Introwertyczna. Bliżej mi do wiedźmy niż księżniczki. Filigranowa blondynka o nieziemskim uśmiechu. Delikatna, subtelna i wrażliwa, ale gdy trzeba temperementna i z ognistym usposobieniem.
Seks lubię bardzo. Ostry i namiętny. Taki, który zostawia ślady na ciele i umyśle.
Cenię szczere relacje z dużą dozą erotyzmu i pikanterii. I imprezy swingerskie. I nie spotykam się 1 na 1. Spotkać mnie można w warszawskich klubach swingerskich. Innej formy poznawania nie preferuje, więc możesz darować sobie pisanie.
Nie jestem uległa. Nigdy nie będę Twoją Suką.
Szybkie numerki albo lodzik w aucie mnie nie kręcą.
Gdziekolwiek i jakkolwiek, teraz, zaraz - to nie dla mnie.
Nie umawiam się na już, teraz, dziś.
Jesteś akurat w okolicy albo przejazdem? Miłego pobytu, ale mi głowy nie zawracaj.
Profil prowadzę dla własnej przyjemności.
Umawiam się z kim chce i na swoich zasadach. To, że mam tu profil nie oznacza, że spotykam się z każdym piszącym. I sama potrafię ogarnąć sobie nowego kutasa.
Mężczyzn używających mózgu.
Szacunek.
Długo i konkretnie.
Inteligencję.
GB i trojkąty KMM.
Kutasy i jeszcze więcej kutasów.
Podwójną penetrację.
Kobiece pośladki.
Męskie dłonie.
Gdy mężczyzna wie, o co w dominacji i uległości chodzi.
Klapsy, także te mocniejsze.
Pasek.
Pikantne słówka.
Ostro, długo, z pasją i namiętnością.
Grę słów i niedopowiedzenia.
Momenty tuż po.
Seksowną bieliznę, czerń, szpilki i fetyszowe dodatki.
Szminkę.
Niezależność.
Braku klasy.
Jak ktoś nie rozumie słowa nie.
Pośpiechu.
Gdy mężczyzna sądzi, że rozmiar wszystko załatwia.
Krótkiego seksu i długiej gry wstępnej.
Teraz, zaraz, gdziekolwiek.
Braku pasji.
Pytania czemu nie jestem zainteresowana znajomością.
Gdy ktoś próbuje mnie ujarzmić.
Nachalności i brutalności.
Narzekania.
Kręca mnie figury geometryczne z przewagą mężczyzn.
Bywam w warszawskich klubach swingerskich na GB i na kameralnych apartamentówkach. I tam poznaję ludzi.
Mężczyźni wolą blondynki
Tak mniej więcej lubię: https://pl.pornhub.com/view_video.php?viewkey=ph6036b8cbc4f0a
Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań, nie obrażaj się. Przeciez to sa twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
Nie należę do dziewczyn, w których mężczyźni się zakochują. Jestem typem laski, którą bzykają, a potem o niej zapominają.
- Mój ojciec zawsze mówił, że jak będę czytała tyle książek, to nikt nie będzie chciał się ze mną ożenić.
- I co?
- Na szczęście miał rację.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.