Tak się zastanawiam skąd u bogobojnych polityków tyle szowinizmu i nietolerancji do osób o nieco innej ...lub całkiem innej orientacji seksualnej?
Jak to wytłumaczyć?
Nie sądzę, by Jezus był gejem ...ale przykładem zgodnej rodziny z całą pewnością nie był. Nie miał żony i stada dzieci. Szwendał się z mężczyznami jak nasze obdarciuchy po pubach. No i te jego lewackie poglądy - publicznie głoszone. "Oddaj potrzebującemu swój ostatni płaszcz" ? Zdrowy był na umyśle? Obowiązuje przecież zasada "nie ma darmowych obiadów". I "pierwszy milion musisz ukraść" ....jak chcesz być obywatelem. Inaczej będziesz pasożytem.
Ilu tu na zbiorniku jest fetyszystów? Wąchaczy damskich majtek? Kolekcjonerów pończoch i szpilek?
A to są już odchylenia od normy ...czyli genderyzm. Albo LGBT jak wolicie.
Ilu z Was próbowało z żoną lub kochanka seksu analnego? A cuckold? To wszytko są odchylenia od katolickiego standardu ! Bo zgodne z nakazami wiary jest tylko bzykanie własnej żony! Po ciemku i tylko w celu produkcji zapaskudzaczy pieluch.
Więc jak to jest? W Kościele połowa to geje, a 10% pedofile ...podczas gdy katoliccy politycy udają, że tego nie widzą? A ci co zbierają kobiece majtki, lub ślinią się na widok sąsiadki ( łamią 6 przykazanie) ? Owszem jest dyskusyjne, czy pozwolić na adopcję dzieci parom jednopłciwym, ale zalegalizowanie ich związku na prawach równych małżeństwu tak bulwersuje ? Takich Marcinkiwiczów czy podrywaczy "Leśnego Ruchadła" ?
Coś śmierdzi w polityce PISu ! Mianowicie obłuda i dulszczyzna. A jak coś śmierdzi to w tle zawsze jest Kościół rzymski.
Znowu Pelle bredzisz. Nie będę całości komentował, bo to się mija z celem i odniosę się tylko do jednej kwestii, do tej adopcji dzieci. Bo Ty Pelle żyjesz chyba w jakiejś warszawskiej bańce i nie wiesz co się w kraju dzieje i jakie panują nastroje. Otóż ta adopcja jest dyskusyjna jedynie dla lewaków i innych popaprańców. A dla normalnych kudzi czyli zdecydowanej większości społeczeństwa, to rzecz poza wszelką dyskusją. Tu jest Polska przyjacielu i tu nie ma i jeszcze długo nie będzie zgody na adopcje dzieci przez pary zboczeńców. Natomiast rzeczą dyskusyjną jest to jak traktować aktywistów ideologii LGBT? Ignorować ich? Zamykać? Strzelać do nich? Sam się waham i to jest właśnie rzecz do dyskusji...
Nie Sneer nie strzelać, nie zamykać ich. Po prostu odpierniczyć się od nich i dać im żyć jak każdemu. Niech demonstrują na Manifach o ile nie mają nic lepszego do zrobienia, albo uprawiają seks jak chcą i z kim chcą. I wara do tego katolom i wałachom z Episkopatu.
No proszę! Czasami napiszesz coś z czym i ja się zgodzę. Do tej grupy, którzy mają się nie wtrącać dodałbym jeszcze lewackich humanistów. I niech się pieprzą z kim chcą, a nawet niech czasami te swoje spędy czy inne parady organizują. Tu zgoda. Ale co robić z aktywistami ideologii LGBT, którzy atakują i używają przemocy wobec normalnych ludzi oraz domagają się przywilejów? To jest właśnie rzecz do dyskusji...
Jak zaczynasz bredzić ...o czym już było - to bez komentarza ;-)
No i prawidłowo, bo ile można gadać o zboczeńcach. To może o tym co mi sprawia zawsze dużą przyjemność. Czyli oglądanie samolotów. Jak jestem w Krakowie, a jestem co roku, to zawsze, staram się odwiedzić Balice. I to niekoniecznie sam terminal, bo tam w sumie chujowy widok. Ale jest świetny punkt widokowy jak z Balic jedzie się na Zabierzów i za wiaduktem w prawo. Tam zaraz jest parking i tam najlepiej zaparkować, bo kiedyś można było podjechać bliżej, ale od jakiegoś czasu zrobili zakaz wjazdu i policja stawia mandaty. Parkujesz na parkingu i asfaltową drogą idziesz kilkaset metrów, aż dochodzisz do takiej łąki. I to jest kapitalna miejscówka! W osi pasa, wzdłuż ciągną się światła sygnalizacyjne. Jak samolot podchodzi do lądowania, to ma wyciągnięte podwozie, na końcach skrzydeł widać wysunięte klapy, samolot jest na wysokości kilkudziesięciu metrów wprost nad głową. Wydaje się, że jest tak nisko, że rzucając kamieniem mogłoby się go trafić. Samolot zbliża się z niewielką prędkością, bo to tuż przed ładowaniem i jest coś majestatycznego w takim widoku. A potem w oddali widać dym unoszący się przy przyziemieniu, gdy opony kół zetkną się z nawierzchnią pasa. Dla mnie coś pięknego. Polecam każdemu...
Nie ma żadnego punktu styczności między nami. Dlaczego mnie się chce z Tobą gadać? Niewiarygodne;-). Mnie podoba się widok jaki rozciąga się w Zakopanym ze skałek za skocznią. Wdrapujesz się jak najwyżej i stamtąd rozciąga się widok na całą zakopiańską dolinę. Powietrze nawet w lipcu jest chłodne na tej wysokości i warto mieć ze sobą choćby sweter.
Ale to tylko widok....natomiast pod koniec czerwca gdy pojedziesz gdzieś na zadupie na naturalną ukwieconą łąkę i położysz się poczujesz, że czas się zatrzymuje. To co czujesz nie da się opisać. Tak by zapewne pachniało w Raju ...gdyby istniał. O ile ktoś nie pali ...bo wtedy zawsze czuje to samo. To co Ty byś czuł gdybyś był bliżej tych dotykających pasa kół samolotu przy lądowaniu ;-)
Parę punktów wspólnych bym znalazł. Choćby to, że miewasz podobny gust literacki. Bo kilka książek, które polecałeś przypadło mi do gustu. Niedawno pisałeś o "Erze Supernowej". Nabyłem i wydaje się ciekawa, ale lekturę zostawiam sobie na później. W każdym razie jakiś pożytek ze znajomości z Tobą dostrzegam. A z tą czerwcową łąką masz rację, z tym, że na takich łąkach ja leżałem od dzieciństwa, więc pewnie tego nie doceniam, bo to było coś normalnego, miałem to na codzień. W przeciwieństwie do samolotu. Ktoś mieszkający na przykład w pobliżu Okęcia ma pewnie odwrotnie i dla niego samolot to banał, a bzyczący konik polny na łące lub kumkająca żaba, to coś niezwykłego. A myśmy te pasikoniki pamietam, że łapali do słoika, a żaby poddawało się eksperymentom medycznym...
Masz rację z literaturą, być może poezją i teatrem. Ale cała reszta?To już inna epoka i inna cywilizacja nas dzieli. Jednak nie do końca masz rację z tym dzieciństwem. Wakacje spędzałem u babci na wsi. Tak gdzieś do 12 lat. Potem były już obozy sportowe. Lubiłem biegać ścieżkami między polami i skakać co kilkanaście kroków w dal. Miałem wrażenie, że lecę a grawitacja zmniejsza się o połowę. Czasami ...że nie opadnę, lecz będę leciał jak ptak ;-). Zwierzęta zawsze kochałem. Jedynie właśnie żaby miały u mnie przesrane. Lubiłem strzelać do nich z procy jak wystawiały głowę w wodzie. No i żmije. Zatłukłem ich na pewno więcej niż 20, bo od zawsze lubiłem las i zbieranie grzybów. Teraz ze 3 albo 4 lata żadnej nie spotkałem.
Jak radzić sobie w kryzysie?
Może niektórzy pamiętają z Afery Taśmowej wypowiedź E. Bieńkowskiej do Wojtunika
w knajpie u Sowy? Wojtunik to ówczesny szef CBA. Powiedziała ona ....""za 6 tyś. zł. może pracować tylko idiota lub złodziej".
Więc jak radzić sobie Polsce prawicowego kapitalizmu? Tak by pracować za tyle ile uważa ta nobliwa dama za sensowne ?
Bierzemy rowerek z ulicznej wypożyczalni i popier...my do lokalnego plebana. Tam na wstępie pozdrawiamy go uprzejmie słowami "Niech będzie pochwałony". Żadne tam ...siema wielebny itp.. Następnie oświadczmy, że jego ostatnie kazanie tak nas wzruszyło, że postanowiliśmy jakoś wspomóc ubogich darami.
I tu już go macie ...jest wasz ! Dalej nawijacie, że kupicie niebawem 100 ton ryżu w Chinach i chcielibyście sprowadzić je bezcłowo jako pomoc społeczną. A że, Kościół do celów sakralnych i okołoambonowych nie płaci opłat celnych ...prosimy go o pomoc techniczną ;-).
Ryż kupicie w Rosji lub Irlandii. Kupicie go za 110 $/tona. A Chinach poprzez ich hurtownie u nas jeszcze o 10$ taniej. Ale loco ...musi być plebania ! A więc jakieś 36 groszy kg. czyli jakieś 10 razy taniej niż w sklepie. Koszty przekonfekcjonowania w torebki i kartony 4x100 g. podniosą cenę do około 1 zł za opakowanie warte w hurcie 3 zł. Czyli 8 zł/kg. Ale to nie jest konieczne. po prostu inni to zrobią, ale zarobicie mniej.
Wielebnemu po dostawie powiedzie..."na co ubogim ryż ...oni może wolą kupić sobie coś innego?". Więc lepiej może zamiast ryżu damy im kasę? Myślicie, że się nie zgodzi?
Zarobicie na tym teraz 3 zł/1 kg x 100 000 kg.= 300 tyś. zł. Uwzględniając kredyt i odsetki, "Bóg zapłać" dla kiecowego oraz koszty pośrednie i sprzedażowe łapówki ...to jakieś 100 - 120 tyś zł. zysku netto. A jak możecie poczekać do jesiennego nawrotu pandemii to nawet może i więcej niż 150 tyś .zł.Ale czas to pieniądz. O pewne ryzyko.
I macie już kasę na rozkręcenie nowego biznesu.
Na ławce w plebanii na rozmowę z kiecowym będzie czekać kilku do kilkunastu takich jak wy ...szukających wyjścia z kryzysu. Bo to lokalne biuro "szarego biznesu". Dobrze jest mieć na kolanach jakieś pismo gejowskie. Pleban może (choć to mało prawdopodobne) akurat być zwolennikiem bzykania gosposi, ale jako wybitny znawca kościelnych trendów w lot zakuma jakie profity może nieść ze sobą poznanie was w jego środowisku.
"Jedynym gwarantem, że podatki będą służyły Polakom i nie będą podnoszone, jest prezydent Andrzej Duda" - powiedział Morawiecki."
I cyk podatek cukrowy... 😂🤷♂️
A ten podatek cukrowy to został podniesiony?
Nałożony, stad zawsze mogą się chwalić, że nie podnieśli...
Hahahaha spodziewałem się takiej odpowiedzi... 😂😂😂
Można też dodać, że PiS to niskie podatki, bo jak dotąd uchwalili już ponad 30 nowych niskich podatków... 🤣
Nawet 35, tak jak Ci przed nimi wcześniejsi „jedynie” 28
1. podatek bankowy, czyli od kredytów
2. podatek handlowy, czyli od zakupów
3. danina solidarnościowa
4. opłata emisyjną od paliw
5. opłata przejściową
6. i tzw. opłata mocowa za prąd
7. podatek „galeryjny" - początkowo od galerii handlowych i biurowców
8. następnie od wszelkich nieruchomości komercyjnych
9. w tym nawet od budynków z mieszkaniami na wynajem
10. opłata za wpis do rejestru BDO
11. opłata recyklingowa
12. podwyższenie i rozszerzenie zakresu obowiązywania opłaty recyklingowej
13. opłata denna od przystani
14. opłata wodna
15. opodatkowanie wkładów pieniężnych wnoszonych do firm
16. oraz przychodów z dziedziczonego majątku lub otrzymanego jako darowizna, którego nie będzie można już amortyzować
17. opłata jakościowa za badanie techniczne pojazdów
18. podwyżka VAT na wiele produktów spożywczych
19. utrzymanie wyższych stawek VAT 23% do 31 grudnia 2018 r
20. a następnie na czas nieokreślony
21. podwyżka podatku akcyzowego o 10 proc. na alkohole
22. na wyroby tytoniowe
23. i na e-papierosy
24. podwyżka opłat za wywóz niesegregowanych śmieci
25. zamrożenie progów PIT
26. likwidacja liniowego PIT dla przedsiębiorców których dochody roczne przekraczają 1 milion złotych
27. obniżenia do zera kwoty wolnej od podatku od wysokich zarobków
28. pozbawienie wiele grup podatników możliwości korzystania z 50% kosztów uzyskania przychodów
29. likwidacja możliwość pomniejszania przychodów z działalności operacyjnej o koszty uzyskania przychodów kapitałowych
30. ograniczenie możliwość zaliczania do kosztów podatkowych wydatków poniesionych na usługi świadczone przez podmioty powiązane, na odsetki, opłaty, premie, czy prowizje od pożyczek i kredytów, jak również na znaki towarowe, czy licencje
31. zaostrzenie sposobu opodatkowania farm wiatrowych
32. zaostrzenie sposobu naliczania akcyzy od samochodów sprowadzanych z zagranicy
33. podwyżka opłaty paliwowej
34. podatek od serwisów VOD
35. podatek cukrowy
Bardzo przepraszam ale czepiacie się tego PISi jak pies nogawki. Niczego nie podniesiono z cen ...a podatków w szczególności/
Trzeba jedynie spełnić pewne warunki.
1. Mieszkać u sąsiada w budzie.
2. Jeść jego owoce
3. Nic nie kupować.
4. Nie pić, nie palić, nie używać prezerwatyw i prądu. Nie myc się.
5. Nie mieć samochodu i chodzić na piechotę w starych butach.
6. Nie korzystać z usług banków, Nie pracować.
7. Nic nie mieć a najlepiej umrzeć
I nie ma problemu ?
Może wydaje się wam, że rząd się sam wyżywi?Albo Kościół?
A może warto najpierw przeczytać tekst, który potem się tu wstawi? Bo nie wiem skąd ten tekst zaczerpnięto, ale domyślam się gdzie on powstał. Powstał w gabinetach opozycyjnych polityków. Chociaż nie, bo te wszystkie Budki, Schetyny i Trzaskowscy są za głupi żeby sami coś takiego napisali. Pewnie zlecili to asystentom, na zasadzie: Słuchaj no asystent, napisz no mi coś na pisiorów, o ich nowych podatkach, to nie musi być prawdziwe, bo przecież lemingi nie będą się w to zagłębiać, dlatego to ma tylko stwarzać pozory autentyczności. I właśnie takie wrażenie ta lista sprawa. Ale gdy wczytać się w tę listę, to pod tymi pozorami kryje się stek bzdur. Po pierwsze, nowych podatków jest tam maksymalnie dziesięć. Chociaż nie, pewnie nawet tylu nie ma. A pozostałe to zmiana już obowiązujących. Czyli nowych podatków jest niecałe dziesięć, z czego część to wymóg unijny, część to albo groszowe sprawy, albo dotyczące nawet nie promila ogółu podatników, a część to bardzo dobre posunięcia i one powinny być wprowadzone już dawno. Po drugie, część podatków jest tam albo powtórzona, albo rozbita na osobne kategorie, gdy w rzeczywistości powinna znajdować się w jednym punkcie. I po trzecie, kilka punktów z tej listy to po prostu nieprawda czyli bzdury. I tym asystentom polityków się nie dziwię, bo oni mają płacone za to żeby tworzyć takie właśnie notatniki platformianego agitatora. Ale po co ludzie to dalej rozpowszechniają nie zapoznając się nawet z treścią? No to akurat mnie zastanawia...
Sneer wszystkie teksty piszą asystenci ;-).
Albo opozycyjni ...alko kościelni. No rządowych rozgarniętych poza premierem nie ma.
A to oświadczenie pedofilów z Episkopatu czytałeś? O tymże oni się nie zgadzają z LGBT, bo w Polsce legalna jest tylko pedofilia?
Czy nic nie mówili na nasiadówce ordo iurii ?
Wiceminister finansow Patkowski (ten taki młody) powiedział, że w sumie to nie jest podatek, tylko daniną. Mnie przekonał. Przepraszam PiS jednak rzeczywiście nie podnosi podatków. 😂😂😂
PiS niektóre podatki podnosi, niektóre obniża, czyli prowadzi normalną politykę finansową. Ale czy to oznacza, że trzeba powtarzać te bujdy o kilkudziesięciu nowych podatkach? Albo o podatkach, które nie istnieją? Nie jesteśmy na wiecu i nie musimy bezrefleksyjnie klepać propagandowych haseł. A Ty Radku jak oceniasz tę listę 35 nowych podatków? Odniosłem wcześniej wrażenie, że znasz się na ekonomii czy finansach, więc chyba mi nie powiesz, że nie uśmiechnąłeś się czytając niektóre bzdury umieszczone na tej liście?
_Sneer to może napisz, które są nieprawdziwe I jakie PiS obniżył?
PiS nie prowadzi normalnej polityki finansowej, tylko wręcz kryminalną. Rekordiwy deficyt 109 miliardów, PKB spadło o 8% w drugim kwartale, co oznacza, że możemy przekroczyć konstytucyjne 60% stosunku deficytu do PKB. Gdy taka sytuacja będzie miała miejsce konstytucja wymusza uchwalenie następnego budżetu bez deficytu. Właściwie to stoimy nad przepaścią...
Uważaj byś nie spadł z tej skarpy w tą przepaść. xD
Ale nie oceniaj sytuacji w oderwaniu od okoliczności, a one są nadzwyczajne. Deficyt mamy taki, bo Tarcza kosztowała. Ale Tarcza była konieczna, temu chyba nie zaprzeczysz? A spadek PKB? W Niemczech on spadł ponad 10%, w Stanach jeszcze bardziej, a to są światowi potentaci gospodarczy, czyli nie jest źle na tle innych. Pytasz co PiS obniżył? Nie jakąś gównianą opłatę denną, a PIT, CIT, akcyzę na energię czy VAT na wiele produktów. I o tym co na tej liście jest nieprawdą myślałem, że Ty napiszesz, bo wiesz o tym więcej niż ja. Ale OK, ja mogę spróbować. Punkt 3 i 26 to jest to samo, tylko powtórzone dwa razy. Tak przy okazji, to ilu podatników to dotyczy? 3 tysięcy? 5 tysięcy? Z punktu 2 rząd się wycofał, więc go nie ma i został zastąpiony punktem 7, do którego odnoszą się chyba również punkty 8 i 9. Czyli zamiast czterech punktów mamy jeden. Punkt 17 to też jakaś fikcja. Punkty 11 i 12 dotyczą tego samego. Punkty 15, 16, 28, 29, 30 odnoszą się do szczegółowych uregulowań dotyczących innych podatków. Do takich zmian w prawie podatkowym dochodzi przecież co roku. Punkt 18 to kpina. Punkty 19 i 20 znowu dotyczą tego samego i również są kpiną. Punkty 21, 22, 23 dotyczą w zasadzie tego samego czyli akcyzy na wyroby alkoholowe i tytoniowe. To powinien być jeden punkt. Chociaż można było to rozbić jeszcze bardziej i osobno wymienić np. wszystkie rodzaje alkoholi i wtedy lista liczyłaby 50 punktów. Punkt 25 to nie wiem czy nowy podatek czy podniesienie starego? Punkt 32- może i coś zaostrzyli, ale nie bardzo wiadomo co...
Nie będzie tak źle radoslawie ;-).
U.E da kasę, którą rząd uważa za należne mu myto i przyswoi ...na nowe samoloty z usraju i wydatki własne. Suweren dostanie kilka symbolicznych złotówek na jakieś pierdy w rodzaju "mała retencja", "wymiana pieców" czy wspomaganie organizacji. Głównie zresztą prorządowych i kościelnych. Będzie wypaśnie.
Jebnie wszystko jak już i tak będą szanse na wygranie wyborów żadne. Wcześniej ziobrowcy zrobią gnój w Kraju razem ze szmaciarzami Macierewicza.
Nasze perspektywy są równie różowe jak te Białorusi ;-).
Tak to jest jak kościelne iuris ordo w rządzie, a Episkopat wydaje oświadczenia ...zamiast rządu. Po ulicach natomiast jeżdżą "szczekaczki" niczym w faszystowskich Niemczech.
W punkcie 3 chodzi o osoby fizyczne, a w 26 chodzi o przedsiębiorców. Punkt 2 rzeczywiście jest zawieszony narazie (miał być do lipca tego roku, ale obstawiam, że prędzej czy później i tak wejdzie w zycie). 7, 8, 9 to nie jest to samo, to różne kategorie. 17 chyba jeszcze chyba nie weszło w życie, ale wejdzie. 11 i 12 może brzmieć, że to jest to samo, ale nie jest to rozszerzenie kategorii (tj. np podatek cukrowy, obejmuje rownierz słodziki XD). 18 no nie takie to śmieszne. 19 i 20 rzeczywiście trochę naciągane, ale to nie zmienia faktu że ta tymczasowosc się przedłużyła w nieskończoność (tu widać jak PO i PiS są zgodne jezeli chodzi o grabież obywateli). 21, 22, 23 absolutnie nie dotyczą tego samego (np koncesje na alkohol płacisz oddzielnie, tytoń oddzielnie). 25 nie orientuje się obecnie. 32. Generalnie zamysł rozporządzenia jest taki, żeby urzędnicy robili tak, żeby trzeba było zapłacić więcej, chociaż może to też trochę naciągane jako podatek. Tak czy siak chodzi o zwiększanie wpływu do budżetu (czyli de facto wyciągania pieniędzy od obywateli).
