Wracamy po prawie półtorarocznej przerwie, z nowym nickiem, nawiązującym do starego, i do przyszłorocznych urodzin ;-)... Nie szukamy w tej chwili nikogo, raczej chcemy odnowić kilka wartościowych znajomości... Mamy ładnych parę lat doświadczenia w swingu, ale to doświadczenie na razie nam się raczej nie przyda ;-)...
Lubimy myślenie, samodzielność, siebie (w miarę). Cenimy kulturę osobistą, ale pozbawioną pruderii. Lubimy pary, z którymi przede wszystkim mamy o czym rozmawiać. Zawsze ważniejsza była dla nas relacja z ludźmi od "spontanicznego" sexu. W kwestii zbiornikowych spotkań, z jednym wyjątkiem nigdy nie byliśmy "spontaniczni", i znajomości weryfikujemy długą mail'ową wymianą, kawą, i.t.d... Liczy się dla nas Wasz wygląd. My raczej nie straszymy, przy czym ona nie straszy w ogóle ;-))). Zaznaczamy, że dwie poznane tutaj pary, do dzisiaj mimo przerw zaliczamy do grona naszych najbliższych znajomych. On lubi kawę, ona owoce.
Nie lubimy namolnych facetów, i ludzi, którzy nawet kolejne "nie" traktują jak zawoalowane "tak". Nigdy nie szukaliśmy tu panów, i nic się w tej kwestii nie zmienia... Tak jak w starym profilu, Twoja wielkość, młodość, sylwetka, możliwości, urok osobisty, jawne i ukryte talenty, znajomość Nitzschego nie mają znaczenia. Nie spotkamy się z Tobą. Bo on nie chce, bo ona też. Ona nie lubi chilli, on pomidorów.
Uwielbiamy kino, na które nie znajdujemy czasu, on swoją pracę, ona raczej też. W jego żyłach płynie benzyna, w jej raczej nie specjalnie... On uwielbia psy, ona mniej. Lubimy spać, leżeć na plaży. Wyjeżdżać. Uwielbiamy Dębki, ale nie tylko ze względu na plażę tematyczną.
Dużo, od chillującego smooth jazzu, przez klasykę rocka, do new era. Amon Tobin spokojnie może koegzystować z NIN i Metallicą.
Kubrick, Tarantino.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.