Jak namówić żonę na taki układ.

Nie chcę być tutaj naczelnym psychologiem, ale wydaje mi się, że trzeba szczerze pogadać, na spokojnie. Przedstawić wspólne za i przeciw, ustalić czego obydwoje chcecie i oczekujecie wobec siebie i tego trzeciego, niech jedna i druga strona wysłucha siebie nawzajem. Może jakoś pokazać jak to miałoby wyglądać, no nie wiem przykładowy film, tego w internecie nie brakuje, może kobieta ma pewne obawy bo po prostu nie wie jak się za to zabrać, może się wstydzi, może uważa że nie będzie się czuła komfortowo i bezpiecznie w obecności drugiego Pana a może po prostu to ją nie kręci. Nie ma co naciskać i dać sobie czas. Może na początek wprowadźcie jakieś fantazje podczas igraszek? W ten sposób łatwo wywnioskować czy to się jej spodoba, szepnij jej do ucha że przydałby się jeszcze jeden, który by ją dopadł ;) Na mnie działa :D ale to oczywiście nie oznacza, ze każda kobieta ma takie pragnienia, może niech sama poszuka przykładowego, odpowiedniego Pana do zabaw, który może by chociaż odrobinę ją kręcił? No ewentualnie możesz postawić ją przed faktem dokonanym i zrobić jej niespodziankę w postaci dodatkowego kutaska w sypialni :D ale nie ryzykowałabym, to zależy od charakteru kobiety, bo są dwie opcje albo się zgodzi albo totalnie się wścieknie, więc ta wersja dla odważnych ;D trochę zrozumienia dla żonki i pamiętajcie że nawet małymi kroczkami trzeba dojść do jakiegoś kompromisu :)

ciezki temat.....jesli kobieta nie przejawiala zainteresowania wczesniej innymi facetami to na 90% nic z takiego namawiania nie bedzie. Zawsze mozna liczyc ze nasza jest w tych 10%:) . Nawet jak kobieta ulegnie po dlugich namowach to zapewne pozniej nie bedzie fajnie....bo skonczy to sie wyrzutami I pretensjami

Zdrowsza będzie rozmowa, a nie namawianie. Na co oboje mamy ochote? Czy w ogóle mamy ochotę na urozmaicenia? Może jakiś kompromis? Z namawiania rodzą się potem artykuły "jak swing zniszczył moje życie"

Miałem kiedyś partnerkę, która lubiła fantazjować o tym, że robi to z dwoma a nawet trzema panami. Nie oznaczało to jednak, że chce zrobić to realnie. Lubiła wyobrażać sobie w trakcie naszych zabaw, że jest z nami ktoś jeszcze, imitować wibratorem czy inną zabawką obecność innego. Tak samo jak już pisałem przy innym temacie, nie każdy facet który ma fantazje o żonie czy partnerce z innym realnie da radę. Osobiście znam przypadek, gdzie to facet namówił żonę na innego, a jak doszło do spotkania stwierdził, że jednak fantazja to co innego, a patrzeć realnie na to jak żona dobiera się do innego to już nie ta sama bajka.

Mysle ze sama niekoniecznie podejmie temat. Zalezy czy ja to podnieca czy nie. Jezeli podnieca to moze ma problem z tym ze nie za bardzo czulaby sie z tym dobrze ze robi to na Twoich oczach majac poczucie winy wobec Ciebie. Dlatego mowi ze chce tylko z Toba.

Musi sama tego chciec poprzez namawianie nic z tego nie wyjdzie

Tak jak już wyżej pisałem nie każdy, jak się osobiście przekonałem, potrafi odnaleźć się w takiej sytuacji realnie. Zresztą sam też czasami myślę o tym jak by moja wyglądała robiąc to z innym ale wiem, że po pierwsze nigdy chyba nie starczy mi odwagi aby się do tego przyznać po drugie realnie też nie jestem pewny czy to by było to samo.

Nam się udało w 3 i było bardzo przyjemnie. Był u Nas kolega na imprezie a z żoną rozmawialiśmy o takim układzie. On zaczął od masażu, przechodził niżej no i się zaczęło. Wszyscy wiedzieliśmy że chcemy się tak bawić tylko brakowało zapalnika. Trafiła się okazja i poszło. Z parkami jest chyba łatwiej, bo wszyscy są zajęci i bawią się jednocześnie.