To, że duże gospodarki też traca to żadna pociecha, a wręcz kolejna niesprzyjająca okoliczność. No tak tarcza była konieczna jezeli komuś się zamykali biznesy, tutaj zgoda. Ale jeżeli przy okazji tej tarczy wprowadza się jakieś dodatkowe podatki (np od VOD) to już jawne skurwysynstwo, wywalanie pieniędzy w błoto (niedoszłe wybory). Te obniżki to przy reszcie podwyżek to śmiech na sali, a akcyzę, szybko sobie odbili tzw. opłatą mocową. 🤷♂️ Najbardziej mnie śmieszy ta obnizka VAT na wiele produktów, już ktoś to policzył, że dla przeciętnego gospodarstwa domowego to miesięczna oszczędność 1,70zl.. Proponował bym jeszcze znieść podatek od nieruchomości dla bezdomnych... 🤷♂️
Panie Il_Pellegrino to już jest przerażające jak oni są bezczelni, Terlecki mówił że chcieli sobie podnieść pensję bo ludzie byli na wakacjach. Dzisiaj wyszło że żona Andruszkiewicza dostała fajna posadke w jednej że spółek skarbu państwa.. za chyba 170 000 zł rocznie. Nic o niej nie wiadomo, po za tym że ma magistra z filologii rosyjskiej...
Pewnie, że to nie jest pociecha, ale to stanowi dobry punkt odniesienia. Bo obecna sytuacja nie jest zawiniona przez PiS. I chociaż pewnie za jakiś czas TVN24 będzie próbował wmówić, ze ten wirus powstał na Nowogrodzkiej, a nie w Wuhan, to tak nie jest i cały świat się z tym problemem zmaga. I my się nie porównujemy z jakąś Tanzanią czy innym Kamerunem, ale z największymi światowymi gospodarkami. I to porównanie wcale nie wypada źle. Spójrz sobie na Hiszpanię, tam PKB spadł o 20%. Dlatego te nasze 8% to jest dobry wynik. Rok czy 3 lata temu spadek o 8% byłby katastrofą i świadczyłby o nieudolności PiS-u, ale w obecnych realiach to powód do optymizmu. Podobnie jest z bezrobociem. Pamiętam jak na początku tej całej histerii z tym wirusem optymiści zakładali, że przybędzie 300 tysięcy bezrobotnych, pesymiści uważali, że nie i przyrost będzie na poziomie 1,1- 1,2 miliona, a realiści twierdzili, że trzeba się liczyć z liczbą 500- 600 tysięcy nowych bezrobotnych. Dlatego jestem ciekawy tego wskaźnika bezrobocia na koniec roku. Jeśli przybędzie ich mniej niż pół miliona, to uważam, że rząd będzie mógł odtrąbić sukces. Chociaż wiem też, że opozycja nawet wzrost o 100 tysięcy bezrobotnych uzna za tragiczny wynik pisowskiego rządu...
A jeśli chodzi o zmianę stawek VAT na niektóre towary, to do najwyższej stawki przesunięto głównie owoce morza. Za to obniżone je na towary kupowane przez młode małżeństwa czyli na pieluchy, smoczki, soki, wózki dziecięce. A także na produkty, które kupuje się na co dzień czyli na pieczywo, owoce cytrusowe, przyprawy, książki czy prasę. To tak z pamięci, chociaż lista jest dłuższa. I ja ośmiorniczek nigdy nie konsumowałem i nie zamierzam, więc stawka 23% mi nie przeszkadza. I co prawda pieluch oraz wózka też już nie kupię, ale chleb, musztardę, grapefruita czy książkę czasami tak, więc nie wiem jak oni liczą te 1,7 zł. Jakby stawki poszły w drugą stronę to byłby lament, narzekania na drożyznę i represje podatkowe. Ale stawki idą w dół no to tylko 1,7 zysku. Ech, niektórym to się nigdy nie dogodzi. Młodzi do 26 lat całkowicie zwolnieni z PIT-u, najmniej zarabiający na obniżce PIT-u mogą rocznie zyskać około 500 złotych. Dla finansowych krezusów to są grosze, ale dla biednych ludzi to są pewnie konkretne i odczuwalne korzyści. Ale nie, bo pisiory wprowadzili straszną opłatę denną oraz podnieśli opłatę paliwową, dzięki której cena benzyny drastycznie podskoczyła z prawie 6 złotych aż do 4 złotych z groszami. I jak tu żyć, panie premierze?
A z tym podatkiem od serwisów VOD to jest ciekawa sprawa. Bo Ty nazywasz to skurwysyństwem, a ja ten podatek uznaję za bardzo dobry. Ale o tym napiszę jutro, bo już późno...
_Sneer w zasadzie brzmisz jak funkcjonariusz TVP, można tłuc Tobie do głowy na wszelakie sposoby, pisać konkretnie, że rząd ciągle dociska śrubę obywatelom, a Ty napiszesz, że w sumie to osmiorniczek nie jesz... 🤷♂️
To może najpierw o tym podatku od VOD. Mam Netflixa, chociaż mnie on akurat nic nie kosztuje, ale byłem ciekawy jak oni zareagują na wprowadzenie tego podatku. Pamiętasz pewnie te obawy, że to spowoduje, że Netflix wycofa się z produkcji polskich seriali, że się spakują i wyprowadzą z Polski, a już na pewno, że podniosą opłaty. I co z tych obaw się sprawdziło? Nic. Ipla, Netflix i inni podnosili wcześniej opłaty jak nie było tego podatku i podniosą je znowu jak tylko będzie ku temu okazja. Ale nie z powodu podatku. Bo każda taka podwyżka jest poprzedzona wnikliwym badaniem rynku. I cenę się podnosi nie po wprowadzeniu, a jak z badań wynika, że klient nie odejdzie. Dlatego i Ipla i Netflix nie zamierzają na razie podnosić cen. Z obawy przed odpływem klientów. A jak się zdecydują na podwyżkę to zrobią to bez względu czy ten podatek będzie obowiązywał czy nie będzie. A czy ten podatek to dobry pomysł? Uważam, że tak. W tym naszym dynamicznie zmieniającym się świecie powstają nowe formy działalności gospodarczej i nie widzę powodów żeby rezygnować z ich opodatkowania...
Akurat w tej branży podobny podatek płacą stacje telewizyjne czy kina, to dlaczego mają być z niego zwolnione serwisy VOD? Tylko u nas jest jakaś irracjonalna obawa przed opodatkowaniem wielkich korporacji. Bo co, bo się obrażą i wyjadą z Polski? A proszę bardzo jeśli nie chcą tu robić interesów i zarabiać. Poza tym ten podatek ma trafiać do Instytutu Filmowego, który później współfinansuje produkcje filmowe. Pisałem tutaj, tylko w innym temacie, o serialu "W głębi lasu". Dobry serial, produkcji Netflixa. Ale ten serial współfinansował właśnie Instytut Filmowy. I wtedy jakoś Netflixowi nie przeszkadzało brać pieniądze od państwowej instytucji. To dlaczego teraz miałoby przeszkadzać oddanie jakichś ochłapów, czyli 1,5% podatku? I odnoszę wrażenie, że Netflix się z tym pogodził, bo rozumieją tam, że jak od państwa się bierze, to czasami trzeba też państwu coś dać. Za to całą sytuację z tym podatkiem od VOD wykorzystują dyżurni krytycy PiS-u, którzy ni przepuszczą okazji do dowalenia rządowi...
Sneer..by dowalić rządowi to trzeba mieć naprawdę jakiś porządny kaliber amunicji, a nie jakieś kapiszony. Jak czytam o jakimś kryminalnym prowadzeniu polityki finansowej przez rząd, to wolę korzystać ze zbioru w sposób do jakiego został stworzony. Nigdy kogoś takiego nie będę traktować poważnie!
_Sneer tutaj możemy w zasadzie zakończyć dyskusję, Tobie nie przeszkadzają żadne podatki bo myślisz że to zawsze ktoś inny je płaci, albo są one dobre. Możliwości są 3: albo rzeczywiście jesteś funkcjonariuszem pisu, albo masz syndrom sztokholmski, trzeci punkt zachowam dla siebie.
Sweetheart wolę dyskusję jednak na jakimś poziomie, więc albo odnos się merytorycznie jak Pan _Sneer, albo nie pisz w ogóle, bo ciężko traktować kogoś poważnie kto pisze jak obrażona dziewczynka, której zabrano lizaka.
I z tym się zgadzam - dyskusja na poziomie, dlatego nie powinieneś więcej zabierać głosu w sprawach prowadzenia polityki rządu PiS! W innych tematach nie wiem, ale pewnie kiedyś się dowiem.
Uważam Sweet, że przekroczyłaś "miedzę". Wyłączę się więc na jakiś czas z grupy ...by przemyśleć naszą ewolucję z kierunku liberalnego i wolności słowa w ortodoksję neofaszyzmu ONRu i ordo iuris.
Jeżeli ktoś nie zgadza się szowinizmem i katolickim szariatem i z tego powodu otrzymuje sugestię założycielki wskazującej palcem drzwi to ta grupa nie jest już dla mnie.
Pozdrawiam grupowiczów.
Co Ty pierdolisz IL? Bo nie bardzo rozumiem Twoje przesłanie.
Sweetheart może odpocznij od Internetu? Takie szczekanie nienajlepiej o Tobie świadczy 🤦♂️
Ja nie odpocznę, Ty natomiast tak...od Dziupli.
No szkoda, że tak to się potoczyło. Liczę, że jeszcze będę miał okazję pogadać z Radkiem, bo to interesujący rozmówca. Ale teksty pod adresem Sweet o dziewczynce z lizakiem czy o szczekaniu uważam za niedopuszczalne. Wygłaszając takie uwagi trzeba się liczyć z konsekwencjami. Odpowiem jeszcze Radkowi. Nie jestem funkcjonariuszem PiS-u i syndrom sztokholmski też raczej mnie nie dotyczy, więc pewnie chodzi o ten trzeci punkt. W ogóle jeśli chodzi o moją tożsamość, to domysły na ten temat mają już całkiem bogatą historię. Bo byłem już tutaj uważany za kobietę. W sumie jeśli Kopernik mogła być kobietą, to dlaczego nie Sneer? Potem byłem podejrzewany o bycie funkcjonariuszem policji, miejscowym księdzem proboszczem, bojówkarzem ONR-u, a ostatnio członkiem Ordo Iuris. I teraz ten PiS. Kilka możliwości jeszcze pozostało, więc spodziewam się usłyszeć też, że jestem kosmitą przybyłym na Ziemię gdzieś z gwiazdozbioru Oriona, zwyrodniałym i seryjnym przestępcą seksualnym lub uciekinierem z zamkniętego oddziału szpitala w Tworkach...
A Ty Pelle nie świruj, tylko wracaj tam gdzie Twoje miejsce. Bo znacie się chyba z 10 lat, 2 czy 3 dni temu prawie się Sweet oświadczałeś, a teraz ją zostawiasz? Jesteś ojcem założycielem tej grupy, więc zachowuj się jak ojciec, a nie jak rozkapryszona panienka, która z byle powodu strzela focha...
Sneer, oczywiście, że będziesz miał okazję jeszcze pogadać z Radkiem, o ile dostosuje się do tego co napisałam już kilka tygodni temu, a dotyczyło to właśnie jego wypowiedzi. Podziwiam Ciebie jednak za chęć prowadzenia takiej dyskusji, w której ktoś brnie ślepo w jednym kierunku, nie widząc, że to zły kierunek. Pisząc powyżej, że nie powinien zabierać głosu w sprawach polityki rządu PiS, miałam na myśli wytaczanie bzdurnych i na siłę, jakiś argumentów mających na celu wykpić PiS i jego rząd. Przecież są tak bzdurne, że tego nawet nie komentuję. Co IL zrozumiał to jego sprawa, ale jego zachowanie mnie zaskoczyło. No ale może z czasem przemyśli sobie to co zrobił i napisał..
Tymczasem ponownie przypominam to co już kiedyś napisałam :
Sweetheart
Kobieta · miesiąc temu
0
Kolego radoslawie majewski z numerem siedem...Powiedzmy, że Twój ostatni post, w którym to dotykasz mojej inteligencji, umknął mojej uwadze.
Jako, że udzielasz się tutaj od niedawna, chciałabym jednak zwrócić Ci grzecznie uwagę na podstawową zasadę panującą tutaj na Dziupli.
Otóż..jakakolwiek "wycieczka", pod adresem kogokolwiek na terenie Dziupli, nosząca znamiona obrażenia, urażenia, zdenerwowania, wkurwienia i wszelkich podobnych zachowań, kogokolwiek z bywalców, uczestników lub członków(przede wszystkim), tej zacnej Grupy jaką jest "Dziupla", będzie stanowczo potępiana! Niniejszym więc proszę i jednocześnie ostrzegam(!), nie idź drogą, która mogłaby zakłócić tutejszy, spokojny rytm jaki panuje na Dziupli. Możesz, a nawet zaleca się, branie udziału w tutejszych dyskusjach. Nie musisz przesadnie panować nawet nad językiem jakiego będziesz używał.
Śmiej się z innych, drocz, szanuj, lub po prostu pisz merytorycznie i miej w dupce każdą z wymienionych w tym zdaniu opcji. Jednak NIGDY nie obrażaj!
A teraz głowa do góry. Ten post, który sprowokował mnie do napisania tego co czytasz....umknął mojej uwadze.;)
Miłego wieczoru, oraz pobytu na tej zacnej Grupie - Dziupla.:)
Teraz przywracam możliwość wypowiadania się radosławowimajewskiemu7 licząc na to, że swoje uwagi pod moim adresem i nie tylko moim, będzie bardziej kontrolował!
Sweetheart co było bzdurnego w moich wypowiedziach dotyczących polityki rządu i dlaczego?
Chociażby to:
"PiS nie prowadzi normalnej polityki finansowej, tylko wręcz kryminalną"
Takie tezy wygłasza ktoś spod budki z piwem! Jak jesteś przekonany o działalności kryminalnej rządu PiS, to zgłaszaj to do prokuratury! Pamiętaj też o tym, że wiedząc o przestępstwie, a nie zgłaszając go, sam podlegasz pod paragraf, oraz o tym, że oskarżając kogoś o takie przestępcze działania nie mając dowodów, również narażasz się na proces sądowy z art.234 k.k. Więc wybieraj.
Najlepiej jednak wstąp do którejś z opozycyjnych partii, o ile jeszcze nie zrobiłeś tego, i pnij się na szczyt w jej szeregach, by kiedyś, o ile do tego dojdzie, zasiąść w rządzie i postawić wszystkich tych kryminalistów z rządu PiS, postawić przed Trybunałem Stanu.
Jesteś na portalu społecznościowym i wiedz o tym, że i na takim portalu jak zbiornik.com należy być świadomy swoich poglądów, czynów jak i słów wypowiedzianych tutaj. Przypadki zoofili, ujawniania danych, szantażów, zastraszania, kończyły się w sądach! Nie myśl więc, że wiedząc o popełnieniu przez kogoś przestępstwa, nie narażasz się na sankcje z tym związane. Ja wiem, że kaliber takiego pomówienia jest kapiszonem w porównaniu z wiedzą o zbrodni, która jest jednym z najcięższych kalibrów, i nikt pewnie nie zwróci na to uwagi, ale jednak jest. Wystarczy, że ja na to zwróciłam uwagę, a tutaj to ja ustanawiam prawo! Wolałabym więc byś w przyszłości bardziej kontrolował to co napiszesz, a na pewno będziesz miał możliwość "pogadania"sobie ze Sneerem jak i z innymi.
Co do 24h urlopu od tutejszego Forum, to otrzymałeś go za chamską wypowiedź pod moim adresem, bo za taką uznałam Twoją wypowiedź o tym, że szczekam i powinnam odpocząć od internetu.
Otóż chcę Ci w tym miejscu napisać...nie Ty będziesz mi doradzał co mam robić i kiedy, a już tym bardziej, że szczekam! Takim językiem jak masz zamiar się tutaj nadal posługiwać, to czym prędzej opuść tę grupę, zanim nie pozbawię Cię dostępu do niej na dłuższy czas. Tak, wiem! Jest wiele grup, gdzie możesz się wykazywać swoimi teoriami, przemyśleniami i prowadzić dyskusję na jakikolwiek temat, i wcale nie musisz robić tego na tej grupie. Ja po Tobie płakać nie będę! Jednak o ile będziesz chciał nadal to robić u nas, na "Dziupli", zastosuj się jednak do tego co Ci napisałam kiedyś, a przypomniałam wczoraj. Zwracam Ci uwagę po raz drugi, bo pierwszy raz zrobiłam to właśnie w przypomnianym wczoraj moim poście. Przestudiuj go ponownie - proszę. Będzie nam się wtedy lepiej żyło...
Miłego dnia. :)
Hahaha, szkoda, że nie odniosłas się ani słowem do tego co pisałem na temat tego jak pisowcy niebezpiecznie zadluzaja państwo do konstytucyjnej granicy. Jedyne odpowiedzi na to jakie dostałem od Ciebie to że nie powinienem się wypowiadać, uważał żeby nie spaść z przepaści, czy jakieś budki z piwem.
Szkoda mi czasu na takie jałowe dyskusje, także spadam stąd, jak będę chciał posłuchać jakiegoś bezsensownego kwiku o jakimś ustalaniu prawa (chyba, że jesteś właścicielem tej domeny i mieści się ona na jakimś chińskim serwerze, to zwracam honor) to posłucham Jarka, czy włączę TVP. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że elektorat PiS to głównie sfrustrowane Stare baby, drace mordy, a ich wiedza o ekonomi to głównie "dej 13 emeryture".
A szczekanie to jedyne co tu robisz, możesz siedzieć tutaj ze swoimi cuckoldami którzy będą Ci przytakiwac tylko dlatego bo pokazałaś kawałek cycka. Mnie pouczać nie będziesz.
Pozdrawiam i żegnam :)
No i skończył się sen o Białorusi bez Łukaszenki ?
Putin powołał rezerwę do interwencji na Białorusi ...gdyby Łukaszenka nie dał rady skopać dupy nierobom, warchołom i odwetowcom z Bonn.
Wpakował ponoć ze 100 mld $ dolarów, by utrzymać ich zależność od Rosji.
Ponadto w Polsce stacjonować będzie niebawem korpus afroamerykanów i paru usrajców. Tylko debil by pozwolił by toto miało przenieść się na Białoruś?
Kilkuset ludków zginie. Paru tysiącom, odbiorą zdrowie a Łukaszenka tylko zbezczelnieje. Takie są prawa walki o koryto.
Może i lepiej. Po co mają Białorusi potem żałować jak nasi górnicy z kopalni Wójek, że życiem zapłacili ich koledzy ...a oni mają soę teraz trochę gorzej jak mieli?
Chyba nic nie będzie z ambitnego PISo-episkopalnego planu przejęcia mediów w Polsce. Ambasador USA G. Mosbacher pogroziła palcem i już cały rząd leży plackiem i całuje ją w dupę. Łącznie z kotem prezesa :-).
Inwestorzy z USA nie mają zamiaru ponosić strat na jakimś europejskim zadupiu więc PIS może zapomnieć o tym kretyńskim pomyśle. TVN może wypiąć się na nasz rząd, Episkopat i jego agenturę ordo iuris. A nawet dać possać im fajkę ;-).
Niemcy nie stosują metod perswazji rodem z westernóq jak USA, ale....też dali do zrozumienia, że może nam się to per-saldo nie opłacić.
Już w strukturach U,E liczymy się mniej niż Litwa, a może być jeszcze gorzej.
A innych mediów pozapaństwowych nie ma. Pomijając kościelne ale te jak wiadomo nie podlegają prawu polskiemu. To własność biskupów i jednego zakonnika.
Wyrazy współczucia dla ziobrystów. Czyżby byli zbyt głupi, by nie nie wiedzieć jak to się skończy?
Ciekawe też kto będzie wpierniczał te 20 ton konserw co zawrócono je z granicy białoruskiej? To akurat być może przewidziano ...a nawet o to chodziło.
Słuchajcie Dziuplacy, bo tu zwłaszcza Pelle robi ze mnie nie wiadomo jakiego pisiora. A mnie się wydaje, że ja taki umiarkowany jestem i na pewno znalazłoby się coś co mi się w tym ugrupowaniu nie podoba. I tak się ostatnio zacząłem zastanawiać co by to mogło być? I nic. Nie znalazłem niczego co mógłbym u nich skrytykować. Aż do wczoraj! Bo od wczoraj mam wreszcie coś co mi się w PiS-ie nie podoba. To Wam opowiem. Pomagałem komuś pozbyć się trochę złomu i dużej ilości makulatury. Zawieźliśmy to do skupu, a tam właściciel informuje nas, że ten stary grzejnik i zlew to on przyjmie, ale za tę makulaturę to właściwie my jemu powinniśmy zapłacić. Jak to usłyszałem to mówię: No to pięknie, człowiek nie chce tego wyrzucić pod blokiem czy wypierdolić gdzieś w lesie tylko przywozi do skupu, a w skupie się na to dupą wypinają. Facet odpowiada, że takich sobie wybraliśmy rządzących i przez ich idiotyczną politykę będzie tak jak mówię czyli ludzie będą śmieci wywozić do lasu. Mówię mu, że już od lat tak jest, bo jak jadę na grzyby to prędzej trafię na zużytego kondoma lub flaszkę po wódce niż na czarnego łebka czy maślaka. A on mi na to, że będzie jeszcze gorzej i zaczął mi tłumaczyć w jakich oni warunkach muszą działać, zwłaszcza od stycznia tego roku. Nie będę opisywał szczegółów, ale generalnie w tym temacie nie jest dobrze. Facet nawet ciekawie mówił. U Szekspira w "Hamlecie" był taki grabarz- filozof, a mnie się trafił złomiarz- filozof. Ostatecznie wziął tę makulaturę i nawet zapłacił za nią jakieś grosze...
