czescia Waszego zycia. I macie szczescie, jesli okazuje sie ze oboje tą trzecią osobe akceptujecie, i mimo swiadomosci co sie stalo, zycie toczy sie nadal, tylko juz w bardzo zmienionej formie. W prawdziwym uczuciowym trojkacie.
DM_z_Anina,tutaj z pewnością taka sytuacja o której wspominasz może mieć miejsce,ale jak tego uniknąć ? W moim przypadku jest jeszcze rodzina,dzieci,kobieta może to jakiś hamulec przed zapomnieniem całkowitym ? Choć nie zmienia to i tak mojego wyobrażenia o takim układzie trójki ludzi.
Na pewno z tym co napisaliście DM_z_Anina ,nie mogę się spierać.To Wy macie imponujący staż i doświadczenie,choć nie które moje przekonania chciałbym zachować.W każdym razie miło mi zapoznać się z odmienną opinią niż moja i na pewno bliżej przeanalizuję to co napisaliście.Dzięki za kontakt.
MrKrris mi się wydaje, że tobie się marzy jakiś poligamiczny związek, a nie krótkotrwała, niezobowiązująca przygoda, która nie ma wpływu na twoje życie osobiste. Pamiętaj też, że kobiety są zazdrosne głównie o uczucia, jak zaczniesz inną dażyć uczuciem, podejrzewam że twoja obecna partnerka psychicznie tego nie zniesie.
Wbrew obiegowej opinii... :D tylko facet z jajami, zgadza się na spotkanie z singlem w trójkącie... Mnie nie interesują żadne zaloty... :D facet, który zaczyna się we mnie podkochiwać... automatycznie staje się kiepski w łóżku. /Ona/
Romini, co racja to racja, ale są pewne granice ;-)
DM_z_Anina prawdopodobnie poruszyli najważniejszą kwestię..
tylko ciutkę odbiegającą od tej dyskusji ale mocno pokrewną.
naprawdę ważna rzecz w każdym kochającym,szanującym się związku który lubi jakąkolwiek formę seksu grupowego.
pozdrawiamy cieplutko:))
Turbosaab :) ciekawi mnie bardzo jakie to masz "granice" na myśli? ;-)
Romini, jeśli już spotykam się z Parą, i zakładam że było miło i fajnie, nie mam zamiaru potem po cichu, po kryjomu kontaktować się z Kobietą i umawiać, czy namawiać do potajemnych spotkań przed Jej Facetem.... trochę nie fair :-)
W dwóch zdaniach nie da się wszystkiego napisać...
Jeśli jakaś para ma konflikt małżeński i próbuje go rozwiązać na zbiorniku, spotykając się w dodatku z singlami, to dni takiego małżeństwa są policzone... bo wtedy kobieta zakochać się może w singlu :D
Romini, niestety tak bywa.... ale jesteśmy dorośli i mamy świadomość istniejącego ryzyka....
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.