Spróbuj z napisać z tego konta gdzie jesteście znsjomymi a okaże się ze bedzue Ci dane napisać do samego wodza ( który chwilowo abdykował )

Nie da rady Milfetko. Znajomymi jesteśmy na Sneerze. A jako Sneer ja nie mogę wysyłać żadnych wiadomości, ani pisać na grupie. Gdybym mógł to ten profil byłby mi niepotrzebny...

O kurczę ! To pozostaje Ci wysłać SMS ;)

Też odpada. Niestety nie mam numeru do Wodza. Zresztą z własnej winy, bo nie dałem mu się telefonicznie zweryfikować...

Wzajemnie Sneer, wesołych Świąt.

Tak! Najpiękniejsze w świętach jest to jak się kończą i "goście" wrócą do siebie😂
Czego sobie i Wam życzę👍

najpiękniejsze w świętach jest i to ... że można ten czas spędzać ciekawie, refleksyjnie, przyjemnie i w pięknych miejscach ... pod warunkiem, że człowiek ma w głowie mentalnie i życiowo poukładane .. czego i Wam życzę

Czasem układane latami życie wymaga przemeblowania , jedni odchodzą inni przychodzą . I nawet jak myślimy że nasz schemat jest gotowy zdarzają się rzeczy nieoczekiwane . Warto rozdawać karty ale czasami potrzeba usiąść z boku i popatrzeć na cudze rozdanie .

Myślę że sposób spędzania i przeżywania Świat w dużej mierze zależy od naszych bliskich. Jeśli ich mamy przy sobie to właśnie Oni sprawiają, że robimy to co robimy
Gdy kogoś zabraknie to wtedy zmieniają się nasze oczekiwania i preferencje. Od jakiegoś czasu obserwuję tendencję do spędzania Świat wygodnie. Ale czy to jest lepsze? Nie mam przekonania. Chyba jestem zbyt staroświecka bo bardziej cenię tradycję niż wygodę.
Takie tam... przemyślenia świąteczne....

dość odważna teza ... jak mamy bliskich wokół siebie to robimy to co robimy ... a jak nie mamy bliskich to wówczas co robimy ... no bo chyba nie robimy tego co nie robimy? ... i ta tendencja do spędzania świąt wygodnie ... a czy zapalone światło jest dopuszczalne ? czy tylko świece i palące się polana? ... czy można grzać potrawy na gazie czy trzeba koniecznie na kuchni opalanej drewnem? ... czy można wodę mineralną z butelki czy trzeba koniecznie ze studni ... jak kiedyś u dziadków? No i najważniejsze - czy aby karpia to można ze sklepu czy koniecznie trzeba samemu złowić? ... no jeszcze mnóstwo tego innego wygodnictwa przecież : mięsa - rozumiem, że samemu peklować i wędzić, mak - tylko samemu mielić minimum 8 razy to wówczas masa najbardziej jednorodna. Dżizas! opłatek, no jaki tam kupny u tych fałszywych aniołków co to po tych cetrach handlowych z tymi koszyczkami i zbolałymi minami spacerują - tylko SAMEMU! należy pamiętać aby u organisty formę zamówić z wyprzedzeniem ... rozumiem, że jak tradycja to tradycja ... żadnej wygody! Fajnie, że są jeszcze takie mega kobiety ... to bardzo budujące. Wesołego po Świętach!

Mil ... Ty sibie wyobraź ze ja opłatek to mam z eko delikatesów 😜 bezglutenowy 😂😂😂 nawet pseudo anioł z galerii handlowej jest bardziej merry christmas 🤔🤪

łoł! ... dieta 'gluten free' ... to mega zbawienie koncernów żywnościowych, robią - głównie na tych biednych, wyobcowanych tzw. goinnokach ( good-income-no-kids) tak kosmiczne zyski, że szok ... tak, gluten free w moim odczuciu zwalnia z konieczności samodzielnego wypiekania opłatka ... no ale nie wiem, jak do tego podejdą ortodoksi bożonarodzeniowego tradycjonalizmu ... no nie wiem, nie wiem

Wiesz , moja ciocia dość wierząca kobieta kiedyś mi całkiem na serio opowiadała o kimś tam kto tez chorował na celiakie i przez to ze nie jadł chleba zachorował na raka 🤔 to tak bardzo po katolicku . Bierz sraczke i bol brzucha bo jak nie to za karę czeka cię chemioterapia 😳 poznawanie Boga w cierpieniu to zdecydowanie nie dla mnie 😜

Oczywiście RM. Jedzenie szkodzi. By być zdrowym należy ograniczyć się do picia. Najlepiej rakii.

A mnie wprowadza w stan głębokiego wku...rzenia wyrażenie "tą pracę". Nie idźmy tą drogą w tę stronę.

A mnie używanie nadal znaków diakrytycznych i pseudo-ortografii w naszym psim języku. Za czasów Reja mogliśmy być dumni z naszej polskości. Do tej dumy utraciliśmy dawno prawo. Czas przejść na alfabet łaciński i język angielski. Forma tę czy tą" może interesować dzisiaj tylko agenta Miodka.

Dżizas Ilu! .. czy ty zdajesz sobie sprawę z faktu, że podobne Twoje wpisy zniechęcają do tego aby 'tu' być ... i nakazują poważnie przemyśleć obecność na grupach dyskusyjnych gdzie Ty jesteś? ... nie będę silić się na szerszą dydaktykę ... ale nie zapominaj, że młodzi Polacy ginęli w Powstaniu Warszawskim także za to, że chcieli bronić prawa do posługiwania się językiem Polskim ... ogromna część naszych rodaków, żyjąca na wschodnich rubieżach dawnej RP została wydana na pastwę Stalina i za to, że posługiwała się od pokoleń - tym jak piszesz 'psim językiem' - kopała gołymi rękami ziemianki na kazakchstańskim stepie. To ogromna niegodziwość którą tu sobie, dla dziwnej i niezrozumiałej zabawy wypisujesz. Jestem tym mega zażenowana i wręcz zaszokowana, jak można być aż takim niegodziwcem

MilFurio nie wiem czy sama zdajesz sobie sprawę, że mnie gówno
obchodzi co myślą o moich poglądach patriotki na emigracji ;-).

Jak tak kochasz ten Kraj przywlecz może swoje dupsko do niego i pomieszkaj tu zamiast wymądrzać się o tym co cię przerasta.
Nie ma nic gorszego jak krokodyle łzy. Ja to nazwę wprost ...HIPOKRYZJA. Już pisaliśmy p Mickiewiczu, Słowackim i innych patriotach poza Krajem. Ale jakoś nie wrócili? Odpuść sobie te brednie.
W Powstaniu Warszawskim zginął mój dziadek. Straciłaś kogoś ,albo chociaż widziałaś Warszawę? Po prostu pieprzysz bez sensu ...jak zawsze po tych kluchach wspominanych na Twoim blogu. W Powstaniu zginęło ćwierć miliona ludzi właśnie z powodu źle pojętego patriotyzmu. Tacy jak Ty z wygodnych, ciepłych posadek w Londynie wydawali rozkazy by ginęli ....głupi podczas gdy oni za 20 ton wywiezionego złota wpieprzali kawior z blinami.
No, a ze Stalinem to już przeszłaś samą siebie w indolencji brnąc w brednie jak naćpana. Stalina gówno obchodził alfabet jakim posługiwali się ofiary jego polityki. Ważne czy byli komunistami !

Zmień sobie gumę w majtach na luźniejsza by nie bredzić jak potłuczona. Setki dialektów na terenach Polski zanikło na przestrzeni wieków. I bardzo dobrze ....obiektywnie to oceniając. Mityczna Wieża Babel była przekleństwem a nie darem.
Teraz w czasach globalizacji, takie kuriozum jak język polski budzi tylko śmiech. Nawet Chińczycy przechodzą na angielski. bo komputery i systemy gromadzenia danych po prosu odmawiają współpracy na tych tysiącach ich krzaczków.
Zacznij myśleć wreszcie i pisać z sensem "patriotko" od siedmiu boleści;-)

Twój dziadek zginął w powstaniu? Po co? Za "psi język"? A może za psi kraj? Nie masz gdzie i z kim żółci swojej wylewać, to znalazłeś sobie ludzi na Zbiorniku udając inteligenta. Sorry ale dla mnie jesteś tylko idiotą różniących się od wioskowego głupia tym, że tamten nikogo nie obraża i nie wkurwia. I nie chcę mi się już tego więcej komentować.

Żebyś się nie przypierniczył, to jeden wyraz został mi poprawiony przez słownik w telefonie i miało być "głupka".

Kolego przyglupie ....bardzo mnie cieszy, ze masz zamiar swoje inwektywy be argumentów pozostawić dla siebie ;-).
Idiota najczęściej zdaje sobie sprawę ze swojego poziomu. Ale kretyn już nie. Udało ci się sięgnąć dna ;-).

Ilu, Ilu ... zdajesz sobie sprawę, że ty już dawno stukasz od spodu. Desperacko i żałośnie. Odpychająco i wstrętnie. Myślałam, że bardziej nie możesz się już pogrążyć, no ale myliłam się ... masz zły dzień, jakieś problemy cię przytłaczają. Odłącz się lepiej od sieci, zrób sobie cyber -detoks. Tak swoich problemów nie rozwiążesz, a tylko nabawisz się jeszcze dodatkowych frustracji. Miłego i pełnego empatii do ludzi, i świata dnia, i niech ci się tam wszystko jak najszybciej dobrze poukłada

Wyluzuj ...bo się z Tobą nie ożenię ;-)

IL, jako stróż porządku na Grupie, zachowujesz się wręcz wzorcowo..

Do wysłania mnie na urlop wystarczyło ci ,że podejrzewałaś mnie o sarkazm. Milf wysłała jakąś parę za to,że czepiali sie nieaktywnego profilu. Powyżej mieliśmy wymianę zdań, która na głowę bije moje i tych czepliwych biedaków ," "zbrodnie " . Pelle przypierdolił Furi aż sie nogami nakryła, potem poprawił jeszcze kolejnemu dyskutantowi który , nawiasem mówiąc, zachował się jeszcze paskudniej. A tobie w takiej sytuacji czknęło się tylko "IL ... zachowujesz się ... " Sweet, jak sie czujesz z tym,że ty i twoja moderatorka wychodzicie na kretynki ?

Hid...Ty nie możesz się nawet zbliżyć do tego co wolno mnie lub moderatorowi! IL, może tutaj nawet tysiąc razy zgrzeszyć, a to nie będzie skutkowało takimi konsekwencjami, jak wobec Ciebie, gdy ty tylko kaszlniesz. I nie pouczaj mnie co mam robić bo odpoczniesz kolejny tydzień!

Naprawde myślisz, że urlop na Dziupli jest jakaś kara? Chyba ta twoja dewocja za bardzo w stronę Furii skręcił i całkiem już rzeczywistości nie ogarniasz. Poza tym tu nie chodzi o to co komu wolno a co nie. Rzecz jest w tym, że miotasz się bez ładu, składu i sensu. Na tej grupie pod twoimi rządami panuje jeden, wielki pierdolnik a reguły wyznacza tylko twoje widzimisię przepychane z kąta w kąt zaburzeniami na tle,wszystko na to wskazuje, hormonalnym. Przyznaję, że profil jaki nadal jej Pelle mógł się nie podobać. Przyznaję, że miał wady. Ale miał jedna, niezaprzeczalnie zaletę - był wyrazisty. To co ty tu teraz robisz jest i śmieszne i żałosne jednocześnie. Nie sądziłem, że to kiedyś napisze, ale zatesknilem za dawna Sweet. Za tą normalna

No chyba, że mieści się to w kategorii "co wolno mnie albo moderatorowi"?

Hid, odpowiem Ci arcymistrzowską wypowiedzią, którą to Mirka napisała kiedyś pod adresem jakiegoś tam sobie...sam przeczytaj a będziesz wiedział...
"Nie zamierzam się jakby pochylać nad wyartykułowanymi tu przez ciebie, pod moim adresem pierdoletami, nie stanowiącymi dostatecznej stymulacji dla moich poczynań, ewoluujących ku kontemplacyjnemu absorbowaniu emanującej na mą osobowość realnej zbiornikowej rzeczywistości .... a mówiąc językiem twojej umysłowej percepcji ty rozkoszny hahaha idioto .... jebią mnie twoje komenty .... siemka ....."
Letko ją zmodyfikowałam, ale przyznaj, że to arcydzieło, co? Tylko nie szczekaj za długo, bo że twój głos beczącego barana zamienił się w hau hau, to nie mam co do tego żadnych wątpliwości!
Ave.

Kolejna beka.:)))
Ta czekająca na mój każdy błąd para romini, nie znając "slangu" Mirki, wytknęła mi błąd w pisowni "letko". :))
Odszukajcie burasie kilka postów Mirki, a będziecie wiedzieć dlaczego napisałam "letko". XD

Irko Słodka, co nam tu jasnej bronisz Dziupli .. i ochraniasz ją przed bandą, mentalnych kurdupli … Ty! Moja Wielka! Jedyna! Co jesteś jak zdrowie … Ile Cię trzeba cenić ten szybko się dowie… Kto Cię obraził. Bo głupio dworował sobie …Ty, wyśmiewając - te wydumane tu maluczkich dramaty … Zdradź mi, jak tu odnajdujesz te moje cytaty?

Kochana Mirko, ja ich nie odnajduję. Ja się ich uczę jak małe dziecko mówienia, by pamiętać już do końca życia!
Nie kto inny jak Ty, jesteś moim światłem. Nie kto inny jak Ty, jesteś moim życiem!
Śniadaniowo, niedzielnie, i w ogóle radośnie - Pozdrawiam Cię Kochana.

A ta 200% Polka tak na poważnie? Ja rozumiem, że blondynka i ze stolycy, ale to przeciez chyba nawet już przedszkolaki wiedzą w jakim kontekście używa się tego słowa. Pamiętam, że kiedyś na kurwidolku popularne było określenie "letko bi". Zresztą na podobnej zasadzie mówi się też "mientki". Ale jak ktoś kieruje się szowinistycznymi uprzedzeniami, to i takie językowe subtelności ciężko mu zrozumieć. Pozdrawiam Sweet...

Hej Ho, Sneer.:)
W zasadzie błędy popełnia każdy i wszędzie, ale chcąc komuś zwrócić uwagę(a romini zwrócili, a wręcz szydzili z kogoś), trzeba samemu ich nie popełniać! Gdy im wytknęłam ich błąd, to stały się dwie rzeczy jednocześnie:
1. Wyrwałam chwasta.
2. Od razu stałam się celem nr 1.
Będę teraz prześwietlana i rozliczana z każdej wypowiedzi.:))
By mnie jednak dobrze rozliczać, trzeba wiedzieć, że wiele uczę się od Mirki i bardzo dużo czerpię z jej "pisma", myśli i w ogóle. Jest dla mnie niedoścignionym wzorem, i to nie tylko sarkazmu, którego używa pod adresem jakiś dupków czy też baranów(wiesz kogo mam na myśli), ale również inteligencji i wielu, wielu innych cech!
Co najważniejsze! Nie zaprzestanę tego robić!
Dla Ciebie Sneer rada. ;) Nie pisz "Stolycy", bo możesz mieć to wytknięte jako błąd. :))

Aaa zapomniałam..Miło Ciebie widzieć i również pozdrawiam.:)

Masz rację, każdemu się to zdarza. Dla mnie mistrzyniami słowa pisanego są tutaj Piaa i Alzb. Prawdziwe stylistki. Ale pamiętam, że nawet Piaa zdarzyło się popełnić błąd. Nie miałem wtedy z nią takich dobrych relacji jak teraz, więc pomyślałem sobie: No gwiazdo, nawet Tobie się to zdarza! I którejś mojej znajomej napisałem wtedy o tym błędzie, że jak chce to może wykorzystać tego byka w jakiejś pyskusji z Piaa. Śmieszne, ale tak było. Czyli pewnie każdemu się to zdarza. Ale jak już chce się innym zwracać na to uwagę, to jednak wypadałoby się chwilę zastanowić czy to aby na pewno jest błąd. Blondi jest całkiem bystra i pewnie zdaje sobie sprawę, że się wygłupiła, ale tak to jest, jak pisze się będąc zaślepioną niechęcią czy wręcz nienawiścią. I powiem Ci Sweet, że gdy pierwszy raz dotarły do mnie plotki na temat Twojego pochodzenia, to byłem w szoku. Ale wcale nie z powodu Twoich etnicznych korzeni. Pisałem Ci już kiedyś, że tutaj nie ma to dla mnie żadnego znaczenia i mogłabyś być nawet Eskimoską, Tajką lub Mulatką. Bo tutaj jesteś dla mnie po prostu Sweet. Ale w szoku byłem, że Ty tak sprawnie posługujesz się naszym językiem. Większość moich rodaków mogłaby się tego od Ciebie uczyć. Sweet, jak to możliwe? Przez te lata na zbiorze ja przeczytałem pewnie tysiące zdań napisanych przez Ciebie i nigdy nawet nie pomyślałem, że mogą one być autorstwa kogoś kto nie urodził się między Odrą, a Bugiem. Dlatego byłem w szoku, że można tak perfekcyjnie opanować język, którym nie posługiwałaś się od urodzenia...

I rzeczywiście, ja nie przepadam za Warszawą. Pewnie dlatego, że uważam, że prawdziwa Warszawa skończyła się w 44 czy tam w 46 roku. Ale też nie mam z tym chyba większego problemu i na przykład Krysiowi czy wielu innym nigdy nie wypomniałem ich stołecznego pochodzenia. Ale jak ktoś wypisuje rzeczy dziwnej treści i akurat jest z Wa-wy, to zdarza mi się zahaczyć o tę stolycę... Ale z tymi plusami to byłbym Krys ostrożny. Bo już kiedyś bawiłeś się tymi plusami i minusami i chyba najlepiej na tym nie wyszedłeś, co?

https://zbiornik.com/Sweetheart ponieważ jesteśmy w jednej grupie i powinniśmy się wspierać i pomagać to chcę,żebyś wiedziała,że nie musisz wszystkiego zapisywać w zeszyciku. Bez problemu znajdziesz ten tekst, albo jakąś jego wersję po wpisaniu w jakakolwiek wyszukiwarkę "Riposty na każdą okazję" .Mnie to zajęło kilka minut ale to tylko dlatego,że w Ripostach było to kilkanaście lat temu. Teraz łatwiej znaleźć to w kategorii "Suchary godne Familady" . Była zaraz pod równie "oryginalnym " i " świeżym tekstem który pozwalam sobie wkleić : " Spieramy się z kolegami profesorami czy ma pani tylko zaburzenia obsesyjno-kompulsywne czy może jednak mamy już do czynienia z osobowością obsesyjno - kompulsywną. I żeby nie pogłębiać stwierdzonych ponad wszelką wątpliwość stanów depresyjnych powiem to językiem dla pani zrozumiałym:Jest pani pierdolnięta " ha ha ha

https://zbiornik.com/Wszetecznik Ja w żadnym wypadku nie atakuję ciebie. Przeczytałem historię waszej wymiany zdań i rozumiem twoje stanowisko. W jakimś moim poście dałem nawet temu wyraz. Czami jest tak,że musi zaiskrzyć i konieczne jest użycie słów bardziej , nazwijmy to, konkretnych. Wspomniałem o tobie tylko dlatego,że stałeś się dobrym przykładem na adminowego widzimisię.

https://zbiornik.com/Sweetheart A jak już tak kopiujemy te złote myśli internetowe to pozwolę sobie wkleić coś , co z powodu "wklejacza" z pewnością przypadnie ci do gustu. Stare to jak węgiel , ale pasujące do tego co ostatnio tutaj robisz " ... zdajesz sobie sprawę, że ty już dawno stukasz od spodu. Desperacko i żałośnie. Odpychająco i wstrętnie. Myślałam, że bardziej nie możesz się już pogrążyć, no ale myliłem się ... masz zły dzień, jakieś problemy cię przytłaczają. Odłącz się lepiej od sieci, zrób sobie cyber -detoks. Tak swoich problemów nie rozwiążesz, a tylko nabawisz się jeszcze dodatkowych frustracji. Miłego i pełnego empatii do ludzi, i świata dnia, i niech ci się tam wszystko jak najszybciej dobrze poukłada "
Troszkę zmodyfikowałem,żeby łatwiej było ci przyswoić

Hid, zapamiętaj to!
heedonista
Mężczyzna · godzinę temu
0
"Sweetheart ponieważ jesteśmy w jednej grupie i powinniśmy się wspierać(...)"
=================
Nie dopytuj wiec o nic moderatorów, tylko udzielaj takim jak BDMS odpowiedzi lub rad! Dobrze wiesz co robisz i w jakim celu. Ja też wiem! Dlatego jak tylko uznam, że próbujesz tutaj coś ugrać, dostaniesz w barani łeb i się skończy na 7dniowym pastwisku!

Sneer, miło mi, że doceniasz moją pisownię.:) Nie uważam jednak tego za coś nadzwyczajnego. Wielu ludzi mając korzenie różnych narodowości, bezbłędnie posługuje się np. językiem angielskim. Tak z pewnością jest w przypadku Mirki. Dalej nawet nie szukam, bo pewnie pełno tutaj anglojęzycznych.. Ja jednego czego nie potrafię ukryć to mojego akcentu. 18 lat to jednak zbyt długo, a tyle od narodzin przebywałam poza granicami PL.
Akcentu trudniej się pozbyć, niż nauczyć się poprawnie pisać.:) Dawno temu, mój mąż mi powiedział. Skoro nie potrafisz pozbyć się akcentu, to chociaż pisz poprawnie w języku kraju, w jakim przyjdzie ci spędzić kawał czasu a może nawet resztę życia.:)
Kiedyś nagrałam nawet filmik z moją wypowiedzią, a dotyczyło to też jakiś wątpliwości pod moim adresem. Jest do dzisiaj w mojej galerii, chociaż "nowy zbiornik", zaczął wymagać już chyba mp4 więc raczej nie usłyszy nikt mojego akcentu. No chyba, że osobiście lub w słuchawce telefonu, ale na to, to się nie zanosi tak szybko...no chyba, że....:)))

Jak nas wyrzucano z Polski to sobie solennie obiecywaliśmy, że już tu nigdy nie wrócimy, że z tym PRL-em nie chcemy mieć nic wspólnego. Zero kontaktu, zero styku kulturowego, zero języka polskiego. No ale powiedzieć w emocjach łatwo, zrealizować - na szczęście - trudniej ... Jestem inżynierem, język polski ani język literacki nigdy nie były moją mocną stroną ... Gdy dostałam okazję, aby jako 'ekspatka' jednak 'wrócić' do Polski i zająć się sprawami mojej korporacji - stanęłam przed problemem koszmarnie zardzewiałej polszczyzny. To właśnie moi lektorzy podsunęli mi wówczas, powstające i zyskujące na popularności, także w Polsce, portale społecznościowe -jako możliwość ciekawych ćwiczeń lingwistycznych ... możliwości poznania żywego i podlanego emocjami języka, odświeżenia reguł idiomatycznych, związków frazeologicznych, itp ... I tak mi ta nasza polszczyzna weszła raz jeszcze w krew - i choć wiem, że jako obcej, nadal zdarzają mi się błędy ... to cieszę się, że jednak udaje mi się skutecznie i bezproblemowo komunikować ... a wielu, jak Zołza Kielecka ( polonistka) - Drodzy Alzb, Self, Aber, Ty Irko czy Piaa zawsze docenialiście moje wysiłki. Za to bardzo wszystkim wymienionym ( i niewymienionym) ... a szczególnie Tobie - raz jeszcze przepięknie dziękuję

Tak to prawda! Nie ma jak portale społecznościowe. Mnie osobiście bardzo pomogły. To na nich uczyłam się, i nadal uczę, prawidłowo wypisywać wyrazy. Trudności jak zwykle mam w prawidłowym postawieniu przecinka, ale wiem, że do tego raczej nikt nie przypie>ala, bo to trudna sztuka do opanowania, i można się szybko wysypać poprawiając kogoś innego. Wiem natomiast jak prawidłowo oddzielać ten przecinek od reszty, a to już stawia mnie o piętro wyżej od tej co to w tamtej zagrodzie tak czasem pobeczy, a jest tam naczelnym baranem...
Może przy okazji podpowiem jej...
A więc najpierw powinno być beeeee, później przecinek, następnie cisza i dalej beeeee....
Nie dziękuj, to podstawa w najniższych klasach.

Irka, nie przejmuj się zbytnio interpunkcją. Pamiętasz Lejdis? ... jest tam taka scena, gdy redaktorka Milena zarzuca cudnej Korbie, korektorce - że wydanie się spóźni i mówi do niej ostro podniesionym głosem: ' Milion polskich kobiet czeka na nasz nowy numer, a ty mi mówisz o przecinkach… Pieprzyć przecinki! Przecież nikt w tym kraju oprócz ciebie nie wie, gdzie one powinny stać!' ... Zbiornik uczy, każdego dnia - że Andrzej Saramonowicz genialnie opisuje rzeczywistość

Sweet to nie to. Bo jasne, że można się nauczyć obcego języka. Ale zawsze mi się wydawało, że to można zauważyć, wychwycić. W mowie właśnie po akcencie, a w słowie pisanym po sposobie formułowania myśli czy używanych wyrażeniach. A u Ciebie kompletnie nic. Ani razu nie odniosłem wrażenia, ze polski nie jest Twoim językiem ojczystym. Ja akurat takich zdolności lingwistycznych nie mam wcale i nauka języków zawsze szła mi jak krew z nosa, dlatego tym bardziej podziwiam...
A co do akcentu, to nie powinnaś go ukrywać, ani się go wstydzić. Ty wiesz jak ten akcent brzmi? Coś Ci opowiem. Kiedyś mojego kumpla po rozwodzie żona wychopsała z chałupy i on jakiś czas mieszkał w domu wynajmowanym wspólnie z Ukraińcami. Odwiedziłem go tam, trochę popiliśmy i był z nami też jeden Ukrainiec, Sasza. To nie był głupi facet, on w Kijowie skończył studia, a u nas robił za jakieś psie pieniądze, bo pewnie pracodawca pokroju Romini traktował go jak podczłowieka, tylko dlatego, ze urodził się pod Lwowem, a nie w Przemyślu. Ja w pewnym momencie mówię do tego Ukraińca: Sasza, nieważne co, ale Ty mów do mnie, bo to jest takie piękne! Normalnie jakbym słyszał Tońcia i Szczepcia z przedwojennego Lwowa. A w zeszłym roku na Szerokiej na Kazimierzu w Krakowie, w jednej z kafejek przygrywała kapela z muzyką żydowską i wokalistka też miała wschodni akcent. Ona potem chodziła między stolikami oferując płytę tej kapeli i ucięliśmy sobie z nią krótką pogawędkę. Ona była Białorusinką z polskimi korzeniami, tam skończyła szkołę muzyczną, ale już od wielu lat przebywała w Polsce i miała stały pobyt. Mówiła piękną polszczyzną tyle, że właśnie z kresowym akcentem. Ona mówiła, że niestety. A ja jej, że jakie niestety i że ona powinna to w sobie pielęgnować, bo ten śpiewny i melodyjny akcent z tymi zmiękczeniami to jest coś pięknego dla ucha...

Mireczko, by było śmieszniej to właśnie Ciebie się boję, :)))

..reszta to pikuś.:))

Nikt i nic nie potrafi mnie wprowadzić w stan euforii tak jak te barany z Klimatów! Nikt! Nawet najlepszy joint! :)))))

Krys, Sving, Mandra, Pszczółka, romini, Bezniku...czyli całej elycie...ja pięknie Senkju. :)))
Jak to mawia Moje Kochana Mirka!

Upłynęło zaledwie 3 minuty od ukazania się mojego wpisu, i oto mamy tego co to nie komentuje i nie śledzi nas! :))))

Krys135
Para · 3 minuty temu
0
Sweetheart
Kobieta · kilka sekund temu
0
Kolejna beka, chociaż ta to już chyba prze beka.:)))
=================
Leżę i beczę jak baran.:)))))

Krysku tryczku.:))) Ja nie pierdolę takich bzdur jak Ty! Ja jawnie i głośno to "mówię". Kilkanaście dni temu nawet zalecałam, by was tam śledzono i komentowano!
My was czytamy na okrętkę, bo nikt tak nie poprawia nam humoru jak wasz barani bełkot!:))))

Przecież dobrze wiesz, że zasada jest tak czytelna jak słowo "Baran", napisane na czarnej tablicy, białą kredą!