Jak potem wracaliśmy to mówię do tej osoby, której pomagałem, że ale się musiałem nasłuchać o tych moich pisiorach, ale nie chciałem się przy niej wdawać w jakieś dyskusje, powstrzymałem się od tego i tylko słuchałem co ma facet do powiedzenia. A ta osoba mi mówi, że ona z kolei jak złomiarz powiedział, że takich sobie wybraliśmy rządzących, to miała ochotę pokazać palcem na mnie i powiedzieć: Ja w życiu na nich nie głosowałam, ale on tak, on tak! Ale też się powstrzymała. I powiem Wam, że nie wiem ile w tych jego słowach było prawdy, bo nie znam się na tym i w dupie mam tę całą segregację śmieci. Jak mam wyrzucić szklaną butelkę i na pojemniku widzę napis "szkło", to oczywiście tam wyrzucę, bo jestem nauczony porządku. Ale jak nie ma napisu, to wrzucam do dużego kontenera, gdzie trafiają śmieci wymieszane, bo nie mam zamiaru zaprzątać sobie głowy tym do czego służy żółty, zielony czy fioletowy pojemnik. I tak po jednym dniu bym to zapomniał. I ten złomiarz, chociaż od lat działa w branży i zna się na tym, to pewnie trochę podkolorował, trochę dodał od siebie, poza tym pewnie duża wina leży po stronie samorządów, po stronie Unii, oczywiście po stronie rządu Tuska, po stronie firm zajmujących się zagospodarowaniem odpadów, ale jednak część winy niestety leży również po stronie rządu PiS-u. Czyli polityka śmieciowa to słaby punkt obecnie rządzących i za tę działalność zasługują na krytykę. Ale poza tym to najlepszy rząd w historii III RP, oby tak dalej, Alleluja i do przodu i tak trzymać panie Prezesie!
Ty tak poważnie Sneer? No to zaraz za krytykowanie pisu Sweet Cie z Dziupli wypierdoli i będziesz te swoje prowokacyjne, antypolskie odezwy mógł co najwyżej na swojej tablicy pisać
Hid, bądź spokojny o Sneera. Sneer to filar tej grupy i jemu wszystko wolno.:P:)
Jedyny filar
Heed, może nie będzie tak źle i nie wypierdoli, a tylko na urlop wyśle? A kto wie i może nawet skończy się jedynie na ustnym upomnieniu? Bo jeśli ktoś nie jest wrogo nastawiony i nie atakuje Sweet, to może liczyć na zrozumienie z jej strony. Zresztą i chyba wiesz to po sobie, nawet jeśli ktoś w mniej lub bardziej wyszukany sposób podszczypuje Sweet, to i tak może liczyć na pobłażliwość z jej strony, dopóki nie przekroczy pewnej granicy. Poza tym to Sweet sprawuje tu władzę i w sprawach porządkowych ja jej decyzje po prostu przyjmuję do wiadomości i nie będę z nimi publicznie polemizował. A jeśli chodzi o filary to są nimi Sweet i Pelle i to wystar. Nawet jeśli tego ostatniego aktualnie tu nie ma, to wiadomo, że to tylko chwilowe i on wróci. Tak więc Heed jeśli martwisz się o Dziuplę, to pragnę Cie uspokoić. Jest, istnieje i ma się dobrze. I nie uważam, że wszystko mi tu wolno. Ja lubię w taki nieskrępowany sposób napisać co myślę czy wyrazić swoje zdanie i źle bym się czuł, gdyby ktoś mi to ograniczał. Ale to nie oznacza, że wszystko mi wolno. Granice staram się sam sobie wyznaczać. Jedną z nich jest lojalność wobec Sweet i unikanie stawiania jej w niezręcznej sytuacji...
No i właśnie w tym jest problem , https://zbiornik.com/Sweetheart ,ze Ty nie kierujesz się żadnymi zasadami cywilizowanego świata a tylko tym jak takie sprawy załatwiają pisowcy .Ta zasada mówi: Naszym wolno wszystko, nasa zasady nie obiwiazuja
To Twoje zdanie, nic ponad!
Sasin jest filarkiem więc Sasinowi wszystko wolno. Szumowski to kolejny z naszych więc Szumowskiemu wszystko wolno, Jarek jest kolejnym filarem więc może wszystko , Morawiecki... itd. Twoje słowa o Snerze idealnie się wpisują w te "zasady", żeby nie powiedzieć "filozofię".
Heed, znasz to? Co wolno wojewodzie to nie Tobię .... mogłeś się pchać do rządu A nie na zbiorze siedziec i na moje cycki zaglądać.xD
Doopa moje, nasze, znaczy twoje sycki podgląda? To świnia, nie doopa! ;)
Do rządu? Nie do tego, ja jestem uczciwym człowiekiem. Mam swoje za uszami, ale brzydzę się złodziejstwem, skrajnym kolesiostwem, sluzalczymi lizodupami i jeszcze paroma "drobiazgami" które stanowią obecnie kryteria w "konkursie" na stanowisko członków bandy. Pewnie tego nie rozumiesz czego dowodem jest to, że te wzorce kopiujesz tutaj. Zrobiłaś z Dziupli pisowskie bagienko w którym z wielkim zapałem wymachujesz czerwona flaga, przyodziana w brunatna koszule. Z tego w którą stronę zmierzasz pewnie też nie zdajesz sobie sprawy. Zmierzaj więc, ale beze mnie, wolę, żeby nie kojarzono mnie z tym miejscem
Fajny kierunek wybrał Kolega Radosław. Tylko ja, w przeciwieństwie do niego, nie pozdrawiam
Gdybym ja nie chciała być kojarzona z jakimś miejscem, zawsze omijałabym je szerokim łukiem! Buziaki Heed...było miło...a raczej jest miło,... już bez Ciebie. XD
Te Twoje przykłady Heed, to takie mało trafne. Bo Sasin organizował wybory, nie dlatego, że się nudził, a dlatego, że takie polecenie dostał od premiera. I te wybory to nie było widzimisię Prezesa, tylko konieczność ich przeprowadzenia wynikała z konstytucji. Z tej samej konstytucji, na którą niektórzy tak chętnie się powoływali. A to, że na skutek działań opozycji do wyborów wtedy nie doszło, to już inna sprawa i Sasin chyba nie ma z tym nic wspólnego. A jeśli chodzi o Szumowskiego, to teraz łatwo go krytykować, ale przypomnij sobie atmosferę sprzed pół roku. Tamtą panikę, obrazki z Włoch, obawy ludzi żeby u nas nie było podobnie i tych mądrali, który krakali, że u nas będzie jeszcze gorzej. Zadaniem Szumowskiego było do tego nie dopuścić. I z tego zadania wywiązał się znakomicie. Jeśli już chciałeś udowodnić swoją karkołomną tezę, to powinieneś sięgnąć po przykład z przeciwnej strony barykady. Chodzi o przypadek pewnego Sławomira (tego, który jeszcze nie siedzi), który uspokajał: "póki kurwa jesteś z nami, to będziemy cie bronić jak kurwa niepodległości"...
Tylko ja nie wiem co to ma wspólnego ze Sweet. Bo jakich ja tu zasad nie przestrzegam? Jakie moje grzeszki ona tu musi tuszować? Jedyna jej "wina", zresztą moja też, jest taka, że się lubimy. Jeśli komuś to przeszkadza, to jego problem, bo ja nie mam zamiaru tego zmieniać. Sweet znam już z 5 lat i przez ten czas ani razu nie doznałem od niej żadnej przykrości, a miłych gestów z jej strony było sporo. Dlatego Ciebie czy innych staram się traktować normalnie, a Sweet dużo lepiej i ona może więcej. Jeśli Tobie to przeszkadza, to chyba rzeczywiście źle trafiłeś. No ale Twoje męczarnie dobiegły końca. Tylko po co ta ostentacja? Ktoś Cie tu trzymał na siłę? I ja tam Cie pozdrawiam, a dlaczego nie? A jak zatęsknisz za Sweet i wrócisz, to Cie powitam ponownie...
Widzisz Sneer, Ty to potrafisz spokojnie, rzeczowo, a co najważniejsze zrozumiale wytłumaczyć każdemu. Każdy normalny powinien to zrozumieć. Niestety są tacy jak ci dwaj co odeszli z Dziupli, których za żadne skarby nie przekonasz, po po prostu nie i tyle. W genach mają zakodowane "wszystko co robi PiS jest złe", i nawet gdybyś im przytaczał dowody, popierał argumentami ze statystyk i nie wiem jeszcze co, że nie mają racji, to nie przekonasz takich. Zawsze znajdą coś, by się przyczepić.
Tak jest zazwyczaj z expose Premiera. Może gadać godzinami, a i tak ktoś się doczepi do tego, że nie poruszył tego czy tamtego tematu. Ot by się tylko dopierdolić.
Ja przestałam uświadamiać takich. Nie mam ochoty przekonywać tych, których przekonać się nie da! Niech tkwią w swoich teoriach po uszy, mnie to tam rybka. Wiem swoje i odnośnie PAD mam poparcie powyżej 50%, a odnośnie PiS powyżej 40%. Gdyby te wyniki jeszcze rozbić na ilość partii, to pozostałe poniżej 50% odnośnie Prezydenta, a niecałe 60% odnośnie partii, byłoby miażdżące wręcz wobec tych, którzy są przeciw PiS i PAD.
Każdy normalny człowiek, powinien umieć liczyć. Ten co umie wie, że PiS jest jeden przeciw wszystkim, a i tak nie dają mu rady. To tak jak z osiłkiem na podwórku...najpierw każdy sam chce go pokonać, jak się to nikomu z osobna nie udaje, to się wtedy jednoczą i razem próbują go pokonać. Niestety dla nich...nawet wspólnie nie są w stanie tego na dzień dzisiejszy zrobić.
Pozostaje wtedy wynajdywanie bzdurnych argumentów, których nikt rozsądny nie bierze pod uwagę, bo wie, że to tylko kwilenie...
Co do Dziupli...Sneer, te ponad 3000 członków może natychmiast opuścić jej szeregi. To i tak są tylko statyści. Dla mnie najważniejsze jest to, że jesteś tutaj Ty!
Il ma swoje zasługi i miejsce tutaj również. Czasami zachowuje się niekonwencjonalnie i wtedy wprowadza mnie w lekki stan dezorientacji. No ale to cały nasz IL, najpierw coś namiesza, później spierdoli, by na końcu i tak pomóc temu, który potrzebuje pomocy.
Więc póki co, czekamy na niego...
Sweet, jeśli chodzi o PiS, to żeby to tak w skrócie wyjaśnić użyłbym analogii piłkarskiej. Bayern wygrał finał Ligi Mistrzów, ale to nie znaczy, że oni przez 90 minut grali porywający futbol. Zdarzały się im przestoje, błędy, okresy słabszej gry, ale w przekroju całego meczu to oni byli zdecydowanie lepsi. I PiS to dla mnie taki Bayern polskiej polityki. Można się czepiać różnych szczegółów, ale oceniając całokształt ich pięcioletnich rządów to wynik ich pojedynku z opozycją byłby jak Bayernu z Barcą. Czyli 8:2 i całkowite zdominowanie przeciwnika. Zresztą ta niemoc opozycji i wysokie poparcie dla PiS-u jest nawet łatwe do wytłumaczenia i nie jest wcale spowodowane tym, że ludzie zostali przekupieni. Ale nie będę się o tym rozpisywał...
A jeśli chodzi o Dziuplę, to Ty i Pelle macie chyba nieco inną jej wizję. Ja będę tu bez względu na to jaki ona będzie miała kształt, ale podoba mi się Twój styl zarządzania grupą. Przed nikim nie zamykasz drzwi, ale też nie trzymasz tu nikogo na siłę. I jeśli ktoś po delikatnym zwróceniu przez Ciebie uwagi urażony stąd odchodzi, to widocznie tu nie pasował. Pamiętasz pewnie jakie tu przed laty odchodziły akcje? W porównaniu z tamtymi czasami to teraz można by zaśpiewać: Jaki tu spokój na na na. I jeśli mimo tego ktoś ma tak delikatną i wrażliwą konstrukcję psychiczną, że po zwróceniu uwagi przez moderatora obrażony opuszcza grupę, to chyba rzeczywiście Dziupla nie dla takich. Gdybym ja był taką wrażliwą mimozą, to Dziuplę opuściłbym już 5 lat temu, po napisaniu tutaj dwóch postów, bo to wtedy Pelle zwrócił mi uwagę, już nie pamiętam dokładnej treści, ale sens jego słów był taki, że on to mnie może nawet trochę lubi, ale ja to chyba jestem pojebany, bo jak mi kobieta zwraca uwagę, to powinienem podkulić ogon, a nie się z nią wykłócać...
Już nie pamiętam co mu odpisałem, ale taki był początek naszej szorstkiej przyjaźni. A Pelle ma do tego inne podejście. On by chciał żeby na Dziupli były tłumy i toczyły się ożywione dyskusje. Tylko do tego trzeba jednej rzeczy. Trzeba chętnych do prowadzenia takich dyskusji. A ludzie niekoniecznie mają na to ochotę. Mają te swoje fejsbuki i inne tłitery, a tu przychodzą popatrzeć na cipy. Ja fejsbuka nie mam, a cipę lubię oglądać jak sam pozbawię kobietę bielizny i dlatego mnie Dziupla odpowiada. Innym niekoniecznie. I Pelle to by tu raczej naganiał ludzi. Z tych dwóch filozofii podejścia do grupy mnie akurat bliższa jest ta Twoja Sweet. A Pelle wróci, spokojnie, a jak nie to mu przypomnę, że jak kobieta się z nim nie zgadza, to powinien podkulić ogon, a nie się z nią wykłócać. Ale już mi trochę staruszka tu brakuje. No bywa wkurwiający, ale Pelle to jednak osobowość zbiornika...
iL odszedł, może odejdzie sneer? Wtedy będę miał większe szanse i zacznę podwalać się do Sweet.
Żeby nie było, że nie w temacie piszę, to jest strategia, polityka znaczy. ,)
Pelle wróci, a Sneer nie odejdzie, ale Ty się Bob nie łam, bo ja nie stanowię dla Ciebie zagrożenia. Sweet jest bardzo atrakcyjną kobietą, ale ja nie odważyłbym się składać jej jakichś erotycznych propozycji. Za bardzo sobie cenię znajomość z nią żeby psuć te nasze relacje tego rodzaju sprawami. Ale na Pellego to Ty Bob uważaj, bo to jest zbiornikowy playboy, stary lowelas i on tu już podobno niejedną zbałamucił...
No to chociaż wpadnę powiedzieć Dobry wieczór.:)
O nie! Tydzień bez słowa to już za długo. Zapytam więc co kto porabia?:)
Indy pewnie trzepie się pod kolejne zdjęcia. xD
IL nadal focha ma i twardo się trzyma poza Grupą. :P
Sneer, a Ty jak? Popijajsz sobie piwko i rozglądasz się za jakimiś długimi nogami na zbiorze?:)
Nie zapominam również o Tobie Mirko. Może wpadniesz i opowiesz coś nam o Twojej ostatniej wyprawie, bo wiem, że gdzieś w dalekim świecie, wysoko w górach byłaś. Proszę i serdecznie z tego miejsca pozdrawiam.
Dobry wieczór Sweet. Czekam na powrót Pellego. Zamieniłem z nim wcześniej kilka słów i liczyłem, że go tu zobaczę. Ale nie ma go, więc trzeba będzie mu parę słów jeszcze powiedzieć. I tak, czasami zerknę tu na zgrabne nogi. I masz rację, właśnie popijam browara, bo oglądam mecz ligi żużlowej. Wiesz Sweet, kręci mnie to już od ponad 30 lat i jak jest mecz w TV, to ciężko mi się oprzeć i nie obejrzeć...
No i kolejny gwiazdor politycznej sceny ma kłopoty.
Panie mecenasie Romanie G.! Pamiętam, i widzę to dzisiaj jeszcze jak pan podskakiwał krzycząc - Hop, hop, hop, precz z kaczorem dyktatorem. Dzisiaj ten kaczor tobie(dupku), krzyczy - Hop, hop, hop do pierdla! Mam nadzieję, że będzie hucznie i grubo.
Eeeertam gwiazdor, clown platformersów co najwyżej.
Jak skakał to nie zasłabł, ale jak prorok do domu zajrzał to mało co nie zszedł...zejdzie za to na pewno ze sceny politycznej i adwokackiej...oby!
Łeb jak u konia, a taki słabowity i wrażliwy, że zemdlał na widok funkcjonariuszy. I jeszcze te pretensje, że go nie zaprosili. Przecież powinni wysłać zaproszenie na kredowym papierze i obiecać, że podejmą go ośmiorniczkami. Te zaproszenia to w ogóle powinien być standard w pracy policji. Ktoś okradnie staruszkę z jej emerytury, zgwałci kobietę w parku lub siekierą zajebie sąsiada, bo ten mu wisiał flaszkę, to po co jakieś nagłe aresztowania, kajdanki, przesłuchania? Zaproszenie wysłać! Zapraszamy szanownego pana w środę o 12 do nas do komendy, niech pan weźmie ze sobą tę siekierę, którą pan wbił w plecy sąsiadowi, chyba że panu termin nie odpowiada to prosimy nas powiadomić i ustalimy wtedy inną, dogodną dla pana datę. O, tak to powinno wyglądać. No ale póki co to liczę, że Romek trafi do vipowskiej celi razem ze Sławkiem N., a być może kiedyś dołączy do nich pewien Donald i reszta jego ferajny...
Już kilku dostało zaproszenie do innych instytucji tak jak np. ten sędzia Igor - T., który podparty jak żul w knajpie odczytywał jakieś uzasadnienia w sądzie. Miał w tym TVN czas antenowy zarezerwowany , by wszystkim ogłosić, że ma w dupie takie zaproszenia. Dzisiaj stoi jak menel pod Sądem i skomli, że może z dychę zaliczyć i woła - Trybunale Europejski - Pomocy!
Do piekła kurła z nimi wszystkimi!
Ja bym może, jednak poprosiła o komentarz na temat strajku kobiet od głównej Carycy tegoż przybytku. Jako koleżanką Pani Szanownej Pawłowicz oczekuję adekwatnej reakcji...Nie zniknę z tej pseudogrupy do póki Jaśnie Pani się nie wypowie....Dziękuję za uwagę.
No nie mogę! A nie mówiłem Nieśka? Pisałem Ci, że jestem pewien, że prędzej czy później, może za 10 miesięcy, a może za 10 lat, ale pojawisz się na Dziupli. I proszę, stało się. I to dzięki komu? Dzięki panu Prezesowi. Geniusz!
Debilem jesteś czy nie rozumiesz co napisałam? Nie chcę mieć z tą popierdułką grupy nic wspólnego. Chcę tylko znać zdanie Jaśnie Panującej Pani na temat aborcji.Punkt po punkcie. Nie chcę pisiorskich tekstów tylko słowa wyzwolonej Carycy zbiornika. Cholernie ,swego czasu szanowałam jej głos. Dalej bym chciała Nie zostanę tu dłużej niż dostanę konkretną odpowiedź. To raczej obciach być w tej grupie obecnie. SORRY...Tak chcieliście.
Nie tłumacz się, bo ważne, że tu jesteś. I zachowuj się! Bo jesteś na kultowej grupie, a nie na ulicy wśród lewackiej hołoty. No to co? Serdecznie witam Niesiu na starych śmieciach! Dla mnie Dziupla to Sweet, to Pelle, to Kaszub i to właśnie Ty. Dlatego fajnie, że wróciłaś do korzeni...
Nieśka, kocie. Ty chcesz znać moje zdanie na ten temat? A ja to co? Ja to dziewka zza wschodniej granicy, gdzież mi się tam się wypowiadać na to co nasz TK ustalił. Jak Cię usatysfakcjonuje moja odpowiedź to oto ona - Mam na to wyjebane! Całusku słoneczko.:))
...a tutaj masz tych co to w imię super zbiornikowej foci, szastają życiem tych biednych dzieci, które zostają poczęte, by błysnąć na takim Top portalu! https://zbiornik.com/photo/4JO4ugsg
Później krzyczą pod kościołami, że przecież mają prawo zabijać, bo to tylko miała być fotka na zbór!
To jest odpowiedź...cóż...Miałam o Tobie lepsze zdanie...Nie lubię zawodów. I akurat Ciebie nie podejrzewałam o tchórzostwo...Łatwo powiedzieć, że ma się wyjebane...Ale..skoro Jarek jest Gość i zawsze ma rację...To właśnie...to co?
Dzieci już rodzić nie będziesz więc masz wyjebane, że ktoś musi urodzić trupa? Nie wierzę, że nie masz zdania. Pomimo wszystkich animozji wiem,że konkretna z Ciebie babka. Nie zmuszają mnie do zmiany zdania...
Ta sperma to szastanie życiem? Bo Nie kumam? Ja prosta dziewczyna jestem...Patrząc na Twoje filmiki to Ty też chyba trochę tym życiem szastasz...Upss...A może nie...
https://youtu.be/dZnr3TBG2lg
Banda gówniarzy.
Tak sobie myślę, co powiedzieliby Ci wszyscy zwolennicy usuwania dzieci z wadami, kobiecie na tym filmiku https://www.tvp.info/50566640/moje-zycie-jest-pozbawione-wartosci-poruszajace-slowa-zalozycielki-fundacji
Niesia, Jakie Ty masz zdanie o mnie to mnie to lotto! Takich jak Ty to ja nie szanuję! Uciekają jak szczury z pokładu, po to by po jakimś czasie powrócić na niego! Wracasz się pożywiać, czy powrót szczura marnotrawnego?
Za cienka jesteś w uszach, by mnie tutaj sprowokować pytaniami o aborcję. Ja to mogę co najwyżej wypowiedzieć się w Twoim pitu-pitu, lub jakiś tam gierce skojarzeniowej, typu gra półsłówek, czyli sra półgłówek. Niestety nie mam ani ochoty, ani przyjemności....
....i odje*baj się od moich filmików, bo ml spermy na nich nie ma, a jak masz ból dupy to nie patrz, bo do pięt mi nie dorastasz!
Ojojoj...W rzeczy samej...Bronię się rękami i nogami by Ci do niczego nie dorastać...Jeszcze by tego brakowało.
I nie wróciłam tu...absolutnie nie.Pomijając fakt,że również nie uciekłam bo nie ma przed czym...Uważałam i nadal uważam, że robisz z Dziupli dno...ot Taki Jarek w małym formacie...Zwijam żagle bo ci żyłka pęknie i zatoniesz jak Titanic...Buziaczki Nerwusku
Bywaj zdrów mała i nie przejmuj się. Kiedyś dorośniesz.XD
Nie przejmuj się Sweet, te inteligentne bezobjawowo, niech idą poskakać. One i tak z przekroju antymaseczkowców, płaskoziemców i foliarzy ich nic nie rusza, więc liczę, że swój respirator też wrazie czego honorowo odstąpią. No chyba, że te swoje wysrywy tylko w internetach potrafią tak dzielnie prezentować.