Na sile.....nie da rady. Musi dwoje chciec. Poza tym....musi to byc dojrzala decyzja.

W moim przypadku jest gorzej bo żona była w takim układzie kiedyś i nie była zadowolona bo panowie że tak powiem nie byli do końca dyskretni. Teraz ja ją namówić .. naprawdę nie wiem

My kiedyś spotkaliśmy się z parą to był nasz pierwszy raz. Skończyło się my dwaj i moja żona i od tego momentu wolimy taki układ. Jest bezpieczniej dla kobiety bo odpada zazdrość o tą drugą. Pisałem o tym w wątku o oddawaniu żonek obcym

witam rowniez mamoroblem ,chcialem namowic i rozmawialem juz pare razy, domyslam sie ze chciala by sprobowac z innym ale chyba sie boi z mojej strony ....co zrobie.... czesto przy sexie wspominalem ze ktos inny ja posowa lub robi jemu loda krecilo ją troche ale pozniej keidy wspomnialem na spokjnie na drugi dzien to oburzona byla..... nie wiem co dalej nie chce na sile jej zmuszac...

no widzisz u ciebie inaczej sie potoczylo
u mnie nic

tak juz sporo czasu temu rozmawialem podczas sexu, i oddawala sie tym slowom podniecenia lub udawala zeby mi nie sprawic niecheci nie wiem jak rozumiem mam ..

i wie ze bardzo chcialbym to zrealizowac i wie ze lubie kazdy rodzaj sexu nie lubie monotonni, wiec juz nie chce jej proponowac ze zkobieta bo byla by zazdrosna pewnie dlatego wybralem faceta..

Też próbuje namówić żonę na trójkącik ale jak narazie marne szanse, nie potrafi się przełamać..

Widze każdy ma podobne problemy..
jak ktoś będzie miał pomysł ja namówić żonke to dajcie znać

mnie sie udalo ! Proste znajdz faceta na ktorego bedzie napalona ! Reszta to tylko odpowiedznia rozmowa i czas !

jakiś pomysł.... trzeba wyprobować

wyjscie z relacji 1:1 to bardzo duża próba dla pary, związku - szczególnie jesli nie potrafia rozmawiać oswoich nakietnosciach ect
, pasjach i obawach.

Ja już chwilę po tzw /małżeństwie/, ale zacytuję kogoś, bo sam też się borykałem z wspominanym tutaj często problemem, ochotą, czy marzeniem, zostawiam to Wam ;)
John Galsworthy
"Małżeństwo składa się ze wspólnych in­te­resów i wza­jem­ne­go pożąda­nia. Pier­wsze wzras­ta z la­tami, dru­gie zanika."
Nicolo Tommaseo
"Małżeństwo jak śmierć, zas­ta­je ludzi nieprzygotowanych."
Więc..............

111111111

Rozmawiac ze soba szczerze i nie wstydzic sie swoich fantazji

Wiem że to nie samo co z dwoma ale można z wibratorem na początek, my tak zaczęliśmy i jest ciekawie. Kiedyś mi powiedziała żonka że jak już z dwoma ma być to beze mnie, bo jak stwierdziła " będzie za mocno spięta".

Ja właśnie w ten sposób próbuję to robić stopniowo i delikatnie. Wdrażając zabawki. Podczas seksu bawi się i obciąga sztucznego penisa a ja cały czas uświadamiam ją że chciałbym żeby to był prawdziwy. Chyba ją to kręci ale na razie nic z tego, Próbuję ponad półtora roku.

No na pewno sa to sporty ekstremalne... ryzyko owszem ogromne. My rozmawiamy o tym ale widze ze zona jest na nie wiec temat w zawieszeniu. Ale dzieki samej rozmowie nasze zycie seksualne o wiele sie poprawilo. I to jest bardzo pro ... ;)

Rozmowa i wspólna decyzja

Nie trzeba namawiać aby się zgodziła. Sama się nakręci podczas wyjazdu sylwestrowego dla nudystów na Wyspach Kanaryjskich. Zbieram chętne singielki, single oraz pary na wyjazd z rumem i opalaniem się pod palmami.

