Wiele osób czasem zastanawia się przy zawieraniu nowej znajomości, na której randce wypada iść do łóżka. Jak Wy widzicie to zagadnienie?
nie ma reguły na której randce powinno się iść do łóżka...niektórym pasuje na pierwszej inni wolą poczekać dłużej...jedno jest pewne oboje muszą tego chcieć :)
po slubie ;)))))))))))))))))))))))))))))
po czyim ślubie? :))))
to juz niema najmniejszego znaczenia ;)
aaaa to zmienia postać rzeczy;))
po ślubie kurna, po ślubie, to pytanie to chyba prowokacja
A co jeśli ktoś się spotyka na sex a potem dopiero idzie na randkę? Takie sprawy "kiedy idziemy do łóżka" chyba obgaduje się zaraz na początku znajomości... później to już kwestia możliwości wykonania bo np. w kibelku w kawiarni albo na kameralnej domówce po prostu nie wypada...
Wam tylko sex w głowach...
myśle ze każdy indywidualnie do tego podchodzi....kiedy dwoje osób czują że jest juz pora...to chyba nie ma znaczenia czy pierwsza ..czy dziesiąta randka...(.aaa no kobieta ma gorzej....bo sex po pierwszej randce musi oznaczac ze jest łatwa....ale to tylko stare dewiacje..zabobony.......:)
To chyba zależy do tego jaką perspektywą, darzysz ,,tą znajomość"... :/ Jeżeli myślisz o jakimś związku, to wydaje mi się, że trzeba poczekać na jakieś uczucie... A przede wszystkim, chyba trzeba się najpierw poznać... ? No chyba, że ktoś się nie szanuje i mu nie zależy... :/
W życiu na pierwszej - ot taka zasada.
A potem to bywa przecież różnie, równie dobrze może od razu zaiskrzyć, a może dopiero po paru spotkaniach lub wcale. Nie ma reguły.
Nawet po pójściu do łóżka na powiedzmy drugim spotkaniu związek nie jest przekreślony - czy to, że pragnienie było tak wielkie, że zwyciężyło musi oznaczać, że ze związku nici?
a tam związek randki miłość uczucie to pierdoły ;P
ja to podchodzę do "lachona" i mówię "cześć mała" masz ochotę na "patalnie":P?
100% skuteczne :\
A tak serio to wydaje mi się że zależy to od danej sytuacji w jakiej się znajdujemy :)
chyba trochę mylimy tu pojęcia: seks, związek, randka. jak są chęci, możliwość, obopólna akceptacja to jasne że pukamy się na pierwszej randce, tak po koleżeńsku, ot co. ja chyba od diabła strony, więc szanuję inne formy, zresztą mam je gdzieś, możecie to robić na 47 randce jak chcecie, moja randkowiczka i tak to przeczyta więc... niech będzie jak będzie.
przed randką
Jeśli spotkanie przeciąga się w nieskończoność naturalną koleją rzeczy jest spędzenie nocy - nie koniecznie w oddzielnych łóżkach :-).
o tak, koniecznie przed :PPPPP
a może wybzykać, zahipnotyzować i wmówić, że sexu nie było? (ew. upić) :P
Uważam że nie ważny jest status związku czy znajomości czy również czas. Sex jest najlepszy w tedy gdy dwójka partnerów ma na to olbrzymią ochotę. A ze względu że facet ma chęć przeważnie :-) to moim wyznacznikiem jest podniecenie kobiety gdy jest tak rozpalona że przestaje jej przeszkadzać, ludzie dookoła czy miejsce to jest odpowiedni czas na sex. ( przecież w nim chodzi o to by zaspokoić partnera nie siebie)
mam sprawdzone : na trzeciej, po co ma zostac niemile wspomnienie
oj, niektórzy właśnie w taki sposób, Veda, robią sobie nadzieje, a potem się rozczarowują. :/
Wybaczcie, ale wpisów pod tematem nie czytałem, ponieważ wydaje mi się on dziecinny, zabawny, nie dojrzały i śmieszny - na której randce do łóżka ...
Zerknąłem na profil założyciela - status związku - trudno określić ...
Nie dziwię się ... Jeśli Gość ma takie problemy ... I to w takim wieku ... Proponuję udać się do wróżki - ona prawdę Ci powie .
Ale jest jeszcze jedna możliwość. Zawsze na pierwszej randce można się dogadać kiedy skoczymy do wyrka. Ewentualnie zadać dziewczynie proste pytanie - pierd...isz się ? Czy trzeba z Tobą chodzić ?
I dopiero robi się ciekawie ;)
Pytanie takie zadałem by sprowokować do dyskusji. Można rzec, że pytanie banalne ale za to po odpowiedziach niektórych osób można się bardzo wiele dowiedzieć co one mają tak naprawdę w głowie, a raczej jak niewiele.:-)
a co ma łóżko do randki ?