To jest przekrój antymaseczkowców, foliarzy, płaskoziemców i ogólnie pokolenie tik-toka i fejsbuczka, a ich prowadzący to https://zbiornik.com/wyuzdan40/wall/C7vFc
Jak w tej książce, którą zamieściłem, a co to te od wysokich obcasów nawet nie wiedzą, że istnieje, bo całe guano całą dobę24 i czerska im nie powie, a jak powie, to wszystko poprzekręca, tak jak relacjonują rzeczywistość - ich, alternatywną rzeczywistość :-] daj pan spokój panie :-D
Za tydzień, a może za dwa, w jakiejś placówce zdrowia gdzieś w Polsce przychodzi baba do lekarza. Panie doktorze, chyba mam objawy covidu. A była pani na proteście? Tak, byłam. To wypierdalać!
Ooo panie _Sneer taka mowa nienawiści? Przecież wypierdalać mogą mówić tylko tvngłówki namaszczeni na czerskiej! Byłeś tam pan po pozwolenie w ogóle? :-D
Teraz już można tak mówić, Owsiak pozwolił. Święty Jurek, guru wszystkich postępowych środowisk zauważył, że tylko taki język jest zrozumiały dla tych, którzy wywołali wojnę polsko- polską. I coś w tym jest. Bo poza porządnymi ludźmi, którzy czy to z naiwności czy z lekkomyślności czy z jakichś innych dla mnie niezrozumiałych powodów dali się zwieść tej lewackiej propagandzie, cała reszta tego ulicznego wichrzycielstwa to hołota rozumiejąca jedynie język bluzgów i jakieś prymitywne hasełka w rodzaju idiotycznego: Moje ciało, mój wybór. Z tym, że oni nie prowadzą wojny polsko- polskiej. Z nimi to nadal jest wojna polsko- bolszewicka...
Masz 100% racji. Proponuję tą gimbazę, co to na maturze musiała pokolorować drwala, pogonić ich własną bronią. Niech WYPIERDALAJĄ! 🙋
Mamy już PRL bis zwany Kaczolandem lub Katolandem.
Nawet ZOMO się znów pokazało na ulicach. Nazywa się ich teraz dla zmyły "Oddziałami zwartymi". Nawet sfatygowane pały w rękach mają te same co tamci. Mam na myśli te półmetrowe z duralu ...a nie 8 cm. flaczki ;-)
Powinni ich używać a nie tylko nosić...
Ależ jesteś Sweet radykalna :-). Używają. Jak najbardziej. Oni...znaczy ci nowo-zomowcy nawet jak jedzą w koszarach zupkę ...to takimi ruchami łychy jakby pałowali miskę ;-).
Bodaj Czarzastemu wczoraj spuścili łomot, bo jak rano jechałem do Pruszkowa w radiu nadawali jego skomlenie. Ma fiut na co zasłużył ;-)
Swoją drogą ciekawe. Ci których tłukło 35 lat temu Zomo pałami ... teraz każą Nowo-zomo tłuc innych.
Wniosek?
Za kolejne 35 jak po kaczce nawet nagrobek już nie zostanie, ci obecnie pałowani zaczną nową turę ;-).
H. Balzac pisząc "Komedię ludzką" był chyba wizjonerem -;)
"ZOMO" jest potrzebne! Dyscyplina z minionej epoki by się przydała. Łażą po ulicach jeden z drugim, drą twarze, z których słychać ".....daj, ja, mam prawo". Urwa, a gdzie obowiązki? Do roboty nie ma chętnych, panie na Zbiorniku proszą o spotkanie, a ci mężczyźni w rurkach tylko onanizowali by się patrząc na zdjęcia, zamiast do roboty się brać.
Z dedykacją dla Sneer,a.
Bob ja zgodny jestem jak wiesz, ale chyba nie masz racji.
Czy widziałeś traktor, który pisze wiersze? Dlatego traktor służy do pracy ;-).
Natomiast Sneer to jest koneser. Wiesz chociaż jakie on ma wysublimowane gusta? Szpileczki, czarne pończoszki, smakowe prezerwatywy itd. Tacy nie są do wykonywania pracy. Są do celów wyższych ...twórczych. Do roboty właśnie.
Praca, a robota jest właściwie tym samym, ale ....robotę się wykonuje z przyjemnością i zdejmuje się do niej majtki ;-)). Do takich celów Demiurg powołał do życia Sneera. Przy czym gdyby się w robocie lub twórczości nie sprawdził może machać kadzidłem ...w czym też jest dobry ;-)
Wiem, wiem. Tak mnie jakoś naszło na napisanie jakiejś bzdury. Sam nie wiem dlaczego, chyba przez deszczową pogodę, albo poziom alkoholu w organiźmie mi gwałtownie spadł. ;)
No popatrz? A u mnie słoneczko i wiosenna pogoda. Miałem nawet wziąć leżaczek i trochę pobyczyć się w ogrodzie ;-)
Słońce u nas nie świeci, Tadeusz zabronił.
Jeśli policja napierdala narodowych ekstremistów i jednocześnie pacyfikuje ordynarne; chamskie i zdziczałe lewackie świńskie ryje, to znaczy ni mniej, ni więcej, jak to, że policja działa poprawnie, Ja wiem, że niektórzy tęsknią za czasem, kiedy policja działała, jak za czasów ryżego Dyzmy z Gdańska, podawacza marynarek i teraz gdy to widzą, to rzuca im się piana na pysk i dostają ślinotoku, połączonego z obłędem, ale cóż.. Może nasza policja powinna pójść za wzorem policji niemieckiej, albo francuskiej? Nie, niestety tego lewackiego bydła i tych kanalii nie można tknąć nawet delikatnie z odległości patykiem. Dlaczego? A no gówna się nie tyka, można je ewentualnie delikatnie przenieść. A jak się delikatnie przenosi gówo? Frasyniuk - mówi wam to coś..? :-]
Tak napisać może tylko człowiek na widok którego kobiety przechodzą na drugą stronę ulicy ;-). Zapiekły ich wróg ...czy pederasta ambonowy.
Jebak dzieciaków w zachrysti jak w filmie "Kler" i za chwilę mówiący o Bogu. Albo członek jego rodziny. Ktoś z kościelnej mafii. Taki co poza swoja wiochą świata nie oglądał -;).
Nie odróżniający agresywnych kiboli z ONRu uzbrojonych w cegły i race od spokojnych kobiet. Nawet na Białorusi tak nie postępowano.
A najśmieszniejsze jest to, że mimo to szuka kobiet tu na 'Zb" -;). Z proboszczem nie łaska?
To czy rządzi w Polsce ryży, czy kurdupel to takie samo zło.
Na Adriana Zandberga nie zasługujemy.
Ktoś kto 4 - krotnie ogląda moją weryfikację choć sam swojej nie posiada trafia u mnie do "worka".
A co Ty Pelle tak się czepiasz naszego kolegi Wyuzdana? Zamieniłem z nim kiedyś kilka zdań i to całkiem sensowny facet. Co to, jak ktoś nie jest lewakiem to już można go obrażać? Byłeś przy tym i widziałeś jak laski na jego widok uciekają na drugą stronę ulicy? Jeśli nie to po co takie głupie pieprzenie? I skąd idiotyczny pomysł, że on jest wrogiem kobiet i to jeszcze zapiekłym wrogiem? To jak komuś nie podobają się manifestacje ONR-u to jest wrogiem mężczyzn? Czy może jest wrogiem Polaków, bo oni lubują się w takich mało ambitnych hasełkach w rodzaju: Polska dla Polaków? Mnie się wydaje, że jeśli komuś nie podobają się wrzaskliwe i wulgarne baby z bzdurnymi żądaniami, to co najwyżej jest wrogiem wrzaskliwych i wulgarnych bab, ale wcale nie musi być wrogiem kobiet. Policzmy coś. Polska ma 38 milionów mieszkańców, połowę stanowią kobiety, więc mamy w kraju 19 milionów kobiet. W tych ulicznych spędach, jak usłyszałem w telewizji, brało łącznie udział maksymalnie 400 tysięcy osób. W większości kobiet, ale przecież nie tylko, bo faceci też tam byli, więc ile mogło być tych kobiet, niech będzie 300 tysięcy. To stanowi raptem 1,6 % ogółu polskich kobiet. To jak nastawienie do tak nielicznego odsetka danej populacji można przenosić na całą populację? Naturalnymi blondynkami jest podobno 2% kobiet. To czy jeśli ktoś nie przepada za naturalnymi blondynkami to znaczy, że nie lubi wszystkich kobiet? Ochłoń Pelle trochę i zastanów się co wypisujesz, bo ja Ciebie czasami chwalę przed innymi i mówię ludziom, że w gruncie rzeczy to miły starszy pan jesteś, a potem muszę świecić oczami, bo wychodzi z Ciebie gbur obrażający innych...
Sneer miło że żyjesz i wracasz do formy ;-)
Dzięki niech będą Jezusowi, Maryi, Duchowi św. J. P.II i całej reszcie panteonu politeistycznego katolstwa.
Nie czepiam się go. Sam zaczął ;-).
Napisz mi czemu tak ciężko ci zakumać, że komuchami gardzę jeszcze bardziej niż klerem katolskim? Przecież to mendy komusze zrobiły z tego Kraju folwark plebanów i szarą strefę opartą na Kościele.
Byłem Sneer na Krakowskim Przedmieściu parę dni temu nazad.
Widziałem na własne oczy też filmik z kurduplem kwękającym w Sejmie z obłędem w oczach.
A ten Twój ideał wyuzdany? Widziałeś jego profil? Może zobacz, a potem podyskutujemy.
Resztę wywodu sobie daruję ...bo po prostu pie...sz jak potłuczony :-).
Marchew jedz ! Bo te końskie szczyny cię zabiją ;-))
Co zaczął, gdzie zaczął? Wyraził jedynie swoje zdanie, a Ty go zaatakowałeś nazywając go ambonowym pederastą. Pelle, to jest ciężkie oszczerstwo. Ja pamiętam za dzieciaka, już 30 lat temu, można było przełknąć różne zniewagi, ale określenie "pedał" było powodem do bójki. Kiedyś, chyba w trzeciej klasie podstawówki byłem i już nie pamiętam o co poszło, ani kto kogo nazwał pedałem, ale z kolegą z równoległej klasy żeśmy się naparzali na przerwie. Był dzwonek na lekcję, to ubieraliśmy mundurki, to się wtedy fartuszki nazywało i lecieliśmy na lekcję. Była następna przerwa, to fartuszki na bok i druga runda. I tak chyba ze cztery przerwy. Na ostatniej przerwie to już ciemno było bośmy wtedy mieli lekcje po południu. I ustrój się zmienił, ale za "pedała" nadal można w pysk dostać. I jak Ty Pelle komuchami gardzisz jak Ty mi tu PRL wychwalałeś, że to prawie normalne państwo było. Bo zbudowano Nową Hutę, zomowcy tylko czasami strzelali do ludzi i nawet była demokrację tyle, że ludowa. I coś Ty Pelle robił na Krakowskim Przedmieściu? Przyznaj się, to Ty rzucałeś cegłami czy kostką brukową w gliniarzy, a media niesłusznie oskarżyli o to tych grzecznych kiboli. A profilu Wyuzdana nie widziałem, bo staram się nie zaglądać do facetów. I co ja królik jestem żebym marchewkę wpierdalał? I proszę Cie, nie pogrążaj się z tymi szczynami. Bo facet, który popija to samo co bałkańscy poganiacze bydła, którzy częściej przytulają się do owieczki niż do baby, to w ogóle nie powinien wypowiadać się na tematy alkoholowych trunków...
Sneer może to była obraza u Ciebie na wsi?
U nas elity osiedla, pedałem był każdy spoza naszej bandy ;-).
Ale schodzimy z tematu.
Radziłem Ci wpi..ać marchew? I co? Nie posłuchałeś?
To może zapoznaj się z 'Sodomą" Frederic'a Martela. To dokument 4 letniego śledztwa dziennikarskiego w Watykanie i wywiady z najważniejszymi hierarchami Kościoła. I z najnowszymi doniesieniami dotyczącymi kardynała Dziwisza.
Podsumowując ...jak coś opiera się o Kościół katolski to na pewno jest to pedalstwo. Tak było w Irlandi, Dani, USA i u nas ...szczególnie.
Wychwalałem Sneer PRL, a nie komuchów ;-).
Różnica jest taka jak między "on ukradł rower", a jemu ukradli rower"
Za PRLu Kościół miał "faję" przydepniętą podkutym butem i każdy ksiądz był konfidentem SB. A komuchy to Miler, Kwach i cała reszta tej na czas niewyskrobane bandy. To bękarty PRLu.
Bośniadcy górale jak jakby im kościelny zomowiec uderzył kobietę zaszlachtowałi by go jak chorego barana. A Ty Sneer jeszcze temu przyklaskujesz? No to sorry ...jaja to masz jak barany górali, a nie sami górale bośniadcy ;-). A skoro bronisz pedałstwo w sukienkach, a nie kobiety to jak siebie określisz?
Wychwalałeś PRL, a nie komuchów? To tak jakbyś wychwalał Trzecią Rzeszę, a nie nazistów. I nie bronię żadnego pedalstwa w sukienkach, przynajmniej niczego takiego sobie nie przypominam. I nie słyszałem też żeby policjanci uderzyli pokojowo protestujące kobiety. Natomiast jeśli ktoś narusza porządek publiczny czy uniemożliwia funkcjonowanie legalnie wybranych organów władzy to służby porządkowe powinny użyć stosownych środków niezależnie od płci osób naruszających porządek. Bo to byłby przejaw seksizmu, gdyby stróże prawa zaglądali protestującym do majtek i stwierdzali, że ty masz kutasa, to można cie spałować, a ty masz cipę, więc tobie wolno napierdalać w policjantów. Środki powinny być adekwatne do sytuacji, czyli jeśli wystarczy zwrócenie uwagi, to należy zwrócić uwagę, ale jeśli trzeba użyć pały, to należy jej użyć. Bo ja i kilka milionów moich rodaków wybraliśmy w demokratyczny sposób władzę i teraz oczekuję, że ta władza nie da się zastraszyć czy zaszantażować, tylko będzie wypełniała swoje obowiązki. A jednym z jej obowiązków jest zapewnienie porządku na ulicach. A jak się władza nie podoba to się ją zmienia przy wykorzystaniu urny wyborczej, a nie przy wykorzystaniu ulicznego motłochu...
Sneer czasami sprawiasz wrażenie upośledzonego wikarego z jakiejś zapadłej dziury na Podlasiu ;-)
Czym różni się obecna kacza dyktatura od wczesnego PRLu ?
Przecież wypisz wymaluj kaczor to pierwszy sekretarz partii. Zwie się jedynie obecnie PIS, a nie PZPR. Komitet Centralny PZPR - to Episkopat. Jest ZOMO w postaci "oddziałów zwartych"
Jest to więc DOKŁADNIE PRL BIS !
Pytanie brzmi ...czemu ta banda podoba Ci się ...choć popuszczasz w gacie na samą myśl o PRLu?
Wytłumaczenie jest tylko jedno !
Wtedy Kościół Kościół był na usługach rządu, a teraz rząd jest na usługach Kościoła. Sam natomiast jesteś częścią jego cywilnej agentury, która jest bardziej rozległa niż dawne szeregi PZPR ;-).
Nie bez powodu po 1989 r. budował Kościół z mozołem swoją partię. Wprowadzenie religii do szkół pozwoliło zwiększyć jego szeregi o 150 tyś. katechetów. Czyli nauczycieli szerzenia ciemnoty ! A oni mają przecież rodziny ! Za państwowe do tego pieniądze!
Pokaż mi ucznia, który potrafi wymienić grzechy główne i odróżnia je od 10 przykazań bożych? Kto z nich wie czym są grzechy "wołające o pomstę do nieba"? I dlaczego choć wymieniona jest tam pederastia cechują one KAŻDEGO watykańskiego hierarchę, który świadomie je popełnia? Wspomniana wyżej książka "Sodomia" to udowadnia. Dlaczego z 4 takich grzechów 3 są w Kościele nagminne?
Pytanie wiec brzmi - dlaczego marnujemy setki godzin naszych dzieci rocznie na coś czego opasy kiecowe nie są w stanie ich nauczyć?
I co to za katolik który nie zna podstaw swojej wiary. A pełne 100% ich nie zna. Z członkami PIS na czele i włącznie z tą krową Przybłędską.
Więc jeżeli jeszcze raz napiszesz mi o PIS jako o demokratycznej formie władzy ...wkurzysz mnie i możesz dostać zjebkę !
To DYKTATURA Kościoła i PRL bis.
......Howgh !!
Ty tak na poważnie pytasz czym się różni dzisiejsza Polska od wczesnego PRL-u? To kto tu Pelle jest upośledzony? Dzisiaj władza opiera się na demokratycznym wyborze społeczeństwa, a wtedy opierała się wyłącznie na sowieckich bagnetach. Taka to różnica. I jeszcze taka, że dzisiaj jak komuś się władza nie podoba to może sobie wyjść na ulicę i to wykrzyczeć, a wtedy ktoś taki kończył z kulką w skroni czy potylicy i to o ile wcześniej wytrzymał manicure dokonywany obcęgami czy inne wyrafinowane i wymyślne tortury. Zamiast jakichś antyklerykalnych bzdetów poczytałbyś lepiej o losach tych wszystkich Pileckich, Szendzielarzy, Fieldorfów, Moczarskich, Kurasi, Dekutowskich i tysięcy innych. Niecały rok "śledztwa" wystarczał żeby 30-letni silny, postawny mężczyzna wyglądał jak staruszek stojący nad grobem. Nie wiem jaką trzeba mieć w głowie sieczkę zamiast mózgu żeby obecną demokratyczną władzę przyrównywać do tamtych oprawców...
Jaja sobie robisz Sneer czy koronaworus zaczął Ci od głowy
Jakim wyborze społeczeństw PIS opiera swoje rządy?
Chyba nie uważasz, że suweren chce zaostrzenia zakazu aborcji ?
Albo polexitu ...ku któremu PIS zmierza?
A może cofnięcia nam dotacji unijnych?
Może rządów Kościoła?
Najwyraźniej nic nie kumasz ze schyłkowego PRLu. Mogłeś sobie gadać i protestować do woli ...w wolnych chwilach między staniem w kolejkach ;-). Z kulką w głowie skończyło trochę górników z Wujka. Zapytaj ich dzisiaj co sadzą o zamianie PZPR na PIS ;-).
Widziałeś zdjęcie twarzy reportera "Solidarności"z kulą gumową w rozwalonej twarzy. Pobitą kobietę przez bandziora z ONRu?
A skoro piszesz o czasach sprzed 70 - 80 lat to do może cofniesz się do czasów palenia na stosach czarownic i sądów bożych ?
Kościoła suweren ma dość poza owym 0,5 miliona jego terenowej agentury.
Ile razy mam ci powtarzać byś jadł marchew zanim zaczniesz ze mną rozmawiać? Nie masz do czynienia z wiejskim głupkiem wśród których zapewne się wychowywałeś.
Hasło narodu dla Kościoła na dziś to ...WYPIE..AĆ !
Dotyczy to również sługusów pedofilii katolskich w sukienkach.
Pelle, mam takie osobiste pytanie, po co Tobie głowa? Do myślenia jej nie używasz, to po co? Uciąć i po kłopocie! Przypominam, że to Ty zadałeś mi pytanie czym różni się obecna władza od wczesnego peerelu. Ja odpowiedziałem, a Ty wyrażasz zdziwienie, że cofam się do czasów sprzed 70 lat i pieprzysz coś o górnikach z "Wujka". I ja nie wiem czy suweren chce zaostrzenia zakazu aborcji, ale wydaje mi się, że suweren jest raczej za utrzymaniem tzw. kompromisu aborcyjnego. Jeśli suweren zmieni zdanie co do tego kompromisu, to za 3 lata będzie miał okazję suweren wyrazić swoją wolę w wyborach. Tylko jestem dziwnie spokojny, że wtedy znowu, po raz kolejny suweren wybierze PiS...
Dobre pytanie Sneer ...muszę się nad tym poważniej zastanowić ;;-).
Znaczy ..."po co mi głowa".
Mam ochotę na 5 -10 żon kontraktowych. Takich zgodnych z kazaniem Jezusa na Górze. Znasz je? Kobieta jest żoną mężczyzny dokąd nie rozepnie on pasa i nie powtórzy trzykrotnie "przestałaś być moją oblubienicą". Tak wtedy zawierano i rozwiązywano małżeństwa.
Jakoś rzadko kiecowi o tym wspominają ;-)
Ponadto Chciałbym zamienić swój stary rodzinny dom na pięciokondygnacyjny "luxury Villa" na własnej wyspie na Adriatyku.
I patrz kurna ...nie mam !
Więc pytanie na co mi głowa jest zasadne i najbardziej sensowne ze wszystkich na jakie wpadłeś ;-))
Zastanów się o czym marzysz, bo marzenia czasami się spełniają. Ty wiesz na co się piszesz? Te pięć żon musiałbyś utrzymać. Pomyśl sobie o tych szafach pełnych szpilek, torebek i kobiecych fatałaszków, a potem pomnóż sobie to razy pięć. Jeśli to Cie jeszcze nie zniechęciło, to uświadom sobie, że nie tylko musiałbyś te pięć żon utrzymywać, ale też je zaspokajać. Już przy jednej jest co robić i wielu facetów nie daje rady i inni uczynni faceci muszą ich w tym wyręczać. Wiem co mówię, bo zdarzało mi się występować w roli takiego uczynnego faceta. A gdzie tu pięć żon? Podołałbyś takiemu wyzwaniu? I jakieś prywatne wyspy czy wielopiętrowe pałace? Po cholerę Tobie takie dobra doczesne? Jeszcze rozumiałbym jakbyś miał liczną rodzinę i ulokował ją w tym pałacu. Ale w Twojej sytuacji? Goniłbyś się z wiewiórką po tych pięciu kondygnacjach? Bierz przykład z wielkich ludzi. Jeden z nich mieszka sobie w skromnej willi na Żoliborzu, cały dzień poświęca pracy dla swojego kraju, a wieczorem przy szklance piwa obejrzy sobie ciekawą walkę bokserską lub zawody rodeo. A Tobie się marzą wyspy na Adriatyku i pół tuzina żon!
