Cenię sobie kulturę osobistą, dyskrecję oraz higienę. I tego samego oczekuję. Chętnie poznam pogodną i sympatyczną panią w wieku 30 - 50 lat. Warunek konieczny - stabilność emocjonalna. (bo jak czytam nieraz w opisach pań, że "pozna kogoś kto z nią wytrzyma" lub że, ma "trudny charakter" to wiem, że lekko by nie było. A ja już jestem w wieku, że zabawy cielesne nie są ważniejsze niż spokój ducha. Mimo, że już klasyk piasał "L'essentiel est invisible pour les yeux" to jednak "aspect physionomique" też się liczy. Oczywiście naturalny. Mission: Possibile???
Góry zimą, a morze latem.
Głośnych ludzi, braku rozsądku, narcyzmu, golonki i flaczków.
Wszystkiego po trochu: podróże, sport w rozsądnej dawce, historia, ekonomia itd. Z tańca jestem kompletna noga, ale chciałabym może kiedyś narobić stracony czas. Ale do tanga trzeba dwojga.....
Odrobina fitnesu dla utrzymania kondycji, rower i czasami narty.
Lata 80 i 90. Zostało mi to z lat młodzieńczych. Przecież wiadomo, że lubimy to co znamy, a znamy to co lubimy.
Fantastyka, kryminał, historyczne, oparte na faktach.
Kiedyś było więcej. Teraz niestety też uległem chorobie XXI wieku i głównie czytam mniejsze lub większe głupoty znalezione w czeluściach internetowej czarnej dziury.
Wiem, ze nic nie wiem. I jeszcze - szklanka do połowy zawsze pełna. (chociaż w miarę upływu lat coraz wyraźniej widzę dno. Hmm, a podobno z wiekiem pogarsza się wzrok) Update: Lepiej z mądrym zagubić niż z głupim znaleźć.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.