Pieprzyć się ostro.Uwielbiam kiedy wchodził we mnie powoli, ale głeboko, do samego końca, agresywnie.
A ja jęczę, nie, raczej krzyczę... żeby pieprzył mnie mocniej, głebiej. Robił to. I robi to niesamowicie! Trzymając mnie za biodro, pieprzy mnie tak, jak najbardziej lubię. Każdy jego ruch, każde dźgnięcie mnie, jest kolejną dawką przyjemności. Tak dużej, że teraz, gdy to opisuję, gdy przypominam sobie nocne szaleństwa, znów robię się mokra.
Rutyny....nudy w całej jej okazałości.
Kosmetologia, historia, pole dance
na najwyższym poziomie...:)
W zależności od nastroju...techno,rock,metal, pop
Dexter, Gra o tron, Niezniszczalni....
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.