Sneer lepiej jest mieć o pięć żon za dużo niż o jedną za mało !
Jest to "II prawo zachowania posiadania" psa Pluto ;-).
Sneer ten wybitny z Żoliborza ma tylko radio tranzystorowe. Nie umie bowiem posługiwać się pilotem telewizora. Zakupy przywożą mu podobno do domu płacone kasą partyjną, bo nie ma konta w banku ;-)
Dobre co?
Mało tego ...nie ma też telefonu, bo nie znosi "cudeniek".
Dlatego traktorem nie oderwiesz go od władzy ...bo by z głodu umarł.
Chyba, że kota nauczą robić mu zakupy.
Lubiłem go kiedyś ...bo idiota z niego niemal taki jak ja. Jednak ten kure.wski pomysł w czasie pandemii zaostrzyć aborcję skreślił dziada z moich ulubieńców.
Jego portret, który wisiał u mnie nad drzwiami obok Felka Dzierżyńskiego zdjąłem i wyniosłem do sraczyka. Może się przydać jak mi się rolka skończy ;-)
No i co z tego, że nie ma konta w banku. Przynajmniej nie daje zarabiać na sobie bankierom. I z głodu raczej by nie umarł. Biedronie czy inne nieroby pewnie tak, ale nie on. Bo on jest doktorem prawa i jako prawnik mógłby ciągnąć niezłą kasę, ale jemu na tym nie zależało, bo interesowała go służba państwu. I telefon to on ma, ale jeśli nie lubi cudeniek, to ja go nawet rozumiem, bo też nie lubię. Telefon służy mi głównie do esemesowania, dzwonienia i zaglądania na nasz kurwidołek. Czyli w zasadzie wystarczyłaby mi stara Nokia 3510. Ostatnio coś grzebałem przy aucie i chciałem włączyć latarkę w telefonie żeby sobie poświecić. I za chuja nie mogłem tej latarki znaleźć. W poprzednim telefonie wchodziłem w "Narzędzia" i tam była latarka, a w tym jest inaczej. W końcu mówię Młodemu: Synku znajdź mi tu latarkę, bo za chwilę tym gównianym telefonem pierdolnę o ścianę! A on dwa kliknięcia, trzy sekundy i latarka świeci! Mówię mu, że nie rozumiem tego jego pokolenia, bo proste prawo Ohma wraz z przykładami wbijam mu do głowy całe popołudnie, a obsługa skomplikowanego urządzenia jakim jest współczesny telefon komórkowy zajmuje mu pięć sekund. W każdym razie ja też nie przepadam za cudeńkami...
I dlaczego Ty Pelle powtarzasz te bzdurne argumenty dotyczące tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Jak słyszę coś takiego to dla mnie kolejny dowód na potwierdzenie tezy, że telewizor ogłupia. Bo oducza ludzi myślenia. Ktoś znany palnie jakąś głupotę w telewizorze i to już później żyje własnym życiem, wielokrotnie powtarzane przez ludzi właśnie oduczonych myślenia. Bo okres pandemii to rzeczywiście nie jest dobry czas na pewne decyzje. Ale tylko na takie, które utrudniają zwalczanie tej pandemii. Wszystkie inne decyzje mogą zapadać, bo dlaczego nie? Dlatego na przykład decyzja o reformie służby zdrowia w obecnej sytuacji byłaby błędem i nieporozumieniem, właśnie ze względu na okoliczności. Ale już na przykład ordynację podatkową czy kodeks cywilny jeśli zachodziłaby taka potrzeba to można zmienić, bo to nie ma większego wpływu na przebieg pandemii. I z zakazem aborcji jest podobnie. Nie widzę absolutnie zadnych powodów żeby uznać, że zakazywać aborcji mozna wyłącznie od stycznia do marca lub tylko w grudniu popołudniu. Bo to czy będziemy czy nie będziemy zabijali nienarodzone dzieci nie ma żadnego wpływu na pandemię. Ma wpływ na wiele innych rzeczy, ale akurat nie na pandemię. Dlatego na decyzję o zakazie aborcji zawsze będzie dobry czas i analogicznie decyzja o liberalizacji tego prawa byłaby zła niezależnie od tego czy zostałaby uchwalona w lutym, w czerwcu, na początku, końcu czy w samym środku pandemii. Ale jakiś tłumok w telewizorze powiedział, że to jest zły czas, więc teraz często właśnie słyszę jak ludzie bezmyślnie powtarzają, że panie ja to nie jestem za aborcją, ale ten czas to mogli wybrać inny. Gówno prawda, bo czas jest na to równie dobry jak każdy inny...
Sneer Twoj sposób rozumowania przypomina mi przypowieść o głupim Jasiu który znalazł organki.
Nie jesteś w stanie zakumać, że 80% społeczeństwa wypowiada się przeciw zaostrzeniu aborcji? Jeżeli mimo to go się wprowadza to nie opowiadaj mi o wolności. Ten rząd to właśnie PRL bis. Dyktatura katolaków z ordo iuris i ONRu. Ciesz się przez trzy lata rządami ciemniactwa. O ile kaczka będzie stale obciągał ...tym co mu pokazali gest Kozakiewicza. Jak przestanie obciągać ...wybory będą wcześniej.
Po pierwsze...Nie wierzę, że synowi powiedziałeś, że "pierdolniesz telefonem o ścianę"
Po drugie ktoś kto ani chwili nie przeżyl w PRLU staje się ekspertem od tego okresu...
Po trzecie Kościół katolicki to wymysł facetów, którzy boją się kobiet. Nie zrozumieją ich nigdy gdyż mają klapy średniowiecza na oczach.
Po czwarte Tzw prezes jest oderwany od rzeczywistości. Tak jak nasz papież jest robiony w chuja bo ktoś na tym zarabia super kasę. Może to nie jest zły człowiek ale robi złe rzeczy....Sam wiesz ,że decyzja o urodzeniu dziecka, które umrze po porodzie lub urodzi się niezdolne do samodzielnego życia jest tragedią..
Odpowiesz co zrobiłbyś4w takim przypadku? Zmusiłbyś żonę do noszenia w sobie dziecka skazanego na śmierć? Co byś zrobił gdyby urodziło ci się dziecko niezdolne do życia. Odpowiedź mi tak jak to zrobiłeś
prywatnie. Czemu masz ukrywać swoje zdanie?
Po piąte...Kiedy i kto staje się wrogiem kobiet? Każdy kto uznaje jej prawo WYBORU za wymysł i fanaberię.
Ciekawe czy gdyby PIS ogłosił prawo pierwszej nocy klaskałbyś tak głośno ...Chociaż Ty już miałeś pierwszą noc...Może zapytaj syna...
.......każdy mężczyzna jest wrogiem kobiety i "vice versja". :-)
By powiedzieć "każdy, każda " trzeba być wspólnym bytem...Mogę stwierdzić, że są mężczyźni,których traktuję jak wrogów...więcej...są nawet kobiety,które tak traktuję...Ale całkowitą większość kobiet i mężczyzn poprostu toleruję...cześć wręcz kocham...
Tylko tak ci się wydaje! Kobieta i mężczyzna to najwięksi wrogowie, od zarania dziejów. 🙈😜🙉
Cóż...wbrew wszelkim pozorom to ma sens...Jestem za wprowadzeniem przedmiotu do szkół...Złudzenia są zaprzeczeniem nauki. Może zamiast religii- wojna damsko-męska...
Bob co znowu wygrzebałeś w biedronkowym "Trash can'ie"
Kobieta i mężczyzna to wrogowie? Kurna ciekawostka jakaś "
Hura! Sneer wrócił! Chyba się na tę okoliczność napiję.
Bob, ale ja nigdzie nie wybyłem żebym musiał wracać. Jedynie przez kilka dni nie mogłem tu pisać, ale i tak nic ciekawego tu się wtedy nie działo. Dopiero jak Pelle wrócił, to się zmieniło. Bo gdzie ja znajdę takiego drugiego lewaka? To wręcz modelowy przykład. W gruncie rzeczy to poczciwy chłop, choć stuprocentowy lewak. Niemniej Bob każda okazja jest dobra, więc chociaż nigdzie nie zniknąłem, to można się napić za powrót. Jak nie mój to Pellego...
Za powrót il'a piłem miesiąc przed tym faktem. Ale ile można pić........z tym samym toastem? Dlatego ucieszyłem się, że jesteś - zmieniłem toast. 🥃
Słusznie prawisz Bob ...rozumnie.
Sneer to nasz grupowy szaman. Łącznik z witualnym Bogiem. Kazdy bowiem świat ma swoich bogów. Internet też powinien. Niniejszym ogłaszam Sneera prorokiem "Zb". Zgłosimy go może do "Siecio-wstąpienia" ...jako drugą osobę boską? Dwóch w jednym Genus Loci Virtualu i Sneer. Z czasm coś im się jeszcze dołoży ... jakiegoś osobnika co za zadymy na zboku ...wirtualnie utracił profil.
Protesty przeciw dyktaturze Kościoła !
Trochę nowego wyszło na jaw. Bylem na spacerze na Krakowskim Przedmieściu podczas protestów przeciw zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Zawsze to jakaś odmiana powrzeszczeć sobie "kacza dupo wypie...j" ! Bo choć wcześniej odczuwałem niesmak na tak radykalne traktowanie opiekuna najbardziej znanego kota w Polsce .. to na drugim dniu przemarszu mi przeszło. Tym po dniach kiboli z ONRu.
Tym razem wysłano przeciw kobietom oddziały specjalne !
Dacie wiarę?
Wypasione byki niczym abp. Nycz choć może nie tak jak on tłuste ...waliły pałkami teleskopowymi kobiety i używały gazu pieprzowego. Wprost nie do wiary.
Jak ja mogłem na tego kut.sa głosować?
Oddziały na które płacę, by nie cackały się z bandytami i terrorystami wysłano przeciw kobietom !!
Tego nawet PRL nie czyniło. Nikt tego nie zrobił w całej powojennej historii Europy.
Pomijając zastrzelenie górników z "Wujka". Ale to było 40 lat temu! I bym reżim !
Przymuły z telewizji kościelnej mówią o bezwzględności Łukaszenki?
Poza kaczką jest jeszcze taki ze spojrzeniem psychopaty ....Ziobro. To wykonawcy poleceń Kościoła.
Mając to wszystko na uwadze wypada i tu wrzasnąć .. "Fiucie kaczy wypie...j !
W moim odczuciu starczy już katolactwa i kaczyzmu.
IL, ktoś Ci zapłacił za takie teksty? Przyznaj się, ile bierzesz kasy za taki post?
Sweet z przykrością przyznaję, że na "Zb" WSZYSTKO robię dla idei ;-).
PIS obiecał ustawę reprywatyzacyjną. Dotrzymał słowa?
Szpital polowy za ciężkie miliony na Stadionie Narodowym ma 26 pacjentów z Covid-19. A ludzie umierają w domach i w karetkach z braku wolnych miejsc w szpitalach. Zagrożone dotacje z budżetu unijnego. Niudolna polityka społeczna.
Mógłbym takie fakty mnożyć. Ale to do darowania.
NIE DO DAROWANIA jest pałowanie kobiet za to, że żądają prawa do decydowania o własnej ciąży.
Gdyby nie ta ustawa krowy kaczej i owe pałowanie przez oddziały specjalne słowa złego bym o PIS nie napisał!
Przekroczyli rubikon i ch.j z nimi.
IL, chcesz mi powiedzieć, że Ci co pałowali te biedne kobiety jak i "dzieci", tak ich nazwała dzisiaj w "Rozmowach Piaseckiego"(ta co to sama się pchała na kordon Policji - Nowacka), rano się budzą i po porannej kawce i śniadaniu, zastanawiają się komu dzisiaj wpierdolimy? Chcesz mi powiedzieć, że te biedne kobiety, które grzecznie sobie szły w maseczkach, odstępach, do Biedronki po te potrzebna do życia zakupy, zostały napadnięte przez tych bandziorów w mundurach jak i bez, którzy je lali gdzie popadnie? Pewnie, żadna z nich, nie krzyczała - Jebać PiS i Kaczor wypierdalaj! Pewnie, żadna z nich nie pluła na nikogo, no i stały 15 metrów od kordonu. IL, zmień kanał TV. Popatrz czasem na prawdziwy przekaz z takich demonstracyjnych zadym, które mają na celu nie protestowanie przeciw zabraniu praw kobietom, o decydowaniu przerywania ciąży, a zupełnie innym celu! Te cele to...pokazanie UE i światu, jak to Policja leje pałami kobiety i te "dzieci". Te kobiety i nie tylko, zostały zmanipulowane przez opozycję. Prawdziwy cel to doprowadzenie do przerywania obrad Sejmu, to próba przejęcia władzy, przez opozycję, to destabilizacja kraju! Jakim prawem podczas pandemii, ktoś w ogóle wychodzi na ulicę, nie mówiąc już o popychaniu policjanta! Za takie czyny kary są surowe. Są kraje gdzie obowiązują godziny policyjne. Takie powinny być wprowadzone również u nas! Wyjdziesz w tych godzinach, bez naprawdę ważnego powodu, masz wysoką karę. Ja wręcz żądam od władz, by mi zapewniono ochronę i utrzymywano porządek na ulicach, bym w razie nagłej potrzeby, mogła spokojnie iść tam gdzie akurat muszę, a nie, że jakiś "dzieciak", czy też wyrażająca swój sprzeciw kobieta, nie popchnęła mnie w taki sposób jak na tej stacji CPN ten "spokojnie protestujący", człowiek, potraktował z pięści tego księdza...
Sweet wybacz. Byłam na kilku takich spacerach. Możesz mi wierzyć lub nie. Nie jestem wszak "jedynie słuszną TVP" Ale widziałam na własne oczy jak policja traktuje właśnie dzieci z czego bardzo się śmiejesz. Szczerze powiem,że poszłam tam po to by mieć na oku własnego syna, który wraz ze swoimi koleżankami i kolegami postanowili powiedzieć głośno i wyraźnie,że nie podoba im się władza PIS,nie podoba im się to co robią z Polską-ich Polską i prawami poszczególnych grup. To oni będą w tym kraju żyć i walczą o to by nie musieli szukać szczęścia gdzie indziej. Nie uważam, że o życiu młodych, inteligentnych i świadomych ludzi powinni decydować ludzie 70+ .Doświadczenie to oni mają tylko w całowaniu dupy klerowi...I szczerze mówiąc, że jedyni których mnie w tym wszystkim szkoda to nasz obecny minister zdrowia, który wpieprzył się w gówno po poprzedniku (najlepszym z najelepszych) i...co dziwne naszego Mateuszka...którego dni są już policzone jak niegdyś Beatki...
No tak ....consensus jest możliwy. Na katafalku ;-))
A ja na to:
http://www.youtube.com/watch?v=pqYv9A170XE
Wiara zaczyna się tam ...gdzie kończy się rozum ;-)
Bp. Amfilochiusz zmarł na COVID-19 paręnaście dni temu w Serbii. To prawosławny biskup, ale wśród takich samych osłów jak nasi katolacy.
Żegnający go wierni wierni całowali go co prawda po rękach (bo taki tam zwyczaj), a nie jak u nas w dupę ...ale i tak niewiele to pomogło. Setki zakażeń i dziesiątki zgonów.
Potwierdza się stara prawda .... kto ma umrzeć ten najpierw traci rozum.
Utrata rozumu zwiastuje śmierć? To przykro mi Pelle, ale nie wróżę Tobie długiego żywota...
Spoko Sneer pomyśl o sobie ;-). Dewot a imbecyl to ...synonimy ;-)
Uwielbiam czytać wasze konwersacje.
Pozwolę sobie wtrącić się. Wiara jest potrzebna, bóg ma wiele twarzy i postaci. U mnie obawia się jako indyk i najczęściej na etykiecie Wild Turkey.
No Bob...masz kurczę rację. Taki Świętowit zwany też Światowidem ma cztery oblicza. Po jednym na każdą stronę świata. Nasze rodzime słowiańskie bóstwo ...nie przywleczone do Polski na krzyżackich mieczach.
Osobiście lubię wafelki. Taki czekoladowy Roshen czy Hanuta daje mi odpuszczenie wszystkich grzechów popełnionych w świecie wirtualnym. Wpierniczam takiego i mogę grzeszyć od nowa obżarstwem i grzeszyć przeciw wirtualnym bliźnim.
Gdybyś napisał, że odpust daje ci "Teatralny", to kucze zaczął bym modlić się do ciebie.
E ...gówna nie jadam! Pryncypałki, Grześki i Teatralny odpadają. poniżej Elitesse nie schodzę. Ale lubię te co wyżej podałem.. Po nich mam pełny odpust ;-)
Wyjaśniło się gdzie był Kaczyński tydzień temu podczas manifestacji kobiet w pobliżu jego domu.
Wiadomości podały, że udał się do premiera Morawieckiego ;-)
Tymczasem on gdy usłyszał daleko okrzyki nadchodzących kobiet - "spierd...j" posłuchał rady i ubrany w kamizelkę kuloodporną został wywieziony do Czerwonego Boru.
Stamtąd z pełnymi gaciami (bo nie zdążył zabrać zapasowych) obdzwonił wszystkich koleżków z policji żądając NATYCHMIASTOWEGO zrobienia porządku z "bezbożnymi szantrapami". Wtedy to do pacyfikacji kobiet weszły służby BOA i antyterroryści uzbrojeni w pałki teleskopwe.
Gratulacje dla Łukaszenki i Kaczyńskie ...choć ten pierwszy aż takim tchórzliwym kuta.em nie jest.
Nadchodzi III Międzynarodówka !
Pod wzniosłym hasłem "Pedalstwo Świata ...łączcie się".
Wypada wyjaśnić. Pedalstwo to nie homoseksualiści (geje). Geje bowiem to tylko inne preferencje w seksie. Inteligentniejsi (na ogół) i zwykle uzdolnieni w sztuce lub nauce.
Pedalstwo to też geje ...ale ci z przerostem ego. Często psychopaci. Pozbawieni uzdolnień kierunkowych.
Oni to od dawna stanowią fundament Kościoła. W Watykanie wręcz nie ma NIKOGO kto nie należy do tego towarzystwa. Tak jak wśród żmij trudno znaleźć zająca. W Polsce zadziwiająco i zapewne pod wpływem Kościoła zaczynają oni znacząco oddziaływać na politykę.
Pedalstowo cechuje walka z homoseksualizmem. Polega ona na tym samym co zawody wrestlingu ...na udawaniu walki.
Prezydent Kaczyński ...a szczególnie jego żona Maria to byli bez wątpienia ludzie honoru. Mądrzy i sprawni jako politycy.
Być może brak żony czyni z mężczyzny tego kim jest brat prezydenta Lecha ...singiel Jarosław . Kolega Macierewicza.
Cóż Pele...kobiety to są takie twarde chuje, których mężczyznom brakuje...Póki nie ma obok mężczyzny kobiety to i erekcji brak...I jaja w zaniku...Twardość, dyscyplina i charakter wymuszane są prze płeć piękną...I wszystko jasne...
Sądzisz Niesiu, że Macierewiczowi brakuje kobiety? Skąd takie domniemanie? Może woli Misiewicza ?
Ponadto Forum poczytaj ....zobaczysz co kręci "mężczyzn" ;-).
Wy kobiety jedynie co możecie wymusić to wyniesienie śmieci z domu ...raz w tygodniu ;-)
Macierewicz kobietę ma "bo wypada " A Misiek może mógłby coś wymusić gdyby miał mózg...
Własne śmieci wynoszę sama. Mężczyzna zawsze coś spartoli...Worek rozerwie, nie wrzuci do tych pojemników co trzeba(bo za daleko)Albo mi kosz przestawi o parę centymetrów...Odpowiedzialne rzeczy kobieta musi robić sama gdy chce by zrobione były dobrze.
Poza tym...hmmm wy kochacie te formy przymusu, które stosują kobiety. Sprytem nie siłą...
Rasowy mężczyzna jest leniwy jak opos ;-).
Ale tylko w domu. Poza domem nabieramy czujności.
Niektórzy potrafią wykrzesać z siebie energię i w domu, o ile kobieta wie jak ich do tego nakłonić. Jeżeli którejś brak inteligencji , by to odkryć ...zaczynają się problemy "niedopasowania". Czasami rozpad związku. Połowie takich problemów każda kobieta potrafi zaradzić jeżeli zechce. Jeżeli to tego jest jest seksowna to wszystkim ;-).
Mądra kobieta wie kiedy popuścic "cugli", a kiedy ostro ściągnąć wodze.
Mądry mężczyzna woli mieć piękny dom i brzydką kobietę niż piękną kobietę i brzydki dom ;-)
Powyższe to cała mądrość na jaką mnie stać ;-))
"Mądry mężczyzna woli mieć piękny dom i brzydką kobietę..." hmmm...Mam rozumieć, że nie ma mądrych mężczyzn?
Żaden że znanych mi panów nigdy nie zachwycał się domem i poduszkami na łóżku...🤭
Poduszkami nie ;-). Ale dwa poziomy pod ziemią i pracownię w górnej części wieży warto mieć w domostwie.. Do tego wokół park gdzie można łowić ryby i zbierać grzyby.
Musiałaś Niesiu nie spotkać dotąd mądrych mężczyzn ;-).
Nie sądź tylko, że ja do takich należę ...ale dziadek mnie kształcił po wyrzuceniu z podstawówki w pierwszej klasie.
Wiem, że nie wolno mi się upić ...bo jest nawyk pospólstwa. Dokąd jednak leżę na podłodze i się nie przewracam ...jestem trzeźwy.
Co do żony .... te brzydkie są wierne, piękne zdradzą z kimś kto jest lepszy od nas.
Dzięki Pele...To znaczy #ze jestem brzydka...Dobrze#ze chociaż dom mam zadbany 🤣🤣🤣
Co z Tobą Niesiu?
Myślałem, że tylko mężczyznom obce jest czytanie ze zrozumieniem?
Zacytuj z czego to wywnioskowałaś skoro napisane nie zostało?
Mało tego ...zapytałem czy otrzymam chustę pradawnym zwyczajem stanowiącym zachętę do ...opieki nad darowującą?
Co odpisałaś?
Skąd więc pomysł, że tzw. "mądrość ludowa" stanowi przytyk do Ciebie? O mojej ocenie Twojej urody czy seksowności publicznie nie dyskutuję. Przypomnę ...wątek dotyczył "pedalstwa" i jego miejsca w polskiej obecnej polityce. Gdzie wymogi zdziecinniałych hierarchów są dla rządu ważniejsze od racji stanu i polityki zagranicznej.