My was, wy nas! Więc po co pierdolić takie bzdury, że my tylko was?:)))

Musisz przyznać Krysku, że tym Twoim wpisem to pozwoliłeś nam prowadzić 5:0.
No tak, tak. Nie bądź taki zdziwiony.
2x romini dostali po jajach ode mnie, a Ty z tym swoim baranim tekstem to za 3 sobie policzę.:P
Czyli jakby nie było, wynik brzmi 5:0. :))))
Dla nas oczywiście!:P:)))

Ło ja pierdole ani się nie tłumacze ani nie śledzę bo komu i kogo ? Czy oni coś ćpia <lol>
Sweet sadze ze wyśmiewanie ich nawet jest zbytnia nobilitacja bo mogą pomyśleć ( owszem blednie sle jednak ) że to co beczą ma jakiekolwiek znaczenie 😜

Ale ta Blondyna, to już chyba całkiem ześwirowała na punkcie Sweet. Ona gotowa wywołać wojnę z Ukrainą, jeśli jej władze nie deportują Sweet do siebie. To już jakaś obsesja. I to z jakiego powodu? Bo rzekomo spotkały ją tu na Dziupli same złe rzeczy. To ja je może wymienię, te złe rzeczy. Ona została pozbawiona funkcji moderatora i...I pewnie czekacie na resztę tych strasznych rzeczy, ale to już koniec, nie ma nic więcej i to wszystko co tu spotkało Blondynę. To o co tyle pretensji? Czy ona myślała, ze ta funkcja jest dożywotnia? Dożywotnio to już teraz nawet papieża nie wybierają, a ta chciała być moderatorem do końca świata i jeden dzień dłużej, jak owsiakowa Orkiestra? I na co ona jeszcze liczyła? Że Sweet kupi jej kwiaty i czekoladki? A może, że Sweet mnie wyśle w delegację żebym Blondynie strzelił minetę na osłodzenie tej dymisji? Moderator to nie jest jakaś szczególnie ważna funkcja, bo ja chociaż na Dziupli jestem od paru lat, to jeszcze ani razu nie miałem tu do czynienia z moderatorem. Moderatorem dzisiaj jesteś, a jutro przestajesz nim być i nie ma co z tego powodu dramatyzować. A Blondyna zamiast normalnie przyjąć tę dymisję do wiadomości, to histeryzuje i wylewa swoje żale, czym tylko potwierdza, że Sweet nie pomyliła się w ocenie jej moderatorskich zdolności....

Sneer, wojsko ma swoich przywódców, Grupy również. W wojsku padają rozkazy, na Grupach prośby. Ktoś zawsze jest odpowiedzialny za to co się dzieje. Ja obecnie sprawuję najwyższe stanowisko na Grupie. To ja jestem odpowiedzialna za Grupę i ja podejmuję te najważniejsze decyzje. Taką decyzją właśnie było czasowe zamknięcie Dziupli. To co napisałam dotyczyło tylko i wyłącznie Dziupli, a dotyczyło wydarzeń w Gdańsku. Żadna Grupa nie musiała mnie naśladować. Nie prosiłam o to też żadną inną Grupę. Ot decyzja była moja, bo uważałam, że sytuacja tego wymagała.
Konkurenci po drugiej stronie bariery, po minucie skomentowali to na swojej Grupie.
W pierwszym komentarzu Krys uznał to co zrobiłam za głupi, pusty gest.
W drugim przeczytałam o sobie, że rzygi założycielki są więcej warte niż ja.
Pisali to ci, którzy mienią się tutaj strażnikami praworządności. Ci to co mają najczystsze ręce i dalecy są od szerzenia hejtu. Pisali to w dniu, w którym zamarła cała Polska, Europa i pół świata.
Co tam dalej pisali, można przeczytać u nich na Grupie.
Panie Krys! Na czas świąt, na czas wielkich tragedii wrogowie siedzą przy jednym stole! Nikt wtedy nie myśli o tym co było. Liczy się sytuacja jaka jest w danej chwili. Nikt nie wie co będzie potem, ale czasami takie dni można wykorzystać jako początek normalizacji stosunków. I nie ma wtedy pytań, a dlaczego nie wcześniej lub co będzie później. Liczy się tu i teraz. Bo dzisiaj jesteś, a jutro może już nie być tak samo!

Gdyby tak ktoś chciał sprawdzić ile gestów pojednania wyszło z mojej pustej ruskiej głowy, to służę pomocą:

Sweetheart
Kobieta · rok temu
+179
Skoro mowa o urlopach to może zróbmy tak.
Zaprzestańmy wysyłać się na urlop wzajemnie!
Ponoć wszyscy chcą dialogu.
OK. Jako pierwsza daję hasło "swoim", by od dzisiaj nie wysyłać na urlop nikogo! Macie konkretną jakąś osobę to słucham.
======================
Sweetheart
Kobieta · 23 dni temu
+1

"Jako osoba prywatna jak i przedstawicielka kontr Grupy "Dziupla", chciałam tą drogą złożyć Wam wszystkim życzenia świąteczne.
Życzę Wam wszystkim w życiu prywatnym, spędzenia beztrosko czasu, jak i największych przyjemności! :)(...)"
=======================
Sweetheart
Kobieta · 2 dni temu
+4
"(...)Jako tymczasowo p.o. założyciela Grupy, proszę o nie pisanie jakichkolwiek komentarzy mających znamiona hejtu! Szczególnie pod adresem Grupy "Forumowe klimaty"!
Najlepiej w ogóle powstrzymajmy się od komentowania kogokolwiek lub czegokolwiek.
Dziękuję."
========================================
W jaki sposób podjęto rękawicę, można poczytać na konkurencyjnej Grupie.

Tyle w temacie.

Krys, to powyżej są właśnie te puste słowa i czyny.

Tutaj zaś masz te treściwe i te chcące pojednania:

Mandragora68
Kobieta · 23 dni temu
+5
" A ja tylko ze względow grzecznosciowych nie usuwam zyczen Sweet.Nie potrzebuję tu radosci,cudownosci ani od prywatnej Sweet ani od zbiornikowej Sweet.Jedna i druga o kant dupy potłuc(...)"
=========================
Mandragora68
Kobieta · 2 dni temu
+2
To tak jak z jej życzeniami świątecznymi hehe...a WON mi w swieta i nie swieta.

A tutaj odpowiedź kreta, którego mamy u siebie a dotyczyło to pierwszego mojego wpisu sprzed ponad roku:

heedonista
Mężczyzna · rok temu
+6
Można by zastanowić się dlaczego Sweet tak bardzo zależy na tym rozejmie. To proste jest. Teraz strony konfliktu trzymają się w szachu. Forum ogólne zdechło i nie ma zabawy, nie ma napierdalanek. Sweet sie nudzi. Właśnie po to jesteście jej potrzebni . Ona nie może żyć bez wojny i bez wrogów. Jak nie ma owej wojny i wrogów to ona ja sobie namaluje.
=========================
Wszędzie jak psy węszycie podstęp. Wszędzie się doszukujecie podwójnego dna. Nie wiem co musiałabym napisać, zrobić, by wam się w końcu te klapki poprzestawiały i zrozumielibyście, że może ta Ruska Sweet jednak naprawdę chce, by chociaż w najmniejszym stopniu byłoby normalnie.

Sweet, takie gesty pojednania mają szanse powodzenia, gdy obie strony są na takie pojednanie gotowe. Bo jak tego brakuje, to taki gest trafia w próźnię, a może nawet jest odbierany jako oznaka słabości. Ale to nie wyciągnięta ręka jest słabością, a takie tkwienie w skorupie własnych uprzedzeń i niechęci. I to nie o to chodzi żebyśmy się tu wszyscy kochali, bo to dopiero by mnie tu mdliło. Ale taka nieskrywana nawet pogarda to chyba nie jest tu konieczna. I to jest fajne Sweet, że Ty potrafisz stanąć ponad tym. Zresztą nie pierwszy raz, bo pamiętam jak parę lat temu weszłaś na Pudla. Ja wtedy byłem w szoku, bo ja bym tak nie potrafił. A w ten poniedziałek jak dotarła do mnie ta smutna wiadomość z Gdańska, to jakoś tak przyszedł mi na myśl Niemen i to jego: "Dziwny jest ten świat, gdzie nadal człowiekiem gardzi człowiek". A potem jak wieczorem zobaczyłem co oni tam o Tobie na tych Klimatach wypisują, to niestety znowu mi się ten Niemen przypomniał. A do pojednania Sweet, to trzeba dorosnąć i dojrzeć. Jak widać, to jeszcze nie ta pora. Ale nie trać nadziei, bo może oni kiedyś do tego mentalnie dorosną....

I na dobranoc jeszcze coś o Romini, póki o tym pamiętam i chce mi się to komentować. Bo ja jej nie poznaję. Na Dziupli to była zupełnie inna dziewczyna, a ci Klimatyczni mają na nią jakiś negatywny wpływ. Ona jakieś kompletne bzdury wypisuje. Na przykład o tym, że Sweet jak i wszystkim na wschodzie obce jest pojęcie kultury. Takie słowa brzmią mi dziwnie znajomo. I tu uwaga! będzie rodzinna historia Sneera. Kiedyś mi dziadek opowiadał jak jego bratu też dawno temu ktoś próbował wytłumaczyć, że Słowianom pojęcie kultury jest obce i jedynymi nosicielami kultury (Kulturtrager) mogą być wyłącznie Niemcy. Brat dziadka był Słowianinem, więc nie mógł wiedzieć co to kultura i dlatego nie mogąc słuchać takich głupot chwycił deskę i przypierdolił w głowę Aryjczykowi tak, że tamten stracił przytomność. Normalnie za to groziło rozstrzelanie. Ale pradziadek wiernie służył kaiserowi Wilhelmowi i za udział w bitwie pod Verdun otrzymał wysokie niemieckie odznaczenie. Pradziadek założył więc odświętne ubranie, wział ze sobą te wojenne odznaczenia i udał się na komendę Gestapo. Tam płynną niemczyzną wyraził zdziwienie, że jemu, bohaterowi spod Verdun (tu pradziadek pokazał odznaczenia) chcą rozstrzelać syna i w takim razie on będzie musiał napisać do samego Fuhrera, Fuhrer tak jak i on był bohaterem wojennym, może nawet leżeli w tym samym okopie, to chyba go zrozumie. Ostatecznie stanęło na tym, że nie było rozstrzelania, tylko wysłanie do obozu koncentracyjnego. Brat dziadka miał szczęście i przeżył ten obóz. Jak widać czasy się zmieniają, ale pewne postawy przetrwały i nadal są ludzie, którzy wyłącznie ze względu na swoje pochodzenie uważają się za nosicieli kultury. I tak sobie myślę, że może nie w głowę, bo ona ładna jest i byłoby jej szkoda i może niekoniecznie deską, ale na dupsko to Romini powinna dostać, żeby jej wybić ten pseudointelektualny bełkot o "mentalności pozbawionej kultury"....

Krys, czepiacie się jakiś moich "baranów", które i tak wg Ciebie nie były złośliwe, zapominając o waszych "krowach", które z kolei dotyczyły nas. To co wasza naczelna o mnie wypisywała to tego nawet już nie chcę cytować.
Sam czasem ostro pracujesz na to, by napisać Ci "Baranie jeden". Tak właśnie zapracowałeś na to określenie pisząc u siebie na temat tego, że ja Ci usunęłam Twój wpis u FaronaR.
Pytanie moje: Od kiedy u KOGOŚ na profilu, blogu jest możliwość usunięcie jakiegoś OBCEGO postu? Swój możesz możesz, ale nikogo innego! A te Twoje owce jeszcze Ci przyklaskują. Tam na blogu dostałeś mocnego kopa centralnie w te baranie jaja, a za co to masz opisane powyżej. Gdybyś jednak nie doczytał się za co, bo to z baranami różnie bywa, to Ci powiem na ucho. Za Twoją hipokryzję! U siebie skomentowałeś moją prośbę dotyczącą mojej Grupy, jako pusty, głupi gest, i to po minucie. Na blog poleciałeś wyrażać swoją solidarność...
Mądry facet(nie baran), w takich chwilach, o ile nie solidaryzuje się z kimś, to przynajmniej siedzi cicho. A Ty jak zwykle musiałeś po waszemu skomentować to co ja uznałam za stosowne. Chodzi oczywiście o moją prośbę dotyczącą Dziupli. To tyle do Ciebie.

A teraz słówko do romini w odpowiedzi na to:

romini
Para · 2 godziny temu
0
"(...)Między mną a sweet i realnym jest przepaść, pod każdym względem(...)
=====================
W pełni się z tym zgadzam!
Z NIEPOCZYTALNYMI nie mam szans konkurować!

romini
Para · 2 dni temu
+2
"A ja już dziś się dowiedziałem, że krąży teoria spiskowa, która mówi, że za tym zabójstwem stoją "służby bezpieczeństwa" Obiecali temu psycholowi, że załatwią mu nie poczytalność i po kilku miesiącach leczenia wyjdzie na wolność."

Jak widać Ruska znowu ci dała lekcję "geografii"....
Moja dobra rada. Odpal w końcu ten słownik, by ci podkreślał te twoje "byki".
3:0

Ta cholerna spacja, co nie? XD

Krys, daj już spokój dziewczynom. Podrapmy się lepiej my. Ja Ciebie po jajkach, Ty mnie po pleckach i jakoś oboje będziemy czerpać z tego drapania przyjemności.
Tutaj jest moja piaskownica i na nią jak i na mnie możecie lać ile tylko chcecie te wasze pomyje. Pamiętaj tylko, że ja nie będę nikomu nic dłużna i wasze pastwisko też odpowiednio skomentuję. Dziewczyny zostawcie w spokoju. To moja prośba.
Dobranoc..:)

Wracając jeszcze do decyzji FaronaR o usunięciu tego bloga...A wiesz Krys, że być może uratował dupę przed kłopotami temu gościowi, który tam wcale nie żałował zamordowanego Prezydenta? Podejrzewam, że to było głównym powodem tego, że blog wyleciał.
Przecież ten człowiek tam jawnie pisał, że ma nadzieję, że będą następni. Pec podjął dyskusję i zaczęło się robić gorąco...
Po wydarzeniach jakie miały miejsce, aż roi się od "szpiclów", którzy czytają różne portale społecznościowe i wychwytują takie szerzące nienawiść posty.

IL, Niemcy szykują ustawę, by ściągnąć do siebie właśnie Ukraińców. Jak odjadą ci, którzy już w Polsce są, a nowi przejadą tylko tranzytem przez Polskę, to Polska gospodarka w niektórych sektorach może polec na łopatkach. Ci z prawej jazdy za 500euro rozłożą Polski transport na łopatki.

..i wcale nie trzeba jechać na Ukrainę, by kupić prawko. Kupisz je w każdym kraju, tylko cena będzie inna.

Nie wydaje mi się Sweet by można było w Polsce kupić prawo jazdy nawet za 50 000 euro ;-). A tym bardziej w Niemczech. Owszem jest to możliwe, ale kabaret przejść trzeba. Iść na kurs ...zdać egzamin. Ten oblany można zapewne kupić jako zaliczony. Można i w Polsce bez wychodzenia z domu ...ale od Ukraińców własnie ;-).
Niedawna ustawa zezwala rzeczywiście tym z Ukrainy na dalszą podróż i zatrudnienie w Niemczech.
Zgodzę się też, że ci ze znajomością niemieckiego wyjadą. Bo tam zarobią 10 razy tyle ;-). Ale większość zostanie. Kasjerki w marketach, czy budowlańcy. Również ich lekarze ...bo po raz drugi przechodzić gehenny zezwoleń na pracę nie będą w stanie.
Prawdziwi Ukraińscy fachowcy tzn. inżynierowie, kadra naukowa czy rzemieślnicy od dawna pracują w Rosji ...która płaci nie gorzej jak Niemcy. Syn sąsiada inż. w specjalności transport materiałów łatwopalnych z uprawnieniami na dozór spawów rurowych. zarabia na jakimś ich zadupiu ponad 8000 euro/mieś. w Tatniefcie.

Siedzą wystraszeni bo maja uchwalić ustawę przymusowym leczeniu psychiatrycznym to się boja dać upust swoim możliwościom że ich pozamykają w pizdu. Bo któż zdrowy na umyśle takie pierdy by wypisywał ? Sweet z chorych ludzi nie należy się naśmiewać . Im należy współczuć 😉

No widzisz Krys..właśnie dzięki takim wpisom jak Twój, odnośnie tego mojego powyżej, przeinaczasz główną myśl. Grasz nieczysto lub co najmniej jak w głuchy telefon.
Nie napisałam, że wam zależało a tylko, że przepowiadaliście szybki koniec Dziupli.
Tak więc spójrz teraz w lustro i oceń długość swojego nosa i porównaj go z długością sprzed 15 min.:P

Milf, jak sama teraz widzisz, to na swoje potrzeby tego ich bełkotu, potrafią nawet zmienić sens naszych wypowiedzi.
No beka w ch*uj.:)))

Sweet to się nazywa demencja... przeczyta a zanim zrozumie to już przeinaczy 😉 braki lecytyny , zła dieta i zbyt mało ruchu . Może by siebie na spacer czasem poszli bo pilnują tego zbiornika jak pies budy

Dokładnie.:)) Już im tam wczoraj, czy jeszcze wcześniej, napisał ktoś, by się przewietrzyli bo w smrodzie siedzą.:))
Oczywiście dali temu komuś szybko ultimatum, by wyszedł się przewietrzyć, bo inaczej sami go przewietrzą.
No ale przecież oni są baaardzo gościnni i nikomu nie "grożą", odesłaniem na urlop, tak jak to my na Dziupli robimy.XD

A mieli pół roku urlopu to zamiast skorzystać i wyciągnąć wnioski to znowu im się baranie łby gotują . Wczoraj chcieli Miskę na urlop wysłać ale im nie wyszło 😜65 klonów odpalili i nic z tego 😂😂

Najlepiej na nich działają nie tyle nasze newsy ....co wasze foty.
Im mniej macie na sobie tym bardziej.

Krys135
Para · 38 minut temu

"Nie Słodka Caryco. Nic nie przeinaczam tylko tak zrozumiałem, ale tak czy siak nikt raczej tego nie przepowiadał."
-------------------------------
Znowu Krysko obnażam Cię do białej kości.:))


Rewaloryzator
Mężczyzna · 2 miesiące temu
+1
Sneer chyba tam był sercem ;) On zatonie razem z okrętem.

romini
Para · 2 miesiące temu
+5
Obstawiam zawał serca :) ale jeśli intryga, to współczuję Hali :) Teraz tam weszłam i widzę, że od wczoraj wypisało się stamtąd 26 osób! :D

Ursus_Arctos_
Mężczyzna · 2 miesiące temu
+3
Ja uważam, że Dziupla upadła i już się nie podniesie przy obecnym Zarządzie.
----------------------------------------------------------------------------
Faktycznie, nikt nie przepowiadał.XD

W sumie to dzisiaj gadaliśmy z Ilem ze szkoda ze nie da się wypierdolic tych statystów . W sumie mogłoby się wypisać nawet 260 żadna strata 😂😂😂😂

Miałam taki pomysł, by "wyczyścić", troszkę ten spis statystów, ale zmieniło się i jakoś nie zaprzątam sobie tym głowy. A co do szyderczego wpisu romini, to zapomnieli dopisać, że od tamtego czasu przybyło pewnie z 260 osób.:P

No cóż Romini chyba woli ilość nie jakość członków nie tylko na dziupli 😜

Krys, myślałeś, że Dziupla padnie ze względu na odejście Niesi i romini? Pytasz czy to ta sama Dziupla?
Otóż moja ocena jest taka:
Sama chciałam, by usunąć Dziuplę jak ja odejdę.
Myślałam, że beze mnie to będzie jej koniec.
Nic bardziej mylnego!
Nie było mnie prawie rok, a Dziupla hulała w najlepsze.
Ila też nie było czasem tygodniami.Odeszło kilka osób, które miały jakiś wkład w tworzenie tej Grupy.
Czasem jak każdy organizm dostaje zadyszki, ale Dziupla przetrwała takie Grupy jak PÓDELEK, Anty nora, GwiazdozbiUr i jeszcze inne.
Przetrwa również was. I musicie z tym jakoś nauczyć się żyć.:P

RM, może i lubi, to ich wewnętrzna, rodzinna sprawa, mnie tam nic do tego. Ja tam nie nagłaśniam tego tak jak oni, że ja to Ruska jestem.:P

Głupi pomysł mieli Sweet z tą ruską ;-).
------------------
Wczoraj na urlop oblechownia wysłała Betkę. Usiłowano też urlopować Misię. To ostatnie akurat się nie udało. W rewanżu dzisiaj wypoczywa Krys i Amelka.
To wyłącznie rewanż !
Amelka pisze już od paru dni i gdyby nie te nasze urlopy bez przeszkód robiłaby to nadal.

IL, ja nie jestem wrażliwa na "tytuły". A gdzie się urodziłam to była sprawa moich rodziców. Tylko, że moje pochodzenie było gierką na potrzeby Klimatycznych. Tanie to jak barszcz na dworcu.

Krys napisał na "oblechowni"cyt":
dotyczy urlopowania Betki .

>>il_pellegrino głupio tłumaczysz złośliwą głupią krowę :) Rewanż to by był po urlopie Betki albo dzisiaj rano a nie w trakcie naszej konwersacji :) Twoje interpretacje są tylko Twoje. Pozdrawiam :)))

Dość pokręcone rozumowanie ...nie wydaje Ci się?
Dowody są tu dość oczywiste:
https://zbiornik.com/forum/pl/post/4EtL7

i tu odnośnie Betki:
26.01.2018 r. 00.04
Arnold_ wysłał na urlop
betkaa
Kobieta (50) · Warszawa
-----------------------
Potem skasował jeszcze jeden jej wpis.
Sam rozumiesz ...jak się spotkamy na Wolumenie zaproszę do "Zajazdu pod Kasztanami" . Ale tu ....wet za wet.

Jesteś wrażliwa Sweet jak każda Kobieta przez duże "K" ;-).
PRL spełnił jedną dobrą rzecz. Nie ważne gdzie się ktoś urodził i kim byli jego rodzice. Nadal ważne jest tylko ...jak wyglądasz i ile masz w banku.

Jak zdjecie jest zbyt małe to tak samo się pokazuje wiec możliwe ze film jest kiepskiej jakości

Dziękuję za odpowiedź,wideo jest tej samej jakości co zdjęcia ,nie mogę rozwiązać problemu :/

Film musi być w formacie .avi lub. mp4
Mogłeś już kiedyś go wstawić. Wtedy też będzie błąd transferu.
Film w rozdzielczości od 360 do bodaj 720. . Bez problemu wchodzą 32 Mb. Ale już powyżej 50 Mb mogą być problemy.

Dziękuje za pomoc,pozdrawiam : )

Pelle, Ławrientij to Twój idol?

Nie. Mój to Feliks Dzierżyński. A kobiet Halina Poświatowska.
Nawet nie idol ale ideolog ...ktoś taki jak dla Ciebie abp. Kazimierz Nycz ...a z kobiet Krystyna Pawłowicz.

Ławrientij Beria c.d

Jak polował na kobiety?
Po prostu samochód zatrzymywał się przy wybrance, a panowie w czarnych kurtkach pokazywali legitymacje i zatrzymywali kobietę do wyjaśnienia. W dwóch przypadkach podobno wraz z mężem. Jednym z nich był oficer Armii Czerwonej skierowany po tym zajściu na front. Drugim jakiś księgowy. Po kilku dniach został wypuszczony. Po kolejnych kilu wróciła i jego żona z papierem od Berii na piękne trzypokojowe mieszkanie w Moskwie. W ramach przeprosin za pomyłkowe aresztowanie. Tak przedstawiła to mężowi, który szybko awansował na dyrektora podmoskiewskiego sowchozu.

A jak go wspomina żona Nino Gegeczkori?
"Siedzieliśmy na ławeczce. Ławrentij miał na sobie czarną pelerynę i studencką czapkę. Długo mówił o tym, jak bardzo mu na mnie zależy. Co więcej, powiedział, że mnie kocha i chce się ze mną ożenić. Pobrali się w pośpiechu, bojąc się sprzeciwu jej rodziny.

Większość kobiet Beria zabierał nie do daczy, ale do swojej moskiewskiej willi przy ul. Małej Nikickiej. Żaden z komisarzy ludowych nie miał tak wystawnej rezydencji. A nawet nikt z naszych biskupów.
Moskiewska rezydencja Berii miała kilkanaście pokoi i była podzielona na dwie części. Jedna dla rodziny, druga do wyłącznej jego dyspozycji Była to część całkowicie autonomiczna z jadalnią, gabinetem i sypialnią.
- Nikt niezapowiedziany, nie miał wstępu do tej części – wspomina Ludmiła Aleksiejewa, kolejna wykorzystana przez Berię radziecka aktorka. Uległa Berii i bywała w jego willi kilkakrotnie.
Ludmiła Aleksiejewa o wizycie u Berii powiedziała mężowi.
– Nie miał lub udawał, że nie ma nic przeciwko temu – wspomina. Pracował w sowieckim korpusie dyplomatycznym, gdyby okazał cień zazdrości, byłby skończony. A tak jego kariera nabrała tempa.

W procesie przed rozstrzelaniem Beria Uznał, że liczba 221 wykorzystanych przez niego kobiet jest mocno zawyżona. Twierdził, że mogło ich być najwyżej 70.

Krwawy Felek? Też gościa lubię! Bo mało kto wybił tylu Ruskich co on. I do tego jeszcze pewna część jego ofiar to Czerwoni, a to liczy się jak gol zdobyty na wyjeździe, czyli podwójnie....

Ale zauważam u Ciebie Pelle fascynację seksualnymi dokonaniami jurnego Ławrientija. Przyznaj się stary zbereźniku, że sam miałbyś ochotę wsiąść do Wołgi, a ostatecznie nawet do Łady Samary lub Zaporożca i tak zapolować na jakąś długonogą łanię? Chociaż ja nie wiem co podniecającego jest w obcowaniu z kobietą jeśli jej uległość uzyskuje się dzięki szantażowi, terrorowi, strachowi lub groźbie? To może zaspokoić zwierzęcą chuć, rozładować napięcie, przynieść ulgę, ale nie da prawdziwej przyjemności. Bo ta jest wtedy, gdy masz świadomość, że kobieta oddała ci się bo tego chciała. Tak ja to widzę. Dlatego wydaje mi się, że z Berią było coś nie tak jeśli chodzi o sferę seksualną. Bo on miał coś co najbardziej kręci kobiety czyli władzę. I zamiast wykorzystując władzę sprawić, żeby kobiety chciały mu się oddać, to on wolał uganiać się za nimi po Moskwie w swojej Wołdze i je porywać. Dla mnie trochę dziwne...

Pokazały sie pamiętniki Sneer. Syna Sergo Berii, Françoise Thom'a, Niny Aleksiejewej ....oraz opracowanie (?) Elwiry Watały

Sneer wiesz jak wyglądał? Nie ma takich pieniędzy na świecie by kobiety się za nim uganiały.. Z mną może tak...ale nie za nim. Jena nawet została zabawką kilkunastu czekistów z jego ochrony i podobno nigdy już do domu nie wróciła....ale z nim nie chciała.

Też tak myślałem dopóki nie zobaczyłem jaką dupę wyrwał Rysiek Kalisz. Ta spasiona, tłusta, czerwona bryła smalcu wyhaczyła taką lalunię, że skoro jemu się udało, to i Beria też nie miałby z tym problemu...
A jeśli chodzi o pamiętniki, biografie czy wspomnienia to jakoś tak mam, że zawsze preferowałem te opisujące losy tych, którzy w 45 bronili Berlina, a nie tych, którzy go wtedy zdobywali...

No wiem Sneer ...wiem. Najlepiej dla Kościoła byłoby jakby tamta wojna nie została wygrana.Ta zlaicyzowana Europa jest obrazą dla ołtarza, papieża i Najświętszej Panienki.

Nie wiem co byłoby najlepsze dla Kościoła, bo to zmartwienie papieża i hierarchów. Ja wbrew Twoim podejrzeniom nie noszę sutanny, więc nie muszę się tym przejmować. Za to wiem co byłoby najlepsze dla mojego kraju. Najlepszy byłby na wschodzie taki swoisty pat czyli jedni nie mogą pokonać drugich i odwrotnie. Zresztą jedni byli warci drugich i najlepiej zeby się tam wzajemnie powyżynali. Ostatecznie nawet zwycięstwo Niemiec na wschodzie nie byłoby takie złe. Bo na zachodzie i tak wygraliby alianci. Co najwyżej Little Boy spadłby na Berlin, a nie na Hiroshimę. Najgorsze co mogło być to zwycięstwo sowietów. I niestety dla nas ten najgorszy scenariusz się ziścił...

Wiem Sneer ...ale sutanny nie nosi polowa wychowanków Kościoła.
A specyficzne wychowanie seminaryjne bez wątpienia odebrałeś.
Nie jest to zarzut ....cieszę się z wszelkich przejawów innego postrzegania świata niż ten humanistyczny.
Coraz bardziej przypomina mi on kurnik gdzie każda kura gada co innego i żadna nie zwraca uwagi na dobro ogółu.
Mój dziatek miał rację ...światem należy rządzić miej więcej. Więcej kija mniej marchewki ....niczym w XIX w. Prusach.