No wiele, to ważne czy sie będzie chodzić, siedzieć czy leżeć :)
Mówcie co chcecie, ale mnie tu do tego pytania jak ulał pasuje taki oto cytat:
"Kobiety albo się kocha, albo się je rozumie. Ci, co je rozumieją, często są przez nie opuszczani dla tych, co nie rozumieją. I nikt tego nie rozumie, choć zrozumiałe, że tak bywa. Kiedy traktujesz kobietę jak przyjaciela, łatwiej się zrozumieć. Ale co wtedy, kiedy w kobiecie potrzebna jest tajemnica? A przecież kiedy zrozumiesz tajemnicę, to już nie chcesz dalej rozumieć. Chcesz znów mieć zagadkę."
zagadka, gadka, szmatka. żałośni jesteście! czemu faceci nie mogą myśleć tak jak ja? chce mieć faceta i kropka. na cholerę komuś zabawy w jakieś podchody, gierki, tajemnice? prostota jest piękna i konkret! zawsze mnie takie teksty irytowały i irytować będą. :/
idą kiedy oboje chcą i .
Przyznaję rację Kaliszaninowi....Nie ma reguły na to i tyle.Zawsze może się okazać,że pierwsza randka będzie ostatnia ....
pozdro
kasia19wro problem polega na tym, że jeśli facetowi pójdzie zbyt łatwo i zbyt szybko to z dużym prawdopodobieństwem zwyczajnie się znudzi i kobieta przestanie go pociągać. Pamiętaj, że mężczyzna to z natury łowca i zdobywca. Jeśli zamek bierze bez walki to nie czuje jego wartości. I tego dotyczył ten cytat, który raczej powinno się rozumieć nie wprost.
Zupełnie inna sprawa dotyczy umawiania się na seks, choćby za pośrednictwem zbiornika. W takiej sytuacji sprawa jest jasna, oboje wiedzą czego chcą i robią to. Wydaje mi się jednak, że nie o to chodziło w pytaniu.
Te podchody i gierki maja swój niezaprzeczalny urok, prosto i konkretnie to może być w sklepie spożywczym :)
Bardzo słusznie pszczoła07....Bardzo słusznie :)) pozdro
na trzynastej - to szczęśliwa liczba :P
,,Dzisiaj świętego jest Walentego, słońce już stoi na niebie. Ja drżącą ręką w swoje okienko sutkam i czekam na ciebie. Wdział prędko szatki i drzwi do chatki rozwarł przed swoją jedyną. Dziewczyna słodka weszła do środka, ale nie wyszła dziewczyną. Jezu mój Chryste, wstyd to zaiste, co począć w takiej niedoli? Mężczyzna młody narobi szkody, gdy mu się tylko pozwoli. ,,Zanim mnie miałeś ślub obiecałeś", płacze dziewczyna zbolała. A on jej na to: ,,Chociaz cię lubię, to nie poślubię, boś o swój wianek nie dbałaś..."
...Proste :P
tak, nie jestem taka tępa, aby wiedzieć, czego dotyczył ten cytat. ta sentencja zawsze i wszędzie się pojawia, a ja już osobiście nią żygam, bom człowiek prostolinijny, a jak ktoś się tak szybko nudzi to całym sercem takiej osobie życzę kłykcin kończystych :/
Nie wiem jak u innych,lecz u siebie zauważyłem taką dziwną zależność,że im szybciej ląduję z partnerką w łóżku tym trwalszy jest związek,dłużej trwający.W swoim życiu miałem tylko kilka partnerek,więc może to tylko przypadek.Jednakże zastanawiam się nad postawioną przez kogoś wcześniej tu tezą,że należy o kobietę zabiegać aby się nią nie znudzić,etc.Myślę więc sobie,że każdy człowiek to inny przypadek,odmienne indywiduum i że to czy pójdziemy z partnerką na pierwszej czy na ostatniej randce-naprawdę nie ma aż tak wielkiego znaczenia jak sobie niektórzy myślą:-).Pozdrawiam
Analizując logicznie, przecież nawet i na dziesiątej randce, jak facet dostanie swą "nagrodę", to jest taka możliwość, że się znudzi, bo w końcu JUŻ NIE MA TAJEMNICY. To bez sensu. Aby ta teoria się trzymałą, kobieta nigdy nie mogłaby dopuścić do sexu. Myśliwy upolował jelenia i go zjadł i trzeba nowego - jaka różnica czy polował na niego dzień czy dwa miesiące?
Zdecydowanie w tej kwestii zgadzam się z Tobą Kasiu.
nie koniecznie... wiekszosc wychodzi z zalozenia ze jesli zdobycz bywa trudniejsza, niedostepna to tym bardziej czujemy wiecej chemii do niej ;) aa polowania... to juz inna droga ;-)
Jaka różnica? Bardzo prosta. W czasie owych zabiegów mężczyzna poznaje kobietę, odkrywa ją powoli, i sam dla siebie (a potem i dla niej) przekonuje się, że zaczyna zależeć mu nie tylko na jej dupie, ale również głowie droga Kasiu. Osobiście uważam seks z kobietą pociągającą nie tylko wizualnie, ale i intelektualnie za znacznie bardziej ekscytujący. Reszta to już tylko zwyczajne, pamiętane chyba przez większość z dzieciństwa wyczekiwanie na upragniony prezent - im dłużej czekasz tym bardziej pragniesz. Wszystko to oczywiście jedynie jeśli okaże się, że prezent jest tego wart. Niestety często okazuje się, że nie ma na co czekać, bo i po niewielkich bojach i krótkim oczekiwaniu tenże kobiecy prezent smakować będzie bardziej jak czerstwy chleb niż świeża bułeczka;)
supersaper oczywiście masz rację, że sprawa to indywidualna. To co pisałem o mężczyznach to jedynie generalizacja ogółu.