Wątek przekierowałaś sama na kobiety ...ale nadal ogólnie.
Więc skąd ten pomysł, że to o Tobie?
Ja jestem miły i kulturalny ...ale szczery. Jak podpadniesz przeczytasz o tym wprost ...bez przytyków. I wiem,ze sama zrobisz to samo.
Uuuuuuuuuu il. Ale pocisnąłeś!
Do kobiety w te słowa, oszalałeś?
Słusznie Niesia się zdenerwowała. Kobiety nas mężczyzn nie "rozumiem" i ń ma sensu tego zmieniać. ;)
Też uważasz, że to jakoś niezdarnie to napisałem? I Niesia ma rację doszukując się jakiegoś grubiaństwa?
Widocznie chamieję z wiekiem i tracę wrażliwość. No to poważniej zajmę się Netflixem. On nigdy nie czuje się urażony ;-).
To zależy, czy znasz Niesię osobiście i czy byłeś u niej w domu? Jeśli nie, to nie ma powodu żeby się czuć "dotknięta". 😉
Nie spotkałem się nawet z Niesią. Znam ją jedynie z uwierzytelnienia telefonicznego i wspólnego "kombatanctwa". Przyjaźń wirtualna. Nie rozmawiam z osobami osobiście jakoś nie uwierzytelnionymi.
Pele Ty już całkiem w piętkę gonisz? Żartowałem przecież...Jakie grubiaństwo znowu. W domu mam artystyczny nieład i żaden facet nie ogarnia jego organizacji. A o swoją urodę się nie obawiam.Pięknieję z wiekiem...Fakt,że wiek już nie ten i mogę mieć problem ze wzrokiem ale moje lustro się do mnie uśmiecha...
A Ty nie masz za grosz poczucia humoru...Znasz mnie chyba na tyle by wiedzieć, że o takie pierdoły bym się nie obraziła...
Niesiu owszem ...parę lat się już znamy. I bardziej drażliwa od Ciebie jest tylko zlosnica. Stąd moja niepewność. Nigdy nie wiadomo kiedy u Was zabawa przekształca się w obrazę ;-).
Tym bardziej, że kilka "rasowych" kobiet zdołałem już do siebie zrazić.
Dowodzi to też moich wybitnych zdolności, bo nie czaję bazy. Niczym ten kaczy półmózg z baranim łbem, który potrafił w jeden wieczór stracić sympatię połowy Polski.
No teraz to przesadziłeś...🤣 Jemu akurat nie dorównasz w tej kwestii nigdy. To geniusz obrazy-to trzeba mu przyznać.
Człowiek, który ma do siebie dystans nie obrazi się na byle co.
Wiesz co mnie obraża? Obrażają mnie ludzie ,którzy nie szanują innych. Nie jest to zależne od płci...chociaż tutaj akurat najbardziej potrafią obrazić mnie mężczyźni. Nie dlatego,że mówią mi coś obraźliwego, wulgarnego czy niestosownego...Bo kwestia stosowności i wulgarności są względne. Każdy ma swój osobisty próg.
Obrażają mnie w mniemaniu,że obsypują komplementami. Protekcjonalizm jest uzasadniony wówczas, gdy ktoś jest...hmmm powiedzmy "lepszy" w jakiejś konkretnej dziedzinie. Teksty typu:"O jejku Ty nie możesz być złośliwa, niemiła, przecież Ty ociekasz słodyczą..."No jasne...jak sobie cycki miodem poleję to ociekam...
I to zdziwienie, gdy mówię, że czegoś nie lubię, nie chcę, nie interesuje mnie to...No jak to?Przecież on wie lepiej. Ja nie mogę wiedzieć czego chcę...I co ja mu tam będę mówić...baba jestem i nie będę mu wmawiała, że nie chcę czego chcę...
No to mamy skompletowaną osobowość o Twoją samoocenę ;-).
Uprzejmość to protekcjonalizm. Wypowiedź neutralna pachnie niestosownością. Krytyczna jest złośliwością.
I w zasadzie słusznie ...milczenie jest bowiem złotem.
Pewien pulin niedawno mi powiedział ..." idziemy w kierunku feminizmu. I wyjdzie nam to bokiem jak już raz było".
Z kobietami jest jak z demokracją. Jej brak to dyktatura. Nadmiar to anarchia. Kiedyś wynosiliśmy śmieci do kosza raz na kilka dni. Obecnie codziennie. Niebawem nic innego nie będziemy robić, bo kobiety znajdą tego uzasadnienie -;). Należy to rozumieć jako przenośnię ...bo nie o śmieci tu chodzi.
Optuję wiec za partnerstwem kontraktowym.
Żon ma każdy tyle na ile go stać i znajdzie chętne. Na umowy terminowe. Albo zlecenie jak w przypadku prawa pracy.
Będą więc tacy co w haremie posiadać będą ich 20. Ale i kobiety podobnie. Nie masz kasy? Nie jesteś zaradny? Kręć wora, szarp zwisa albo popędzaj kaczora .... jak ci z " Forum" ;-)
Połączenie kapitalizmu z wolnością obyczajową ;-)
A wiesz, że nawet się z Tobą zgadzam...Z jednym małym ALE...Mianowicie kobiety też powinny mieć tylu mężów na ilu je stać...finansowo, kuchennie, łóżkowo i emocjonalnie jak również uczuciowo...Mam ciągły ból wyboru pomiędzy mężczyznami...W końcu wybieram ale...zawsze rozkminiam czy aby napewno...to ten...A zdrada u mnie w grę nie wchodzi...Harem byłby adekwatny do mych potrzeb i możliwości...🤣🤣🤣
Przecież wyżej to napisałem !
Niesiu nie baw się w Sneera, który czyta do połowy i ...odpisuje zanim zrozumie o co szło ;-)
Owszem...napisałeś...Ale nie mam wora ani zwisa A czyimś nie chce kręcić ani szarpać...więc wolałam uściślić swój punk widzenia.
Już mi bodaj Sweet kiedyś powiedziała, że mam mętny styl pisania. Ktoś kto mnie nie zna potrafi nie załapać bazy ;-).
Napisałem wyżej ...cyt. "Będą więc tacy co w haremie posiadać będą ich 20. Ale i kobiety podobnie. " ?
Kaczyzm upadnie. Najdalej przy najbliższych wyborach. Prawdopodobnie w przyszłym roku. Optuję za "Wiosną" ale nie z Biedroniem. To koniunkturalista. Za Zandbergiem !
I za wolnością socjalną. Za wyborem czy mam mieć 2 brzydkie jak dupa niedźwiedzia żony czy być piątym mężem księżniczki ;-).
Kaczyzm już ma kulawe nogi...Ja jestem manarchią socjalistyczną. Inkom całkiem dobrze szło zanim kapitalizm Europy ich nie dopadł...Też mętnie piszę...Używając skrótów myślowych...😉
Ja Twoje skróty myślowe rozumiem lepiej niż Ciebie samą ;-).
O ile przeczytasz zanim naciśniesz enter ;-).
Co to jest monarchia socjalistyczna? To są sprzeczne pojęcia ;-).
Taki kotomysz?
Państwo Inków funkcjonowało bez pieniędzy i bez rynków. Wymianiali się towarami i usługami władcami Tzw „Podatki” polegały na zobowiązaniu do pracy wobec Cesarstwa. Władcy Inków byli właścicielami praktycznie wszystkiego a udostępniali to ogółowi za utrzymanie.
I tak jeśli w jakimś miejscu ktoś ukradł chleb...to karany był nie on A ten ,który dopuścił do tego,że tego chleba było brak...
Niesiu poważna kobieta z Ciebie przecież.
Skąd ten wyidealizowany światopogląd?
1. To było królestwo a nie cesarstwo.
2. U potomków małp nie ma czegoś takiego jak sygnał ...że kradzież chleba jest objawem głodu. Nie ma takiej małpy, która tylko zaspokaja głód. Jedna kradnie na zapas, druga, by wymienić na coś innego, a trzecia tak już ma ...i nazywają to kleptomanią. Choć dla mnie to złodziejstwo nawykowe ;-).
Dlatego taki show robi religia....z tym oddawaniem swojej szaty biednemu" Wśród małpiastych? Komunista oddawał? A może ten Biedroń ...co tak dużo o sprawiedliwości gada? To jak bajka o smokach ;-).
Niesiu napiszę tak ...w komunizmie nie ma nic złego. W kapitalizmie zresztą też. Po prostu ludzie są kur.y i spieprzą każdy ustrój.
Prawda.Dlatego czasem trzeba brać ludzi "za mordę "
Ale pomyśl...gdybyś miał dostęp do bananów non stop...wstajesz, idziesz,bierzesz...To czy chciałoby Ci się brać na zapas? Mnie nie...Ale jak jest groźba, że zabraknie...to i kalesony kupisz trzy rozmiary za duże by tylko mieć...Utopijne ustroje nie są ani gorsze ani lepsze od tych realnych...Wszystko zależy od nadużycia władz...Bo o anarchię walczyć nie warto...
Utopijny komunizm powstał 300 lat temu we Francji. I nie sprawdził się w żadnej formie nawet u Chińczyków.
Małpa będzie zbierać banany, bo tak już ma. Nawet gdy będzie miała ich już tyle, że gniją i szkodzą jej zdrowiu.
Najwredniejsze bydlę na Ziemi to człowiek ! Każde ze zwierząt jest szlachetniejsze i mniej złośliwe.
Nie wierzę w żaden sprawiedliwy ustrój i pokojową koegzystencję na Ziemi. Mnożymy się jak szczury choć wiadomo, że z tego powodu zmierzamy ku zagładzie. Bo plebani jakiś pierdoły durnym małpom wciskają ...a one słuchają ...na klęczkach.
Masz jakiś pomysł? Chętnie przeczytam.
Plebania...Cóż człowiek to durna istota, która swój żywot uzależnia od wiary w coś. Woli wierzyć w kamień niż w siebie...Tego nie zmienię. Religia jest w ludziach tak zakorzeniona ,że żaden buldożer nie da rady. Mamią nas od dzieciństwa tym czym sami byli mamieni...Ciekawe, że wierzą ci,którzy nic na temat tej wiary nie wiedzą. Już starożytnych cywilizacjach tylko kapłani byli oświeceni i znali prawdę...Dziś też wiedzą jakich bzdur nauczają, wymagają i oczekują...To się nazywa władza nad ciemnotą...Nic się nie zmieniło ...
I tak to pozostawmy. Z rozkazu tych co byli pałowani 40 lat temu teraz dostawały po głowach bezbronne kobiety. Ci co teraz dostali za parę lat każą pałować innych.
Taka jest kolej rzeczy małpiej dominacji na Ziemi.
Mordowaliśmy się od zawsze i trwać to będzie dokąd Ziemia się nie oczyści przy pomocy nowej super-bomby czy wirusów.
Nic tu nie zmienimy. Nie boją się umierać tylko ci co bez wstydu patrzą w lustro. Choć i to jest względne, bo kur.y wstydu nie mają. Mam na myśli ich stan mentalny, a nie zajęcie ;-)
Coś Wam Dziuplacy opowiem. W literaturze science- fiction można spotkać się z takim motywem, że w przyszłości z rodzaju ludzkiego wyodrębniają się osobne gatunki. Na przykład u Asimova są Osadnicy i Przestrzeniowcy. Zresztą to nie tylko domena science- fiction. Bo taki Stephen Hawking w jednej ze swoich książek pamiętam, że użył sformułowania "kasta ludzi ulepszonych", jako nieuchronny efekt inżynierii genetycznej. Poza tym, ale to już futurologia, bo dotyczy przyszłości odległej o tysiące, a może i miliony lat, zakłada się, że jeśli kiedyś ludzie opanują galaktykę czy choćby jej część, to żyjąc w izolowanych układach gwiezdnych wystarczy niewiele pokoleń żeby wyodrębniły się z ludzi nowe gatunki. Dlaczego Wam o tym mówię? Bo ostatnio na TVN24 widziałem wywiad z jakimś młodym gówniarzem, który został zatrzymany przez Policję w trakcie tych ulicznych spędów organizowanych przez feminazistki. TVN zrobiła z chłopaka ofiarę brutalności Policji, chociaż nic złego mu się nie stało. Uciekał, bo najpierw coś przeskrobał, został złapany, podobno policjant powiedział mu: leżeć szmato! Ale świadków tego nie ma, nikt oprócz szmaty tych słów nie słyszał, więc całkiem prawdopodobne, że sobie to wymyślił, gdzieś go tam przewieziono, przesłuchano i po kilku godzinach wypuszczono. Generalnie nie stało się nic co usprawiedliwiałoby robienie przez opozycyjną tubę propagandową z tego kolesia bohatera...
Ale nie to mnie zainteresowało, a treść wywiadu. Gówniarz, który jeszcze prawie nic nie wie o życiu zaczął się mądrować, że jest przeciwny patriotyzmowi. Redaktor próbował ratować sytuację, albo i sam nie wierzył w to co usłyszał, bo wyraźnie chciał nakierować rozmówcę stwierdzając, że pewnie chodzi mu o taki patriotyzm jaki prezentują ci, którzy manifestowali 11 listopada. Ale chłopak niezrażony odpowiedział, że nie, że on jest wrogiem wszelkiego patriotyzmu. I w takich ramach toczyła się ta rozmowa, polskość wyraźnie chłopaka mierziła i pobrzmiewało echo dawnych tuskowych słów o tym, że "polskość to nienormalność". I wtedy właśnie przypomniał mi się Asimov, Hawking i inni i zastanowiłem się co mnie łączy z takim człowiekiem? Biologicznie należymy do tego samego gatunku. Chyba. Ale kulturowo czy mentalnie? Dzieli nas przepaść. To może chociaż język? Też tylko pozornie, bo chociaż używamy tych samych słów, to jednak znaczą one dla nas pewnie coś zupełnie innego. No cóż. U Asimova Przestrzeniowcy żyli coś 300 czy 400 lat, ja tylko liczę, że różne szmaty, dla których takie pojęcia jak patriotyzm czy polskość są jedynie przeżytkiem i obciachem nie będą tak długowieczne. Bo wtedy reszta tych normalnych miałaby przerąbane!
No właśnie. Ta wypowiedź tłumaczy wiele. Również to ...jakim gównem jest obecna władza ziobrystów. A gówno i kler "do gwiazd" nie sięgną. Powinieneś Sneer skupić się na lekturze "Chłopów" oraz "Noce i Dnie". Ewentualnie na dresiarskich szowinistycznych ulotkach -;)
Najbardziej lubię oglądać Nat Geo i "Katastrofy w przestworzach". Tuż za nimi lubię...czytać te poPiSkiwanie, skomlenie, żale, i wszelkiego rodzaju bóle dupy, o tym jak to Prezes Jarek, Premier Mateusz jak i cała reszta obecnego Rządu jest nieudolna, szkodzi Polsce, doprowadza kraj do ruiny, wyjścia z UE, kradnie i w ogóle jest do dupy i nie ma bata - następne wybory przegrają! Nat Geo oglądam z wielkim zaciekawieniem, bo to naturalne przypadki przeniesione na ekran. Natomiast te pierdy, które czytam, dostarczają mi niezłego ubawu, by nie powiedzieć, beki.xD
Lubię, a wręcz kocham, ten ślinotok sączący się z ust, te wymyślanie, przeklinanie złorzeczenie, narzekania na Jarka i PiS! Mogę wtedy nie oglądać nic w TV, byleby tylko móc czytać o tym złym PiS!
Mam więc ogromną prośbę...Komedianci! Piszcie jak najwięcej o tym złym PiS, o Jarku, Mateuszu, Rządzie i w ogóle o tym jak nas UE pozbawi praw, kasy i pozamyka mam sądy, a cały obecny Rząd postawi najpierw przed Trybunałem, by później pewnie rozstrzelać!
Dla wszystkich Komediantów mam krótkie info!
Prezes Jarek, Premier Mateusz, cały PiS(wraz ze mną), i w ogóle cały obecny Rząd, pękamy ze śmiechu! xD
Możecie sobie PiSać i marzyć ile tylko chcecie, o tym jak to wy uzdrowicie Polskę i doprowadzicie ja na szczyty państw mających znaczące zdanie w UE. Tak, tak, ja wiem i cały obecny Rząd, jak to pozwolicie decydować kobietom, by się skrobały kiedy tylko chcą, Sądy będą wolne i praworządne, których Prezesami będziecie wy, no i opanujecie TK wraz z sejmem.xD
Wiecie co? Prezes Jarek spokojnie sobie zasiądzie w tej pierwszej ławeczce, splecie swoje dłonie, zakręci kciukami, i....ogra was jak przedszkolaków, zostawiając was z waszymi marzeniami! XD....
...a teraz niech mi ktoś z tych Komediantów wyliczy, ile obecny PiS wygrał wyborów z rzędu, a KO, PO i cała zgraja ledwo dyszących pozostałych Partii...przeje*ała?
Nie zapytam o ilość wygranych następnych, bo do 2030 wszystkie są zarezerwowane dla PiS, i byłaby to zbyt trudna łamigłówka dla was! xD
Hm ...zastanawiająca wypowiedź Caryco ;-).
Też dostałem niemal udaru lewego jajka ze śmiechu. A "fajka" tak mi się skręciła, że nie potrzebuję korkociągu ..by otworzyć wino.
Jak widzisz robię co mogę, by przekonać pewną kobietę, która jest przeciwniczką decydowania czy ma rodzić, czy nie ...swój płód.
Nie wyśmiewam prem. Morawickiego...bo gościu robi co może by nie wyjść na całkowitego idiotę w tym kaczo-ziobrowym chlewie.
Rozumiem go choć moim zdaniem jego godziny w rządzie i tak są już policzone o ile nie zawetuje unijnego budżetu.
Jeżeli natomiast nie zawetuje ...to reszta idiotów z PISu nie nadaje się nawet do sprzątania kupek kota prezia.
Gdyby doszło do "na noże" i cofnięcia dotacji Polsce ..w tym rolnych Polska jest w stanie przeżyć rok do poziomu octu w schyłkowym PRLu. Niemal cały nasz przemysł pracuje jako kooperanci Niemców. A kooperantów można szybko zastąpić np. czeskimi. Do tego co mamy do ugrania? Kościół w każdym domu? Białoruską dyktaturę? Niestety kaczka to nie Łukaszenko i za sobą nie ma nikogo ! Węgierski Orban się nawet nie kryje z tym co o nim myśli. Choć docenia jego poparcie dla swoich afer z zawłaszczaniem unijnych pieniędzy.
A sama kaczka ...długo już nie pociągnie. I co wtedy? Ziobro i Iuris Ordo?
No to gratulacje Sweet perspektywicznego myślenia ;-)
IL, póki Ty jesteś tutaj i piszesz o sytuacji politycznej w naszym kraju, ubaw mam zapewniony! :)
I wzajemnie Caryco. Jeszcze nie spotkałem kobiety na którą Kościół i ziobryści plują, walą pałami i nazywają samobieżnym inkubatorem a ona by krzyczała ...kocham was i pragnę w dupę całować ;-)
Prezesa Jarka, Premiera Mateusza oraz cały PiS, a i Rząd, to ja nie tylko w dupę pragnę ich całować, ale również z drugiej strony. :P:)
To najwyraźniej nie czaisz bluesa. Premier Morawiecki z tamtymi trzyma ...bo musi. I chyba wie, że bez niego oni to intelektualne pustostany ;-). Polska bez Morawieckiego zejdzie na dno przy którym Białoruś to będzie kraj kultury, poszanowania prawa i gospodarcze mocarstwo. Podziwiam bezzasadny upór ... ale nie rozumiem. Mógłbym posądzać Ciebie o wszystko, ale nie o katobeton ambonowy.
Ech Pelle, na meandrach polityki to Ty się znasz tak jak ja na rodzajach Rakiji, czyli wcale. A przecież masz tu Sweet, na którą można z przyjemnością zarówno popatrzeć jak i poczytać. A Ty zamiast z tego korzystać, to chciałbyś zamykać Dziuplę. Po pierwsze, weto to nie jest zbrodnia, przestępstwo, coś niegodziwego lub niemoralnego. To jest całkowicie legalne uprawnienie przynależne każdemu z państw członkowskich. Pewnie, że z tego rodzaju środka należy korzystać z umiarem, ale to nie znaczy, że należy z niego całkowicie rezygnować. A akurat suwerenność to jedna z takich fundamentalnych spraw, o którą warto walczyć. Po drugie, jaka utrata dotacji? Jak nie ma budżetu, to jest chyba jakieś prowizorium budżetowe. Ale niechby nawet jakimś cudem dotacje przepadły, to coś tam stracimy, ale bez przesady, bo państwo się od takiej straty nie załamie. Biorąc pod uwagę polski PKB za ubiegły rok, to te unijne dotacje stanowią coś koło 4% naszego ubiegłorocznego PKB. Tak że jak będzie trzeba to przeżyjemy bez tego. I tak najwięcej na nie przyjęciu unijnego budżetu stracą kraje południa Europy. Poza tym z każdego euro przyznanego Polsce kilkadziesiąt eurocentów wraca do Niemiec. A akurat Niemcy potrafią świetnie liczyć kasę, zwłaszcza tę, która może im przejść koło nosa i dlatego przewiduję, że obie strony się w końcu dogadają. A jak nie to trudno i wetujemy. Bo latem wynegocjowaliśmy całkiem dobry budżet, a teraz próbują nam wcisnąć jakieś warunki, które są nie do przyjęcia, bo nie należy kupczyć suwerennością. Ta cała Unia coraz mniej przypomina Europę Ojczyzn Schumana czy innych twórców wizji wspólnej Europy, a coraz bardziej zalatuje Marksem i przypomina eurokołchoz...