Pelle, kto tu przeszedł seminaryjne wychowanie? To Ty wiesz zaskakująco wiele o Kościele, pasjonujesz się tą tematyką, znasz na wyrywki choćby przypowieść o Levim, o której ja nie miałem pojęcia czy inne historie opisane w Starym Testamencie. Ty tym żyjesz na co dzień, gdy mnie wystarcza godzina w niedzielę. A, że zostałeś ateistą? A cóż w tym dziwnego? Stalin też stał się ateistą w seminarium w Tyflisie...
I Pelle żyjemy w demokracji, a ona wymusza stosowanie marchewki. Wyobrazasz sobie demokrację bez marchewki? Ewentualnie po wyborach można wyciągnąć kij, ale szybko zbliżają się kolejne wybory i znowu trzeba sięgnąć po marchewkę...

Niekoniecznie Sneer ;-)
Czy Putin przejmuje się jakimiś wyborami? I tak wygra w cuglach.
Bez oszukiwania i bojówek ichniejszego ONRu.
Sprawa charyzmy, woli i wizji jaką się proponuje. I co najważniejsze kto proponuje. Moczymorda Kwach, siermiężny chłopek Wałęsa?
Nie mamy autorytetu który potrafi scementować naród.
Mamy tylko kurnik. Koguty, Pawłowicze i wsiowa zbieranina chłopków z PSLu. Z nimi nie będzie jedności narodowej.A bez niej Polski. Najwyżej jakiś kopany przez wszystkich pseudo-kraj.

Myślę, że jednak trochę się przejmuje wyborami, bo gdyby się nimi nie przejmował, to by je po prostu zniósł i ogłosił dożywotnią prezydenturę. I jasne, że on wygra w cuglach każde wybory, chociaż jest tam oszukiwanie i proputinowskie bojówki. Oszukiwanie nie po to, żeby wygrać, ale żeby wynik lepiej wyglądał. Zawsze lepiej brzmi 70 czy 80% niż 60%. I co uważasz, że Putin nie stosuje marchewki? Przecież marchewką niekoniecznie musi być pełna micha. Rozbudzanie imperialistycznych reminiscencji również. Zwłaszcza, gdy ciężko sprawić, żeby ta micha była pełna. Zresztą Rosja to inny świat i nie przykładaj do niej naszej miary. My mamy korzenie w greckiej kulturze, rzymskim prawie i łacińskiej cywilizacji. A im tam bliżej do perskiej despotii i mongolskich hord....

Ty Pelle, a jaka się Tobie marzy jedność narodowa? To chyba w PRL-u tworzono jakieś śmieszne fronty jedności narodowej i może starczy już tych eksperymentów? Zobacz sobie na takie Stany. Tam bywa, że na jednej ulicy mieszkają Chińczyk, Latynos, Murzyn, Włoch, Irlandczyk i Polak. Nie zabijają się między sobą i wszyscy uważają się za Amerykanów. Coś pięknego, tam można żyć, tam można rozwinąć skrzydła. Miał rację Staszek Wielanek śpiewając: "To jest Ameryka, to słynne USA, to jest kochany kraj, na ziemi raj". A u nas? Nawet wykształcone osoby, po studiach psychologicznych, gdy mają do czynienia z ludźmi przybyłymi z Ukrainy czy Białorusi, to zamiast powitać ich ze staropolską gościnnością najchętniej wykrzyczałyby im w twarz szowinistyczne hasła w rodzaju: "Polska dla Polaków!". Dziękuję za taką jedność narodową. Jedność narodową to masz w Północnej Korei. Tam każdy bez wyjątku kocha Kima. A jak obecnego Kima szlag trafi, to będzie następny Kim i też wszysc bez wyjątku będą go uwielbiali. Chciałbyś u nas takiego Kima cementującego naród? Bo ja jednak wolę różnorodność...

no nie porównywałabym tego niesamowitego 'melting pot' - tego tygla narodowości, jakim jest USA - potomków emigrantów - z Polską ... tym mesjaszem narodów, narodem potomków chłopów pańszczyźnianych, okładanych batogiem ... czyli kaman! niewolników ... z niezaleczonymi traumami i kompleksami pochodzenia, wykształcenia, nierozliczonych win za prześladowanie swoich współobywateli itp. Skażonych tych wirusem 'homo sovieticus' i tą retoryką tych i obecnie nam łaskawie panujących, o wstawaniu z kolan, tamci byli źli - my jesteśmy jedyni dobrzy ... a jeszcze ten koszmarny fasadowy katolicyzm który to wszystko rozgrzesza . Powiem ci, że jeszcze lepiej jest w Australii ... tam ludzie są dumni z tego, że są potomkami więźniów, których Albion tam wysłał. Jak mnie wyrzucano z tego przecudnego kraju ( panowie generałowie tam w piekle - ogromne wam i uniżone senkju bardzo!!!!) to w obozie w Traiskirchen pod Wiedniem - ówczesna apartheidowa RPA otworzyła specjalne punkty rekrutacyjne chętnych do osiedlenia się tam. Oferowali mega warunki, kilku moich przyjaciół na to się zdecydowało ... dlaczego RPA to robiła? ano zrobili sobie badania socjologiczne w których wyszło, że Polacy są jedną z najbardziej rasistowskich i ksenofobicznych nacji na świecie. Ta cecha nadal trzyma się w 'nas' mocno ...

Stereotypy, stereotypy i jeszcze raz stereotypy. Plus to przecudne i typowo polskie samobiczowanie....

ja na to jednak mówię ... kompleksy, kompleksy i jeszcze mnóstwo ogromnych kompleksów. Plus to przecudne i typowo polskie zaprzeczanie oczywistym faktom ... brakuje jeszcze tego typowo polskiego 'tak, ale ...' znaku rozpoznawczego osób targanych metafizycznymi sprzecznościami. No ale nie można mieć i tu wszystkiego i od razu ...

No tak, najlepiej nie mieć żadnych wątpliwosci. Bo one są oznaką słabości. Choćby taki apartheid. Był złem i basta! A ja ktoś ma jednak wątpliwości to pewnie pochodzi od chłopa pańszczyźnianego lanego batogiem czyli ma niewolniczą mentalność. Ale ja akurat prawdy objawione uznaję tylko w Kościele, w życiu niekoniecznie i wolę sam wyrobić sobie zdanie niż ufać autorytetom, które orzekły, że apartheid to najciemniejsza karta w historii RPA. Za apartheidu RPA była najbogatszym państwem Afryki. Po ćwierćwieczu nie ma już apartheidu i nie ma też już kwitnącej południowoafrykańskiej gospodarki, która dziś mocno kuleje. A ANC jest oskarżany o wszystkie możliwe przestepstwa. Oskarżany nie przez białych, a przez czarnych. Gdzie w latach 80- tych czarnym mieszkańcom Afryki żyło się najlepiej? Nie chodzi o swobody obywatelskie, a o ekonomiczny poziom życia. W RPA! I dziś w RPA bez apartheidu przeciętnemu czarnemu żyje się gorzej niż kiedyś w RPA z apartheidem. Po prostu wtedy kraj był lepiej rządzony. I to nie było wcale tak, że Burowie odebrali tam ziemie czarnym. Burowie przybyli na tereny praktycznie niezamieszkane i są tak samo rdzennymi mieszkańcami tych ziem jak czarni. Apartheid był pewnym pomysłem na rozwiązanie tego problemu życia obok siebie białych i czarnych. Czy był dobrym pomysłem? Czas pokazał, że nie był. Ale też nie potępiałbym go w czambuł, bo tak naprawdę nie ma dobrego rozwiązania tego ich problemu. Bo to co jest dzisiaj nie jest żadnym rozwiązaniem. Tam codziennie ginie więcej ludzi niż w Sudanie czy Rwandzie. Przestępczość dawno już przekroczyła wszelkie dopuszczalne standardy. Biali masowo emigrują. A Burów nazywa się osadnikami. Jacy to są osadnicy? To są rdzenni mieszkańcy tych ziem. I to oni zbudowali tam fabryki, stocznie, kopalnie i farmy. Zbudowali je rękami czarnych, to fakt, ale zbudowali je biali. Nasz rodak Janusz Waluś przed laty zastrzelił tam czarnego komunistycznego terrorystę i za ten czyn od 25 lat gnije w więzieniu, gdy ci, którzy mordują białych farmerów pozostają bezkarni z powodu niewykrycia sprawców lub otrzymują śmiesznie niskie wyroki. Przydent RPA, żeby przykryć swoje korupcyjne afery i nieudolność swoich rządów otwarcie nawołuje do przemocy wobec białych. Wychodzi na to, że coś złego zostało zastąpione czymś jeszcze gorszym....

Tak, to bez wątpienia kolejne i ważne dowody, które tu przytaczasz ... na niekwestionowany, mega geniusz białego człowieka, White Power, kolejną misję od Boga, świetne rozwiązanie na te trudne czasy, no i tą rdzenność tych mieszkańców i ich pełne prawo aby czynić sobie nie tylko tę ich ziemię, ale i tych podludzi tam całkowicie poddanymi ... no i to chrześcijańskie miłosierdzie, które na bank im przyświecało. Coś jak w 'Manifeście Przeznaczenia' w USA. No i jeszcze ten biedniutki Waluś, jak ten dzielny rycerz, który wymierzył sprawiedliwość. Fakt, Chris Hani to był zwyrodnialec - jak mi opowiadano podczas mojego pobytu w RPA, zaraz po zniesieniu apartheidu ( nigdy nie zapomnę tego mega koncertu Whitney Houston na stadionie Ellis w Jo'burgu) - to właśnie on wynalazł tzw. naszyjniki Heniego, czyli opony samochodowe nasączone benzyną i naftą. Zarzucał je swoim ofiarom na szyje, te pod własnym ciężarem opadały nieszczęśnikowi na tors i unieruchamiały mu ręce przy ciele. A wówczas taką oponę podpalano. Natychmiast stawała w ogniu. Nigdy nie udało się uratować nikogo komu to zrobiono, nawet gdy taki naszyjnik udało się ugasić ... Ale od wymierzania sprawiedliwości są sądy a nie cudowni Polacy. Dodaj tylko jeszcze do tego zgrabnego peanu i krótką wzmiankę o obozach koncentracyjnych, bo to tam ten ciekawy koncept wymyślono, nie w III rzeszy … i zastosowano po raz pierwszy w nowożytnej historii geniuszu białej rasy … a w których honorowi Brytyjczycy zamykali głównie żony i dzieci swoich przeciwników, podczas wojny burskiej, aby ich tam literalnie zagłodzić ... Tak, ten apartheidowy geniusz białych powala, szczególnie jak zwiedzisz muzeum apartheidu w centrum Soweto, w tych kontenerach ustawionych w półokrąg. Nie bój się, tam białych nie atakują. I dam ci też radę - na tych wrednych czarnych bandytów – jak już wyjdziesz z hotelu, to koniecznie z wyostrzonym gwoździem w kieszeni. Jak cię napadną to się tym gwoździem kaleczysz po brzuchu i głośno przy tym wołasz: a nie zrobicie sobie ze mnie tam-tama, ani innego bębenka! Nie zrobicie! … w większości przypadków zasmuceni napastnicy odejdą szukać innej ofiary. Przeżyjesz ... o ile nie trafisz oczywiście na tych, co to sobie wolą robić rytualne grzechotki z piszczeli albo z czaszki …

I po co Ty wyjeżdżasz z tymi obozami koncentracyjnymi? RPA i apartheid mają z tym coś wspólnego? Przecież te obozy sto lat wcześniej tworzyli tam Anglicy i trzymali w nich nie czarnych, a właśnie Burów. Ja nie gloryfikuję apartheidu i nie uważam, że to jest wzór do naśladowania. Choć inni chyba myślą inaczej, bo to co kilkanaście lat temu próbowano wprowadzić w Bośni to był na dobrą sprawę właśnie apartheid, to rozdzielenie tam Chorwatów, Serbów i Bośniaków. Ja co najwyżej powtórzyłbym za prezydentem de Klerkiem, że nie wszystko w apartheidzie było moralnie złe. De Klerk to ten, który dogadał się z Mandelą i obaj dostali wtedy Nobla, więc to chyba nie jest żaden wstrętny rasista. I jasne jest, że czarni byli tam traktowani źle, ale czy aż jak podludzie? Podludziom raczej nie buduje się szkół i szpitali, a biali w tych bantustanach to właśnie robili. Apartheid to była próba rozwiązania sytuacji w południowej Afryce. Próba nieudana, ale znasz lepsze rozwiązanie? Bo raczej nie jest nim to co teraz, czyli sytuacja, gdy niewinni biali ludzie giną tam na swoich farmach i na ulicach miast, które sami zbudowali. Nie wiem, być może takim rozwiązaniem byłoby wykrojenie tam jakiegoś osobnego państewka Burów? Oczywiście mrzonką jest liczenie, ze takie państwo objęłoby swoim zasięgiem połowę czy 2/3 obecnego terytorium RPA, ale jakąś jego cześć to dlaczego nie? Przecież ci Burowie od stu czy dwustu lat marzą o tym, żeby wreszcie żyć gdzieś u siebie, we własnym państwie, a nie być rządzonymi przez Anglików, czarnych czy kogokolwiek innego. Czy to naprawdę zbyt wygórowane marzenia? Apartheid okazał się ślepą uliczką prowadzącą do nikąd, z kolei życie w państwie rządzonym przez czarnych przypomina koszmar, więc może osobne państwo burskie byłoby najlepszą opcją, sam nie wiem. A ci Twoi znajomi w RPA co mówią, mają jakieś pomysły?

Masz rację, że od wymierzania sprawiedliwości są sądy, ale jaki sąd skazałby w tamtych warunkach Haniego? Tam nikt nie postawiłby Haniego przed sądem z obawy, że mogłoby to zakłócić pokojowe odchodzenie od apartheidu. Dlatego pewnie sam Hani dobrze wiedział, że jest bezkarny i korzystał z tego. Jestem ciekaw co Ty byś powiedziała temu pogrążonemu w rozpaczy ojcu, właścicielowi zakładu pogrzebowego, któremu zgwałcono córkę i który, gdy sąd sprawców uniewinnił lub może nawet nie doszło do ich procesu, nie pamiętam już tego szczegółu, w "Ojcu Chrzestnym" poszedł do Vito Corleone prosić go o pomoc? Czy powiedziałabyś mu: No panie, to żeś pań przesadził z tym zwracaniem się o pomoc do mafioso, od wymierzania sprawiedliwości są przecież sądy, a nie cudowni Włosi, a jak sąd sprawców uniewinnił, no to trudno, sądy są niezawisłe i widocznie tak musiało być i pogódż się pan z tym...

No sama nie wiem, zadałeś jednak trudne pytanie ... pewnie powiedziałabym mu opowieść o Gandalfie, gdy ten z kolei opowiadał Pippinowi o śmierci, jako o ścieżce którą każdy musi przejść w drodze do lepszego świata ... przestrzegałabym go przed szukaniem rewanżu i zadośćuczynienia na drodze zadania tym sprawcom fizycznego bólu czy podobnego cierpienia, jak oni jego córce ... bo to sprowadzi go, nawet gdy będzie tylko zlecającym i sam ich nie tknie ... na ten sam poziom bandytyzmu, zwyrodnienia, jak u tych oprawców jego nieszczęsnej córki i nie zapewni mu spokoju sumienia ... choć jestem agnostykiem to opowiedziałabym mu też o zmartwychwstaniu, o cudzie resurrectio mortuorum w ujęciu różnych religii, o uwolnionej duszy w pojęciu buddyzmu i nirwanie ... zaproponowałabym wspólną modlitwę za spokój duszy jego córki, za jej wskrzeszenie, za odnalezienie drogi do nieba a by siedzieć po prawicy Boga wśród świętych i pozostałych członków jego rodziny, którzy odeszli wcześniej ... zaproponowałabym modlitwę także o ukojenie duszy i emocji jej ojca i bliskich ... raz jeszcze przestrzegałabym go przed zastosowaniem tego prawa Drakona, jak to tutaj mówi często IL - najsłynniejszy porządkowy Forum Ogólnego, demiurg internetu i król zbiornika ... ale jednak też odesłałabym go do kogoś prawdziwie i głęboko wierzącego, kto potrafiłby te katopojebskie bajeczki o tym współczuciu, cierpieniu, zmartwychwstaniu zdecydowanie lepiej niż ja wyjaśnić ... ot, tak by pewnie wyglądała ta nasza rozmowa. No ale ja jestem agnostykiem, więc absolutnie rozumiem, że ty człowiek głęboko wierzący masz w tej materii inne zdanie

Tak, po usłyszeniu takich słów temu człowiekowi na pewno zrobiłoby się lżej na duszy. Bajeczka o Gandalfie uspokoiłaby jego skołatane nerwy, a opowieść o uwolnionej duszy w ujęciu buddyjskim ukoiłaby ból i wprowadziła go w stan wewnętrznej równowagi. On wyrzekłby się myśli o przemocy i rewanżu i wszyscy, a zwłaszcza sprawcy cierpienia jego córki, żyliby długo i szczęśliwie...A ja tam uważam zemstę za coś naturalnego. Bo ona przywraca naruszony porządek. W typowej sytuacji, w normalnych okolicznościach, należy to zostawić sądom, ale jeśli wymiar sprawiedliwości z różnych powodów zawodzi, to dopuszczalne są radykalniejsze środki i metody. Podobnie z przemocą, generalnie należy się jej wystrzegać, ale są sytuacje, gdy dla ratowania jakiegoś większego dobra, jest ona dopuszczalna czy wskazana. Taki Franz Halder z niemieckiego OKH w 38 roku mógł zastrzelić Hitlera. Przymierzał się do tego i planował, ale ostatecznie zrezygnował, bo nie mógł udźwignąć tej odpowiedzialności. Nie odważył się. A gdyby jednak się odważył? Jak inaczej mogły się potoczyć losy świata i ile istnień ludzkich zostałoby ocalonych?...

Janusz Waluś się odważył i wziął na swoje sumienie tę odpowiedzialność i nie wiemy ile setek ludzi on być może ocalił. Owszem, zabił i powinien ponieść karę. Jakiś niewysoki wyrok, a potem amnestia i szybki powrót na wolność. Bo to nie jest rzezimieszek czy inny bandzior, żeby go gnębić w więzieniu przez ponad 25 lat. To odważny i szlachetny czlowiek, który dopuscił się tego czynu z pobudek idealistycznych. To nie było skrytobójstwo, bo on to zrobił w biały dzień na ulicy. Nawet krzyknął do tego zwyrodnialca, żeby tamten się odwrócił, bo nie chiał mu strzelać w plecy. Nie działał z chęci zysku czy dla zdobycia poklasku, a jedynie powodowany troska o los kraju, w którym żył. Ten odważny góral z Zakopanego urodził się, wzrastał i wychował w kraju niszczonym przez ludzi sterowanych z Moskwy. Nie mogąc na to patrzeć wyjechał stąd i w RPA znalazł swoją nową ojczyznę. A po kilku latach widział jak znowu ludzie sterowani z Moskwy, bo przecież Hani był na usługach KGB, niszczą jego nową ojczyznę. Co miał zrobić, bezczynnie przyglądać się temu czy znowu wyjechać i szukać sobie nowego miejsca? W porywie serca chwycił za broń i zastrzelił skurwysyna. I może warto w takim momencie oddać głos samemu bohaterowi i przytoczyć jego słowa będące komentarzem do otrzymanego wyroku śmierci, potem zamienionego na dożywocie: "Oni są komunistami, którzy zniszczą ten wspaniały kraj. Zmarnują to wszystko, co zostało z takim trudem zbudowane przez białych. Boli mnie, że to wszystko zostanie zniszczone w imię utopii wielorasowego społeczeństwa, która się tu nigdy nie spełni. Chcieli wolności i demokracji. Za parę lat wolność i demokracja będą jedynymi rzeczami, jakie będą tu mieli". Społeczeństwo wielorasowe sprawdza się w Stanach, tam to funkcjonuje bardzo dobrze. Niestety w RPA nie ma na to szans...

pean o Walusiu wzruszył mnie bardzo ... przepięknie i przejmująco to opisałeś. Uważam, że ten dzielny rodak ( zrzekł się obywatelstwa południowoafrykańskiego w więzieniu) już dawno powinien zostać odznaczony Orderem Orła Białego i trafić do podręczników historii oraz harcerskich opowieści przy ogniskach ... Polak potrafi! Wielkie dzięki za tak cudne i przejmujące potraktowanie tematu ...

Pewnie, że można sobie z niego drwić czy robić z niego bezdusznego zbrodniarza. To wygodne, zwłaszcza jeśli nie mieszkało się wtedy w RPA, albo było tam się tylko na koncercie Whitney w Johannesburgu. On tam żył i widział co się dzieje. I to nie jest jakiś prymityw czy prostak. To inteligentny, elokwentny człowiek o wielu zainteresowaniach i pasjach. W życiu imał się różnych zajęć. Był między innymi szlifierzem kamieni ozdobnych, prowadził hutę szkła, próbował się w podwodnym spawaniu, był kierowcą ciężarówki. W młodych latach był rajdowym mistrzem Polski oraz miał czarny pas karate. I żadnego kajania sie czy przepraszania. Owszem, on żałuje, że popełnił grzech ciężki, że osierocił czyjeś dzieci, ale samego czynu nie załuje. 25 lat i żadnej skruchy, normalnie charakter z granitu! Order? A daj spokój, on nie jest babą, żebyś być łasym na jakieś błyskotki. Ordery, medale, odznaczenia, jakie one mają znaczenie? Kiedyś to może i były wpuszczające w pierś korzenie, ale dzisiaj? Takiego Orła Białego ma choćby Michnik! To co to odznaczenie jest warte? Pilecki Orła Białego dostał po wielu, wielu latach. Kwaśniewski mu odmówił i dopiero Ś.P. pan Kaczyński mu go przyznał. Te wszystkie Jaruzele i inne Kiszczaki mają jakieś Krzyże Komandorskie czy inne Krzyże Grunwaldu, a co oni kurwa z Krzyżakami walczyli, że dostali Krzyż Grunwaldu? Nie, nie o ordery tu chodzi, te niech sobie Michnik wsadzi. Chodzi o to, że pan Janusz za chwilę dobije do 70- tki. Jemu już za dużo nie zostało i dobrze byłoby, gdyby on wróćił do rodzinnego kraju. A potem? Może jakaś skromna kwatera na Pęksowym Brzyzku, dlaczego nie? Jego córka, energiczna, szalenie atrakcyjna, urocza blondynka, pani Ewa, nie traci nadziei, że jeszcze zobaczy się z ojcem w Polsce. Tego im życzę. A jak ktoś jest zainteresowany okolicznościami zastrzelenia Haniego i ówczesną sytuacją w RPA, to polecam "Zabić Haniego. Historia Janusza Walusia" Michała Zichlarza. Autor jest dziennikarzem sportowym i jego futbolowe fascynacje zaprowadziły go na Czarny Ląd, w tym również do RPA, gdzie usłyszał o sprawie Walusia i tak go ona zainteresowała, że napisał tę bezstronną i ciekawą książkę....

Genialne! Świetne! Wielkie dzięki! … To twoje relatywizowanie zbrodni i grzechu ciężkiego, śmiertelnego nawet ... to faktycznie jest u katopojebów taka normą, jak u ciebie? … wszytskim tak łatwo przychodzi? ... no tak , wy przecież macie spowiedź i zaraz po niej jesteście nowymi i duchowo czystymi ludźmi ... jeszcze trochę powalić się w piersi, podczas mszy i już znów można załapać się na tego darmowego wafelka … a na internetach, zabił, zgrzeszył ale to kozak i bohater bo dobrze zrobił, zemsta to norma, co tam jakiś sąd ostateczny - trzeba od razu iść do Dona Corleone i kil'ym jak mówił dzielny Siara. To i po ludzku i po katopojebsku. Z tą kwaterką też przepiękne … dziwię się, że o asyście wojskowej podczas ewentualnego pogrzebu zapomniałeś, no i o żałobie narodowej … bo na biskupa Sławoja - Flaszkę- Głodzia to na bank Waluś moze liczyć
... wszak to bohater narodowy odejdzie. No ale jeszcze kilka lat podobnym tobie zostało więc kto wie … Dzięki za fajną dyskusję, jak zwykle - genialnie bawisz tymi swoimi pryncypialnymi wypowiedziami i ocenami … obyś w nie wierzył bardziej niż w przyjaźń z Niesią , czy zachwytami nad Romini ...

I po co te emocje, po co ta ekscytacja? Do najmłodszych już nie należysz i dbaj o swoje zdrowie. Właściwie się odżywiaj, dobrze wysypiaj i przede wszystkim unikaj stresu i trzymaj nerwy na wodzy. Bo jak Ci pikawa siądzie, to co Ci przyjdzie z tego, że zjeździłaś cały świat, przeczytałaś wszystko co było do przeczytania i obejrzałaś wszystko co wyprodukowali w Hollywood? Naprawdę Mira zalecałbym nieco więcej spokoju i powściągliwości. Taka dobra rada. Zresztą nie tylko moja. Bo kiedyś widziałem takiego śmiesznego starca owiniętego prześcieradłem. Zaraz jak oni go nazywali? A, mam! Dalaj Lama. No i ten cały Lama mówił, że prawdziwa duchowość powinna wyrażać się łagodnym usposobieniem i właśnie spokojem. Dla mnie ten w tym prześcieradle to wichrzyciel, który chce oderwać Tybet od Chin, ale dla Ciebie to podobno ktoś ważny, więc może stosuj się do jego wskazówek...

Czy ja relatywizuję zbrodnie? Nie wiem, no może i tak. Ale w takim razie wszyscy to robimy, Ty również. Jak już jesteśmy przy temacie RPA, to weźmy takiego Mandelę. Jak go oceniasz? Zapewne pozytywnie. Wcale mnie to nie dziwi i sam też go nie oceniam jakoś szczególnie negatywnie. A przecież on też ma krew na rękach. Waluś zastrzelił jednego człowieka i to ogólnie uznanego za złego. A Mandela jednym tylko swoim rozkazem zabił w zamachu w Pretorii coś koło 20 osób, a kilkuset było rannych. To nie byli źli ludzie, to byli zwykli mieszkańcy, chyba nawet w większości czarni. A ile takich rozkazów Mandela wydał? Skoro Walusia za jedno zabójstwo na dożywocie, to na co Mandelę za ten zamach w Pretorii? Chyba na poćwiartowanie. Mimo tego nie oceniam Mandeli źle. Nie znam tych wszytkich okoliczności, on walczył o prawa swojego ludu, może tak trzeba było, może nie było innego sposobu, nie wiem, historia oceniła Mandelę pozytywnie, to niech tak jest. Ale gdyby stosować Twoj kryteria, to jakakolwiek pozytywna wzmianka o Mandeli oznaczałby relatywizowanie zbrodni. Wychodzi, że najlepiej nie oceniać, broń Boże żadnych swoich przemyśleń, bo wtedy relatywizujesz...I po cholerę Ty mi przypominasz Nieśkę i Romini? Moja znajomość z Nieską trwa, mimo czasami pojawiających się zgrzytów. Wiadomo, że kobiety są kapryśne i mają swoje humory, ale z Nieśką jestem w kontakcie, właśnie godzinę temu złożyłem jej życzenia urodzinowe i nie rozumiem o co Tobie chodzi z Niesią? A Romini? Wątpię, żebym się nią zachwycał. Doceniałem jedynie to, że można z nią pogadać. A swoich wybryków na kurwidołku to szanowna pani już nie pamięta? Może o nich pogadamy?