Z technicznego punktu widzenia sprawa jest prosta. Jeśli chcę wyłącznie seksu, to zabiegi ogranicza się do minimum. Tyle, że wtedy najczęściej nawet imię owej wybranki nie interesuje mnie jakoś przesadnie. To dość przedmiotowe podejście do tematu, ale jasną sprawą jest, że każdy w swej autonomii ma prawo do własnej oceny tego czego oczekuje i konfrontowania tego z rzeczywistością. Obawiam się jednak, że na dłuższą metę nie tylko owa "szybka i łatwa" kobietą jest nudna, ale również szybki i łatwy seks wychodzi bokiem. No ale cóż.. moim skromnym zdaniem każdy musi przekonać się o tym sam.
Zdecydowanie stawiam na spontanicznosc i wzajemne pożądanie. Jesli iskrzy.....po co czekac.
Oczywiście ten cytat dotyczy Ciebie... :/ Hehe Przewrażliwienie? I pewnie myślisz, że ma to na celu obrazę... Hehe Po prostu wydaje mi się, że to tu pasuje... :/ Bardzo dobrze przekazuje moje zdanie w tym temacie... A, że się powtarzam i Ty to już czytałaś... No cóż... Mam zwracać uwagę czy Ty tu jesteś i nie pisać tego, co już widziałaś, bo mogę tym wywołać efekt zwrotny? Hehe
I jeszcze te rzyganie... no no... wychodzi na to, że masz wrażliwy żołądek... ;)
Ps. Nie uważam, że jesteś tępa... :/ Nic nie uważam :P
O tak! Bo Wy jesteście wielka mądra Rada Jedi.
"Oczywiście ten cytat dotyczy Ciebie" - Bo? Może przestanę się wypowiadać we własnym imieniu i zacznę: bo moja mama zawsze mówi, że...
Rżygam (i nie obchodzi mnie ortografia wg której predystynujecie kto pójdzie do Nieba a kto do Piekła), bo nie lubię obłudy, grania kogoś innego, bawienia się kimś - nie podoba mi się, że takie zachowanie jest gloryfikowane. Jak facetowi zależy tylko na dupie to i tak nie ważne czy poczeka tydzień czy rok, bo owa fascynacja, którą może nawet interpretuje jako "coś większego" to nic innego tylko chęć przelecenia.
A KAŻDA kobieta wie, co KAŻDY facet ma w głowie... Hehe
To przecież wiadome i takie oczywiste... :/ Hehe
...Już się nie odzywam, bo przecież mi, jak przystało na porządnego faceta, zależy tylko na jednym... Hehe :/
na tej ... wlasciwej :)
To ja jestem jakaś mega pojebana bo od początku znajomości zalezy mi na likwidowaniu barier w seksie. Im szybciej idziesz do łózka tym masz więcej czasu na zgranie się z partnerem, poznanie nawyków, nauczenia się najlepszych orgazmów. To nie jest tak, że pierdolimy się ciągle tak samo i że pierwszy raz jest taki sam jak każdy kolejny i nie ma czego odkrywać. Jesli partner jest dobry w łóżku na 1 randce to raczej będzie dobry i potem, a jeśli się nie zgrało do końca to jeszcze czas to naprawić zanim jakoś bardziej zacznie zależeć "na osobowości" (jeśli ktoś bardzo fascynuje, to ciężko jest mu powiedzieć że jest kiepski w łóżku i z nim zerwać po tym jak już ta fascynację mocno się rozpali).
Lepiej zaliczać dupy szybko, bez samodoskonalenia, zmieniać po 1 razie czy lepiej od każdej się czegoś nauczyć i jak okazuje się że jest głupią dupą i nic nowego nie wnosi, to ją zostawić?
zaczęło się od randek i łóżka, a skończyło na piekle i niebie oraz barierach w seksie.:-) a może lepiej tych barier w seksie nie tworzyć to i nie trzeba będzie ich likwidować.:-)
Na zupełnie innym forum był kiedyś taki temat "czy możliwa jest przyjaźń damsko-męska?" i parę osób stwierdziło, że jeśli najpierw jest przyjaźń a potem sex to często przyjaźń się rozpada, a jeśli najpierw jest sex - to odwrotnie.
Myślę, że to się świetnie nadaje tutaj, bo jeśli spora część osób się pod tym podpisuje, znaczy, to że jednak z tym nudzeniem to nie zawsze tak do końca.
Lukromisie, jasne że lepiej się nauczyć, ale mało który facet o tym myśli, bo ów gatunek, o którym teraz mówisz, jest prawie na wymarciu ;)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.