I przypominają mi się "Najeźdźcy" Dobraczyńskiego. Tam niemiecki oficer pyta wziętego do niewoli polskiego oficera dlaczego Polacy tak nienawidzą Niemców, a Polak mu odpowiada, że my wcale nie nienawidzimy Niemców, że ich podziwiamy i chcielibyśmy być ich przyjaciółmi, ale przyjaciółmi i partnerami, a nie niewolnikami i poddanymi i dopóki tak będą nas traktować, to będziemy z nimi walczyli ze wszystkich sił. I teraz w sumie podobnie. Na budżet uchwalony na partnerskich zasadach powinniśmy się chętnie zgodzić. Ale w razie szantażu, prób wymuszenia czy ograniczenia naszej suwerenności powinniśmy się wypiąć na te brukselskie srebrniki. Pan Prezes ostatnio wyraźnie zakomunikował: Polska nie będzie kolonią! Ale nie powiedział tego w TVN, a w dresiarskiej, szowinistycznej prasie, więc mogłeś o tym nie słyszeć. I wreszcie po trzecie, ci kooperanci z Czech. Skoro tak szybko można z nich skorzystać, to dlaczego Niemcy dotąd tego nie zrobili? Dlaczego nie zastąpili polskich kooperantów czeskimi rok temu, pięć lat temu, dziesięć lat temu? Tak lubią Polaków? Czy może to w ramach zadośćuczynienia za to co zrobili nam w czasie wojny? Pelle, zadanie domowe dla Ciebie, dowiedz się dlaczego Niemcy wybierają polskich kooperantów. W ramach podpowiedzi dodam tylko, że ma to coś wspólnego z tym co wcześniej napisałem, że Niemcy świetnie potrafią liczyć kasę. A na sklepowych półkach będzie sam ocet nie jak nam zabiorą dotacje, a wtedy jak na Polskę spadnie nieszczęście w postaci rządów Czarzastych, Kosiniaków, Zandbergów i innych Budek...
Ciekawa wypowiedź Sneer ;-).
Obaj patrzymy na kacze gówno na pięknej zielonej trawie w lecie.
Ja widzę śmierdzące łajno na którym zbierają się muchy.
Ty surrealistyczną ozdobę łąki?
Dla was kaczystów wszyscy są wrogami z którymi należy walczyć.
Rosja, Niemcy i cała UE.
O dziwo USA na pewno nie! To kraj demokracji? Na filmie chyba!
Co do reszty szkoda dyskusji . Jak napisałem kacze gówno można różnie postrzegać. Ale gówno to gówno. Czyli Kościół i kaczka Dziwaczka.
Zamiast zrobić referendum kaczy fiut wykombinował forsowanie aborcji? Napisz list miłosny do tej betoniary i beczkowoza Pawłowicz z dziękczynnym hołdem ;-)
Ja Pelle widzę piękną, zieloną trawę, a Tobie wmówiono, że tam jest śmierdzące łajno. Biegasz i krzyczysz: kacze gówno! Ale jak cie spytać, gdzie to gówno, to nie pokażesz, bo to tylko wytwór Twojej imaginacji. Z tymi wrogami też nie masz racji. Za wroga Polski tradycyjnie uznaję jedynie Rosję, choć nawet z nią można byłoby próbować się dogadać, gdyby to było dla nas korzystne. Innych wrogów nie widzę. I zauważ jedną rzecz. To nie my mówimy innym jak mają się rządzić. Spójrz na taką Francję czy Holandię. Pedalskie małżeństwa, aborcje, eutanazje, uchodźcy, narkotyki, przemoc na ulicach, kultura i media zdominowane, wręcz sterroryzowane przez lewactwo, polityczna poprawność posunięta niemal do absurdu itd. Ale to ich sprawa, oni chcą niszczyć swoje kraje, to ich sprawa, niech to robią i my ich nie pouczamy jak oni mają żyć we własnym kraju. To dlaczego nie możemy wymagać tego samego względem nas? Albo taka Hiszpania. Serce się kraje jak człowiek widzi co Hiszpanie zrobili ze spuścizną wielkiego Franco. Przecież oni tam tak odjechali, że za chwilę nadadzą prawa człowieka zwierzętom! Ale mniejsza z tym, to ich sprawa. A my nie jesteśmy w Unii od wczoraj czy od dwóch lat, tylko już ponad 15 lat. Jesteśmy pełnoprawnym członkiem Unii i to jednym z największych i możemy wyrażać własne zdanie oraz żyć tak jak my chcemy. A niektórym się wydaje, że my nadal znajdujemy się w przedpokoju wspólnej Europy i jesteśmy petentem czekającym na wytyczne głównych rozgrywających. Nie, teraz to my jesteśmy jednym z takich rozgrywających, a przynajmniej aspirujemy do takiej roli...
I jeszcze coś. To nie moje słowa, więc cudzysłów. Ale w pełni oddają, to co sam czuję.
"Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie jak do ziemi obiecanej. A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zdążyły zejść z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem sankcjami? I nasze tak zwane elity płaszczą się przed każdą taką łajzą z obrzydliwym służalstwem, prosząc, żeby Europa zechciała łaskawie jakoś przywołać do porządku tę polską hołotę, bo im się ona wyrwała spod kontroli i nie chce słuchać?".
Ta "dumnie podniesiona głowa" to megalomania ...cecha dziadersów i pedalsów kościelnych ;-);
Jak u much na kaczym gównie ryczących" to nasz świat i my tu rządzimy". Prawda natomiast jest taka, że rządzą ci MOGĄ a nieci co chcą rządzić.
Dziadersi przypominają wiejskiego głupka wśród kaczek, który kijem wygraża reszcie drobiu stojąc w gównie po kolana i z gołą pedalską dupą ;-). Do tego krzycząc ...walczymy z pedałami choć z dupy wycieka mu jeszcze to co mu zaaplikowali hierarchowie z Dziwiszem na czele.
Oto ostatni przykład dziadersa węgierskiego krzyczącego o walce z homoseksualizmem - cyt." Ojciec założyciel konserwatywnego Fideszu przejdzie do historii jako europoseł, który próbował uciec po rynnie z gejowskiej seksparty w Brukseli i to z amfetaminą w plecaku".
Taki jest obraz dresiarstwa wołającego do U.E - "Dajcie nam kasę i nie wtrącajcie się do do naszego bezprawia i pedalstwa".
Zagalopowałem się ...przepraszam.
Nie to bym naciągał fakty, ale o pewnych rzeczach się nie pisze. Uprawiam ...."mlaskanie przy stole".
Więc inaczej. Polska odeszła od praworządności. Dlatego, że do głosu doszły siły prawicowo-kościelne. Te, które nigdy nie miały poszanowania dla czegoś takiego jak wola suwerena czy demokracja.
Dlatego nadchodzi czas na karę !
Polska cofnęła się o 50 lat procesie demokratyzacji. Rząd się jak pierwowzór obecnego ustroju PRL-bis głosił wyżywi. Zapłacą kobiety. Zresztą te +500 które onegdaj otrzymały to już tylko 350 zł. Do tego pogrzebano służbę zdrowia,, a kłamstwo i populizm stały się zasadą rządzenia. Nadchodzi czas dla bogatych. Ci którzy nie mają firm zarejestrowanych na Cyprze i kolaborują w szarej strefie pod patronatem Kościoła ...splajtują.
Ci bogaci, dzięki PiS, już siedzą! Nie wszyscy, ale na pozostałych też przyjdzie czas. Ten od zegarka im powie za około 8 lat jak to jest....
Naprawdę? Siedzi może już - Marian Banaś? A były min.Szumowski?
Znaleziono już 10 mln. wyniesione z CBA w reklamówkach? Siedzi Rydzyk za zawłaszczone pieniądze składek na stocznię? Znaleziono respiratory kupione u handlarza broni? A 2 mld za 3 samoloty dla VIPów? Jeżeli nie ...to czemu Macierewicz nie siedzi? Dlaczego mamy płacić za Fort Tramp skoro w umowie to USA miało pokryć koszty? Może pokryło, a pieniądze trafiły do PISu?
Mógłbym książkę napisać o "uczciwości" PIS dzielców.
Wsadzać należy nie bogatych ...a aferzystów !
Pewnie nie wiesz czym się różnią? Bo niby skąd ;-).
Bogaci to ci co już ukradli i ich nie złapano, a aferzyści zostali złapani ale jeżeli ukradli dużo ...gówno im za to zrobią.
I PIS i PO to aferzyści jak wszyscy małpiaści. Jednak od tych pierwszych śmierdzi gnojem i post PGRem.
PiSz, IL PiSz...niesamowicie poprawiasz mi humor. XD
I wzajemnie...ten avatar jest boski ! Taki piss-owski ;-)
Pelle, mógłbyś napisać książkę? Tylko książkę? Pelle, o pisowskich aferach to mógłbyś napisać całą serię książek! Bez trudu pobiłbyś samego Sapkowskiego z tą jego sagą o Wiedźminie. Ile tam tego było u Sapkowskiego? Dwa zbiory opowiadań plus pięcioczęściowa saga, łącznie siedem tomów. To spokojnie byś go przebił, tyle się tych pisowskich afer nazbierało. Pomogę Tobie i przypomnę kilka najważniejszych. Pierwsze miejsce na mojej liście zajmuje słynna już wizyta na cmentarzu. Pewnemu Kazimierzowi ta wizyta się bardzo nie spodobała, a Kaczor i tak podreptał na tych swoich kaczych nóżkach na cmentarz. Normalnie bezczelność! I po co on tam poszedł? Rozumiałbym wizytę w klubie gejowskich lub na ulicznym proteście głupich cip, ale na cmentarzu? Drugie miejsce zajmuje odwiedzenie restauracji przez premiera i to bez maseczki. Skandal! I do tego ani upolityczniona prokuratura nie przedstawiła premierowi zarzutów, ani upolityczniona policja nie zakuła premiera w kajdanki i nie odstawiła go do aresztu, ani sejm nie wydał rezolucji potępiającej nieodpowiedzialne zachowanie prezesa rady ministrów. Trzecie miejsce przyznaję pewnemu pisowskiemu posłowi, który odbył spotkanie w hotelu. I żeby to jeszcze jak normalny facet spotkał się tam z dziwką lub co jest ostatnio modne w Brukseli, z kochankiem, to nic bym nie powiedział. Ale on tam odbył spotkanie z samorządowcami i prowadził jakieś nudne rozmowy o lokalnych problemach mieszkaniowych. I do tego przebywał tam zupełnie legalnie jako gość hotelowy. I to jest moje podium pisowskich afer...
Ale spodziewam się, że tych pisowskich afer będzie przybywało i ta lista może ulec zmianie. Przewiduję, że wkrótce TVN przerwie emisję wieczornego seansu filmowego, by w wydaniu specjalnym Faktów przekazać telewidzom szokującą wiadomość, że jeden z pisowskich posłów przeszedł przez ulicę na czerwonym świetle. Potem Olejnikowa w swojej Kropce wstrząśnie widzami informacją o tym, że pewien pisowski podsekretarz stanu z jednego z ministerstw, wyrzucił na chodnik niedopałek papierosa, po czym jeszcze dwukrotnie na ten chodnik splunął. A następnie dobije wszystkich Morozowski w Czarno na Białym ujawniając kulisy afery z udziałem pewnego pisowskiego radnego z Dolnego Śląska, który w pojeździe komunikacji publicznej nie ustąpił miejsca 85- letniej staruszce w zaawansowanej ciąży. I to wcale nie będzie koniec pisowskich afer. Bo chociaż PiS kojarzy się z kotem, to paru miłośników psów też tam jest. I jak się dobrze poszuka, to znajdzie się jakiś pisior, który swojego czworonożnego pupila wyprowadza na spacer bez aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie. I kolejna afera gotowa! Tak więc Pelle pisz nie skromnie jedną książkę, a podejdź do tematu ambitnie i machnij całą wielotomową sagę o pisowskich przekrętach...
Powoli, powoli jakby we śnie ...komuś w "buncloku" piero.li się ;-).
Nie odróżnisz Sneer prostactwa kaczki i nadużywania władzy od złodziejstwa i machlojek? Prostacka kaczka polazła na cmentarniak bo mogła. Tak mają. Mogła też nasrać na jakiś grób i nikt by jej złego słowa nie powiedział. Oczywiście z tych w jego otoczeniu.
Złodziejstwo i kradzież w osłonie władzy tu już inna sprawa.
Np. "Srebrnych wież". Choć mam nadzieję, że kaczka nie zrobiła tych machloi z chęci zysku. Ale pleban z gotówką był obecny ...po co?
A ponoć kaczka walczy z "szarą strefą" ;-).
Krycie pedofilii przez Dziwisza to już grubsza sprawa. Za to idzie się za kraty ...Sneer. Ale w normalnym kraju. Nie w Katolandzie.
Stąd ta walka o usankcjonowane bezprawia dla rządu. I dla kaczki. Woli (wolą) zastępować sąd byle tylko nie był on bezstronny. Kosztem nawet utraty miliardów euro i polexitem, Mając nadzieję, że jakoś przetrzymają do wyborów, a mając sądy i policję w ręku jak w PRLu będzie jak u Łukaszenki ...."nie ważne jak głosują, ważne że my liczymy głosy !"
Dalej piszesz o "nie przedstawieniu zarzutów premierowi" ?.
Chyba Sneer już popuszczasz w pampersa ...ze swoją logiką ;-).
Przypomina ona spermojadów ambonowych. Napij się wody ...koniecznie zimnej ;-)
I taka to jest Pelle z Tobą rozmowa. Najpierw wrzeszczysz: złodzieje i aferzyści! A jak przychodzi do podania jakichś szczegółów, to co mamy? Dziwisza, Rydzyka i Srebrne Wieże. Przypomnisz mi Pelle od kiedy w PiS-ie są Dziwisz i Rydzyk i jakie tam pełnią funkcje? Czy może są jedynie szeregowymi posłami? Bo skoro wymieniasz ich w kontekście "afer PiS-u", to muszą być jakimiś ważnymi pisowskimi figurami. A Srebrne Wieże? A dajżesz spokój! Bo ile można? Parę miesięcy temu już Tobie wyjaśniałem, że to raczej była prowokacja wymierzona w Kaczyńskiego. Tylko prowokacja się nie udała, bo Kaczyński zachował się w jedyny możliwy sposób. Gdyby wtedy Austriakowi zapłacił, to połknąłby przynętę i wtedy można byłoby mówić o aferze. A tak to jedynie o nieudanej prowokacji. I jak Ty tak o tej pisowskiej uczciwości to coś Ci napiszę na ten temat. Tylko muszę zebrać myśli, a w tym pomaga mi piwo. A że lodówka pusta, to muszę ruszyć dupę do Żaby...
To teraz Pelle o tej uczciwości, taka ciekawostka. Bo jak zapewne się orientujesz partie co jakiś czas zamawiają różne sondaże społeczne i na podstawie ich wyników ustalają swoją polityczną taktykę. Taki Tusk podobno zanim cokolwiek publicznie powiedział najpierw kazał sprawdzać jak to zostanie społecznie odebrane. I za rządów platfusów z takich sondaży wychodziło im, że niemal pod każdym względem wyborcy lepiej oceniają PO niż PiS. Platfusy byli bardziej proeuropejscy, lepiej znali się na gospodarce, na polityce międzynarodowej itd. Ogólnie we wszystkim wypadali lepiej z jednym tylko jedynym wyjątkiem. Bo niezmiennie, nawet gdy PO wygrywała z PiS-em wybory, to w takich badaniach respondenci wskazywali, że ci z PiS-u są uczciwsi od tych z PO. To był ten jedyny wyjątek. Platfusy długi czas machali na to ręką, bo skoro wygrywają wybory, to niech tam sobie społeczeństwo ocenia pisowskich oszołomów za uczciwszych, to i tak nie ma większego znaczenia. To się zmieniło, gdy PO zaczęła tracić grunt pod nogami i w oczy zajrzała im wizja utraty władzy. Wtedy platformiani spin-doktorzy uznali, że trzeba coś z tym zrobić. Wiadomo było, że nie można próbować przedstawiać Platfusów jako ludzi uczciwych, bo w to to nawet dzieci z przedszkola nie uwierzą. I wtedy platformiani macherzy od mieszania ludziom w głowach uznali, że trzeba temat ugryźć z drugiej strony. Czyli jeśli nie da się z platfusów zrobić uczciwych, to trzeba z pisiorów zrobić nieuczciwych. i wtedy być może wyborcy uznają, że skoro i jedni i drudzy są nieuczciwi i kradną, to już lepiej niech rządzi PO, bo oni chociaż są bardziej proeuropejscy, lepiej znają się na gospodarce, polityce zagranicznej itd. Wyborcy jakoś tego nie łyknęli i odstawili platfusów od koryta, ale na Twoim przykładzie Pelle widać, że jednak niektórych ta platformiana propaganda przekonała...
Nie Sneer to z Tobą jest taka rozmowa jak z własną dupą po ciemku w piwnicy. Ale się nie przejmuj ...rozgarnięte mohery trafiają się równie często jak trójgarbne wielbłądy ...i nie posrywające co chwilę kaczki.
Nie martw się ..albo rozum albo wiara ;-). Każdy ma wybór ;-)
Kawał Ci napiszę byś się rozluźnił i nie zapaskudził łóżka ;-);
Przychodzi pijany proboszcz do burdelu ...i tu masz pierwszy cud - chce panienki, a nie ministranta ;-). Dali mu tam gumową panienkę, bo wiadomo, że na bani i tak nie odróżni jej od prawdziwej.
Po jakimś czasie pleban schodzi i płaci podwójnie. To drugi cud! To, że w ogóle za coś płaci.
Zdziwiona burdelmam pyta go - jak było?
- Pleban na to - "Cudownie ...w pewnym momencie pierdnęła i wyleciała przez otwarte okno. Dokonałem jej Wniebowstąpienia" ;-)).
Jak pisałem ...z krowim zadkiem rozmowa jest treściwsza niż z Tobą!
Primo - Nigdy nie pisałem że w PO nie było samych aferzystów.
Secundo - Robienie z PIS uczciwych przypomina powyższe cuda ;-)
Tercjo - W Polsce od czasów Mieszka I nie kradli tylko umarli. Taki Kraj.
Quarto - Problem jest w czym innym. W tym, że PIS to idioci ...o czym wetowanie budżetu unijnego dobitnie świadczy. Widocznie bezprawie w Kraju jest ważniejsze jak dobrobyt.
Pelle, fajny dowcip, taki na wysokim poziomie. Oczywiście uwzględniając Twoje ubogie możliwości intelektualne. Ale tak na przyszłość to w rozmowie ze mną daruj sobie może takie żarciki. Bo nawet jeśli czasami można odnieść wrażenie, że cierpisz na tępotę umysłową i jesteś lekko upośledzony, to nie ma powodów żebyś mi to potwierdzał takimi żarcikami. Wiesz, na zasadzie, że dopóki się nie odezwał można było tylko mieć wątpliwości, że mamy do czynienia z idiotą, ale się odezwał czym rozwiał wszelkie wątpliwości. Za to śmiało możesz takie denne dowcipy opowiadać tym feminazistkom protestującym na ulicy. To jest ich poziom i one na pewno będą rechotały ze śmiechu. A z tego całego Twojego bełkotliwego wpisu zainteresowały mnie jedynie dwa ostatnie zdania, te dotyczące naszego prawa weta. Rozwiniesz tę myśl? Bo ja już zdążyłem przywyknąć do tego, że bredzisz, ale nadal jestem ciekawy w jaki sposób Ty dochodzisz do tych swoich zadziwiających konkluzji...
I tak swoją drogą Pelle, to ja oczywiście Tobie życzę długiego żywota, ale różnie to bywa i nie znamy dnia, ani godziny, dlatego spytam Cie otwarcie. Czy Ty Pelle nie myślałeś żeby po wszystkim przekazać swój mózg naukowcom celem przeprowadzenia na nim różnych badań? Bo to mogłoby być fascynujące zajęcie dla neurobiologów i innych specjalistów badanie takiego osobliwego przypadku. Ewidentnie doszło tam, znaczy w Twojej głowie, do jakichś zaburzeń. Być może do jakiegoś splątania synaps, które uniemożliwia właściwą komunikację między neuronami? A może dendryty nie wykształciły odpowiednich rozgałęzień? Nie wykluczałbym również negatywnego wpływu nadmiernego spożywania Rakiji na jakość Twoich neuronów. Możliwe, ze zawarte w tych szczynach toksyny wpływają na degenerację Twoich komórek nerwowych. A może to kwestia niewłaściwej komunikacji, między obiema półkulami? Pomyśl jakie możliwości badawcze otworzyłyby się przed dociekliwymi naukowcami, gdyby mieli do dyspozycji taki wybryk natury jak Twój mózg? Może dzięki niemu udałoby się ustalić jakie procesy zachodzące w tym najdoskonalszym z centrów dowodzenia powodują chorobę zwaną lewackością? I może nawet udałoby się wytworzyć lek łagodzący skutki tego schorzenia? Zastanów się Pelle nad moją propozycją. Za życia nie ma z Ciebie większego pożytku, to chociaż potem przysłużyłbyś się nauce i ludzkości!
Sneer tę opowiastkę o proboszczu i Wniebowstąpieniu napisałem nie bez powodu. Pozwala ona na rozpoznanie sekty rzymskiej i odróżnienie jej od chrześcijaństwa. ŻADEN bowiem odłam chrześcijaństwa nie uznaje tego wydarzenia. To po prostu pierdy nawiedzonych mnichów z przełomu IV i V w. Czyli z czasu rozpadu Cesarstwa na Wschodnie i Zachodnie przez synów Teodozjusza. NIGDY żaden Sobór tego nie potwierdził, ani nie ma uzasadnienia w Biblii.
Jedynie pedofilska sekta watykańska uznaje go element wiary ;-) Byłem po prostu ciekaw czy jesteś wierzącym chrześcijaninem ..czy jak podejrzewałem członkiem mafii pedalskiej usiłującej w Polsce przejąć władzę.
-------------------
O mój mózg się nie martw ;-). Zatroszcz się lepiej o swój. Głupio umierać jak debil ...w kaczym gównie. Cała Europa odeszła już od watykańskiej schizmy. Dominuje protestantyzm i Kościoły Narodowe. Poza jakimś Cyprem bodaj i niedobitkami w Irlandii.
A bredzisz jak osioł przy sieczce udając wierzącego? Nie jesteś żadnym wierzącym ! Nie znasz "swojej" wiary ...po prostu powtarzasz jak papuga brednie kiecowych oszołomów spragnionych rządzenia w Polsce.
Rany Pelle, zamilcz i nie kompromituj się więcej!