Oczywiście, że Mandela to bandyta … no kaman! podobnie jak Wałęsa, i też nawet z Noblem. To dodam, że to oczywiście jawna niesprawiedliwość, że Waluś jeszcze Nobla nie dostał ...Przecież Mandela to nie to co słynny bojownik Jarosław Srebrny Kasiasty ( tu tez dodam, że to oczywiście jawna niesprawiedliwość że ten dzielny posiadacz kota, i demiurg wolnej Polski, jeszcze Nobla nie dostał) … szkoda też, że Waluś, ten erudyta i Wielki Polak, nie opowiedział im tam w RPA o Panu Wołodyjowskim. Jak nic mogliby Mandelę na pal nadziać, jak Azję Tuchajbejowicza, i dalej ten cudowny dobrobyt murzynów … co to się oczywiście przyplątali do RPA po tym jak już tam dopłynęli ci rdzenni mieszkańcy … dalej im ten cudny apartheid i niezłe finansowo warunki życia zapewniać. W sumie to niech się murzyny z RPA cieszą, że nie trafił tam ze swoją posługą kapłańską ten największy katopojebski bandzior, niejaki arcybiskup Hoser. Ten jak był w Rwandzie w czasach rzezi, to trzymał sztamę ze zbrodniczym rządek Hutu, i wyganiał z kościoła chrześcijan aby im szybciutko maczetami poucinali łby poza kościołami. Słusznie nasz bohater czynił, przecież to byłyby niepotrzebne koszty zamalowywać później tę krew, tych czarnych podludzi na ścianach kościołów … dziwne nie, czarni a czerwoną krew mają, no jak ludzie ... Podobnie pięknie jak o tym Tybecie piszesz. No tu też absolutna zgoda, choć znów trochę dziwna … no bo jak komunizm i ruscy w tle to u ciebie w tym twoim linearnym myśleniu wszystko źle, ale jak ci sami ruscy stanowią wzór i wspomagają Chiny Ludowe i popierają ich aneksję Tybetu to już wszystko w porzo. Tak, Tybetańczycy niech już przestaną demonstrować, bo też mają cudne życie w super mega kraju na świecie, coś jak murzyni w RPA podczas apartheidu więc kaman! Niech w końcu będą poważni i nie pierdzielą o jakiejś wolności. A to, że kilka milionów Tybetańczyków zostało zamordowanych, tysiące klasztorów zburzone … no to przecież drobiazg i zupełnie nie upoważnia tego ... jak piszesz śmiesznego faceta owiniętego kocem ... do pielgrzymowania jak jębniety boso po świecie, aby te swoje wredne kłamstwa opowiadać. Słusznie. Po raz kolejny mi zaimponowałeś. Dzięks! No ale to przecież jest ten słynny relatywizm sneera, no i te jego czarno-białe osądy … jak kiedyś o takiej pewnej PIaa … że dziwka, szmata która idzie za kasę, a karta kredytowa to jedyny jej wyznacznik sensu życia, no i pisze jak nienormalna te jakieś te swoje oniryczne pierdolenia na tych swoich blogach, postach i komentach … no a teraz Piaa to przecież Sneera najcudowniejsza przyjaciółka, najmądrzejsza, a jak pięknie pisze. Śliczna jak regał w Ikea, inteligentna i ogólnie mówiąc legenda kurwidołka. Tak, bardzo prosimy o W-I-Ę-C-E-J tych twoich przemyśleń. Są takie mega-mega-mega zabawne …

Nigdy nie napisałem o Piaa, ze jest dziwką lub szmatą! I o żadnych jej kartach kredytowych też nie pisałem. Ale pisałem inne rzeczy, czym wyrządziłem jej krzywdę. To było głupie z mojej strony i to jest w sumie tak naprawdę jedyna rzecz, której tu żałuję i za którą jest mi wstyd. Ty nigdy nic głupiego na tym jebanym portalu nie zrobiłaś?

I w ogóle dajmy sobie Mira spokój. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby wdawać się z Tobą w dyskusje. Ale pomyślałem, że Sweet się ucieszy. Ale to nie ma sensu. My nie potrafimy ze sobą rozmawiać i nigdy więcej już nie próbujmy. Bez odbioru!

Zadziwiasz mnie Sneer. To,że prawie nigdy się z Tobą nie zgadzam nie znaczy,że nie dostrzegam w Tobie jakiegoś potencjału. Z tym większym zaskoczeniem odbieram to co napisałeś w ostatnim poście. Jak mogło Ci przyjść do głowy,że z Furia można dyskutować ? Ona jest skrajnie ekstremalnym "wielepkiem" a pozory dyskusji maja jej służyć tylko do wyzwolenia agresji mającej na celu zdeptanie ofiary i podbudowania tym własnego ego. Jak to możliwe,że dałeś się w to wciągnąć ? Jedynym wytłumaczeniem tego błędu wydaje mi się tylko to,ze tak bardzo chciałeś wśliznąć się Sweet w tyłek, że zatraciłeś resztki instynktu samozachowawczego. Ja rozumiem,że chciałeś przypodobać się Sweet, ale zaskakuje mnie to,że az tak bardzo,ze gotów jesteś "dyskutować" z kimś kogo szczerze i z całego serca nie znosisz. Oj Sneer, kiedyś ta wazelina zgubi Cię całkiem ;- ).

O ile mnie pamięć nie myli to chyba wczoraj zakończyła się, organizowana przez "prawdziwych patriotów", wielka, narodowa zbiórka funduszy na wspomożenie Walusia. Zebrano ... zero złotych. Sneeer, nie dałeś nawet złotówki ??? Czuj się rozgrzeszony ;- ) , organizatorzy sami tez nic do puszki nie wrzucili :- )))

Heed bądź prawdomówny ...chociaż w karnawał.:-).
"Prawie nigdy" jeżeli chodzi o "dziuplę' nie istnieje u ciebie.
Po prostu "nigdy" się nie zgadzasz. Nie tylko, ze Sneerem,
milFurią i mną...ale nawet z rozkoszną i sympatyczną Sweet.
"Dziupla" ma to do siebie, że tolerujemy to ...bo cukrzyca w Polsce zbiera obfite żniwo. Na oblechowni by ci skroili laskę tak, że zapomniał byś gdzie ją miałeś gdybyś tam coś przeciw nim napisał.
Dyskusja polega na tym, że strony różnią się w poglądach. W przeciwnym wypadku jest to bicie piany.
Co do Sweet to Sneer nie jest jedynym, któremu chowają się pazury przy niej. Może poza tobą, ale jak wiadomo pełnisz u nas rolę hamulcowego ...byśmy w samozachwyt nie wpadli ;-).
MilFuria jest szczera do bólu i za to ją tu cenimy.
Ona pisze spier...laj ...tam gdzie ja bym użył dyplomatycznego "nie do końca się z tobą zgodzę". ;-)
------------------------
Prawicowiec ma to do siebie, że nigdy nikomu nic nie da. Ma zwyczaj brać. To roszczeniowcy z psychiką schizów a często i psychopatów.

MilFurio rozmowa ze Sneerem o polityce lub religii to jak z osłem o używaniu widelca. To inteligentny nad podziw gościu ale wyedukowany przez odrzuty cywilizacyjne.

Jak to najczęściej bywa Pelle, jesteś uprzejmy mijać się z prawdą. Sytuacja, w której zgadzam się z kimś na Dziupli wcale nie zdarza się tak rzadko jak to próbujesz mi wmówić. Co prawda na ogół wtedy się do tego nie przyznaję, ale to nie wyklucza faktu,ze takie zdarzenia maja miejsce ;- ) . A co do Sneera, to z nim zgodziłem się już kilka razy , raz nawet w całej rozciągłości, nawet mu wtedy plusa postawiłem. Przeprosiłem go za to,więc , mam nadzieję, żalu za to do mnie nie ma.

Co do Sweet, to w tym przypadku nie mówiłem o chowaniu pazurów, tylko o wyższej formie wazeliniarstwa. Posuniętego tak daleko,ze gość gotów jest zrezygnować z własnego ja , tylko po to,żeby polizać.

A co do różnicy w poglądach ... Rzeczywiście jest ona podstawa dyskusji, ale warto przy tym zachować choć minimum szacunku do adwersarza i jego poglądów. Nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy.

Nie narzekaj heed ...na brak szacunku u nas ;-).
W incydentalnych wypadkach możemy być niemili
...ale nie zdarza się to często. Przeważnie gdy lodówkę mam pustą, a akurat niedziela jest z kościelnym handlem. Czyli gówno można kupić poza medalikiem w przykościelnym sklepiku. Inni też cię lubią ...w każdym razie bardziej od tych z oblechowni.
Dziś lub jutro grzebnę o tym jak niedługo człowiek stanie się bogiem czyli o postępach w budowie komputerów kwantowych i neuromorficznych.
Liczę na ciebie i miażdżącą krytykę wniosków.

Tak Heed, nie dałem nawet złotówki i to z paru powodów. Ja jestem z Wielkopolski, tu był porządny zabór pruski i tu nas nauczono oszczędności i gospodarności. Ja się nie załapałem na pińcet plus, chociaz podobno wyłącznie tacy głosują na obecnie rządzących. Ja żeby coś wydać, to najpierw muszę zarobić, więc nie szastam kasą. Poza tym ja nie mam zaufania do tego rodzaju zbiórek. Z góry zakładam, że to ściema i ktoś chce sobie nabić kabzę kosztem naiwnych ludzi. Mnie trzeba przekonać, że warto daną akcję wesprzeć. Kiedyś tu jakaś parka szukała finansowego wsparcia na leczenie dziecka. Normalnie pomyślałbym, że naciągacze, ale Alzb wtedy ręczyła za nich i dla mnie to była wystarczająca rekomendacja. Piaa dała mi kiedyś namiary na fundację pomagającą wilkom, bo ona też lubi te zwierzęta. Ja sam w życiu bym tam kasy nie przelał, bo obawiałbym się, że ci ekolodzy tę kasę przepiją lub przećpają. Ale jak Piaa zapewniła mnie, że ci ludzie naprawdę pomagają tym zwierzętom, to "zaadoptowałem" sobie wilczka. Ale jak ktoś o kim mam dobre zdanie mnie nie przekona, to nie wchodzę w to...

Poza tym ja w ostatnich dwóch latach aż o 400% zwiększyłem finansowanie Owsiaka. Dawniej dawałem synowi dwa złote, żeby wrzucił do puchy. Księdzu na tacę rzucam pięć złotych, więc uznałem, że te dwa zeta, to jest taka kwota w sam raz. Ale w zeszłym roku sięgam po portfel, a tu żadnych monet, jedynie jakieś miedziaki. Jakby z puszką stał jakiś stary, obleśny dziad, to może i wrzuciłbym te grosze, ale stały fajne dziewczyny i trochę mi było niezręcznie, więc sięgnałem po banknot 10- złotowy i podałem synowi, żeby wrzucił. Potem jak już odeszliśmy syn znając moją skłonność do oszczędnego gospodarowania finansami wypalił: No to tata zaszalałeś! A ja mu odpowiedziałem: A co, raz się żyje, taki ze mnie filantrop! Zresztą na chore dzieci nie będę żałował! W tym roku nie chciałem być gorszy i też dycha poleciała do puchy. Tak więc limit na tegoroczne wydatki charytatywne został niemal wyczerpany...

Poza tym sprawę Walusia próbują wykorzystać organizacje i ludzie o dość podejrzanej proweniencji i niejasnych powiązaniach. Krótko mówiąc zalatujące neonazizmem. A ja oczywiście czegoś takiego nie będę wspierał finansowo. I podobno sam Waluś jak i jego rodzina również odżegnują się od jakiejkolwiek pomocy ze strony takich srodowisk. Ja nie wiem czy normalni ludzie nie mogą temu człowiekowi pomóc? Przecież jest senator Żaryn czy dr Jabłoński, którzy angażują się w jego sprawę, a jak przyjdzie co do czego, to okazuje się, że wspiera go jedynie jakieś skrajne i radykalne oszołomstwo. I z tych wszystkich powodów nie dalem na to nawet złotówki. Zresztą uważam, że temu człowiekowi jest potrzebna przede wszystkim pomoc prawna czy polityczne wstawiennictwo, a nie pomoc czysto finansowa, bo przecież on ma w Pretorii dość majętnego brata, więc gdyby on potrzebował wsparcia stricte materialnego, to ma mu kto go udzielić...

Sneer czy ci Twoi guru nie nauczali, że człowiekiem nie należy się przejmować? Jego los w ręku Boga ...tego czy innego ;-). Liczy się przydatność polityczna delikwenta. Jak sondaże wskażą, że jego popularność maleje to wywalamy ...jak gnój z obory. Musieli uczyć ...tylko nie uważałeś.
Jego karta (Walusia) jest zgrana wszędzie na świecie. Po za obecną Polską. Nawet CIA oficjalnie od niego się odcina. Wspierać śmiecia może tylko Kościół i ONR.
Jak tego malarza Niewiadomskiego. Zresztą wszystkie reżimy są miłe Kościołowi ...jak ta obecna sytuacja w Polsce. Kłócą się...jest możliwość wydojenia obu stron ;-)

Owsiakowi 10 zeta rzuciłeś?
To zaszalałeś ;-). Te gruszki musiały być z pierwszej ligi.Teraz czeka Cię spowiedź i pokuta. I to nie 10 zdrowasiek + koronka jak za przerwanie ciąży w "Klerze".
To co mi się nasunęło po przeczytaniu tego... co naskrobałeś to brak wiary w ludzi. Wierzysz w jakieś głoszone pierdy nawiedzonych szamanów koincydencji semickiej, a w uczciwość ludzi już nie ?
Zastanawiające ;-)

Wierzyć w ludzką uczciwość? Wierzyć to ja mogę w swoją uczciwość, a i to pewnie nie zawsze, ale w innych? Zaufanie to ja mam do tych, których znam. Jeśli kogoś nie znam, to zdrowiej i bezpieczniej jest stosować zasadę ograniczonego zaufania. Ograniczonego, czyli spodziewać się od kogoś takiego różnych niemiłych niespodzianek, bo wtedy można być mile zaskoczonym. A inne podejście grozi niestety częstym rozczarowaniem. To tak jak z Tobą Pelle. Ja to Cie nawet lubię, ale mimo wszystko, póki co to nie dałbym się Tobie telefonicznie zweryfikować. Jednak śpię spokojniej wiedząc, że nie znasz mojego numeru telefonu...

Sneer
Pomijając Twój znam niemal wszystkie inne telefony z "Dziupli", "Babińca" i nawet niektóre z oblechowni.
Nie wiem co w ten sposób chciałeś zamanifestować?
Niechęć do mnie? Zapytaj czy ktoś się skarży na moją namolność, albo brak poszanowania jego prywatności.
To, że nie znam Twojego numeru świadczy nie najlepiej raczej o Tobie niż o mnie. Ale nie martw się i mój i Twój numer znają bez wątpienia wszystkie służby w Polsce.
Bo albo to będzie normalny kraj i warto znać Twój ...albo folwark watykański i wtedy mój ;-).

Niech oni zapomną o mistrzostwie, dobrze będzie jak się załapią do pucharów. Chociaż może lepiej, żeby się tam nie załapali. Bo jak ostatni raz grali w europejskich pucharach, to dokonali niesamowitego wyczynu. Dali się ograć drużynie z Luksemburga! Prawdopodobnie pierwszy raz w historii drużyna z Luksemburga z kimkolwiek wygrała. Nasz dziuplowy guru skwitowałby to krótko: nawet azerbejdżańscy poganiacze kóz wygraliby z tym Luksemburgiem. A wielkiej Legii się to nie udało. Tak więc może niech oni sobie te puchary odpuszczą? Bo trafią na zespół z Andory lub Kosowa i znowu będzie blamaż. Za to w Poznaniu czuję, że może być dobrze. Nie było transferowych szaleństw, nie sprowadzono portugalskich wynalazków, ale ściągnięto młodego, perspektywicznego i uzdolnionego Rosjanina. To nie jest dziadek przed piłkarską emeryturą, któremu już nie chce się wysilać. W Lechu on się może wybić, więc powinno mu się chcieć. W silnym CSKA Moskwa on strzelał bramki, to i w Lechu też będzie. Posiada on tylko jedną wadę. Ma tak brzmiące nazwisko, że nie sposób je zapamiętać, a i wymówić ciężko. Ale przede wszystkim Lech ma świetnego trenera. Już w ostatnich meczach było widać efekty jego pracy, ale coś czuję, że tak naprawdę to Lech Nawałki odpali dopiero teraz, na wiosnę....

Polska liga, to nie Championship, Primera Division czy Bundesliga i jej wygranie nie świadczy o potędze. Za to możesz być Krysiu pewien, że jak kiedyś uda się Legii w pucharach wyeliminować zespół z Luksemburga, to wtedy taki wpis jaki zaproponowałeś zamieszczę na Dziupli...

Pelle, zadajesz pytania na poziomie mojego syna, a on chodzi do podstawówki. Piekarz zanim przystąpi do pieczenia chleba to musi kupić te wszystkie piece, blachy, palniki, wózki, schładzacze do wody, maszynki do porcjowania i masę innych rzeczy. Amortyzację tego sprzętu musi wliczyć w cenę chleba. Potem zakup surowców czyli mąka, drożdże, sól, cukier, olej, jakieś nasiona słonecznika czy co tam do tego chleba dodaje. To wszystko nie leci z nieba jak manna, tylko trzeba za to zapłacić. Potem trzeba taki chleb upiec, a piece zużywają gaz czy prąd i koszty energii też trzeba doliczyć do ceny chleba. Piekarz nie jest sam tylko ma pracowników i do ceny chleba trzeba doliczyć pencję tych pracowników, ich ZUS-y i podatki. Potem te upieczone chleby trzeba porozwozić do sklepów i dochodzą koszty transportu. a na koniec sklep też musi na tym zarobić czyli dochodzi marża sklepu. To ile Ty byś chciał żeby ten chleb kosztował? Dwa złote? Ten chleb jest jeszcze za tani. Jak idę wyrzucić śmieci i widzę ile ludzie marnują chleba wyrzucając go na smietnik, to myślę sobie, że on powinien kosztować z 20 złotych i może wtedy ludzie nauczyliby się go szanować. Pamiętam jak moja babcia świeży bochenek zawsze najpierw całowała i robiła na nim nożem znak krzyża i dopiero potem zaczynała kroić. A jak coś z tego chleba zostało to się go nie wyrzucało, tylko gotowało takie resztki zwierzętom. A teraz zostaje pół bochenka to ciach do śmieci. Za tani jest ten chleb i tyle....

No tak ...odpowiedź godna profana, który nawet koło piekarni nie przechodził. Sugerujesz bowiem, że gro narzutów robi piekarnia?
Otóż błąd! To nie piekarnia pochłania tę różnicę.
I nawet nie sklep z jego narzutami na czynsz, klimatyzację i sprzęt. Masz coś do uzupełnienia czy wyblekałeś już wszystko co wiesz w tym temacie?

Nie no, rzecz jasna jeszcze swoją dolę zgarnia miejscowy ksiądz proboszcz za poświęcenie piekarni i pokropienie co setnego bochna chleba. Nie wspomniałem o tym, tylko dllatego, ze wydało mi się to oczywistością, z której nawet Ty zdajesz sobie sprawę...

To akurat są koszty piekarni ;-).
Skoro jej właściciel był tak głupi, że potrzebował do tego księdza to jest lżejszy o klika tysięcy.
Co innego budowle gminne i państwowe. Te łaski nie robią i muszą łożyć na kiecowego ;-)

no i jeszcze zmartwię Cię Drogi Ilu ... ale już wkrótce chleb jeszcze bardzo, bardzo podrożeje ... a to z uwagi na konieczność harmonizowania naszych stawek Vat i akcyzy, ze stawkami unijnymi oraz unijnym mechanizmem opodatkowania innych podobnych produktów, według Dyrektywy EU0009865734534/ 2018_smell&aroma Act ... dla wszystkich produktów spozywczych, gdzie zapach odrywa podobnie ważną rolę. Niestety ale obejmie to także chleb ... Zasadniczo ustawodawca wyszedł z założenia, że nie ma większej różnicy pomiędzy zapachem chleba a perfum ... i dlatego zapach zostanie obłożony stawką VAT 23% oraz akcyzą. Według obliczeń Ministerstwa Finansów ma to przynieść jakieś 272 mln PLN wpływów z akcyzy rocznie. Trwają ostatnie prace związane w wyglądem banderoli akcyzowych które będą naklejane na każdy bochenek chleba, bułki kajzerki oraz batony. Ponoć rząd francuski wystąpił już z ostrym protestem aby nie opodatkowywać bagietek, Prezydent Trump już zagroził Morawieckiemu że opodatkowanie bułek do hot dogów może przekreślić negocjacje w sprawie zakupów nowych samolotów bojowych dla polskiej armii oraz zestawów rakiet Patriot. Lobby piekarzy próbuje coś tam robić ale niestety, jest słabe ... i tak nas ta Unia panie normalnie zamęczy ...

Niech ktoś może jeszcze łaskawie uspokoi tego rewaloryzatora ... chłopak łyka jak pelikan żabę ... tak się przejął bidulek tym chlebowym zapachem. No to teraz jak o tej akcyzie przeczyta to jeszcze mu pikawa stanie z tych 'nerw' ... kocham internet!

Może głodny na diecie a wy mu tu o zapachach chleba opowiadacie 😉 przecież to tani chwyt marketingowy jak widać wciąż skuteczny 😜

na swój sposób zadziwiające jest ... jak ta zbiornikowa hybryda Chucka Norris i Jasia Fasoli, mistrz tych samojebek toaletowych, propagator pisania razem 'nie' z czasownikiem ... tak dzielnie i wytrwale waruje przy tej Dziupli, aby wszystko co tu dla jaj napiszemy natychmiast kopiować, komentować, analizować ... od strony semantycznej, frazeologicznej czy metafizycznej. Jak u Szekspira duch Ojca Hamleta albo duch Jakuba Marleya u Dickensa - objawia nam, i swoim Klimakteryjnym najbliższym, to czego sami nigdy, we własnych wpisach, nie odkrylibyśmy. No sama nie wiem ... czy chłopakowi to zazdrościć takiego luzackiego stylu życia i tego mnóstwa czasu ... czy może tylko gratulować. Nie wiem, nie wiem ... zatem ograniczę się do złożenia mu wyrazów głębokiego współczucia. Obstawiam dwie minuty ... gdy to skopiuje; pięć - gdy to skomentuje ... i dwa tygodnie zanim coś z tego zrozumie

o twardziel! ... 'poszedł' od drugiej strony i jednak najpierw próbował zrozumieć ... ale w końcu znów pękł ! Bingo! ... czasami, jak sobie na 'tajnym kanale' wesoło rozmawiamy o tych 'niepełnosprytnych' to przypominam taka słynną kreskówkę z Kaczorem Donaldem, jak kupił sobie książkę o hipnozie. Otworzył ją i czyta: znajdź obiekt o niskiej inteligencji ... a wówczas dziewczyny na wyścigi piszą F-R-O-N-T-A-L do nogi!

Litości molFurio !
Jesteś uosobieniem braku litości. Wręcz sadyzmu. Jedynie i nich (oblechów) Foremtor nadawał własne kształty temu co go przerastało. Nie dał rady więc teraz rewaloryzuje to jedynie ...do formy dlań strawnej.
Ale coś usiłuje skumać i czasami bleknie coś z sensem ...w miarę.
Reszta pensjonariuszy oblechowni jeszcze nigdy nic sensownego nie napisała. Oni rozumieją tylko siebie nawzajem. I to pod warunkiem,ze o dupach mowa. Reszty nie trawią i nawet nie udają, że wiedzą o co chodzi. Uznają tylko krótkie zdania w stylu .."wstałam właśnie", I jest to rzeczywiście cud i news dnia...dla nich.
Za to wysyłanie na "urlopy" udaje im się wobec tych, którzy nie są z "Dziupli" ...bo są normalni ;-). Na :Dziupli" normalnych .nie ma ...a jeżeli ktoś jest to raczej przez przypadek ;-).
Więc się asekurujemy by jakiś parzystokopytny nie zesrał się nam przy stole.
Więc oblechy tyranizują tych z nami nie związanych. My dziuplaki bowiem dobrze wiemy, że świnia najlepiej prezentuje się na talerzu jako danie ...a nie ktoś kto przy tym talerzu zasiada w charakterze konsumenta.
Mówi o tym tzw. rozszerzona "brzytwa Ockhama" zwana też II Prawem Towarzyskim Kubusia Puchatka.

z tym sadyzmem to przesada ... u mnie to jak u Nabokova w Lolicie ... 'gram sobie w pchełki lubymi myślątkami' ... bo jak mówił mój ukochany poeta Heine ... 'nie talent to, lecz charakter!' ... no ale u mnie już dochodzi północ, niebo bezchmurne ... 'Aurora Forecast' na 4 więc jest duża szansa na cudną zorzę polarną ... dobranoc

Nie rozumiem czemu Pelle oczekujesz od piekarzy pracy dla idei , jeden piecze chleb , inny uprawia ziemniaki a jeszcze inny sliwki . Generalnie ludzie coś tworza dla pieniędzy a produkcja chleba i tak nie jest jakaś mega dochodowa . Są branże z dużo wyższa stopa zwrotu

E tam ....niczego nie oczekuję ;-).
Chleba nie jadam ...podobnie jak kitu szpachlowego.
Być może ta sama firma robi oba.
Chyba, że na wsi. Tam jeszcze gdzieniegdzie można kupić prawdziwy.
Pokazuję tylko w jakiego wała jest nasz ludek robiony. I oczywiście to wina UE ;-)

Ja z racji choroby czasem sama pieke i uwierz :) taniej jest kupić w piekarni

Pewnie. Ale gdybyś mieszkała na wsi i piekła w piecu chlebowym opalanym drewnem z ogrodu i używała własnego zboża koszt 1 kg chleba nie przekraczał by złotówki

Jest stare powiedzenie „ jak się chcesz napić mleka nie musisz kupować krowy”

Obowiązuje już inne ...jak chcesz napić się mleka a nie czegoś co nawet kolo mleka nie stało kup sobie krowę ;-)
-----------------
Powyżej był błąd!
Koszt chleba z własnego ziarna i we własnym piecu chlebowym opalanym własnym drewnem to 0 zł !
Lub 50 gr. jeżeli uwzględnić, że własną mąkę można by sprzedać

Czyli najlepiej mieć piekarnie 😜

Nie ...bimbrownię ;-)
Koszt 1 litra bimbru 85 % "na własne potrzeby" na wsi w własnych surowców ( śliwki, zboże, buraki cukrowe) to 0 zł !
Choć destylarka wymaga 1 tyś. zl. inwestycji ;-)

Ilu, czego chcesz od Georgette Mosbacher? My, kobiety, zawdzięczamy jej, że postawiła na nogi podupadającą La Prairie, i dzięki jej staraniom mamy się czym skutecznie rewaloryzować i podtrzymywać naszą młodość. Uważam, że Georgette jest świetna! Ma słowackie korzenie a więc zna duszę Słowian, wie jak oskubać męża z majątku ( miała ich trzech), jest spełnioną bizneswoman, przegenialnie się ubiera, niesamowicie o siebie dba, nosi buty mega obcasowe i wali prosto z mostu … podobało mi się jak na pytanie w wywiadzie, którego udzieliła po złożeniu swoich listów uwierzytelniających: czy da sobie radę i czy wierzy w swoją trudną misję - powiedziała wprost … mam tu zadanie do wykonania i zrobię to na swój sposób, a jak prezydent Trump dojdzie do wniosku, że sobie nie radzę to z chęcią wrócę do siebie i aby sobie leżeć na plaży. Prezesowi Kaczyńskiemu powiedziała wprost, że jest tutaj dla obrony interesów amerykańskiego biznesu i zaraz skutecznie zakręciła się wobec kary którą KRRiT nałożyła na TVN ... i KRRiT w podskokach karę uchyliła. Napisała dwie książki, jeszcze nie przetłumaczone na j. polski. Szczególnie jej poradnik ‘ It takes money, honey …’ o tym jak uzyskać finansową niezależność, jest całkiem zgrzebny i sympatycznie się go czyta. Główne motto sprowadza się do stwierdzenia, że jeśli jest na świecie ktoś, kto faktycznie zadba o twoją finansową stabilność i niezależność no to tylko ty sam/sama … Oczywiście, ten kanon powabu kobiecego, który egzemplifikuje Georgette, mocno odbiega od obowiązujących obecnie w Polsce kanonów kobiecości, tak mocno utrwalonych przez Posłankę niech- będzie-pochwalony Sobecką, czy Smutną Broszkę – miłośniczkę rajdowych przejazdów przez polskie wsie i miasteczka w kolumnie pancernych limuzyn ( i przy okazji największego obecnie nieroba w Polsce). Pewnie daleko jej do finezji jedzenia sałatek a’la Pawłowicz czy zdolności oracyjnych i możliwości picia wódki, członkini Rady Mediów Narodowych ‘coś-tam coś-tam’ Kruk … no ale Georgette to jednak prosta dziewczyna z Indiany a nie ta nowa elita poddanek Jarosława Srebrnego. Georgette to moja idolka!

Przesympatyczna i jedyna w swoim rodzaju milFurio.

Skoro tak jej bronisz ....to niechaj światłość wiekuista ją prowadzi i wspomaga ...itd. Najlepiej potem ...jak już stąd wyjedzie ;-)
Nie napiszę wobec tego o niej złego słowa ale....
Czas najwyższy pokazać USranńcom zza oceanu gest Kozakiewicza.
Nie tylko gówno mamy z "sojuszu" z nimi (pomijając łapówki dla partii) ale ich coraz liczniejsze roszczenia są wprost bezczelne !

W interesie Polski jest przestać obciągać im marchewkę, bowiem straty jakie z tego mamy jako naród - daleko wykraczają poza przyjętą normę. Przypominamy bardziej społeczeństwo okupowane niż wolny kraj.W sprawie żądania wspomnianych dokumentów powinna zostać zaproszona do M.S.Z na zjebkę i po polecenie ...pakowania walizek.
Niech sobie "male Johny" zabierają te swoje bazy CIA na Europę Wsch. i agenturę do mącenia u nas i na Ukrainie i spier....ją w krótkich łapcugach. Chyba nie wszyscy u nas są po same jaja umoczeni w łapówki i mają u nich teczki "perswazyjne'?

raczej tego nie doczekasz, i chyba dobrze ... no już ostatnio Prezydent Duda karnie stał przecież przy biureczku Trumpa i podpisywał na stojąco, i jeszcze się musiał uśmiechać do zdjęcia ... chyba nie chcesz aby za karę, za takie faux pas, jakie MSZ mógłby nieopatrznie zrobić takim zruganiem cudnej Georgette ... aby przy kolejnej wizycie w Białym Domu kazali Dudzie zdejmować buty, bo niby marmurki napastowane, dywany świeżo wytrzepane, bo to ponoć taki polski zwyczaj jak się do domu komuś wchodzi ... i żeby PAD na karnie na bosaka zasuwał ... no 'miejże' Mój Drogi litość!