Moja dziewczyna ogląda porno (dp) zapytałem czy by chciała spróbować i powiedziała że nie. Jak sadzicie Kłamie? I kolejne pytanie jak by zareagowała na taki suprise z zaslonietymi oczami i wzięli byśmy ja w dwoch

Jest sposob :)

moja zona niechce sie zgodzic bardzo bym chciał widziec jak jakis inny facet ją bzyka i jak mu jest dobrze z moja zona pogadam o tym

mi sie udało :)

Chętnie poznam Wasze historie, jak u Was się zaczęło. Chodzi o motywy, emocje, potrzeby zarówno u Panów ale przede wszystkim u Pań

Tzn... Jak to jest normalnie

chciałbym by moja zona sama chciała i namawiala mnie

ktoś opowie swoja historie??

Witam bardzo chcialbym namowic swoja kobiete na sex w wiekszym gronie czy jest ktos kto moglby opowiedziec jak to sie zaczęło u nich

Ja już 11lat namawiam pomału zaczynam wątpić czy mi się uda popisz ktoś

Ja już też się chyba poddaje🤔

Mnie już nie musi namawiać, rozpracował mnie wiele lat temu pod tym względem.

Weź za żonę "duzasympatyczna" ze ZB Ona tak chce :D

Namówłem. ..i jej się spodobało ...warto ...jej zadowolenie ..bezcenne. ..milfa 45+

Prawda wyjdzie kiedy jest opchlja na trójkąt z inną i słyszysz że woli dwankutasy inn cipkę lizać😁😁

👍

Żony nie można namawiać na siłę.. Sama musi tego chcieć.. Jednak rozmowa też jest ważna.

dojrzałe są extra ....Jej pierwszy MMK
Zajeło to troche ale dała sie namówić , chyba w duchu chciała spróbowac swoich sił .
Starszy facet był dla niej niespodzianką – nie znała i nie widziała go wczesniej - i mogła w kazdej chwili sie wycofac . Ale juz w kawiarni hotelowej ciekawie rozgladala sie po stolikach – któy to  . W okoju po kąpieli ubrała białą seci bielizne i biał samonośne ponczochy. Połozyłem ją na łóżku zawiazałem oczy i skrepowałem nad głową rece , całują ją zdjołem stanik i przykryłem przeswitującym szalem ..Wygladała pieknie z sterczacymi sutkami i wilgotnoscią na majtkach . Całowłem ją , piesciłem a z od dzrwi rozległo sie pukanie – zadrżała na naskórzr pojawiła sie gesia skórka i rumience . spytałem czy nadal chce –Chciala . Wspusciłem wczesniej umówionego – z nim miałem juz wczesniej wszytko uzgodnione . Wszedl , rozmawialismy dotykalismy ją wspólnie powoli odsłaniając jej zarózowione ciało i wilgotne krocze , Naga zwiazana z zasłonietymi oczami drżała zgadując ustami którego członka piesci ......

Wystarczy jej posypać ,a zobaczysz jej 2 twarz 😛

Zony nie namówisz , a jak będzie chciała to pójdzie sama i jej nie powstrzymasz !
Moja po 18 latach wymiękła bo chciała poczuć dwa, ale byliśmy na to gotowi gdyby zaistniała sytuacja ,,,,,,i to się pamięta jeżeli mamy uczucia też zmienia coś w Nas samych ! To moje zdanie na ten temat!

Namówić się nie da. Znaczy, może w końcu tak, ale to dalej będzie wynik namawiania a nie własnej chęci. U mnie było łatwiej, bo jak jej powiedziałem, to się okazało że ona też chce, tylko się bała powiedzieć, bo nie znała mojego zdania na ten temat. Ale do rzeczy. Spotykamy się z różnymi ludźmi w różnych konfiguracjach. Jeśli partnerka nie powie od razu NIE, to jest temat do rozmów. Najlepiej zaproponuj jej niezobowiązujące spotkanie z inną parą ( doświadczoną ), gdzieś w knajpce, i przy drinku porozmawiajcie. Jeśli nadal będzie NIE, to nic z tego nie wyjdzie, a jeśli się zgodzi pod wpływem presji, to tym gorzej w dłuższej perspektywie związku. Z naszych obserwacji wynika że panie po 30 są bardziej otwarte.