tak skonczyloby sie zwyczajowo....chodzenie wokol chalupy.......
zeby chociaz popadalo....i zmokla kura sie trafila...
mam nadzieję że wszystkie wyniki pow4 nie zostają osiągni ete w ciągu jednej godziny!!!!!!!!????????
może te dziesieć razy co poniektórzy zakładają że chodzi w ciągu tygodnia?
ja mówiłem o dziennym gdzieś od południa do połowy nocy ...spać tez trzeba ;P
Dochodzę i nigdy nie mogę dojść zawsze coś staje na przeszkodzie, ale na Rysy doszedłem :)
kedlawal uuuuu to ja współczuje kobiecie twej... 10 razy na tydzień... :((
no ale jak ci starcza to nie neguje...
Mola
ja to po kruchym lodzie lubie chodzic...
franki jak bedzie padało to ubież durexowy kapturek co ci nie zmoknie....
ubierz... <wstydzi sie>
ok! slucham sie! ze mna jak z dzieckiem, za raczke i dojdziemy...
razem??
hmm... ale którędy będziemy szli???
żeby dojść .. trzeba wyjść.. trzeba było szybciej mówić... jestem nieprzygotowana... nie mam sie w co ubrac...
tylami..miedzy chalupa a stodola...po kruchym lodzie............w strone tego slepu rzecz jasna!
no jak tyłami to wyjdę...
a pomożesz mi w stodole...???
trzeba dobrze wymłócić.. sama nie dam rady...
to musimy kogos do pomocy....wolac!
frank po co ci pomoc! masz uszy konkretne!
to jest myśl złapie cie za nogi głową w dół.. i będziesz uszami młócił...
lalanna ty masz łeb... zrobimy z uszu młócarnię...
uszy to tylko ...opakowanie....bidulki!
hmmm durexy z bajerami... jeszcze lepiej...
nono ciekawie tutaj jest :))
jakie durexy...? ja stara szkola......gumofilc predzej...
czy owijki..??? hihihi
doszedlem wlasnie..do lodowki.......a tu ktos wysaczyl wszystko.......co za swinstwo!...echh...
do 4 ,5
cztery i pół...ciekawa teoria...:D
szczery jest, nie chcial zaokraglac..
bo te pół to łysy kazał liczyc jak sie wyciągnie i włoży...
a o to tu chodzi..! w koncu zalapalem
Przechwalanka jak qrna na rybach.....a ja złowiłem taaakką dużą. Twoja to pikuś bo ja wczoraj to 2razy większą niż ta twoja była. A ja mam takiego długiego....E tam twój chuj to chuj, bo mój jest 1,5x większy. Itp....A świstak siedzi i zawija w sreberka....
No a ten co wyskoczył z 49-cioma chyba szczytowaniami to pewnie ksiądz co w marzeniach, nierealnych żyje. Ogólnie mówiąc fajna zabawa na tym forum jest, w opis marzeń sennych obojga płci choć chyba co niektórzy nie zrozumieli że chodziło o szczytowanie podczas stosunku seksualnego a nie z masturbacji, trzepania Wacka czy gniecenia Kapucyna ( jak to na innych forumach jest określane). Panowie - możecie łatwo sprawdzić swoje możliwości w tym zakresie - Kamerka włączona, Wacki w dłoń i start. Aaaa i flamaster którym będziecie zaznaczać ( najlepiej bezpośrednio na Wacku) kolejne udane strzały! Zwyczajowo i statystycznie macie je długie więc te 7, 13 czy 20 kresek powinno się chwacko zmieścić. Wspomnijcie słowa Obamy - YES we can! i poszli......Czekamy na nowe filmy Na Zbiorniku.
A ja szczytowałem raz na Gubalowce i Giewoncie o Wieżycy nie wspomniec.
jednej nocy z laska dochodziłem chyba z 50 razy... do baru na baletach w klubie ;)
ale czemu az 50?? nie chcieli was wpuścić????
hihiih
2x bez wyciagania przerwa na papieroska i trzeci numerek :)
ale rowniez wyznaje zasade raz a dobrze i tego sie trzymam:)
ja tam jestem za jakoscia a nie iloscia. Jak trzeba to zdarza sie z 3-6 razy
no ale każdy ma jakieś granice których nie przekroczył jeszcze a miło sie wspomina...
i o tym tu rozmawiamy moi mili.... przecież nie uwierzę nikomu ani nikt mi że codziennie bzykam się po 13 razy na dobę...
uszami frankiego by mi to wychodziło.... że nie wspomnę o swoich uszach...:)
mówimy o mocy jaką posiadacie.. a nie o regularności i nie pieprzyć mi tu o jakości bo i tak w to nie wierze.... jeżeli będzie forum o jakości to o jakości będziemy gadać.. tu jest o ilości... i o mocy jaką posiadacie jak macie na to ochotę...
oooooooooo.............
I niech ta moc seksualna będzie z Wami! na wieki wieków Amen, ku zadowoleniu waszych lasek.
Wiek mężczyzn
0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- ... lat - wypada zmienić markę.
no no... i co ty naarobiłaś alfa47.. mój teraz myśli ze jest perfekcyjny...
Dlaczego seks z mężczyzną jest jak serial brazylijski?
... Kiedy zaczyna być interesująco, wszystko się kończy aż do następnego razu:))
i że głowa boli, że się przetrenował na siłowni, że praca i ten szef głupi.....to tak go dzisiaj zdenerwował..... i że jutro to bankowo już się postara....
Alfiś, chyba oni tak genetycznie już wgrane to mają...
fakt, głowa mnie dziś bolała... ale szefa głupiego nie mam :)
... chyba :) bo to kobieta...
a siłownia ? hmmm, wolę basen...
oj chyba strzeliłeś sobie właśnie w kolano...
na basenie ? absolutnie...
No to dziewczyna, partnerka, żona Beo ma dzisiaj marne szanse na przynajmniej 3x.
wszystkie trzy :D
... lubię basen... :)
Bóg stworzył Adama...popatrzył.....powiedział : No nie, błeeeeeeeeeeeee i poszedł stworzyć EWĘ
...a później już całkiem zrezygnował z eksperymentów
Jak tworzył faceta był jeszcze trzeźwy...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.