Niekoniecznie milFurio. Nakaz zabierania z Polski swoich USranych dup bardzo by ich otrzeźwił. Na poparcie tego przytoczę cytat z Afery Taśmowej ...wypowiedź naszego byłego już ministra spraw zagr, Sikorskiego do bodaj Rostkowskiego cyt:
>> Sikorski: - Wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic niewart. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa (...). Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy.

To jest dokładnie to co wszyscy już od dawna wiedzą. Jedynie nasz rząd udaje upośledzonych
----------------
Niemniej muszę przyznać Ci rację. Nie doczekam wykopania USrańców z ich dominium zamorskiego ...czyli Polski.
Nie doczekam też wypowiedzenia Konkordatu ...ani normalnego rządu nieuwikłanego w korupcję.
A szkoda...miło by było.

konkordatu który ratyfikowała Polska przecież nie można wypowiedzieć! ... jakoś 'zapomniano' to w nim zapisać a skargę 52 posłów w tej kwestii odrzucono ... niestety, to 'niedopatrzenie' Polska 'zawdzięcza' profesorowi Zollowi, ówczesnemu przewodniczącemu TK ... skądinąd to dobry prawnik

KAŻDĄ umowę w której wyraźnie nie zaznaczono iż nie można jej wypowiedzieć można rozwiązać Wystarczy większość sejmowa.
A nawet taką gdzie jest wyraźnie podany zapis o niemożności jej wypowiedzenia da się ...tylko wymaga to sporo zabiegów.
Na przykład zmian w Konstytucji i zapisu, że wszelkie wcześniejsze umowy z innymi państwami tracą moc o ile nie zostały ratyfikowane przez parlamenty obu stron.
A jaki ma parlament Watykan to chyba wiadomo?
Zresztą spece od prawa międzynarodowego radzą sobie nie z takimi problemami. Zawsze znajdą jakiś kruczek proceduralny. Ponadto najmniejsza wiocha w Polsce jest kilkakrotnie większa i liczniejsza od tego kraiku, gdzie nawet mydła nie produkują ...ani niczego innego zresztą;-).
Więc co nam zrobią ? Wypowiedzą wojnę?

Ilu, tak. Wszystko można wypowiedzieć jak się chce … ale do wypowiedzenia potrzebna jest silna wola polityczna organów państwa. Wypowiedzenia umowy mógłby dokonać prezydent RP na podstawie odpowiedniej ustawy uchwalonej przez parlament no ale ta zaraz trafi do TK. A ten jest zdrowo zabetonowany więc na bank ją odrzuci, no i zgodnie z Prawem traktatów już sam zamiar wypowiedzenia umowy powinien być notyfikowany drugiej stronie przynajmniej 12 miesięcy wcześniej … Tu mniej chodzi o mechanizm wypowiedzenia ale o fakt, że w ogóle nie przewidziano w konkordacie opcji wypowiedzenia, ot, jakby przyjęto, że ta cudowna symbioza z kościołem będzie już trwać w Polsce wiecznie. Nie ma o tym najmniejszej wzmianki … jak w tych podejrzanych umowach które wciskane są tym biednym emerytom, na te cudowne kołdry czy magnetyzery poprawiające zdrowie – a tyle się mówi aby podejrzanych umów nie podpisywać …

Z tego co wiem aby negocjować /wypowiedzieć konkordat należy zmienić konstytucję wiec albo szeroki kompromis polityczny albo zdecydowana wygrana partii dążącej do świeckiego państwa jest potrzebna . Może to potrwać niestety jeszcze ze dwa pokolenia

wcale nie trzeba zmieniać konstytucji ... można wypowiedzieć go na podstawie artykułów obecnie obowiązującej konstytucji RP oraz odpowiednich artykułów Prawa Traktatów, chyba z roku 1969. No ale aby podjąć ustawę upoważniająca prezydenta do wypowiedzenia konkordatu musi być większość w Sejmie ... no a potem ten Trybunał Konstytucyjny, pod tym światłym przewodnictwem magister Przyłębskiej ... no mega marnie to widzę

No patrz to ze zboża i to ze zboża a jedno w płynie drugie w stałej formie
. A jaki to żurek jest niedowartościowany produkt 😳Tez mąka i woda i 0,5 l za 2 zł i nawet butelkę jeszcze dadzą gratis 😜

Na żurku to się akurat nie znam. Dziadostwo musi być obrzydliwe w smaku ;-)
Ale to jakieś resztki odpadów zbożowych po odsianiu mąki w młynie. I to góra parę łyżek na 1/2 litra. Więc koszt zerowy ...w uproszczeniu.

Pellenie bardzo się znam ale jakby żur przedestylowac to może by i bimber wyszedł 😂😂😂

Pewnie tak robią żytniówkę. Tylko nie parę łyżek tej śruty ....ale full. Co wymiotą w młynie. Za parę złotych można kupić starą beczkę na mleko zdemontowaną z dawnych wozów mleczarskich. Taką z 5 tyś l. do 10 tyś.
Pakujesz do niej te zmiotki z młyna, spady jabłek, buraki cukrowe i ...co tam jeszcze w obejściu się znajdzie.
Aby tylko drożdże to przegryzły. Stare kartofle będę znakomite. Opadłe liście jesienią można dodać. Jakieś zielsko z pola. Po dwóch tygodniach bulgotania zacieru udoi się z tego z 1000 l. "Ziołowej Regionalnej" ;-) z czego 200 l. można legalnie sprzedać.
Reszta na potrzeby domowe. Po takim trunku August II Mocny podkowy łamał i w pełnej zbroi podciągał się 20 razy na zamkowych kratach bramy wyjazdowej.

Widzisz Sneer ...jakby Ci to przystępnie wytłumaczyć?
Społeczność interesuje jakim cudem żona dotąd Ciebie nie zabiła?
A skoro nie zabiła ...bo powinna to może dlatego, że jej nie masz?
W zasadzie jest nie do pomyślenia trzymanie takiego cudaka jak Ty w domu ...ale nie przejmuj się. Jak gadają to znaczy, że jest o kim.
O penisowacach nie piszą bo to zjawisko tak tu powszechne jak piasek na plaży ;-)

Nie zabiła, bo widocznie ma gołębie serce. I jaki znowu cudak? Nie znam bardziej normalnego faceta ode mnie. Żebyś Ty Pelle był w połowie taki normalny jak ja. Chociaż może lepiej nie, bo wtedy nasza Dziupla nie byłaby kultową grupą. A wracając do żony, to ja zaczynam ją podejrzewać, że ona mnie trochę kocha! Dasz wiarę? Po ponad 20 latach wspólnego pożycia!

Mam na myśli światopogląd ...niczym tego odmrożonego z filmu "Człowiek z lodu". Oglądałeś ?
Tyle, że Twoja epoka to raczej średniowiecze ;-).
Zw swoimi poglądami to prosisz się wprost o ich prostowanie żeliwnym rondlem. Przy Niesi byś nie pożył dłużej niż noc. ..poślubną.

Grupa - to ludzie (wszyscy), wspólne kombatanctwo wirtualne w którym równych nam nie ma ;-). To również różnorodność poglądów i tolerancja wobec nich. A z tym jest różnie ...o czym wczorajszy dzień świadczy dobitnie ...niestety.

MilFuria to rodzynek. Jeżeli o kobiety chodzi to nie ma tu takiej drugiej. I jeżeli Ciebie wkurzyła to znaczy, że naprawdę w tym jest dobra ;-). A Ty co? Obrażasz się i grozisz, że dyskutował z nią nie będziesz? To z kim ?
Był tu taki Trubadur onegdaj ...pamiętasz? Gdzieś wykopany jakiś niedorozstrzelany emerytowany "harcerz wyklęty".
Z takim byś chciał dyskutować?

https://zbiornik.com/Tanczacy_z_wilkami Ale cóż Cię tak dziwi ? Są tacy co wiedza lepiej , dawniej była instytucja sąsiadki która kursowała między wizjerem a oknem , wszystko widziała a jeszcze 3 x tyle sobie dopowiedziała . Otóż tutaj jest podobnie , jest pewna grupa ludzi która całe dnie śledzi dziuple i inne grupy . Czesc wyczytają , resztę sobie dopowiedzą wtedy czuja się dobrze poinformowani ;) takie spółdzielnie : oko -ucho 😜😂😂 a tak Btw może wiedza gdzie zostawiłam mój ulubiony pilniczek do paznokci bo kurde cały dom już przeszukałam i znalezc nie umiem 😜

Pelle, abstrahujesz od układu odniesienia. Zobacz kto nami rządzi i okaże się, ze to raczej Twoje poglady trącą folklorem. Taki Watykan ma nawiązane stosunki dyplomatyczne z prawie dwiema setkami państw, a Ty najchętniej wysłałbyś nad Tybr nasze F-16, żeby one zrównały to państwo z ziemią. To kogo tu należałoby potraktować rondlem? I o co chodzi z tą Mirą? Kiedyś obiecałem, że nie będę więcej o niej źle pisał i uważam, że poza jakimiś drobnymi złośliwościami, to w niczym tej pani nie uchybiłem. A sam musiałem wysłuchiwać zwykłych łgarstw o jakichś dziwkach, szmatach i kartach kredytowych. Do chuja, ile mi będzie jeszcze wypominana ta sprawa z Piaa? Ten incydent z Piaa miał miejsce w 2015 roku. Za chwilę miną 4 lata. 3 czy 3,5 roku temu z Piaa sobie to wyjaśniliśmy i nie wracamy do tego. A jak zdaży nam się wrócić, to śmiejemy się z tego. Ale tkwi to we mnie jak zadra, bo nie tak powinienem się wtedy zachować. Ale jak długo będzie mi to jeszcze przypominane? Żeby to jeszcze robiła osoba bez skazy, która nigdy tu nikogo nie obraziła. Ale wszyscy wiemy jaka jest Mira. Ja jej zbiornikowych wyczynów nie wykorzystywałem w bieżącej rozmowie, a byłoby co wspominać, bo jej dokonania w tej dziedzinie są bardzo bogate. Dlatego uznałem, że dalsza dyskusja nie ma sensu i grzecznie podziękowałem za rozmowę. To już wolę się Pelle z Tobą poużerać....

Tak Milfetko, wcale bym się nie zdziwił, gdyby tam na Klimatach coś wiedzieli o tym pilniku. Ale jeśli to ich sprawka, to prędzej spodziewałbym się, że podprowadzą Ci szczotkę do włosów, a nie pilnik. Bo masz piękne, długie, puszyste włosy i niejedna tam może Ci ich pozazdrościć. Ja tam czasami do nich zaglądam i widzę jakie budzisz zainteresowanie. Szczególnie upodobał sobie Ciebie Frontal. Coś czuję, że wpadłaś chłopakowi w oko. I ja mu się wcale nie dziwię....

Wiesz nie czytam co tam piszą ale myśle ze ten frontal mnie może uważać nawet za faceta 😂😂😂 w sumie on nie miał i nie będzie miał okazji mnie zobaczyć i niech tak zostanie ;)

Oni mogą tak pisać licząc, że to Cie urazi czy zrobi na Tobie jakieś wrażenie. Na podobnej zasadzie Pelle już też z niejednej zrobił transa czy nie wiem kogo. Ale jestem pewien, że wszyscy dobrze wiedzą, że jesteś atrakcyjną, urodziwą i seksowną kobietą...
I jak to Cie nie oglądają? Przecież te klony chyba nie służą .wyłącznie do minusowania? Wcale bym się nie zdziwił, gdyby taki Frontal sobie Ciebie oglądał i potem jak Witia Pawlak w "Samych swoich" od tego patrzenia nienawiść do Ciebie w sobie potęgował...

Niech sobie piszą co chcą oby tylko poprawnie mój nick pisali 😜

Sneer
Jak to kto rządzi u nasi? Chyba nie sądzisz, że prezes Kaczyński to moher?
Toleruje Kości,ł, bo co ma zrobić? Z wszystkimi szarpać się nie będzie. Komuchy umożliwiły Kościołowi niekontrolowany wzrost w siłę i bogactwo. Najwięcej moczymorda Kwach.
A nasze F-16 na Watykan? W żadnym wypadku. Wystarczy wyłapać kiecowych i ich tam zrzucić. Zobaczysz jak szybko jedni i drudzy zapomną o miłości bliźniego ;-).

No to mi Frontal teraz ale dobrze zrobił! Nie spodziewałem się, że on tak potrafi mile połechtać moje ego. No nie doceniłem chłopaka. Bo on uważa, że blokuje się innych z powodu podniecenia. Otóż żeby kobiecie nie pociekło po udach, to ona blokuje faceta. A mnie tu setki kobiet zablokowało! Nie przypuszczałem, że aż tylu kobietom robi się mokro na mój widok. Zaraz, ale niektóre mnie blokowały jak na Sneerze nie miałem jeszcze swojego zdjęcia. To ciekło im po udach na widok mojego niebieskiego garniturka? Tu na Tańczącym też mnie już sporo kobitek poblokowało. Czyżby się obawiały, że mogą szczytować na widok grzyba? I tak to jest na tym zbiorze, że jak sie przed chwilą dowiedziałem, to setkom kobiet cieknie po udach z mojego powodu i to tak, że aż musiały mnie zablokować, ale żeby zrobić loda, to zadnej chętnej nie ma....

Ja mam zablokowanych 1,5 tys 😂😂😂 jak na nifomanke przystało 😜 ja nie wiem co oni tam ćpia 😂😂 ale ewidentne ten towar przenosi ich na nowe poziomy absurdu 😉

Ile? Rany, tysiąc pińcet razy pociekło Ci po udach?

Taaa cewnik bym sobie chyba musiała założyć 😂😂

A ja mam spokój. Nikogo jeszcze nie zablokowałem, to i nic mi po nogach nie cieknie. No czasami jedynie mi ślinka cieknie, ale to nie po nogach, jak Twoje zdjęcia Milfetko oglądam...

Sneer po co miałeś innych blokować skoro oni zablokowali Ciebie ?
Głownie zapewne dlatego, że profil masz taki więce
..żaden prawie ;-).
A kobiety tego nie lubią.j Wstaw zdjęcie z widokiem krzyża lub kościoła za plecami, Sam ubrany w gustowny garniak ze śledziem w barwach narodowych i moherowy berecik z włóczki. Za hasłem jakieś z fajką na wierzchu. Opisz się trochę ...jaki jesteś liryczny, patriotyczny i spragniony noszenia siatek z zakupami. A zobaczysz skutek ...

Ja wiem, że kobitki najbardziej lubią takie zdjęcia z krzyżem czy światynią w tle, ale właśnie dlatego takiego nie wstawiam. A co ja tu jestem, żeby się kobietom przypodobać? No weź. Za to chyba wrzucę jedno specjalnie dla Frontala. Polubiłem chłopaka, za to jaki jest ułożony, grzeczny i miły. Z tego co zauważyłem, to jego bardzo kręcą panowie w pończochach. Co chwilę o tym wspomina. Fantazjuje, że spotyka takich w kościele. No to ja już się poświęcę, pożyczę od sąsiadki nylona i strzelę sobie taką focię. Jak mnie Frontal zablokuje, to znaczy, że mu z wrażenia pociekło po nogach. Gorzej jak mnie doda do ulubionych i będzie się domagał więcej heh...

Jak to pożyczysz od sąsiadki? Żonie każesz chodzić w swoich starych ubraniach ? Zero nylonu w chałupie?

Ech Pelle, zajęty jesteś tymi porządkami na forum i nie wiesz co się w świecie dzieje. Co Ty nie słyszałeś najnowszego newsa? Sneer już nie ma żony! To po pierwsze. A po drugie to nylon żony jest przeznaczony wyłącznie dla moich oczu! Dla innych są te od sąsiadek. Dla Ciebie to pożyczyłbym od takiej zgrabnej młódki przed trzydziestką, ale dla Frontala to wystarczą te noszone przez panią Krysię spod siódemki. Kobiecina jest po 50-tce i na oko waży 90 kg, to dla Frontala jak znalazł!

Widzę, że Blondyna zachowała jeszcze resztki przyzwoitości. Bo przyznała się, że nie czyta Dziupli. Po tym jak ona się sprzedała, to powinna mieć administracyjny zakaz zaglądania na Dziuplę. Dobrze to o niej świadczy, że sama nałożyła na siebie taki zakaz...

No proszę, któż to się pojawił na Klimatach? Koczkodan! Nie było jej tam jakiś czas i zapewne przebywała wtedy w tym pokoiku schadzek, który sobie urządziła wspólnie z Pelle. Eldorado? Eden? Arkadia? Paradise? No jakoś tak go sobie nazwali. Najwyraźniej rozmowy na linii Kontuszowa- Bydgoszcz nie zakończyły się sukcesem i Koczkodan wrócił na Klimaty. No to Banda w komplecie!

https://zbiornik.com/Tanczacy_z_wilkami To nie przyzwoitość a wyrachowanie , tam obowiązuje przekaz dnia wiec nie zagłada bo jeszcze własne wnioski wyciągnie , coś napisze nie tak i poleci na klimatyczne pastwisko 😉

Sneer powtarzasz się ;-).
O stonce piszesz zawsze jak mowa o USA.
Napiszę tak. Amerykaniie są potomkami złodziei, uciekinierów spod stryczka i innych popaprańców ...którym grunt we własnym kraju palił się pod dupą.
Nie lubię tego kraju. Jego mentalności, nachalności i wpieprzania się w każdy zakątek świata. Za centa zjedzą to co wysrają.Mają mentalność domokrążców. Twoje pytanie jest niedorzeczne i nie wierzę byś sam sobie z tego nie zdawał sprawy. Oni nas będą bronić tylko w jednym przypadku ...gdy będą mieli w tym interes.Niestety jest on dokładnie inny. Polega on na jątrzeniu i nastawianiu Europy przeciw Rosji. Ideałem byłoby dla nich doprowadzić do konfliktu Europa - Rosja. A potem podzielić i sprzedać Syberię na strefy korporacyjnej eksploracji jej bogactw naturalnych.
Tak jak to miało miejsce w Iraku. Potem korporacje finansowe wprowadzą na ich giełdę nowe podmioty neokolonialnego wyzysku.
Jeżeli u nas odkryto by pokłady ropy, lub lepiej rudy tytanu czy iryd lub rod ...o bez wątpienia syn Bin Ladena ukrywałby się u nas i szykował zamach na ich prezydenta. Nawet jeżeli syna nie miał. A po tygodniu byśmy mieli desant VI floty w Gdański. Pamiętasz co się działo jak odkryto u nas złoża gazu łupkowego. Połowa ich "doradców" była natychmiast u nas. Na szczęście dla nas złoża są zbyt ubogie na ich apetyty.
Więc nie pleć ...nawet z tym swoim ONR-owskim światopoglądem musisz sobie z tego zdawać sprawę.

Jak dziecku Pelle, normalnie jak dziecku trzeba Tobie wyjaśniać pewne oczywiste fakty. Narodem złodziei, to są raczej Australijczycy i jakoś negatywnych skutków tego ich pochodzenia chyba nie widać. A Amerykanie są raczej narodem ludzi odważnych i ciekawych świata. Użyj Pelle swojej wyobraźni i pomyśl o realiach XVIII czy XIX wiecznych. Przecież wtedy dla większości ludzi podróżą życia była wyprawa do najbliższego miasta. A Ci, którzy trafili do Ameryki musieli przebyć Wielką Wodę i przemierzyć tysiące mil. To ile oni musieli mieć w sobie właśnie odwagi i ciekawości świata. Jacy to musieli być energiczni ludzie czynu, nie bojący się ryzyka. Pomyśl sobie o tych, którzy na "Mayflower" w XVII wieku jako pierwsi tam wypłyneli. Płynęli w nieznane i nie wiedzieli co tam zastaną. Niesamowite! Taka wyprawa na Marsa, to będzie pikuś w porównaniu do tego rejsu "Mayflower". I to właśnie tacy ludzie stworzyli to państwo...I oczywiście, że oni nas będą bronić. USA istnieje od 250 lat. Ile razy oni zostawili sojusznika bez podjęcia walki? Nie trudź się z odpowiedzia, bo ona brzmi: zero. Ani razu to się nie zdarzyło. Bywało, że oni chwilowo się wycofywali jak np.na Filipinach w 42 roku. Chociaż Filipiny, to nie był sojusznik, bo to było zdaje się po prostu terytorium USA. MacArthur jak się stamtąd ewakuował to zapowiedział: Ja tu wrócę! I po trzech latach wrócił. Jedynie w Wietnamie przegrali i odeszli, ale to też dopiero po 10 latach wojny. Ale nigdy się nie zdarzyło, żeby oni zostawili sojusznika bez podjęcia wallki w jego obronie. I to nie wynika z ich dobrego serca, tylko z kalkulacji zysków i strat. Bo jak dzisiaj zostawisz sojusznika, to jutro możesz mieć problem ze znalezieniem innego. A oni wyrobili sobie świetną markę tych, którzy nigdy nie zostawiają sojuszników. Dlatego nas też nie zostawią. Tak więc ostrożnie z tym ich wyganianiem, bo nikt ich tu nie zastąpi....

no ale, co by nie powiedzieć to jednak ta kadra pedagogiczna tego Wieczorowego Uniwersytetu Marksizmu i Leninizmu była piekielnie dobra ... jak naszemu Ilowi wdrukowali tę niechęć do USA ... no to już na trwale ... fascynujące!

MilFurio nie przesadzaj ...ja tam tylko paliłem w kotłowni ;-)
Tak jak w "Misiu" Barei ...."jak jest zima to musi być zimno" ...więc się
nawet nie przepracowywałem ;-)
-------------
Sneer zadaj sobie może pytanie co USranie robią naprawdę u nas?
Co robią w Turcji i Iraku. Dlaczego tak koniecznie chcą się wpakować do Iranu? Po co są w Afganistanie, Birmie, Korei, Japonii. Czego oni tam naprawdę szukają. Bronią demokracji? W CAŁEJ Azji Południowej?
I jeszcze jedno ..Podziwiam kulturę rosyjską. Ich malarstwo, film, balet, rękodzieło. Od niedawna ...od czasu jak opuścili Polskę.
Przedtem bylem jak Ty ...tylko Filmy o Rambo i Rocki"m.
U USrańców nie ma nic do podziwiania ...poza Niagarą. Ale może zmienię zdanie jak się stąd zabiorą.
Rosja już była do Odry i wiesz co u nich się mówi?
"Przez takich jak my, Czesiu Węgrzy, Bułgarzy straciliśmy potencjał".
Już nie chcą Rosji od oceanu do oceanu, Nawet Ukrainy i Litwy. Nie chcą Mongili i Kazachstanu. Nie chcą nawet socjalizmu.
Chcą "Balszoj Rosiji" w granicach obecnych. I by USrańcy nie stali przy każdej ich granicy.
Tego chcą. I dorabiać coraz bardziej swoje elity ...oligarchów jak ich nazywają. Takich u nas i USrańcow. Tylko my nazywamy ich biznesmenami.Takich Kulczyków na ich miarę. Wiesz ilu ludzi ten Kulczyk uszczęśliwił ...jak umarł? Na pewno jest już w Twoim Raju. ;-).
Ruscy chcą pałaców ....jak ten co buduje sobie Putin, a nie ziem jakichś popieprzonych gołodupców ...Polaczków.

Ilu ... Niagara to zdecydowanie nietrafiony przykład ... jest w USA mnóstwo piękniejszych miejsc i cudów natury ... a po bardziej malownicze wodospady to sprawdź też parki Yosemite, czy Glacier w Montanie, sprawdź jeszcze wodospady na Alasce czy w Oregonie ... Nie masz najmniejszego zupełnie pojęcia o takich Parkach Narodowych jak Yellowstone, Arkadia, Arches, Canyonsland, Bryce, Zion, Olympic , Kenai czy Denali na Alasce... że wymienię tylko kilka . Ale dobrze, że próbujesz się tym zainteresować, coś tam sobie nieudolnie wyszukujesz w sieci ... przyroda łagodzi stresy których ten kurwidołek ci nie szczędzi ... Ale nie udawaj, że znasz USA ... nie masz ani o tym kraju, ani o ludziach tam mieszkających najmniejszego pojęcia. Trzymaj się jednak komentowania tej twojej alternatywnej forumowej rzeczywistości niż american way of life ...

JUESEJ? Kraj patriotów, którym wpaja się od dziecka, że są najlepsi, niezwyciezeni , że są potęgą i oni w to wierzą co gorsza.
Po 2 ww , mówiono, że USA pokonała razism w Europie sama będąc krajem rasistowskim.
Może nie wiecie, że jeńcy hitlerowscy przewiezieni do obozów w Ameryce mieli większe prawa niż Afroamerykanie.
Rasizm oficjalnie zniesiony bodajże w 1966 r. nie wynikał z poczucia niesprawiedliwości społecznej a na potrzeby wojny wietnamskiej by oszczędzić białą rasę. Mało kto wie, że najliczniejszą grupą etniczną w tej wojnie w 1966 byli rdzenni mieszkańcy czyli Indianie na ponad 500 tys żołnierzy w tym roku w Wietnamie służyło 42 tys Indian i połowa kolorowych. Rządy tego kraju to iluzja demokracji.

MilFurio .....trafiłaś w sedno ;-).

USralnię znam równie mało jak Antarktydę i Azję Poł.-zachodnią.
Kiedyś jako dziecko bylem w USA ...z rodzicami. Komuna chyba miała nadzieję, że moi rodzice tam postaną. Bo nie było wtedy prosto tam pojechać. Byliśmy u rodziny w Detroit w sprawach spadkowych. Zapamiętałem Niagarę i jego huk ...jakby oburzony Bóg chciał coś powiedzieć. Pamiętam też ich drogi jakich my nie mieliśmy. I pustą olbrzymią przestrzeń poza miastem. I niewiele więcej..

Więc masz rację w tym względzie.Znam doskonale Europę, Bliski Wschód i Egipt. Również Maroko. USrańcow poznałem naprawdę dopiero w Polsce ...już po przemianach ustrojowych. Takich kombinatorów i gównozjadów nie spotkałem NIGDZIE na świecie.
Do USrańów na pewno się nie wybiorę ...nie wątpię jednak, że w dobie totalnej kontroli Internetu nawet wizy bym nie dostał. Albo wrócił w kajdankach po 24-godzinnym przesłuchaniu przez ich "organy" -;).
Potrafię jednak śledzić internet. Nie tylko to co podają nasze serwisy rządowe ale te rosyjskie i angielskojęzyczne ...również arabskie.
Więc wyluzuj milFurio ...glany na 20 cm podeszwie kupisz i w Paryżu.
Nie musisz lizać fajki ichnim shitboy'om.
-----
Incader__
Daremne żale ...próżny trud ...bezsilne pouczenia
milFuril bowiem żaden cud nie zmusi do myślenia

Parafraza....interpretacja - by nie było, że zawłaszczyłem Asnyka ;-)

Sneer brawo ! Poszalałeś jak zając w kapuście ;-)
.
Co to tech nielicznych wymienionych przez Ciebie przejawów mojej aktywności na "Dziupli" i zainteresowania "oblechownią" składam reklamację !
Jest tego o wiele wiele więcej!
Gdzie manifesty, postulaty, żądanie...dementi, nakazy, wyroki zaoczne i apelacje?
Tyle, że mnie to przychodzi łatwo ...i mimochodem jak Tobie przysiad na porcelance ...czy pin pong z przerzucaniem fajki z nogawki do nogawki w czasie smsowania ;-).
Niestety Sneer czytam straszne wieści ...dupnęła Ciebie ślubna podczas tego smsowania? Czy gorzej ...wytropiła tu na na zboku?
Skąd ten czarny scenariusz Twojego brexitu?
I co ...masz propozycję nie do odrzucenia? Albo kasujesz konto ...albo żegnaj fajko którejś nocy?
Tak czy siak nie zazdroszczę wpadłeś jak rowerzysta na radar ...co było 50 km. na godz. a on z górki jechał 60.
Może uda się to jakoś załagodzić? Mógłbyś żonie w końcu kupić rajstopy. Wiem, ze to nie po katolicku, ale jak kupisz i sukienkę do kostek to sąsiad wiele nie obejrzy ;-)

Sneer-nie pękaj , nikt nie pomyśli ,że to Twoja wina, bo Pelle sam się zmarginalizował i raczej już się od dna nie odbije.
A nawet gdyby się na Ciebie wściekł ,że odbierasz mu palnę ;- ) to i tak szturchnie Cię tylko trochę. Podobnie jak mnie. Krzywdy nam nie zrobi, bo jak strzelimy focha i przestaniemy z nim gadać to będzie musiał, jak na Ratuszu" pisać sam ze sobą. Albo z Bobem, ale to i tak na jedno wychodzi :- )))

Heed znowu pajacujesz?
Szukałem dla Sneer'a tych rajstop w rozmiarze XXXXXL. i wyobraź sobie znalazłem. Były naciągnięte na beczce pod rynną ....by zeschłe liście i śmieci nie zanieczyszczały deszczówki do podlewania cytrusów. Ale oddam je tobie ...bo zrobiły się jakieś zielone i trochę już śmierdzą. Razisz poczucie dobrego smaku tą wielką czerwoną ...wypiętą dupą na avatarze ;-).
Nie masz za grosz poczucia estetyki? Uważasz to może za seksy focię? Za Sweet się masz ...albo RealnyMilf ?

Ratusz nie jest dla ciemniaków. Jesteś tam ...bo jak się żabę w błocie chce złapać ....to jesteś niezastąpiony. Niczym bocian w kurniku ;-)
A "Ratusz" jest dla mnie jako organ ogłoszeniowy i nakazowy.
Gdybym to co tam wypisuję wstawił na "Dziuplę" Sweet by mnie zadziobała. Więc to nie tyle mus co ...komfort ;-).

Pelle, ja chciałem jedynie zasygnalizować Twoje zasługi, dokonania i osiagnięcia na zbiorniku, a nie je wszystkie wymieniać, bo wtedy mój wpis musiałby mieć jakąś gigantyczną wielkość. Przeciez o Twojej działalności tutaj, to można by książkę napisać i nie byłaby to jakaś cieniutka broszura, a prawdziwa "cegła"...Co do mojej ślubnej, to mądra z niej kobieta i ona wie, że faceta to trzeba trzymać na krótkiej smyczy i czasami mu ją luzować, żeby on się z niej całkiem nie zerwał. Gdybym ja znikał z domu na całe noce lub wracał nad ranem z wyraźnymi śladami damskiej szminki na koszuli czy na fiucie, to pewnie skutki byłyby dla mnie bolesne. Ale tego nie robię, więc nie przeszkadza jej, że trochę pobuszuję po internecie. Jest przekonana, że gram w szachy, oglądam jakiś film, przeglądam strony sportowe lub czytam jakiś branżowy artykuł. Podejrzewam, że nawet może sobie myśleć coś w stylu: nawet jeśli on czasami popatrzy sobie na jakąś gołą dupę, to lepiej, że robi to w laptopie niż miałby to robić na żywo. Tak więc Pelle bez obaw, bo nie grozi mi obcięcie jaj...I zaktualizuj swoją wiedzę, bo to już dawno nieprawda, że w pończochach, to nie po katolicku. Pelle, Kosciół też idzie z duchem czasu i postępu...

Nie pali się już czarownic, ekskomunikę nakłada bardzo rzadko i tylko w nadzwyczajnych przypadkach i nie obowiązuje już zasada, że biustonosz i stringi, to wymysł szatana. Co nie znaczy, ze są one zalecane. Wiadomo, ze nie ma to jak grube, barchanowe reformy po babci, ale mimo wszystko jak kobieta założy na dupsko stringi, to nie popełnia już grzechu ciężkiego. Ale tych czarownic to jednak trochę szkoda. Bo komu to przeszkadzało, że czasami jakaś spłonęła? Zawsze to była jakaś atrakcja i rozrywka. Oraz sposób na pozbycie się wrednego babska. Cała wioska miała dosyć jakiejś jędzy, to zgłaszało się taką stosownym organom i sprawa była prosta: jędza do wora, a wór do jeziora, albo na stos. A teraz? Szkoda gadać. W każdym razie Pelle w pończochach jest bardzo po katolicku i absolutnie są one dopuszczalne. Ja to byłbym nawet za tym, żeby zastosować delikatny przymus ich noszenia. O, choćby jacyś naukowcy ujawniają wyniki badań, z których wynika, że noszenie nylonu bardzo korzystnie wpływa na zdrowie kobiet i wprowadza się nakaz ich uzywania. A jak któraś pani nie chce, to niech płaci wyższą składkę zdrowotną, większe podatki, a nawet możnaby taką niesubordynację karać mandatem. Skoro można za takie bzdury jak niezapięte pasy czy brak gaśnicy, to tym bardziej możnaby za brak nylonu na nogach. A co!

Bezduszny jesteś Sneer i tyle.
Komu przeszkadzało, że jakaś czarownica spłonęła? Mnie to przeszkadzało. Okno otwieram i tylko ptaszory. Gdzie wiedźmy z chichotem przelatujące na miotle?
Zniszczono folklor i tradycję. O głupiego czarnego kota nawet trudno.
Wszytkie jakieś bure i pręgowane.
By było sprawiedliwie to teraz od czasu do czasu jakiegoś księdza warto by odstrzelić. Wiesz ...by Karma się wyrównała.
Szkody żadnej z darmozjada, a i dla niego potem życie wieczne.
Koledzy po kiecy, by mu uchwalili śmierć męczeńska za wiarę ...jak wieki temu ....jak mu tam było ....Wojciechowi. Uniknął taki by czyśćca i kolejki przy bramie Raju. Wszyscy zadowoleni.
------------------------
A z tymi zmianami w mentalności Kościelnej to co?
Moda jakaś? Jednej wiosny płaszcze ...drugiej kurtki?
Albo coś jest brudne i grzeszne ...albo nie.
Bóg zmienia zdanie? A natchniony przez niego nieomylny papież raz ogłasza ogłasza coś za grzeszne a potem zmienia zdanie?
To może ta cała wiara jest tyle samo warta? Od "wiatru" zależy i tacy?

Ja tam jestem za kiecami wełnianymi do kostek u kobiet. Na głowie chusta, a kolano to katolik powinien widzieć po ślubie. Jak jest pełnia Księżyca za oknem !
Co to w mordę jest? Jakaś demoralizacja?
Na życie wieczne trzeba zapracować czystościa...a nie dupą kręcić.
Albo smoła i męki piekielne przez wieczność. Już zapomniałeś czym jest tradycja katolicka i nauczanie Ojców Kościoła?
Bierz przykład ze skopców, którzy świadomie się kastrowali, by nie dopuścić do pokus cielesnych. Bezbożność i tyle.

Czyli ściepa na operację plastyczną dla Danuty Stenki?
Ładnie to opisałeś ....ale kobieta to nie tylko uroda. To również charakter.Beata Tyszkiewicz bez wątpienia dama i kobieta choć od ponad 50 lat już nie obiekt westchnień dla tych z nadprodukcją testosteronu.
Po prostu jest czas na dzieciństwo i na dojrzewanie.
Potem na miłość i mężczyzn podrywanie
Z czasem nadejdzie i czas oświecenia.
Na koniec pakowania manatków i ...odchodzenia"

Jasne, że kobieta to nie tylko uroda. Niemniej w tym moim wpisie skupiłem się akurat na tym szczególe, co nie znaczy, że nie widzę w kobiecie niczego innego. No już bez przesady...
I operacja plastyczna dla pani Danuty? Pelle, a co Ty byś chciał ją oszpecić? Żadnych operacji! Przecież to jest nadal piękna, bardzo atrakcyjna kobieta. Tylko o ile wcześniej to był Mount Everest kobiecej urody, to w tej chwili jest może Lhotse czy Nanga Parbat. Gdy dla większości kobiet szczytem marzeń są Rysy, a nieliczne osiągają poziom Mount Blanck. No to o jakiej operacji plastycznej my mówimy?

Tak, czytałem to i o jakichś fantazjach seksualnych również. I nawet nie chciałem tego komentować, bo aż żal patrzeć jak ta pani z każdym kolejnym wpisem się pogrąża. Ale skoro spytałaś...
Myślę, że są dwie możliwości. Albo ona żartuje i wtedy żałuję, że nie rozumiem jej poczucia humoru, albo ona tak na poważnie, a wtedy ta kobieta jest szalona i niespełna rozumu, krótko mówiąc jest idiotką. I tyle o niej. A jeśli Sweet o Ciebie chodzi, to co czuję to mieszanka sympatii i szacunku, a nie żadnego strachu. Ja Ciebie Sweet po prostu lubię....

Musiałam zapytać, by podać kolejny temat do skomentowania, bo przecież oni już tam z niemocy zaczęli dowcipy serwować.:)

Sweet. To, że Ciebie Sneer się boi to Pikuś. Mnie podobno o mały włos nie zamordował i nie poćwiartował. Tylko cudem mnie, głupiej babie, się udało przeżyć Jego wizytę 🤤
🤣🤣🤣

Jutro poczytamy obie . ..

Odnosząc się jednak do zagadnienia..Sneer, ja wiem, że mnie lubisz. Ty wiesz również, że ja Ciebie lubię. Nigdy nie było spięć między nami. Oto cała tajemnica dobrych relacji jakie mamy.
O ile ci co to odkryli mój ściśle tajny sekret, jakim jest bycie "Ukraińską kurewką", tak celnie mnie rozpracowali, to współczuję tym wszystkim, którzy muszą czytać ich psychologiczne raporty.
Nie daj Panie, by ktoś taki naprawdę trudnił się oceną psychologiczną kogoś, no chyba, że jest to rodzaj zabawy w zakładzie zamkniętym. Wtedy należy im współczuć co też czynię...

Spójrzmy prawdzie w oczy Beatko, miałaś ogromne szczęście, że nadal jesteś wśród żywych. Tylko nadzwyczajny traf losu sprawił, że umknęłaś kostusze i nie zostałaś poćwiartowana przez okrutnego i pełnego krwiożerczych, morderczych skłonności Sneera. Ale jak Ty mogłaś być taka naiwna? Wpuściłaś mnie pod swój dach i nawet wódkę ze mną piłaś! Przeraża mnie ta Twoja beztroska. Naprawdę tak niewiele brakowało! Następnym razem jak dowiesz się, że ktoś ze zbiornika przyjeżdża do Warszawy, to zabarykaduj się i naładuj tę spluwę, którą masz na ścianie. Po tym wszystkim to powiem Ci Beatko, że nawet jesli nie jesteś praktykująca, to powinnaś odmówić jakąś nowennę w intencji cudownie ocalonego życia...

Sneer następnym razem do mnie przyjeżdżaj ;-)

Skończyły mi się słoiki z mięskiem w piwnicy. Gadania na zboku nie będzie i debilnych komentarzy na oblechowni. A ja odnowie zapasy, bo coś krucho zaopatrzeniem w pobliżu mojej bramy ;-). Nawet ksiądz sobie odpuścił kolędę ...do tych co mieszkają dalej niż ja i by musiał koło mnie przechodzić.

Nie no Pelle, Ty może mnie czasami wkurzasz i bywasz irytująco upierdliwy, ale aż tak źle to ja Tobie nie życzę. Powitałbyś mnie w swoich nadwymiarowych drzwiach z antałkiem Rakiji, a potem przez następne trzy lata musiałbyś czytać o sobie różne rzeczy dziwnej treści. Jacyś domorośli, zbiornikowi "psychole" analizowaliby stan Twojej psychiki i kreślili Twój portret psychologiczny. Potrzebne Ci to? Ale zaraz! Co Ty Pelle chciałbyś mnie zjeść? Ja może nawet bym się nie obraził, gdyby mój fiut znalazł się w jakichś ustach, ale po pierwsze, to na pewno nie byłyby Twoje usta, a po drugie, to o żadnym gryzieniu nie może być wtedy mowy. Poza tym Pelle ja niestrawny jestem i jak każdy moher mam łykowate mięso. Nie smakowałbym Tobie i mógłbym Ci stanąć kością w gardle. Chociaż wątrobę mam jeszcze w miarę zdrową, bo nie pijam Rakiji i podobnych wynalazków. To ostatecznie wątróbkę mógłbyś sobie z cebulką na oleju Kujawskim usmażyć. Ale sam powiedz, tyle fatygi o jedną wątrobę?

No nie przesadzaj Sneer ...nie wszystko idzie do słoika ;-)
Mój pies też dostaje coś niecoś ...po peklowania świerzaka.
A gadaniem na "Zb" to ja się przestałem przejmować jakieś 7 lat temu.

MilFurio
Jeżeli nie jesteś aktualnie na półkuli południowej to wiele nie zobaczysz. U mnie Księżyc jest widoczny 15 * nad horyzontem na wschodzie (godz.18.00). Wygląda jak widziany przez watę. Zero szczegółów powierzchni. Nieba też bym nie nazwał cudnym.
Smog i wilgoć w powietrzu ...ale po "księżycówce" może się podobać. Szczególnie niewidomym ;-).
W Warszawie zanim rozpalisz ognisko ...to masz pod domem kilka radiowozów straży miejskiej. Walczą o czystość powietrza ;-).
"Moonlight Sonata" nie pasuje mi klimatem do dzisiejszego wieczoru.
Nic zresztą do niej nie pasuje ...jest zbyt perfekcyjna. Doskonała i nieskazitelna jak majowa konwalia.
Ale "Cisza" tego samego kompozytora doskonale oddaje nastrój tego dnia ....pogrążającego się już w mroku.
------------------
Spaceru nie polecaj do wiosny ...szczególnie w Krakowie. Nasza MR z trudem po nim dochodzi do siebie. Podobno wizyta w spalarni śmieci mniej jest szkodliwa. W lipcu wybieram się nad Bajkał. Jeżeli nie umrę tam z głodu to na pewno nie od pyłu ;-).

Oj powiem Wam ze dzisiaj w krk mimo błękitnego nieba w dzień , 14 st o pięknego słońca normy smogowe były przekroczone 4 krotnie 😏 czy to przyczyna mojego bólu głowy to nie wiem ale czuje się fatalnie .
Teraz wskaźniki pm10 są prawie dwukrotnie przekroczone choć brak chmur i dzisiejsza pełnia będzie świetnie widoczna to lepiej pozostać w domu .

weekend w Krakowie był całkiem w porzo ... pogoda mi pasowała ... choć na wszelki wypadek kazałam w pokoju zainstalować oczyszczacz powietrza i włączyć na min. dwie godziny przed moim przyjazdem , moja psina jest bardzo wyczulona i kicha ... mieli fajnego Dysona, cichutki, zgrabny, nie tylko oczyszcza ale nawilża i jonizuje ... polecam wam zakup jak w takim syfie wciąż przebywacie

Mil oczyszczacz powietrza w domu mam bardzo dobry i cichy philips . Ma trzy automatyczne poziomy oczyszczania : niebieski , zielony , czerwony. Na czerwono włączył mi się tylko raz jak przypaliłam tosty dla jr i smród był w całym domu niemiłosierny 😳 a tak nawet po wietrzeniu mieszkania zawsze jest poziom niebieski . Cóż mi da oczyszczacz w Domu jak muszę z niego wyjść . Tak się nieraz zastanawiam czy nasze władze biorą pod uwagę faktyczne koszty smogu ? Czy l4 dla rodziców będących na opiece jak im dzieci chorują tez biora pod uwagę ? Czy leczenie przewlekłe chorych na astmę , operacje usunięcia 3 migdała itp ? Krakow jako jedyne miasto coś robi bo wymienili chyba wszystkie co się da piece węglowe ( pozostały tylko te z niewiadoma sytuacja prawna ) ale są miasta gdzie pomiary smogu wcale nie są robione i udaje się ze go nie ma . Jedno wiem w takie dni jak wczoraj mimo ze wydaje się idealnie na spacer absolutnie wychodzić nie wolno . Po mieście poruszać się samochodem i jak najmniej wdychać tego świństwa .

I gitara! :)

Bardzo się cieszę Sneer ....ten Taczący_z_wilkami" to tak jakoś niespecjalnie do Ciebie pasował ;-).
Swoją drogą to sam się prosisz o kłopoty.
Nie sądzisz chyba, że na zbiorniku jest ktoś normalny?
Zawsze znajdzie się jakiś szajbnięty Misiek czy Przygłupek_drogowy który zgłosi Ciebie do admina bez powodu ...z czystej małpiej złośliwości ...bo może.
Sam normalny też nie jesteś (przyznasz to chyba ?) ...bo jak się jest "dziuplakiem" to należy pokazać cokolwiek (byle nie twarz) i zasłonić to jeszcze kartką. I wreszcie się uwierzytelnić.
Nie wymaga się tu wiele. Myślę, że jak przypniesz sobie tę kartkę pinezką do tyłka ...lub będziesz ją trzymać między palcami stóp to też to przejdzie. Żaden znajomy po kiecy i tak Ciebie tu nie rozpozna. O żonie nie wspominając ...bo jak rozumiem z fajką byś się wtedy na zawsze pożegnał.
Twoje kombinowanie jak osioł przy kieracie, by pokazać jakiegoś psa albo kota zamiast siebie (choćby kawałek) zastanawia. Rozumiem, że dewoci są jeszcze bardziej szurnięci niż my na "Zb" ale ten cyrk, który sam tu odstawiasz przerasta nawet umiejętności wsiowego proboszcza szukającego tu sobie "gosposi" ... do bzykania.

Tak, czasami sam proszę się o kłopoty, ale bywa, że nie mogę się powstrzymać. Tak choćby jak z tym Tańczącym. Przecież wiedziałem czym to się skończy, ale to było silniejsze ode mnie. Z tym zdjęciem dla Frontala była niezła zabawa i dużo śmiechu, więc było warto i wcale nie żałuję. Ja tu Pelle, w przeciwieństwie do Ciebie, przywiązuję się do ludzi, a nie do swoich kont. Wyjątkiem jest to konto Sneera. Tu mam parę wpisów czy komentarzy, między innymi od Piaa, które dla mnie tyle znaczą, że tego profilu nie usunę nigdy, tylko Administracja może mi go skasować. Ale wszystkie inne, to dzisiaj są, a jutro ich nie ma i nie przywiązuję do nich większego znaczenia. Znasz Pelle tę opowieść o skorpionie i żabie? A jeśli chodzi o zdjęcie, to przecież mam tu jedno swoje i chyba wystarczy. A na weryfikacji to mi tak zależy jak Tobie na tym, żeby Kryś był liderem na liście pluserów, więc nie spodziewaj się, że zobaczysz tu kartkę na mojej dupie...

Tylko tak się zastanawiam co zrobić z tym kontem Tanczacego? Pewnie trzeba będzie usunąć. No chyba żebym sprzedał. I dużo nie wykasuje. Żeby mi sie tylko wróciły te 4 zeta, które wydałem na rejestrację. To co, ktoś reflektuje? Krys, może Ty? Okazyjna cena! Taniej to tu się sprzedała chyba tylko Romini...

4 zeta? Przepłaciłeś!

Jak to przeplacilem? Esemes rejestracyjny kosztował coś 3, 79 czy jakoś tak. Uwzględniając inflację i zaokrąglajac wychodzi mi właśnie 4....

A gdybyś się zarejestrował przelewem albo Blikiem to zapłaciłbyś 3 zeta. Złotówkę jesteś w plecy ;)

Tak, złotówka tu, złotówka tam i zbierze się okrągła sumka. Dobrze wiedzieć! Tak na przyszłość, bo pewnie jeszcze nie raz przyjdzie mi zakładać tzw. konto tymczasowe czy zastepcze...

Słusznie Sneer - "ziarnko do ziarnka i zbierze się ...."
Kupimy Sneer za 50 kr. Pasi? Przyda się w "PGR}.
Mści się na Tobie tu na zboku przesadna ufność. Bierzesz z nawyku na serio każdą pierdołę, którą oszuści religijni ...czy zbiornikowi Ci wciskają. Tu obowiązuje prawo dżungli. Do "wora" powinien trafiać każdy do kogo nie masz zaufania. I wszystkie "niebieski ludki". Bo jeżeli nawet nie są klonami ....to na pewno pasożytami.
Obowiązuje II Prawo Optyki Czerwonego Kapturka... widzisz to co sam pokazujesz".
Inaczej masz problemy wcześniej czy później. I to raczej wcześniej ...niż później;-)

O nie, wycofuję ofertę! Bo Wy chcecie wykorzystać ten profil w niecnych celach. Kryś to by minusował z niego fajne kobitki, a Ty Pelle też coś podobnego pewnie byś zrobił. A ja przecież go używałem jedynie do oglądania zdjęć i rozmów z miłymi paniami. Ni chuja! Niech już stracę te 4 złote, ale wolę konto usunąć niż ułatwić Wam minusowanie dziewczyn. 4 złote, to nie jest mało, bo to jest ponad jeden dolar i w takim Czadzie czy innej Somalii ludzie za taką kasę żyją przez dwa tygodnie, ale trudno, co zrobić. Aż mi się przypomniał mój pierwszy kontakt z dolarami. Bajtlem wtedy byłem, nie pamiętam ile dokładnie miałem, ale na pewno mniej niż 10 lat. I jak byliśmy u dziadków, to dziadek lubił sobie ze mną w szachy pograć, bo babka nie umiała i nie miał z kim grać. Na zachętę dziadek kładł na stół 10 dolarów i mówił, że jak wygram, to "zielone" są moje. To była późna komuna, ludzie wtedy zarabiali w przeliczeniu coś koło 30 dolców na miesiąc, więc to była wtedy kupa kasy. Graliśmy do dwóch wygranych. Dziadek tak asekuracyjnie zrobił, jakby czasami przypadkowo przegrał. Ale nie przegrywał, czasami zdarzał się remis, a tak to tylko dziadek wygrywał. Raz, drugi, trzeci jak tam byliśmy to dziadek mnie ograł. Ale ta kasa mnie kusiła, więc w domu ćwiczyłem sam ze sobą i kiedyś w koncu jak tam zajechaliśmy, to dziadka opykałem. Najpierw raz, a za chwilę znowu. U dziadka na twarzy konsternacja, aż podszedł do kredensu i nalał sobie coś mocniejszego, a ja patrzę na te dolary i pytam: dziadku, a co z tym? Dziadek mi mówi: wygrałeś, są twoje...

Sprzedałem te dolary drugiej babci i otworzyłem sobie u niej linię kredytową. Już nie pamiętam dokładnie, ale coś z 5 tysięcy miałem za te 10 dolców i jak na coś potrzebowałem, to babcia odliczała mi od rachunku. Zostało ci 4250 złotych, 3300 złotych, masz jeszcze 2700 zlotych, 1850 złotych itd. Ze dwa lata miałem wtedy kasę na takie drobne przyjemności. Bo na co też miałem tracić? Nie miałem 10 lat, to ani nie paliłem, ani nie piłem, dziewczyny też mnie wtedy jeszcze nie interesowały. Jakaś oranżada, cympletki, gumy Turbo z tymi obrazkami samochodów, takie miniaturowe żołnierzyki, zdjęcie ulubionego zawodnika po meczu, na to się wydawało. O, jeszcze na taki ciepły, chrupiący chleb. To był ale przysmak! Koło szkoły była piekarnia i na dużej przerwie tam się chodziło z kumplami po cwiartkę tego okrągłego chleba. A teraz co kupisz za 10 dolców? Dwa kebaby i nima kasy...

Jakich dziewczyn Sneer? Ja i minusowanie dziewczyn? Słyszałeś o czymś takim? Ja dziewczyny ochraniam i namawiam na uwierzytelnienie. Telefoniczne lub ...czasami jak niegdyś Halę ...osobiste. Nie minusuję i nie molestuję. Raczej tez żadna się na mnie tu nie poskarży.
Może poza mandragorą i pszczolą... ale to nie tyle pieszczoszki co dzikie lwice. Jak nie wierzysz to sam sprawdź.

Jednak Sneer z Ciebie to taki moher heretyk.
Kebaby Ci w głowie. Świeżutki chlebek z piekarni i balonówki?
Na tacę !!!! Tam jest właściwe miejsce dla kasy naiwniaczków.
Na chwałę Kościoła i ONRu. Deprawujesz się Sneer. Staczasz w kierunku Czeluści i łap Szatana. Kebab ...muzułmańskie danie ...fui !!

Ze Sneera taki moher, jak ze mnie baletnica o diwa operowa w jednym ;)

i *

Podejrzewam Pelle, że u Ciebie to minusowanie to już nałóg. I tak jak alkoholikowi trzesą się ręce jak nie strzeli sobie sety, tak Ty uspokajasz się dopiero jak postawisz odpowiednią ilość minusów. Ale w sumie są gorsze wady od skłonności do minusowania...
I kebab jest muzułmańskim daniem może w Stambule czy Anatolii. Ale ten serwowany w polskich lokalach, to chyba z takim prawdziwym kebabem ma niewiele wspólnego i jego skonsumowanie nie grozi tym, że nagle przejdziesz na islam. Przecież tam masz polską bułkę, polskiego kurczaka czy baraninę i polskie warzywa. A jak nie polskie, to prędzej chińskie niż arabskie...

Beatko, na potrzeby Dziupli Pelle zrobił ze mnie mohera i tak już zostało. Kiedyś próbowałem protestować i wyjaśniać, ale dość szybko uznałem, że nie ma takiej potrzeby. Jeśli wziąć odcinek i na jego lewym końcu umieścić ateizm, a na prawym końcu moheryzm, to sam siebie umieściłbym gdzieś trochę na prawo od środka tego odcinka. Ale w sumie to nawet mi nie przeszkadza, że Pelle widzi mnie na samym skraju tego odcinka...

Inv... popatrz ile 500 + zmarnowałeś 😂😂😂

I tak wyjadą jak podrosną wiec marny to biznes.
Ci wykształceni do USA do Doliny Krzemowej, a ci głupsi ale pracowici do Europy ...na "zmywak".
Tu zostają emeryci, niedojdy i "mohery" ...czyli ci drudzy ;-)

Tak czasem myśle ze obsługa i weryfikacja tych wszystkich dochodów + koszty sciemy ( zaniżania dochodów ) nie zbilansują czasem aby wypłacać ma kazde dziecko tych 500 +

Wszystko zależy kto się bierze za tą " podatkową ściemę". Jak sami ściemniacze to ...masz rację.

Pelle , wiele osób pracuje na czarno żeby nie przekroczyć dochodu i dostać to 500 na pierwsze dziecko a urzędnicy do sprawdzania tego to kolejna sprawa . Nie wiem czy to opłacalne . Kiedyś mi wpadły w ręce takie wyliczenia ze w pl 3/4 pieniędzy które idzie na opiekę społeczna pochłaniają koszty własne a tylko 1/4 na pomoc ubogim . Stad moje podejrzenia ze obsługa 500 + może być dość kosztowna

Milfa, mówisz o rowerach? 😂😂😂mam jeden.

Inv wiesz ze sama nie widzislam ale podobno materiału na 500 + sporo marnujesz 😜

Koszty tego całego 500 + to jakieś 40 mld zł, PIS uważa, że te pieniądze wrócą bo ludzie te pieniądze wydadzą w sklepach z tym, że chyba zapomnieli, że większość sieciowek to sklepy zagraniczne.

Milfa 😂😂a Ty tylko o seksie. ..

Po 40 tce mi się tak zrobiło 😜 tylko sex w głowie 😱

Mnie zawsze po setce bierze na uciechy cielesne 😂

Po setce to ja się już do niczego nie będę nadawać 😵😂

Masz słabą głowę 😕mniej wypijesz więcej dla mnie 😜

Głowę mam słaba ale serce i wątrobę zdrowe ☺️

Milfa, przestań, nie zamierzam Cię zjeść 😂😂😂

Inv ... błagam Ty nie zamierzaj mi nic 😉🤭😵

Lubię jak blagasz 😂

Pelle do Doliny Krzemowej to tacy jak ten Zuckerberger czy inny berger, nasi milusinscy jak podrosną będą u nas budować, naszą Polską Dolinę Idy 😉

Ta ....budować będą ...u nas ;-)
Po cholerę skoro tu urosną na +500 ..a tam jak wyjadą potem dadzą +50 tyś $ miesięcznie ? Ty byś wrócił na 2500 brutto na politechnikę jako asystent? A sprzęt do badań ...mamy taki jak oni 50 lat temu ;-))

Ta już na nich czekają z otwartymi ramionami. Trochę przesadzasz z tym 2500 brutto ale wiesz są ludzie z pasjami, którzy kochają to co robią i śpiewają przy goleniu, nie sądzę by kasa była ich celem a bynajmniej nie głównym. Mamy taki sprzęt a kto uczestniczył w budowie czegoś tam co poleciało na Marsa? Oni czują się dumni ze swoich dokonań jak Prezes z pomysłu K -Towers

I jeszcze jedno. Bo mnie podobno nie stać na to, żeby opisać jak naprawdę wygladała ta historia, która poróżniła mnie z Miśkiem. A co ma mnie nie być stać? Zrobię to, póki jeszcze mogę. Bo za jakiś czas mogę nie mieć już takiej możliwości jak mnie Misiek dopadnie i potem nad moimi zwłokami wyciągnie ten swój żółty identyfikator z okrągłym zdjęciem. Ja tu długi czas litowałem się nad Miśkiem. Inni mieli go tu za odmieńca i wariata, ale ja nawet trochę lubię takich ludzi odróżniających się od innych. Poza tym mimo jego choroby uważam go za najlepszego fotografa na zbiorniku. Akurat zdjęcia on robi świetne. I czasami jakieś jego zdjęcie skomentowałem, bo zauważyłem, że sprawia mu to przyjemność. Misiek miał też w galerii zdjecie wilka. Skomentowałem, że zdjęcie jest świetne i chciałbym takiego wilka mieć w profilowym. I wtrąciła się moja znajoma pisząc żebym poprosił Miśka, to może on pozwoli mi je wykorzystać. Wtedy odezwał się Misiek stwierdzając, że nie ma sprawy i on nie widzi problemu. Ja to odebrałem jednoznacznie jako jego zgodę na wykorzystanie tego zdjęcia. Bo jak to miałem rozumieć? I chciałem to zdjęcie wstawić u siebie na profilowym, ale nie dało się, format był nieodpowiedni czy coś takiego. Napisałem Miśkowi, ze chciałem to zdjęcie umieścić u siebie, ale ze względu na format się nie udało. I to mógłby być epilog tej sprawy. Między normalnymi ludźmi to byłby koniec tej historii...

Ale Misiek normalny nie jest. I on wpadł w histerię. Pewnie musieli go pasami do łożka przypinać. Zarzucił mi, że chciałem ukraść jego zdjęcie, wywiązała się pyskówka, on potem tworzył jakieś durne blogi na mój temat. Ja mu szybko napisałem, że w takim razie niech on sobie to zdjęcie w dupę wsadzi, bo ja znajdę sobie inne. I znalazłem w internecie. I nikt inny tylko Misiek dojebał się do tego, że zdjęcie jest z netu. A skąd niby miało być, gdzie ja miałem znaleźć zdjęcie wilka? Nikt inny nie zwrócił na to uwagi, bo komu normalnemu miało to przeszkadzać? Ja tego wilka nie molestowałem, krzywda mu się nie działa, tylko jednemu Miśkowi ten wilk bardzo przeszkadzał. A za chwilę zablokowano mi konto. Pytanie, kogo moglem o to podejrzewać? Aż takie to dziwne, że głównym podejrzanym wydawał się MisieK? Zresztą kilka osób z dłuższym ode mnie stażem na zbiorniku też nie miało wątpliwości, ze to Misiek. To było rok temu, dla mnie to już zamierzchła przeszłość i w sumie mało ważna sprawa, a ten teraz po roku ma pretensje, że oskarżyłem go bez dowodów i powinienem go przeprosić, bo to nie on mnie zgłosił. Jasne, że nie mam dowodów, bo skąd mam je wziąć? Ale wszystkie przesłanki i to wszystko co opisałem wskazuje wyraźnie na Miśka. To i nie mam go za co przepraszać. Ale jak się kiedyś dowiem, że to jednak nie on, to jasne, że go przeproszę. I nawet mu wtedy w ramach przeprosin prześlę do zakładu w Tworkach flaszkę wódki...

Sneer masz coś do tego Miśka?

Zblokowałem go wczoraj, bo to co wypisywał na Ciebie podnosiło włoscy do góry. Od samego czytania tego co naskrobał czułem, że świruję. Więc uważaj !
Wczoraj przywieźli faceta z Chin w białym kaftanie. Twierdził, że biegle mówi po Chińsku, a oni go nie rozumieli. Całe 2 miliardy !
Masz pojęcie? Żaden go nie rozumiał.
Więc chciał ich wszystkich zastrzelić, bo to podobno były ufoki udające chinoli. Ledwo go obezwładnili.
A on tylko mieszkał kilkanaście kilometrów od Miśka.
Dajmy mu więc lepiej spokój, bo ten zajobutes absolutes miśkowy może się przenosić przez Sieć. I co zrobisz wtedy?
Jak z tymi białoruskimi dzikami. Staniesz tylko tam gdzie on stał rok temu i wszystkie świnie w domu padają jak wrócisz z grzybów. Nawet maty nasączone odkażaczem nie pomagają. Zobacz co się stało z Krysem ....a to był kiedyś normalny facet. Albo takiego udawał. A teraz cała oblechownia zżera wiadrami Prozac i niewiele im pomaga.
Zostawmy go lepiej. Bo jeszcze przywlecze dupsko na "Dziuplę" i będzie problem.

Nic do Misia nie mam i ja mu dobrze życzę: dużo zdrowia, obfitych orgazmów i częstszego wypuszczania na spacery, bo jednak prawie cały dzień w pokoju bez klamek może działać na człowieka przygnebiająco. A Ty się nie boisz, że on Cie znajdzie? Bo podobno w dzisiejszych czasach znaleźć kogoś jest prostsze niż trafić na kurwidołku na realną i chętną kobitkę. A tego, że on przyjdzie na Dziuplę to się nie obawiaj, bo on ma Dziuplę za bandycką grupę i uważa, że na zbiorniku nie ma większych idiotów od naszej dwójki. Z takim podejściem, to aż dziwne, że jeszcze go Kryś nie podkupił na Klimaty, bo Misiek jak ulał pasowałby do tamtego towarzystwa. A jeśli o Krysia chodzi, to on mi przypomina Ciebie Pelle. Rany, nie wiem czy teraz któregoś z Was nie obraziłem, albo obu Was jednocześnie? Ale Kryś jest podobny do Ciebie, tylko bardziej normalny. Dlatego ja wolę Ciebie Pelle, bo z normalnymi to ja mam kontakt na codzień, a tu na kurwidołku lubię tych bardziej oryginalnych. Ale gdybyś Ty miał żonę, to byłbyś jak Kryś, bo żona pewnie nie raz postawiłaby Cie do pionu. Z kolei, gdyby Kryś nie miał Pszczoły, to pewnie byłby jak Ty, bo miałby więcej czasu na głupoty i nikt by mu nie stał z wałkiem do ciasta nad głową...

Tak nas ocenił Misiek? Jako "największych idiotów"? No to może nie jest z nim tak źle jak myślałem ;-)
Nie bój się nie odnajdzie Ciebie. To proste ...ale nie dla niego ;-).
A gdyby nawet wiedział jak się do tego zabrać i tak by zapomniał w trakcie ...kogo i po co szuka ;-). Zresztą co może taki kurdupel wzrostu srającego kota? Półtora metra w kapeluszu ...jak wejdzie na taboret?
--------------------
Co do Krysa to myślę, że to wina żony. Bicie po głowie żeliwnym rondlem i wałkiem do ciasta u jednych powoduje łysienie, a u innych
zadzieranie nogi przy każdym drzewku i słupku.
Więc albo jest łysy ...albo poszczekuje jak go wypuszczają na dwór -;)

Chyba polerują jak buty ....na wysoki połysk?
Wiesz pasta "Kiwi" bezbarwna i ściereczka flanelowa ;-)

Ha ha ha no jak się rano golą to pianką pokrywają cały łeb i ciągną brzytwa od karku do podbrodka 😕

Dobre też jest kacze gówno rozsmarowane głowie, gdy kwitną lipy. Efekt ...albinosa ostrzyżonego na zapałkę ;-)
----------------------
Cholera mam nadzieję, że milFuria nie sprawdza jak obniżyliśmy loty? Przecież nie mogłem jej się przyznać, że w teatrze byłem tylko raz jak szukałem bezskutecznie toalety w Szczecinie ;-)

Obniżyli loty? Pisząc jak normalni ludzie, prosto, ironicznie, zrozumiałe?

Jak Twoje zdjęcie jest zgłaszane to ogranicza się z automatu dla znajomych .

To ktoś mnie zgłasza na tej ściance, albo ten kamienny napis? Przecież to konto mi odbanowano ze trzy dni temu i ja te ustawienia już zmieniałem ze trzy razy, aż dalem sobie spokój i na razie te zdjęcia są widoczne tylko dla znajomych. Chore to wszystko...

Masz psychofana ... jak my wszyscy 😉 tylko ze ty jesteś łatwym celem bo nikogo nie blokujesz a to całe tałatajstwo należy zamknąć w piwnicy .

No to mnie pocieszyłaś! Czyli coś czuję, że niebawem znowu zostanę Tańczącym wilkiem...

Paweł uważaj na Krysów oni zgłaszają... w raz Koczkodanem Bydgoskim

Pszczoła też zgłaszała...

Może admin widzi ze te zgłoszenia są fałszywe i złośliwe dlatego nie masz ponownego bana . Mogliby sue w końcu wziąć za tych co zamiast się tu bawić wciąż kręcą jakieś chore akcje . Niby to portal dla dorosłych a niektórzy zachowują jak dzieci .

Darku, nie wiadomo kto to robi i nie ma co bezpodstawnie rzucać takich oskarżeń, bo nic nie wskazuje na tych od Krysia. Co innego, gdyby były jakies poszlaki, ale ja nie mam żadnych podejrzeń. Ja to nawet nie wiedziałem, że to są zgłoszenia. Myślałem, że może coś się zmieniło i profile niezweryfikowane tak mają. Albo, że coś przypadkowo zmieniłem w jakichś ustawieniach. Ja rozumiem to zdjęcie dla Frontala, bo mnie to śmieszyło, ale OK, może to dla kogoś nie było śmieszne. Ten wilk też jakby nie było był z netu. Ale teraz? Przecież na tej ściance to ja jestem i żona mi robiła zdjęcie. A te kamienie sam układałem i sam robiłem zdjęcie. To komu to może przeszkadzać?

Paweł, uwierz mi oni chu...warci są skomentowali tą focie... Staniczek Kryś Bez mózg i ich klon Trolejbusy zgłosili ... O Frontalu nie będę się wypowiadał ... Bo on cały czas na ręcznym jedzie...

Sneer zostaw w spokoju te zdjęcia. Kup żonie kwiaty. Zaproś ją na kolację przy świecach do jakiejś knajpki. Należy się jej taka chwila radości przy Takim typie ;-).
Byłeś na bezludnej wyspie z nią jako jedyny kandydat do ślubu?
Przecież ona musi załamywać ręce nad taką chodzącą indolencją.
Otrzeźwiej wreszcie. Jesteś na zboku, a nie w przybytku sióstr miłosierdzia.
Spraw sobie VIPa a jak nie możesz napisz na priw to załatwimy.
Każdy profil bez zdjęć i opisu, który Ciebie odwiedza BLOKUJ !
O wszystkie o stażu krótszym niż tydzień ...bo jak za szybko do Ciebie trafiają to coś śmierdzi najczęściej.
WSZYSTKIE zdjęcia widoczne tylko dla znajomych.
Nie minusujesz nikogo, nie wysyłasz na urlop więc normalny nie jesteś. I to się dzikim oblechom nie podoba. Czasami napiszesz coś mniej więcej z sensem ...raczej mniej niż więcej ...ale to mniejsza.
Więc wróg. Na takich jak Misiek uważaj Jest niezrównoważony i na chyba delirkę nieustającą.
Admin się wkurzył tymi alarmami bota i pokazał jak temu zaradzić.
A Ty tyle z tego zakumałeś co koń z jazdy na łyżwach.
Jak przy Twoim IQ powyżej 135 można być takim pierdołą?

Darku ...nie obrażaj !
Dobry Bóg dal nam "wroga" upartego jak osioł u pracowitego jak pszczółka. W trosce o to byśmy się tu nie nudzili. Szanuj ....go, bo skąd weźmiemy drugiego takiego?
Możesz kpić, wyśmiewać i codziennie go "siodlać" .Ale nie obrażaj i nie zdradzaj prywatnej korespondencji czy danych o nikim.

Ilu ja staram się nie obrażać... Ale jak ten Kryś będzie obrażał inne osoby.. To ja będę go obrażał... I tych na szczalni...

Dobrze Darku.
Obrażanie kogoś, używanie inwektyw jest przejawem bezradności.

To nie miecz zabija ...lecz dłoń co go trzyma
I nie ten zdobył kobietę kto ją stale dyma
Ten z którym jest ....gdyż sama tego chciała..
I chce być z nim, bo serce mu oddała.
Ten właśnie kochany jest losu wybrańcem.
Ten co rządzi samą siłą ...tylko skazańcem.

Forum oo zabawa, którą możemy przerwać w każdej chwili.
To nie obóz jeniecki gdzie nie mamy wyboru.
Jeżeli się bawimy ....niech zła karma nie zżera nas od środka.

Pelle, sam się zastanawiam dlaczego ona mnie wybrała? Ale wybrała i mniejsza o powody. Z tym, że Twoje osiągnięcia na tym polu też nie powalają na kolana. Bo jednej pani słałeś tu róże oraz pierścionek zaręczynowy i prawie się jej oświadczyłeś. I jaka była jej reakcja? Kobieta nawiała z Dziupli! Prawdopodobnie z obawy, że mógłbyś ją w podróż poślubną zabrać na Białoruś...
I Pelle ja tu nie jestem na wojnie, a po to, żeby sobie pogadać i pooglądać. A Ty mi proponujesz żebym uzbroił się w VIP-a, okopał blokadami i strzelał do każdego minusami. Nie, to nie dla mnie. Wiesz Pelle, po tym co napisałeś, przypomniały mi się takie dwie postawy życiowe. Jedna, już nie pamiętam czy z jakiegoś filmu czy książki. Moskwa, gmach KGB na Łubiance, gdzie trwa przesłuchanie. Ten przesłuchiwany pyta: No dobra, ale w końcu o co ja jestem podejrzany? A przesłuchujący oficer bierze go do okna, gdzie roztacza się panorama na pełne przechodniów moskiewskie ulice i mówi: zobacz, podejrzanymi są wszyscy tam, a ty jesteś oskarżony! I Ty Pelle jesteś jak ten oficer, podejrzewasz wszystkich. I druga postawa. Kiedyś tu pewnej osobie zalazłem trochę, a chyba nawet mocno za skórę. A ona puściła to w niepamięć i traktowała mnie jakby tego wszystkiego nie było. Kiedyś ją spytałem dlaczego ona taka jest? I usłyszałem: Ja ufam ludziom i staram się w nich widzieć pozytywne rzeczy i jak takie w nich dostrzegam, to daje im drugą szansę, taka już jestem. Wtedy byłem pod wrażeniem. I ja aż tak ufny to nie jestem i chyba bym tak nie umiał, niemniej jednak bardziej podoba mi się ta druga postawa...

Ty Pelle, a Ty widziałeś jaką gwiazdą na Loży szyderców jest nasza pani moderator? Dotąd to raczej rzadko tam zaglądałem, bo średnio mnie interesowało nabijanie się z nieznanych mi ludzi. Ale odkąd jest tam Milfetka zaglądam tam częściej i podoba mi się jak ona gasi tych zbiornikowych matołków. Są kobiety, które dla jakiegoś plusa czy polubienia zrobią wszystko i ta ikonka z uniesionym kciukiem jest dla nich potwierdzeniem sensu istnienia. Są takie kobiety i jest Milfetka. I jaka ona urodziwa! Zazwyczaj podobają mi się panie w czarnym wdzianku. A ona nieważne czy w czarnym, czerwonym, białym, czy w ogóle bez żadnego wdzianka, to wygląda zawsze ponętnie i powabnie. Nie ma co, udała nam się ta pani moderator i inni mogą nam jej pozazdrościć!

Tak zgadzam się z powyższym.
RM to rasowa kobieta i lubi seks. Lubi też pikanterię.
Jedynie czego nie lubi to nachalności i ślinienia się przygłupów na widok "sera". Jeżeli facet napisze do niej, że ma piękne włosy i podziwia jej galerię ...nie spotka go nic przykrego.
Potem może sobie pozwolić na więcej o ile zostanie akceptowany ;-)
Jednak penisowcy zaczynają zwykle tak ... "Hejaka, spotkanko? Masz czas wieczorem? Muszę ciebie wyr...."
Nie twierdzę, że tak napisał. Może ktoś przed nim. RM. nie lubi takich tekstów i mężczyzn wysokich dopiero po wejściu na stół. Do tego w tych czerwonych butach milFurii na 20 cm. podeszwie.
Więc go skosiła ...a facet jakby nie miał zapalenia jąder to by odpuścił. Nikt mu w końcu nie kazał jej zaczepiać.
Zachował się jednak jak pajac, którym niewątpliwie jest sądząc z pustego (poza dwoma fotkami) profilu i ZEREM historii w aktualnościach. Mimo 8 lat pobytu. Żonkoś wygłodzony zapewne ;-)
Ma rację RM piętnując takie zachowania i zaczepki. Jednie nick mogła sobie darować ....bo on to nie Boy-Żeleński.

Tak Pelle, masz rację, Milfetka to rasowa kobieta. I ona ma charakter. Pokazała go, gdy należąc do Bandy potrafiła się z niej wypisać. A żeby zrobić coś takiego, to jednak trzeba mieć jaja. Za to żeby się sprzedać i zapisać do Bandy, to już wystarczą tylko mleczne ząbki. Ja też kiedyś o Milfetce popełniłem jeden wpis, jeden jedyny. Inne by mi to pamiętały do końca życia, albo i dłużej. A z Milfetką wystarczyła jedna rozmowa, gdy sobie to wyjaśniliśmy i od tego czasu dogadujemy się bez problemu. To pewnie nie było dla niej łatwe, bo wiesz Pelle jak to jest, znajome na pewno jej mówiły, że on tak o Tobie napisał, a Ty teraz z nim gadasz. Też pokazała wtedy charakter. A ten facet faktycznie zachował się jak pajac i Milfetka prawidłowo go potraktowała. Nawet w związku z tą zaistniałą na Loży sytuacją napisałem w sprawie Milfetki do Peccatoriego...

Z Księżyca się urwałeś? Tu nie zamieszczamy ogłoszeń. Dzwonimy
jak potrzebujemy towarzystwa i zapraszamy do siebie. Tylko jedna zasada ...szanujemy kobiety.
Jak mamy jej coś do zaoferowania (czas, wspólne wypady do teatru, na wernisaż czy wycieczkę to ok. ) Ale jak chcemy tylko pobzykać wkładamy jej do torebki kopertę. Szacunek i docenienie tego, że jest z nami choć nie oferujemy jej nic poza kolacją )

Pelle, więcej wyrozumiałości dla młodego kolegi. Chłopak jest tu nowy i pewnie nawet nie wie, że trafił na kultową grupę. Ty jak byłeś miesiąc na kurwidołku, to wiedząc jaki z Ciebie pies na baby pewnie też wszędzie szukałeś okazji, żeby zamoczyć. To i nie dziw się nowemu. Z tą kopertą też nie masz racji. Taka anegdota z życia Sneera wzięta. Kiedyś pewna pani wyświadczyła mi przysługę. I żeby nie było, to wcale nie chodziło o przysługę seksualną! I tak się zastanawiałem jak jej to wynagrodzić. Wiedziałem, że kasy ode mnie nie przyjmie. I wpadłem na moim zdaniem genialny pomysł. Zostawię jej kopertę z gotówką gdzieś pod wazonikiem z kwiatkami czy w jakimś krysztale, a potem telefonicznie ją o tym poinformuję. Dumny byłem z siebie jaki to ja pomysłowy jestem. Powiedziałem o tym innej kobiecie i liczyłem, że mnie pochwali za ten mój świetny pomysł. A usłyszałem krótkie: Nie rób tego, bo ją obrazisz. Dlaczego? Bo tak się traktuje prostytutki. Czyli co, uważasz, że mam w sobie coś z taniego dziwkarza? Ja tego nie powiedziałam, ale nie rób tego, bo tylko ją obrazisz...Zapamiętałem sobie to. Dlatego kopertę to można dac lekarzowi czy księdzu, ale nigdy kobiecie. Kobietę to mozna zaprosić na dobry obiad, kupić jej kolczyki czy tam kolię z brylantami, ale nie wręczać jej kopertę. Chyba, ze chce się dać jej do zrozumienia, że traktuje się ją jak dziwkę...

Sneer zadziwiasz mnie ;-)
Kopertę księdzu? Za murzyna mnie masz? Niech mu Jezus daje skoro mu służy ;-).
Kobieta się nie obrazi możesz mi wierzyć. Chyba, ze dałeś jej podstawy, by uwierzyła, ze zaprosiłeś ją na randkę a nie bzykanie. Wtedy owszem wpadłeś w gówno. Nic innego nie pozostaje tylko zabrać gdzieś potem do butiku, albo do perfumerii po jakąś wypasioną pakę.
Masz jednak od tego mozg, by wiedzieć gdzie dzwonisz. Jeżeli to jakaś pani po 40 tce to może nie liczy na nic poza bzykaniem ...ale też nie wypada tak jej wykorzystywać. Ona musi mieć z tego przyjaciela ...albo kasę. czy jakiś jej ekwiwalent ;-).
Jeżeli myślisz, że kobietę zaprosisz do domu, a rano obudzisz i zaczniesz ponaglać, by się ubrała ...bo musisz lecieć do pracy i ona nie poczuje się urażona to najwyraźniej nie czaisz blusa. Nic nie powie - le ni licz, że kiedyś odbierze jeszcze telefon.
Najlepiej, by nie zauważyła koperty. Wskazana załączona wizytówka a na odwrocie dopisek ...kup sobie coś wystrzałowego, bo na kolejne spotkanie pójdziemy do lokalu.
Kolejny raz nie musi nadejść ...ale jeżeli nadejdzie zgodzi się. I masz nawiązane relacje.
Nie myl prostytutki z kobietą, która chce poznać sympatycznego partnera. Takiego, który poza bzykaniem zapewni jej jakieś miłe spędzenie czasu i nie zapomni o potrzebach.
Chyba, że masz powyżej 180 cm. wzrostu, faję do kolan i wyglądasz jak Clive Owen. A i wtedy nie zaszkodzi odrobina gestu ;-).
Co Ty student jesteś albo może ....komunista?
Trzeba być I'm full of awesomeness ...a nie żebrakiem penisowcem.
Nie wierzysz? Zapytaj pań.
Ciekawe co na to nasza Sweet, RM czy jakaś inna seksowna dzika koza ;;-). Niestety romini nie odpowie ...a szkoda. Dość oblatana jest w relacjach towarzyskich.

Jeżeli chodzi o sprawę wież World Trade Center to tylko Sneer może jeszcze mieć tu wątpliwości kto to zorganizował.;-).
A dlaczego Irak? Długo by pisać, a i tak nie wymieni się wszystkich przyczyn. Przede wszystkim Husajn podskakiwał USA. Bo Izraelowi marzył się handel "sprywatyzowaną" iracką ropą rurociągiem przez Hajfę. Iran to była spora "żaba" to połknięcia wtedy. Saudyjczycy raczej by nie poparli ataku na Iran. Teraz sytuacja się zmienia. USA aż się rwie do wojny z Iranem. I wtedy III W.Św. stanie się realnym zagrożeniem. Ani Rosja, ani Chiny tego nie zaakceptują.
Ale pytanie celne. Chyba by się to im bardziej opłaciło mimo ryzyka.
Kontrola całego m.Kaspijskiego. Azerbejdżan, Gruzja,Uzbekistan w zasięgu czołgów i ich "doradców". Ale co by z tego miał Izrael?

A po co Amerykanie mieli najeżdżać na najbliższego po Izraelu swojego sojusznika na Bliskim Wschodzie? I co z tego, że Osama był Saudyjczykiem? Tam u niego byli ludzie najróżniejszych narodowości, w tym także Amerykanie czy Polacy. To Waszyngton i Warszawę Amerykanie też mieli zbombardować?

Nie Pelle, Sneer też nie ma wątpliwości, że zorganizowali to islamscy terroryści...

Wśród zamochowcow na WTC byli Polacy?
Trochę to dziwne bo w dniu zamachu niedaleko NY odbywały się manewry wojskowe, co prawda wysłano 2 myśliwce celem zestrzelenia samolotów ale nie można było się skontaktować z prezydentem co do zgody. Zamknięto przestrzeń powietrzną nad USA. Pytanie czy można było temu zapobiec lub ograniczyć skutki.
Arabia Saudyjska to bliski sojusznik USA, przymykaja oko na łamanie praw człowieka.

Wśród zamachowców nie było. Wśród bojowników Al-Kaidy podobno Polacy byli. Skoro Arabia to sojusznik, to zrozumiałe, że przymykają oko. Takie są przywileje sojusznika. W Turcji też są łamane te całe prawa i zdaniem niektórych w Polsce również i też Amerykanie przymykają na to oko, bo to amerykańscy sojusznicy...

Sneer
Skoro wcisnąłeś "od znajomych" to widzisz w tym coś dziwnego?
Masz zapewne same "szproty" do sms'owania wśród znajomych?
A ich zakładanie grup najczęściej nie bawi ;-).
Ponadto przed laty na starym."Zb zakładanie grup nie było tak proste.
Te grupy prowadziły panie takie jak Hala002, Honey, Niesia, Agnes31, Sidiana, Rossa. Zbyt czarujące i zbytnie indywidualistki ...by te grupy się nadal rozwijały. Więc skoro te z którymi teraz sms'ujesz je prowadziły to jakim cudem spodziewałeś się czegoś innego?

Tak jak się spodziewałem, przeczytałem dwa razy Twoją odpowiedź i nie bardzo rozumiem o czym Ty do mnie piszesz. Twierdzisz, że kiedyś zakładanie grup na zbiorniku było utrudnione. I dlatego stworzyłeś tylko 10 grup? To jakby było ułatwione to ile miałbyś tych grup? Sto? I Ty tworzyłeś te grupy, a prowadził je ktoś inny? To kobiety zamiast kwiatami i całusami obdarowywałeś grupami dyskusyjnymi? To może i mnie, jako staremu kumplowi, sprezentowałbyś jakąś grupę? A ostatniego zdania to już kompletnie nie pojmuję. Niby napisane po polsku, a nic z tego nie kapuję. Pelle, setki klonów i dziesiątki grup, gdybym Cie nie znał, to pomyślałbym, że jesteś zdrowo walnięty heh...I ja utrzymuję kontakt esemesowy tylko z jedną osobą ze zbiornika. Sporadycznie zdarzy mi się z też kimś innym wymienić esemesem, ale taki stały kontakt mam tylko z jedną osobą, więc te Twoje wywody trochę mijają się z prawdą...
P.S.
Mógłbyś Pelle pogadać z Urimą, bo macie chyba ze sobą dobry kontakt, a ona miała fajne zdjęcia w galerii. Tylko te zdjęcia są widoczne wyłącznie dla znajomych. Szepnąłbyś jej słówko, żeby udostepniła te zdjęcia dla każdego?

Być może Urima czeka byś pierwszy opublikował swoje zdjęcia?
Jest być może tak samo szurnięta jak Ty ...w prywatności ;-)
Poza Kościołem, który bierze nic w zamian nie dając od 1989 roku obowiązują inne prawa. Czyli co pokazujesz ....to widzisz.
Każdy widzisz Sneer ma swoje wady. Moją są tysiące klonów i grup dyskusyjnych. Twoją klepanie jak pomylony w klawisze telka. Choć wystarczy nacisnąćć słuchawkę i rozmawiasz ...nawet z podglądem kamerkowym. Proste? Widać nie dla każdego ;-)
Tak więc nienormalnych jest tu całkiem sporo. Wystarczy popatrzeć w lustro ;-). Kobiety obdarowuję tym co sobie życzą. Choć najczęściej trzymam do nich dystans. Są jak koty ...na początku miłe ...a potem wszędzie poniewierają się ich szminki i szczotki do włosów. Na koniec demontują ci żaluzje i zakładają firanki.

Przecież pokazałem się na jednym zdjęciu, to o co chodzi? I nie jest to coś ważnego, żadna kwestia życia czy śmierci i nie potnę się jak jej nie zobaczę, więc jak ta Urima miałaby Cie zjebać, ze jej głowę zawracasz, to cofam prośbę. i Pelle wcale nie uważam, ze jesteś nienormalny. Jesteś oryginał i dziwak, ale nie nienormalny. W ogóle Pelle czy to nie jest dziwne? Przecież nas dzieli niemal wszystko. Począwszy od kwestii zbiornikowych takich jak te klony, blokady, forum itd., a skonczywszy na podejściu do pewnych spraw i ocenie pewnych zjawisk. Ja bym się z Tobą piwa nie napił, bo Ty nie pijesz piwa. Nawet nie mogę się z Tobą podzielić radością, gdy Lech dokopie Legii, bo Ciebie futbol nie nteresuje. Kobiety też pewnie nam się inne podobają. Chociaż dobrze, że w ogóle w kobietach gustujesz, bo Ty jesteś takim ekscentrykiem, że mogło się trafić inaczej. Słowem dzieli nas przepaść głębokości Rowu Marańskiego. A jednak trochę się lubimy. Częściej pewnie jeden drugiego wkurwiamy, ale nie da się ukryć, że jakąś tam sympatią się darzymy. Dziwne, co?

Musimy sobie obaj zdawać sprawę z tego, że gdyby to scalić w jednym to facet by wyszedł z tego zajebisty.
Być może dlatego tak naprawdę ....dosrywając sobie uważamy, by nie przegiąć, bo to tak jak jak zlać siebie po pysku z jednej tylko strony.

Zresztą Sbeer ...gdyby tak związać Ciebie. Zakneblować. Wsadzić do żelaznej skrzynki, a całość zamknąć w szafie to byłbyś zajebiście ciekawym gościem ;-))))

Inv, w mojej ocenie Stauffenberg to postać niejednoznaczna. Z jednej strony to człowiek gardzący Polakami prawie tak samo jak pewna blondyna ze stolycy Ukraińcami i zagorzały nazista, przynajmniej do czasu aż ci naziści byli górą i zwyciężali. Później przejrzał na oczy, swoje zrobiło też kalectwo, bo jak się traci rękę, oko i część nogi, to człowiek inaczej patrzy na pewne sprawy. Z drugiej strony on jednak dokonał heroicznego czynu. Cały ten spisek, a zwłaszcza to co zrobiono po zamachu czyli operacja "Walkiria" to był skrajny pokaz nieudolności. Ci wszyscy spiskowcy popelnili szereg rażących błędów i własciwie tylko właśnie Stauffenberg jest jakimś jaśniejszym punktem tego śmiesznego czegoś co górnolotnie jest zwane "niemieckim ruchem oporu". Sam Stauffenberg być może był niemieckim patriotą i wcale się nie dziwię Niemcom, że czczą jego pamięć. Bo jakiego innego przeciwnika Hitlera oni mogą czcić? Ale należy pamiętać, że nawet jeśli Stauffenberg był patriotą, to był niemieckim patriotą i jemu marzyła się Rzesza z granicami z 1914 roku, czyli z niemieckim Pomorzem, Śląskiem i Wielkopolską. Uważam, ze jego kult w Niemczech ma w pewien sposób rozmywać odpowiedzialność za II wojnę. Bo co prawda był Hitler i jego zwolennicy, ale patrzcie, był też Stauffenberg i jego współpracownicy. Różnica jest taka, ze za Hitlerem stało kilkadziesiąt milionów Niemców, a za Stauffenbergiem kilkudziesięciu, góra kilkuset wtajemniczonych w spisek. Dlatego Niemcy mogą sobie uważać Stauffenberga za bohatera, ale my Polacy co najwyżej możemy docenić jego odważny, może nawet heroiczny czyn, ale nie powinniśmy robić z niego naszego bohatera. Bo nasi bohaterowie wtedy przebywali w lasach, walczyli u Andersa i Maczka czy ginęli na warszawskich barykadach, a nie spiskowali w Berlinie...

Bardzo dobrze to napisałaś, chyba pierwszy raz nie mam się do czego przyczepić.

https://zbiornik.com/invader__ Ale się cieszę, że przechodzisz wiosenną przemianę😂😂😂...https://zbiornik.com/_Sneer GRATULUJĘ

Algidzia, co masz na myśli ?

https://zbiornik.com/invader__ Chodzi mi o to, że przestałeś się czepiać - lubię jak jesteś taki miły😁

Algidzia, nie czepiam się jak nie ma powodu a dla Ciebie jestem zawsze miły 😜

Invaderku nie zawsze ale prawie zawsze - tak czy inaczej to CUD😂

Czasami jesteś nieznośna to dlatego ale zazwyczaj delikatna i empatyczna 😜

Bo mam dobre i ciepłe serduszko - szkoda że tutaj liczy się tylko dupa😂😂😂

Uhm, mogę przyłożyć ucho i go posłuchać od razu sprawdzę ciepełko 😜

Zaufaj ...nie musisz tak od razu wszystkiego weryfikować 😁

Mimo wszystko wolałbym sprawdzić bardziej namacalnie 😜

Nie bo towar macany należy do macanta - a ja nie chcę Twoja być 😂

Tam nie chcesz 😜

Jestem tego PEWNA, że nie chcę❗️❗️❗️

Uhm 😊jak ładnie się zloscisz

Po prostu akceptujesz zaproszenie do znajomych. To chyba takie zielone pole...

Musisz wysłać temu komuś zaproszenie. Odpowiednią ikonkę masz w okienku "wiadomości" na dole.:)

W okienku gdzie piszesz wiadomość klikasz na człowieczka z plusikiem i wysyłasz wraz z wiadomością

Dziękuję :**

Jest jedno proste wytłumaczenie a mianowicie to uzależnienie od pornografii tłumaczy to stylistykę w której się obracają , zainteresowania oraz te dialogi „ ruchasz się , spotkanko, obciagnuesz mi „ normalny facet ze zdrowym podejściem do kobiet zarówno w życiu jak i na zbiorniku nie ma problemu z poznaniem kobiety

Tak jak szczęśliwa, spełniona kobieta nie siedzi na zb bo po co? Po co marnować tutaj swój czas bo przecież jak się ma pasje, zainteresowania, bogate życie realne to nie ma zbyt wiele czasu na zb. Czyżby uzależnienie? Ręka do góry kto w ostatnim czasie poznał kogoś realnie ale nie przez internet? Chyba niewiele Pań.
Pelle, uwierz, że ci faceci co piszą do bab teksty typu :ruchasz się? To ruchaja. Wiele tu zdesperowanych kobiet, które nie należą do piękności, realnie trudno im kogokolwiek sobą zainteresować a tutaj? Opiszą siebie, co lubią czego nie, pokażą cycki i cipę i nagle tylu facetów się nią interesuje, to dla niej silny wstrząs emocjonalny i co ona wtedy robi, dopisuje w opisie profilu, na ruchania to już mam teraz kogoś na stałe, wolnego, bez nałogów i stabilnego, samodzielnego finansowo, z tego ruchania to ma zużyty wibrator, którego nazywają pieszczotliwie, Misiu, Rysiu czy Zbysiu ale chcą więcej chcą na wyższy poziom bez pokonania tego pierwszego bo takiej dupodajki to nikt porządny chciał nie będzie .
Także Pelle, piszą tak bo ruchaja a ci romantycy, poeci co traktują kobiety jak coś świętego, zasypują je komplementami to oni Pelle nie ruchaja, może jedynie stają się powiernikami ich sukcesów i porażek.

Pelle, jak zobaczysz zdjęcie kobiety z rozchylonymi prawie w szpagacie nogami z wywalonym, rozwartym na 3 palce cipskiem to będziesz do niej pisał wierszem, będziesz podziwiał jej intelekt, zaproponujesz spacer po parku? Przecież ona jebnie ze śmiechu.

Wyluzuj ...invader ...-)
Kobiety tu "ostrzą pazurki", "sprawdzają potencjał" nie ryzykując bawienia cudzych bachorów i szwendania się po klinikach leczących rzeżączkę i HIV.

Lepiej napisz co tu robią mężczyźni?
Ojcowie, głowy rodzin, katolicy rozmodleni i bezgrzeszni?
Czego oni tu szukają zamiast naprawiać cieknące krany, chodzić z rodziną na spacery i poświęcać im swój czas gdy nie pracują na ich utrzymanie?

Invader są tu kobiety do których NALEŻY napisać wierszem. Są takie. którym można zaproponować wprost spotkanie. Ale nie oferując im 50 zł z zastrzeżeniem na NIEZBĘDNE wydatki i bieliznę. Jak o tym usłyszałem to tak ryknąłem śmiechem,że mój piec jeszcze teraz nie chce wyjść spod łóżka.
Nie chce mi pani zdradzić nicku, ale jeżeli się dowiem przytoczę go wraz z pełną treścią i będę miał w dupie dyskrecję.
A zdjęcie o jakim wspominasz chętnie zobaczę.
Jest tu ze 30 kobiet, których tak nie widziałem a chętnie popatrzę ;-).
Święte obrazki to są w każdym kościele.
Gorzej jeżeli to są jedyne zdjęcia kobiety i pokazuje tylko to. Jednak w porównaniu z fiutowcami kobiety są tu bardzo bon-ton. Wiesz chyba kto to jest fiutowiec?
To facet, który nie pokazuje twarzy. W końcu ma prawo nie pokazywać. Ale sylwetkę może? Własnoręczne zdjęcie kwiatu, siebie od tyłu na rowerze ?
Ale on woli jak wiejski głupek w stu odsłonach fiuta pokazywać? Ekshibicjonista co w parku pokazuje to samo?

Co robią faceci? To samo co kobiety. One chcą dawać a my brać, kwestia odpowiedniego doboru, wszystko inne to otoczka, gra słów, którą one tak kochają.
Wiesz jak to u katolików, grzeszą z myślą o ablucji , potem ciało Chrystusa i są czyści, moralnie rozgrzeszeni, jak nowonarodzeni.

Taaaa, sprawdzają potencjał na gangbangach i bukkake.
Nie piszę do kobiet wierszem bo nie mam takiego talentu.

Powiedz mi Pelle, po co kobiety siedzą tu latami co?

Też nie jesteś krótko...odpowiedz sobie sam ;-).

Nie ma (chyba) na "Zb" kobiety której nie można bzyknąć. Poza "zbiornikiem" też ;-)
Trzeba tylko wiedzieć jak. Na pewno nie jak ten wsiowy Cassanowa z 50 złociszami w ofercie. Czasami wystarczy uśmiech i kosz kwiatów. Niekiedy trochę czułości. Bywa, że małej furki z pakietem bezpłatnych przeglądów.
Moim zdaniem najbardziej ciekawi kobietę ile jest warta dla faceta.
I co ma jej do zaoferowania.Najgorzej jak jest młody, przystojny i wykształcony. Wtedy ona weźmie wszystko ;-)

Uhm, z tą furką to trochę przesadzileś 😂bo co? Wypnie kuperek, zrobisz co trzeba i kluczyki z powrotem?
Dając prezenty przed można się poczuć jakbyś płacił za jej czas. Prezenty ale potem jak się okaże, że jest ciasna i po można z nią porozmawiać o Powstaniu Wielkanocnym w Irlandii 😜

O powstaniu w Irlandii?
Na pewno będzie zachwycona ;-))
Kiedyś opowiadano o edycjach znaczków pocztowych.
Tanio to sobie możesz kupić pyrów na pure. Jak się chce bzykać księżniczki ....trzeba mieć gest. Dla oszczędnych są agencje towarzyskie. Zero zobowiązań i gwarantowana higiena . A i panie trafiają się podobno takie, że i dwa dni się je pamięta. ;-).

Mamy kapitalizm. Nie ma nic za darmo. Kobieta czegoś oczekuje. Choćby powiernika i przyjaciela. Jak nie weźmie kasy, a ty nim nie zostaniesz oszukałeś ją ! Proste?
Dla ciebie seks jest potrzebą, dla niej również narzędziem układania życia, czy bytu.
Zresztą z kobietami jest więcej problemów niż bez nich.
Osobiście jestem za uczciwym stawianiem sprawy wprost, a nie opłotkowym lawiranctwem. W sumie taniej wychodzi.

Pelle, nic z tego. Poznając dziewczyny pytam je o Irlandię a jak nic nie wie to sio! Żadnych prezentów, kwiatów, bombonierek czy ptasiego mleczka z posypką.
Liczę na swój urok osobisty elokwencje , inteligencję i poczucie humoru.
Jak dotąd a niedługo minie 9 lat jak tu jestem żadnej nie puknąlem ale pracuje nad tym 😕

Masz Inv za duże wymagania. Bo wystarczy, że kobieta odróżnia Irlandię od Islandii i to już o niej dobrze świadczy. Ale jak to żadnej nie puknąłeś? Ja tu jestem od pięciu lat i też żadnej i myślałem, że pod tym względem jestem wyjątkowy, może nawet jedyny na zbiorniku. A tu się okazuje, że w jestem w jednym klubie z Tobą, co wcale mnie nie cieszy. Żeby nas tylko nie mylili ze sobą. Ale absolutnie żadnej? Jak to możliwe, przecież nawet Pelle podobno jakąś puknął. Albo to może jakaś jemu kazała się puknąć, już nie pamiętam dokładnie. Ale Inv, chociaż tego gwoździa co jakiś czas zmieniasz czy od dziewięciu lat ciągle tego samego używasz?

Jprdle Sneer, Ty jesteś wyjątkowy jak mogliby nas pomylić, nawet tego nie sugeruj bo zacznę mieć myśli samobójcze.
Nie ma gwozdzia 😕rdza go wpierdolila i w proch się zamienił.

No żadnej jak bum cyk cyk, mam zasady, Irlandia, Sw. Patryk, IRA, może jakaś jak to czyta to wglebi się w temat ale to bardzo zyczeniowe myślenie.

Nie pomylą nas? No to mnie uspokoiłeś! Ale nie bądź taki skromny, bo z Ciebie też niezły unikat. Drugiego takiego emocjonalnego egzemplarza to z gwoździem, tfu! ze świecą szukać...
IRA? Znam tę kapelę! Z czasów mojej młodości pamiętam "Wiarę" czy "Mój dom to te szare ulice", potem zrobiło się o nich cicho, ale później Gadowski wrócił i też ma kilka fajnych kawałków. Ale Gadowski podpadł mi tym, że zostawił żonę i chorą córkę. Tak się nie robi. Mógł sobie tę panią doktor historii sztuki bzykać na boku, ale żeby zostawiać żonę i to jeszcze z chorym dzieckiem? Na szczęście muzykiem jest dużo lepszym niż mężem i ojcem....

Invader_ Masz małe szanse bzyknięcia kogokolwiek na "Zb" przez najbliższe 50 lat ;-). Może kiedyś ...jak wczepią ludziom chipy encyklopedyczne do mózgu.
Do tego jedna z tych atrakcyjniejszych pań na zboku zadaje mężczyznom pytanie ile wynosi stała Diraca. z dokładnością do 5 miejsc po przecinku. Jak nie wie ...to go blokuje.
I szczerze mówiąc wątpię, byś nie została zablokowany zanim przedstawisz swoją ofertę erotyczną.
Zawsze powtarzałem ....żadne prawo, aksjomat ani stała matematyczna czy fizyczna nie jest tak ważna jak Uogólnione I Prawo Boy-Żeleńskiego.

Sneer, dziwię się Tobie, że żadnej w ponczochach nie bzykalaś, myślałem, że masz już niezła kolekcję tej części damskiej garderoby i nim pójdziesz spać przeglądasz je wszystkie, dotykasz i wąchasz 😂😂😂

Pelle oczywiście, nie zdradzasz imienia tej atrakcyjnej kobiety?

A co ja jestem Pogotowie Seksualne, żebym tu inne bzykał? Ja mam z kim to robić, a tu jedynie okiem konesera podziwiam. A właśnie panowie! Jak już mowa o pięknych kobietach, to widzieliście ostatnie zdjęcie naszej pani moderator? No coś pięknego!

Zrób sobie tapetę w telefonie 😂😂😂

No i te jej pytania przy których "wykoleja" się 99^% bzykaczy ;-).
A u niej jest co podziwiać ;-)

Ale Ty Pelle dałeś radę i ją posiadleś jak mniemam 😀

Dawaj Pelle tę Twoją madralę, zaraz tu ją z Invem przećwiczymy. Tylko jak Ty mówisz, że jest co podziwiać, to różnie bywa. Bo kiedyś widziałem jak się zachwycałeś jedną panią. To sobie ją obejrzałem. I szczerze mówiąc to nie za bardzo było tam co podziwać. Spodziewałem się apetycznego kąska, a tam było dupsko wielkości poznańskiego ratusza i to jeszcze z widocznym cellulitem. Do tego pani chyba modliła się do wibratora, mając w tyłku jakiś korek analny czy coś podobnego. A masywna była taka, że gdyby chciała mnie dosiąść na jeźdźca, to pewnie prędzej bym wyzionął ducha niż doprowadził ją do szczytu...

Widzisz Sneer ideał kobiety to dla mnie nie "rosiczka" ;-).

Ponadto lubię urozmaicenie, a kobiet na "Zb", które warto byłoby poznać jest z 50 ...co najmniej. Poznać a nie bzyknąć ...by była jasność.
O połowie z nich możecie sobie obaj co najwyżej pomarzyć ;-).
Szczególnie ty Sneer ze swoim gestem i kompleksami ;-).
Ja chyba poznać tu mogę każdą ...albo prawie każdą. Ale jak wspomniałem nie mylcie chęci poznania z chęcią na bzykanie.
Po pierwsze wiek. Ryanem Reynoldsem też nie jestem.
A ta pani o której wspominasz Sneer to nie wiem o kim mowa. Ale zapewne ktoś zbliżony do mnie wiekiem. Więc nie musiała ci się podobać. Choć raczej ci się coś przyśniło ....bo kołki analne to raczej twoje wielbicielki zapewne używają ;-)). Moje wolą inne rozrywki.
W każdym razie fetyszysta amator i do tego sknerus ....to raczej nie jest szczyt marzeń wspomnianej pięćdziesiątki ;-).

Powiem Wam tak, że każdemu z nas podoba się określony typ kobiet, wizualnie, fizycznie, na widok, których myślimy : " ale bym jej przetrzepał sakwe, zapiął od tyłu czy zwyczajnie wychędożył "
Lecz najczęściej kobieta, która odbiega od naszego wzorca nas oczaruje. Wyraz twarzy nr 6 : nieśmiały uśmiech, trzepot rzęs i przepraszam do Centrum to którędy?
Przecież jesteśmy w Centrum
Ach, tak, jestem dzisiaj dziwnie rozkojarzona, chyba muszę napić się kawy, gdzie. ..
No i budzisz się koło niej u siebie na kwadracie ...
Nawet nie wiesz czy jest mądra czy wie co to Sinn Fein ...

Sneer odnośnie pozycji na jeźdźca. ..
Spotkałem kiedyś pannę słusznej wagi, fajnie się rozmawiało ale nic więcej, myślę sobie, zmęczony byłem, taki skapcanialy a ona, że uwielbia Stowarzyszenie Umarlych Poetow z R. Williamsem, jprdle no ja też mówię do niej, po kwadransie cytujemy razem " O kapitanie, mój kapitanie " wyruszamy się bardzo i lecimy "Szarże Lekkiej Brygady " ...
nim dokonczylismy ona już szarzuje na mnie ale to tak, że stawy mi trzeszczy. .
Naprzód, 600 szabel cytuje i zadem na moje chude udziki. ..
Armaty z lewej, armaty z prawej, armaty z przodu. ..i jeszcze mocniej mnie przysiada,
Zaraz będę umarlym poetą w głowie myśl się kłebi. ..
Zrzucam ją z siebie resztkami sił i woli i zaczynam Redute Ordnona..." na koniec bez rozwagi, czucia, pamięci. ."

No!..właśnie wznosisz się na wyżyny skojarzeń i "myśli nieuczesanych" Miła odmiana po tym dzisiejszym pobieżnym przejrzeniu Forum.

Tylko skąd "armaty" ? Już prędzej ten Robin Williams ;-).
Albo "Marzyciele" Gilberta Adaira. Uszło by jeszcze "W jego dłoniach M. Blau Ale poleciałeś od razu "...Na Skrzydłach Orłów" ....a już byłem przekonany, że takie "loty" są ci niedostępne.

Jeżeli to nie było tak jak w "Nagi lunch'u" W. Burrouhhs'a to gratuluję ...i jeszcze polecisz jak Ruscy w "Reducie Ordona".
Bo dobry seks jest jak poezja ...a finał jak "Zdobycie Bastylii" ;-)).

E tam, codzienność to proza życia, poezja jest na wyjątkowe okazje.

Słuchałem teraz w radio, że K. Bonda i R. Mróz mają romans, zastanawiam się czy będzie miał krwawe zakończenie jak w kryminałah Pana Remigiusza czy psychologiczne i pogmatwane jak w wypadku Pani Krystyny bywa. 😊

Blister jest własnie opakowaniem ;-).
A jeżeli w środku jest ulotka to nie jest źle. Bo ta forma opakowań przeznaczona jest dla tych co leki jeszcze skutkują.
Najgorzej gdy otwierasz ...a zamiast ulotki jest czerwony kartonik :
"nie panikuj ...połącz się z nr.112 i zaraz po ciebie przyjedziemy".

Blister to plastik w którym są tabletki całość przykryta jest aluminiową folią to wszystko jest wkładanie do pudełka z ulotka Pelle 😂
Zostały mi dwie tabletki niebieska i czerwona, nie wiem, którą wybrać by być w Matrix 😕

Najlepiej żadnej nie bierz ;-).
Po czerwonej obudzisz się przywiązany do łóżka i wszędzie ...biało
Zażycie niebieskiej spowoduje chyba - bicie rondlem po głowie i wrzaski żony ....byś zrywał dupsko na arbait ;-).
Nigdy niebieskich nie brałem ...są podejrzanie optymistyczne ;-)

Inv, wybierz niebieską!!! Po niej masz pewność co się stanie😂

W sumie wyboru wielkiego nie masz ...do roboty, albo odwyk ;-)
Jak nic nie weźmiesz pozostanie Matrix ...i złudzenia.

Wezmę obie 😂 oby nie było tak jak w Wilku z Wall Street

Tylko wódką nie popijaj 🥃😉

Za późno 😕😂

A pamiętasz jak było w "Jestem Bogiem" ? Chyba niebieskie właśnie były?

Wszystko już powiedziane o pedofilach w sutannach?

Czasami trafi się drobny wyciek. Reszta jest kryta i tuszowana. Hierarchowie publicznie twierdzą, że to wina dzieci !!!
One PROWOKUJĄ pobożne sługi kościoła do takich zachowań.
Jak rozrywanie tyłka dzieciakowi tak,że trafia do szpitala...jak w filmie "Kler".
Karać się powinno dzieci ...według nich.
Tak w mediach stwierdził abp. Michalik, ks. Jan Sikorski.
Abp Józef Kowalczyk stwierdził nawet, że Kościół nie może brać odpowiedzialności za prowokacyjne zachowania dzieci.

Oj to chyba w końcu obejrzę " Kler " choć pewnie będę klął jak szewc widząc facetów w sukienkach, wyciagających łapy po pieniądze i wkladajacych łapy w majtki dzieci 😕

Ooooooooo to teraz zazdrosny jestem! Do tej pory tylko na mnie się skupiali (kochają mnie).

https://zbiornik.com/bob14 Mnie też kochają ha ha :)

I teraz jestem zazdrosny.😉

https://zbiornik.com/bob14 Spokojnie ha ha przecież ty mój klon i Pellego ha ha pajace... :)

O kur.w! Zapomniałem.😁

Ty Krys uważaj co piszesz! Bo ile to już razy przepowiadano koniec Dziupli, a potem bywalo, że ci co tak wróżyli sami trafiali na Dziuple. To żebyś i Ty tu wkrótce nie trafił heh. Ale jak się pokłonisz naszej Carycy, to pewnie nie będzie robiła z tego problemu. Gorzej z Pszczola, bo nie wiem jak ona by zareagowała...

Krychu na Dziupli? To byłby koniec "świata". Sneer nie strasz, proszę.

A dlaczego nie? On nie jest taki zły, tylko w złym towarzystwie się obraca...

Nie wiem dlaczego ale wydaje się być bardzo wredny. 😁

Mam takie jedno skojarzenie ze Sweet. Kiedyś, w młodości, byłem czytelnikiem "Świata Motocykli", nawet mam gdzieś w piwnicy archiwalne numery tego pisma. Tam oprócz danych technicznych tych wszystkich Intruderów, CBR czy innych Virage były także opisy wojaży motocyklistów po świecie. Tak swoją drogą, to ten Intruder to było kiedyś moje marzenie, jak katowałem swoją MZ-tkę to marzyło mi się właśnie takie Suzuki. Ale nieważne. Jak wspomniałem, były tam też opisy podróży. I pamiętam jak autorzy swoich motocyklowych peregrynacji po drogach i bezdrożach Europy podkreślali z jaką życzliwością spotykali się na wschodzie. Ludzie może i żyli tam biednie i niewiele mieli, ale tym co posiadali dzielili się z goścmi, którzy tam zawitali. Na zachodzie tego nie było, bo tam każdy był pochłonięty własnymi sprawami. A na wschodzie ludzie okazywali życzliwość i gościnność. Strudzonego motocyklowego wędrowca przenocowali, nakarmili, poczęstowali wódką i pomogli naprawić popsuty motor. I jak się dowiedziałem, że Sweet ma wschodnie korzenie, to przypomniała mi się właśnie ta dawna lektura artykułów ze "Świata Motocykli". Bo Sweet ma właśnie taką mentalność. Dla osób jej nieprzychylnych bywa surowa i bezkompromisowa, ale dla pozostałych jest miła, uczynna, służy pomocą i pokazuje, że serce ma nie tylko słodkie, ale też dobre. I doświadczyłeem od niej kilku być może drobnych, ale jakże miłych gestów. Ja znam taką Sweet i taką lubię. A tamta pierdoli coś o bogatym Polaku, fryzjerze, paznokciach i bazarze...

Zresztą jeśli Blondyna może o czyichś paznokciach, to chyba ja mogę o najbardziej skrywanej tajemnicy Blondyny? Czyli o jej stopach. Ona się panicznie boi ich pokazać. Czy to nie dziwne? Co jest z tymi jej stopami, że tak wstydliwie je ukrywa? To jest podejrzana sprawa i ja mam kilka hipotez. Być może Blondyna ma stopy z sześcioma palcami? Nie śmiejcie się, bo takie rzeczy się zdarzały po Czarnobylu. Pewnej kobiecie w Kielcach wyrosło trzecie ucho, a chłopu pod Skierniewicami urodziło się ciele z dwiema głowami. Krążyły też pogłoski jakoby w Wałczu mieszkał facet z czterema jajami. To akurat okazało się nieprawdą. Po prostu facetowi zrobiono zdjęcie w trakcie imprezy bank- gang i później wyjaśniło się, ze jego były tylko dwa, a pozostałe dwa należały do gościa, który z owym facetem wspólnie bzykał jakąś dziunię. Nie wykluczałbym też, że Blondyna ma te swoje stopy włochate jak Hobbit. Miała akurat nieogolone, to i krepowała się je pokazać. Chociaż być może wyjaśnienie jest prozaiczne, wręcz banalne i Blondyna ma zwyczajnie platfusa. I to by tłumaczyło dlaczego ona dostępu do tych swoich stóp broni bardziej niż Wojtek Szczęsny naszej bramki podczas eliminacyjnych meczów kadry...

Ona jest psycholog? 😂😂😂😂😂😂Sneer, te pończochy Ci oczy zasłaniają i lykasz wszystko jak Pelikan śledzie.

Swego czasu psychologia i politologia to był modny kierunek studiów a prywatne szkoły z "Wyzsza " w nazwie wyrastaly jak grzyby po deszczu i te poli i psychomatolki opuszczaly mury uczelni, część z nich poszła do polityki, część się przebranżowila by mieć pracę, reszta siedzi na zb.

Jak Sweety to facet i to jestem gejem 😉😂bo fajne dupa z niej.

Co prawda jej dyplom ukończenia studiów widziałam tak samo jak jej stopy, ale jestem przekonany, że ona jest psychologiem. I nie wiem co do tego mają pończochy, bo one mi niczego nie zasłaniają, a wręcz przeciwnie, wyostrzają moje zmysły...

Wyostrzają zmysły ale nie te od paczenia 😂😂😂😂

Chyba tylko dzida Ci się wyostrza 😂😂😂 czekaj bo dyplom z Sorbony zobaczysz a stopy, cóż stawiam na nr 45 buta

Nr buta 45 to chyba sneer'a?

A wiesz Inv, że o takiej ewentualności nie pomyślałem. Czyżby ten fragment był o naszej uroczej Blondynie?
https://youtu.be/weZo0TC-dBc

Ha ha ha ha ha ha blondyna - wielka stopa 😂😂😂 moje myśli zboczony na delikatną perwersje, na zb widziałem kobietę, która wkłada stopę w zad facetowi, tak pomyślałem czy dałby radę " te maleństwo " przyjąć 😕

Zboczyly *

Niech się w końcu zdecyduje kim jestem, bo ostatnio czytałam, że w agencji towarzyskiej opanowałam tak biegle j. polski. xD. Pewnie za jakiś czas, jak jej znowu dokopię na temat jej "byków", z tym nieszczęsnym "nie", to w jej ocenie zostanę Conchitą Wurst.XD.
Tak a propos byków. Ponoć nazywają naszą Dziuplę oborą. Ja jednak jestem przekonana, że to ta ich Klimateryjna grupa to obora. No bo jedna coś buczy "buhahaha", druga z trzecim co rusz robi byki....no obora jak nic! XD

Sweety być może przeczytasz dlaczego piszesz poprawną polszczyzną, wiesz analiza Twojego dzieciństwa, kontakty rowiesnicze, nawyki żywieniowe, pani psycholog ci prawdę powie z ręki powróży 😂😂😂

No, no...znajomi cyganie są takimi samymi psychologami-wróżbitami jak ona. Za dwie dychy prawdę ci powiem...bracie. xD

Może nadamy jej Indiańskie imię " Wróżąca z wielkiej stopy " ?😂😂😂

Nie wiedziałem, że razem pracują a Pelle to jego szef 😂😂😂e jaki ten świat mały.