Bo nawet taki niedowiarek jak ja widzi jakie bzdury opowiadasz. Twoim zdaniem we Wniebowstąpienie nie wierzy nikt? I dlatego wierzą w niego katolicy, protestanci, prawosławni i pewnie wszystkie możliwe odłamy chrześcijaństwa. Twoim zdaniem nie ma dla niego uzasadnienia w Biblii? I dlatego na pewno wspomina o nim Ewangelia św. Marka (bo jego słowa są powtarzane w trakcie każdej Mszy św. w Wyznaniu Wiary), a także pewnie inne Ewangelie czy Dzieje Apostolskie, aczkolwiek to musiałbym sprawdzić. Pelle, na jakichś antyklerykalnych spędach możesz opowiadać takie bzdury, bo ich uczestnicy są tak ograniczeni, że pewnie łykną każdą ściemę. Ale w rozmowie ze mną to jednak postaraj się trochę bardziej...
Sneer jak każdy dewot nieuk nie odróżniasz chrześcijanina od katolika. Katolika od katolika wyznania rzymskiego. A co do Polski to już całkiem nie wiadomo czy Episkopat reprezentuje sektę rzymską czy jakąś własną zwaną katolicyzmem maryjnym lub episkopalnym.
Doucz się. Nawet mój pies wierzy, że będzie kochany i lubiany ...ale on ma chociaż podstawy do takiej wiary.
Po prostu nie znasz swojej . Jej podstaw, historii i tego czym jest.
Katolika od chrześcijanina to ja jeszcze potrafię odróżnić, ale katolika od katolika wyznania rzymskiego za cholerę nie umiem, bo to drugie określenie to jakieś masło maślane. Oświecisz mnie Mistrzu jaka jest różnica między katolikiem, a katolikiem wyznania rzymskiego? Pelle, proszę Cie, ponieś ten kaganek oświaty między takich nieuków jak ja i wyjaśnij mi tę różnicę...
Wiem Sneer, że nie rozróżniasz. Już kiedyś rozmawialiśmy.
Ja wiem dlaczego nie wierzę w Twojego Boga i pogardzam polską sektą maryjną. Ty natomiast nie wiesz dlaczego wierzysz. Dlatego temat zostawmy, bo jak napisałem wcześniej to jak rozmowa z własną dupą w ciemnej piwnicy ;-).
Może tylko byś nie sądził, że się wykręcam wyjaśnię:
Istnieją odłamy katolicyzmu które nie uznają zwierzchności papieża. Mają nawet własnego. To Lefebryści. Pewnie nie słyszałeś?
A może o Kościołach wschodnich? A może o Starokatolikach? Albo TKK (Tradycyjny Kościół Katolicki) ? O Kościele Liberalnym?
To wszystko katolicy, ale nie uznają zwierzchności papieża rzymskiego. A na widok takiego Rydzyka bossa sekty maryjnej to wprost wybuchają śmiechem ;-).
Zapewne też nie słyszałeś o Kościele Koptyjskim? Ich patronem jest św. Marek ewangelista.
Przeciętny moher uważa USA za kraj katolicki, ale jest on w większości protestancki. Z kolei Am. Poł to kościoły animistyczne i choć wiele z nich uznaje władzę papieża to jednak mają strukturę protestancką.
Będzie tego? Gadanie z tobą o religii to kara dla mojego niepełnego podstawowego wykształcenia. O PIS-dzielstwie też nie damy rady rady. Lepiej łupać kamienie głową. Pozostaje kultura i literatura. Na tym się nie znam więc dorastam do Twojego poziomu ;-))
No proszę Pelle, jak chcesz to potrafisz! Bo wydusić z Ciebie jakąś konkretną odpowiedź jest niezwykle ciężko, ale tym razem się udało. O tych innych odłamach to nawet nie słyszałem, ale o Lefebrystach oczywiście tak. I szczerze mówiąc, to jedyny odłam, który oceniam dość wysoko. Jakieś Kościoły Liberalne to niech się trzymają z daleka, ale Lefebryści mogliby wrócić na łono prawowitego Kościoła. Z tym, że uznawanie ich wszystkich za katolików to dla mnie jakaś wewnętrzna sprzeczność. Przecież istotą katolicyzmu jest uznawanie zwierzchnictwa Rzymu. I jeśli jakiś odłam nie uznaje tego prymatu Rzymu, to ciężko go uznać za katolicki. Ale dałeś mi do myślenia i jak ksiądz będzie chodził po kolędzie, to będę musiał go o to spytać. I skąd pomysł, że USA jest uważana za katolicką? Przecież Ameryka Północna (w przeciwieństwie do Południowej) stanowiła w większości brytyjską kolonię, to i zrozumiałe, że większość powinni tam stanowić protestanci...
Nie wiem czy powinienem odpowiadać na pytania, które z oczywistych powodów powinny być znane wierzącym.
W maju rozmawiałem z parą Świadków J. Bredzili jak maryjni katole, ale do perfekcji znali zasady swojej wiary.
Masz rację Sneer, że większość katolików uznaje zwierzchność Papieża rzymskiego. Z tym, że często pozornie. Przykładem jest sekta katolstwa polskiego. Uznają tylko to co im pasuje ze słów Franciszka.
Episkopat ustanowił własną wykładnię wiary. Coś pośredniego miedzy rydzykową sektą maryjną, korporacją mafijną.
Powinieneś odpowiadać, masz Pelle na to moją zgodę! Bo ja zdaję sobie doskonale sprawę, że Ty Pelle na punkcie kiecowych, jakby to ujął bohater pewnej znanej powieści Dołęgi- Mostowicza, masz fiksum- dyrdum i dzień bez wzmianki o kiecowych uważasz za stracony. Zalecałbym jedynie pewną ostrożność w wypowiadaniu się w kwestiach dogmatycznych, bo potem wychodzi Twoja ignorancja, jak w przypadku tego Wniebowstąpienia. I Ty uważasz, że większość katolików uznaje zwierzchność Papieża, a moim zdaniem wszyscy katolicy uznają tę zwierzchność, bo jeśli ktoś jej nie uznaje, to po prostu nie jest katolikiem. Taka jest moja interpretacja, aczkolwiek przyznaję, że nie konsultowałem tego z papą Franciszkiem. I mógłbyś podać kilka przykładów ustanowienia jak to się wyraziłeś "własnej wykładni wiary" przez Episkopat?
Dlatego Sneer nie jesteś katolikiem a ...katolakiem ;-).
Jest to bowiem dogmat jedynie sekty rzymskiego katolactwa.
Więc daj wreszcie dowód swojej wiedzy zamiast wiary...choć przyznaję, że wiedzy (bezwartościowej) i daj mi link do dokumentu soboru dotyczącego tej sprawy. Natomiast daruj sobie blekanie Piusa XII bo gościu miał niestrawność i słabe zwieracze. Do tego był ogólnie opóźniony w rozwoju i przypominał sobie o sprawie niemal 2 tyś. lat post factum ;-).
Natomist czy wszyscy katolicy uznają zwierzchność papieża to jak słusznie zauważyłeś jest Twój pogląd ...i do tego mylny.
Jest to dogmat jedynie katolicki i dlatego na przykład protestanci, przynajmniej niektórzy, mają wtedy dzień wolny od pracy. I papież przypomniał sobie o nim po 2 tys. lat i dlatego to wydarzenie jest świętowane właściwie od samych początków chrześcijaństwa. Bredzisz Pelle i tyle...
A jeśli chodzi o Jehowitów, to brak im zwyczajnie umiaru. A umiar to moim zdaniem jedna z podstawowych cnót. Wskazana praktycznie w każdej dziedzinie życia. W przypadku seksu, alkoholu i pisania o kiecowych również. I dotyczy także Biblii. Bo Biblia to kwintesencja sensu. Kwint- esencja. Esencja! I tak jak esencję herbacianą pijemy w stanie rozcieńczonym, a jedynie degeneraci żłopią ją na szklanki, tak i Biblię należy dozować z umiarem. Do tego potrzeba odpowiedniego nastroju, skupienia, spokoju. A Jehowici zwyczajnie przedawkowali, oni są uwaleni od nadmiaru esencji. I to ich podejście do Biblii. Wszystko zakazane i na wszystko jest odpowiedni biblijny cytat. Tego nie wolno, bo Księga Powtórzonego Prawa, to jest zakazane, bo Księga Wyjścia, tamto jest niedopuszczalne, bo List do Koryntian. Pogadać dwie minuty z Jehowitami, to można pomyśleć, że Biblię musiał napisać jakiś złośliwy sadysta. Bo nic nie wolno, a nawet jak wolno, to lepiej tego nie robić. A podstawowym błędem Jehowitów jest traktowanie Biblii jak szarady. Ile w tym podejściu grzesznej pychy! Bo wiara to nie jest pseudointelektualna zabawa w pojedynek na cytaty. Ja również uważam, że w Piśmie Świętym można znaleźć odpowiedź na niemal każde egzystencjalne pytanie. Ale na tym podobieństwa między nami się kończą. Bo ja staram się wsłuchać w Słowo, a oni rozbierają je na podzespoły i analizują naukowo. Ja słucham z pokorą, próbując zrozumieć intencję, a oni łapią Stwórcę za słówka i ciągną za język. Dla mnie Stwórca to Absolut, a dla nich ktoś z kim można się targować, a nawet ograć wynajdując sprzeczności w Piśmie. To nawiedzeni fanatycy, którzy przedawkowali i się uwalili...
Nie katolicki ale katolacki jak napisałem !
Nie mający ŻADNEGO uzasadnienia w chrześcijaństwie pierwotnym, dogmatyce czy uchwałach soborowych. Jest po prostu pierdem jednego człowieka...niezbyt rozgarniętego dodam.
Co do Ciebie nie odróżnisz chrześcijaństwa od odłamu katolickiego. Tego zaś od rzymskiej wykładni katolicyzmu. Do tego sam jesteś członkiem sekty maryjnej spod sztandaru MaRyja.
Dam przykład ...pozwolisz?
Chrześcijaństwo to łąka lipcowa...duża i pachnąca. Na tej łące rośnie kępa pokrzyw. To katolicyzm. W pokrzywach leży krowi placek na którym siadają muchy. To katolicy rzymscy. A te muchy to sekta maryjna redemptorysty Rydzyka...obrońcy właśnie zgłoszonego do prokuratury za obronę pedofilów.
I przypominam sobie moją ostatnią rozmowę z Jehowitami, gdy zaczepiły mnie na ulicy dwie panie. Normalnie to bym je olał i opryskliwie spławił, ale choć jedna z nich była starym babskiem, to druga była ładną, atrakcyjną, młodą kobietą i aż szkoda, że taka się marnuje wśród Jehowitów. Starucha pokazała mi jakiś obrazek z łąką, gdzie na trawie siedziała rodzina otoczona zwierzętami, między innymi była tam owieczka tuląca się do tygrysa. I starucha pyta czy wierzę, że tak kiedyś będzie na świecie? Nie wierzę! A chciałby pan chociaż żeby tak kiedyś było? Nie, nie chciałbym! I wtedy ta ładna spytała dlaczego bym tego nie chciał? Ładna była, to jej odpowiedziałem. Bo widzi pani tu jest tygrys, który tuli owieczkę. A przecież tygrys jest drapieżnikiem i on tę owieczkę powinien pożreć, bo taka jest jego natura. Ja takie tygrysy znam i takie tygrysy lubię i nie chcę żeby tygrysom obcinano pazury czy piłowano kły i dlatego nie chciałbym żeby wizja przedstawiona na tym obrazku została kiedyś urzeczywistniona. Potem uśmiechnąłem się (ale tylko do ładnej, do staruchy nie!) i dodałem: Panie wybaczą, ale spieszę się, poza tym uważam, że panie reprezentujecie sektę, dlatego podziękuję już za rozmowę, miłego dnia życzę i do widzenia! I to był mój ostatni kontakt z Jehowitami...
Pelle, może napisz mi dokładniej o czym Ty bredzisz? Co nie ma żadnego uzasadnienia? Wniebowstąpienie??? Ja sobie robisz czy już zdążyłeś się najebać?
Widzisz Sneer ...te muchy co siedziały w pokrzywach na krowim placku to Twoja sekta chrześcijaństwa.
Najbardziej popaprana z sekt dodam ;-).
A sam jesteś jedną z tych much na owym krowim placku, która dopiero się wykluła i jeszcze nie fruwała. Więc nie wiesz jak wygląda Twoja kępa pokrzyw. Łąki nie zobaczysz nigdy ...bo Twoja sekta o to zadba. Więc siedź na tym gównie dalej i drzyj japę ..."To nie jest gówno...to prawda przez boga objawiona"' i żyj złudzeniami.
-----------
Co do św. Jehowy.
Nie piją, nie palą, nie ćpają. Są uczciwi, spokojni i taktowni. Końskich szczyn ...które nazywasz piwem nawet nie piją.
Jak ktoś ma chęć ...przedstawiają mu swoją wizję wiary. Równie prymitywną jak ta Twoja muszę przyznać, ale ...zasady mają proste. Zero szowinizmu i menelstwa. Zero pazerności i rydzykowego popierdywania. Słowem ludzie.
Wychodzi, że gdyby nie to piwo, to mógłbym się zapisać do Jehowitów! Bo piję mało, nie palę, nie ćpam, jestem uczciwy, spokojny i taktowny. W sumie dobrze, że lubię piwo, bo byłbym nie do odróżnienia od nich!
Napiszę bezstronnie. Oni zyskują na wizerunku. Sekta MaRyja traci.
Uczciwi pracowici. I naprawdę znają Biblię. Po prostu wiedzą w co wierzą. Nie powinno to dziwić tych, co wierzą również, ale w przeciwieństwie do nich nie wiedzą dlaczego ;-).
Rozumiem wychowanków sierocińców, żłobków czy innych placówek prowadzonych przez Kościół w celu szkolenia kadr. Ale tylko ich.
Cała reszta to bezmózgowcy.
Ech, że też ja do żłobka nie chodziłem, tylko od razu mnie posłano do przedszkola. Wtedy to przynajmniej pierwszy Antyklerykał kurwidołka by mnie rozumiał, a tak to bezmózg ze mnie. A wszystko przez to, że ten żłobek mnie ominął!
Dobra Sneer też nie chodziłem do żłobka. Ani do przedszkola. Miałem rodzinne dresiarskie wychowanie. Szermierka, zapasy, lekkoatletyka. Miałem najbardziej wypasioną hulajnogę. taką z dzwonkiem ;-).
Wtedy nie było osiedlowych uliczek asfaltowanych. Była tzw. trelinka betonowa. Ile razy grzebnąłem japą w betonik nie zliczę. Chyba żadna moherka tylu zdrowasiek nie wymodliła.
Przejdźmy lepiej na temat seksu. Mamy gdzieś taki. N czasie, nie nudzi i zapewne masz w nim coś sensownego do powiedzenia?
Mam zamiar też odwiedzić też Netflixa nocą.
Bo mam noc bez partnerki ...szlag by trafił tego covida.
Nawet biblioteki uczelniane zamknęli, a scanów brak co ciekawszych pozycji.
Zapasy i lekkoatletykę rozumiem, chociaż ja zapasów nie ćwiczyłem, bo macanie męskich, spoconych ciał, to nie dla mnie. Za to parę razy biegałem w reprezentacji szkoły. Ale ta szermierka? Przecież to burżuazyjna dyscyplina, jawnie nawiązująca do tradycji rycerskich czy Wołodyjowskiego. Ja to sobie Ciebie wyobrażałem raczej jako aktywistę ZMP demaskującego wrogów ludu. Ja uprawiałem bardziej plebejskie sporty jak piłka, pingpong czy szachy. I nigdy nie miałem hulajnogi. Za to miałem Komara! Też z tym cyrki były. Bo ten Komar mnie strasznie kusił. Miałem 8 czy 9 lat i jak ojciec był w pracy, to odpalałem w garażu tego Komara i delektowałem się pracą silnika i zapachem spalin, a potem otwierałem drzwi i bramę i wietrzyłem garaż. Po pewnym czasie, jak tata wracał ze służby i odsypiał to też chociaż na chwilę odpalałem Komara. I kiedyś się zdarzyło, że myślałem, że tata śpi, a on nagle wchodzi do garażu. A tam nadymione tak, że prawie nic nie widać. Tata mi powiedział: chłopaku, przecież za chwilę byś się tu udusił. Dostałem od niego zjebkę i zakaz zbliżania się do Komara. Ale to było jakoś tak w środku tygodnia. A przyszła sobota, tata mnie woła i mówi żebym pojechał do sklepu po fajki i piwo. Teraz rodzica za wysłanie dziecka po takie zakupy to pewnie by zamknęli, ale to był koniec lat 80- tych i wtedy to była normalka...
Chciałem iść po rower, a ojciec mówi, że nie rowerem. To czym? Bo hulajnogi nie miałem. Ojciec mówi: chodź i idziemy do garażu, ja patrzę, a on wyprowadza Komara! Pokazał mi co i jak i mówi żebym pojechał do tego sklepu. Ale wtedy byłem szczęśliwy! Cały dzień przejeździłem. I dwa razy musiałem Komara pchać do domu. Raz, jak zatrzymali mnie milicjanci, bo to wtedy jeszcze MO była, spytali się gdzie mieszkam i kazali motorower prowadzić do domu i drugi raz jak wyjeździłem całe paliwo. Potem po paru latach, ale to już na takiej polnej drodze, pękła rama i zaryłem twarzą w nawierzchnię i miałem szytą wargę. Babcia stwierdziła, że po czymś takim to ja już na motor nie wsiądę. A jeszcze mi szwów z ust nie wyciągnęli, to ja już prosiłem tatę żeby ramę pospawał, bo chciałbym się przejechać. Albo jak kiedyś był tłok do wymiany. Ojciec jechał na służbę i mówi, że jak chcę to mogę spróbować delikatnie sworzeń wybić. Bo żadnego ściągacza nie było, trzeba było wybić. I taki byłem delikatny, że jak zacząłem młotem walić, to i korbowód pokrzywiłem i łożysko igiełkowe też było do wymiany. Albo wyścigi motorowerami z kumplami. Ech, to były czasy, aż się łezka w oku kręci na wspomnienie...
Ojciec mundurowy w komunie? I nie skopał Ci dupy za to co z Ciebie wyrosło? NIESAMOWITE. Na pewno to Ty sworzeń wybijałeś, a nie ojciec wykopywał z dupy moheryzm?
Kolejarz, a nie inny mundurowy! Ale z ojcem pewnych tematów nie poruszamy, bo on sercowiec i nerwowy, a do PRL-u ma taki sentyment jak i Ty. Dlatego żeby mu ciśnienia nie podnosić, to w gronie rodzinnym tematów politycznych nie poruszamy. Od takich rozmów Pelle to mam Ciebie!
Nie wydaje mi się Sneer by było to coś więcej niż koszmarny sen ...przy którym się budzisz z krzykiem ;-). Mam na myśli tego mundurowego komucha, którego miałeś za ojca. To jest psychologicznie niespójne.
Koszmarów sennych nie miewam i śpię spokojnie, tak podobno mają ci o czystym sumieniu. I mój ojciec nie jest żadnym komuchem! Jest porządnym człowiekiem o lewicowym, ale nie lewackim, światopoglądzie...
Szykuje się kolejna zadyma ogólnokrajowa.
Badania opinii publicznej wykazują, że połowa Polski może się nie zaszczepić przeciw Covid'owi-19. Powody są podobno różne:
1. Liczna grupa antyszczepionkowców w Kraju.
2. Niewiara w rzetelność rządu. W jakość szczepionki, którą kupimy tam gdzie wszystko ..czyli w USA. W olewactwo zachowania reżimu przechowywania i dystrybucji szczepionek.
3. Brak rzetelnych informacji o skutkach ubocznych po szczepieniu.
4. Pokazanie rządowi gestu Kozakiewicza. Narasta fala tzw. protestu obywatelskiego wobec rządu.
W sumie żyjemy w ciekawym Kraju ...o rządach małorolnych i kościelnych nie wspominając. Robi się ogólnokrajowa zadyma, a Kościół się cieszy ...bo najłatwiej się rządzi skłóconymi.
Ja w doopie szczekionkę mam, a jak! Nie żebym był antyszczepionkowcem. Ale jak ktoś daje mi coś za darmo, to zapala mi się lamka z tyłu głowy. Z przodu marchewka, a z tyłu ktoś mnie wydyma?
Bob jesteś kurde spoko ziom!
To lubię. Też im kur.a nie wierzę. Tam gdzie prawica i Kościół dają coś za darmo zawsze mi śmierdzi. To że płacimy ZUS nic nie zmienia, bo to rząd i tak uważa już od dawna za swoja własność. Każdy od 40 lat by była jasność. Naród ma chodzić do księdza... po modlitwę za szczęśliwy powrót do zdrowia. Kliniki leczą rząd i tych którzy płaca ekstra.
A Ciebie Bob na miejscu dyma Rydzyk. Jakiś bezdomny dał mu daw maybachy. To Ty? Bo to kurde był jakiś kure.sko nadziany bezdomny ;-). A Ty masz przecież gest ;-)
Nie chciałem się chwalić ale skoro poruszyłeś ten tema, to tak, to ode mnie Tadeusz dostał auto. Ale nie Maybacha tylko Lamborghini. Tylko to tajemnica była.
Czyli cudu nie było?
Sądziłem, że dostał złoma jakiegoś..."Mikrusa" czy "Trabanta" ...a Duch Św. zrobił mu z tego Maybacha. A tu - jaki Bóg takie cuda?
Co za zawód !
Wszystko przez brak testów na kapłanów. Bez kontroli technicznej każdy produkt jest gówno warty ...jak ten Rydzyk.
Sąd Boży najpierw!
Związać ręce z tyłu i do wora. Wór też zawiązujemy a wcześniej wkładamy spory kamień. I do rzeki kuta.a! Wypłynie to znaczy - Bóg go chce. Nie wypłynie to ch.j z nim. Tak katole przeprowadzali kiedyś procesy sadowe. Nikt się nie bawił w jakieś poszlaki czy dowody. Wór i rzeka ...a "oliwa" wypływała. Znaczy nigdy nie wypłynęła ...ale mogła gdyby żydowski Bóg tak chciał.
Sneer, możesz mi powiedzieć o co chodzi z tym Porozumieniem?
Gowin czy Bielan tam jest szefem?
Przyznam szczerze, że jestem trochę zdezorientowany 😟
Inv, nie odpowiem Tobie na to pytanie. Ale nie dlatego, że nie chcę, a z tego powodu, że zwyczajnie nie wiem. Taka polityka bieżąca, czyli jak to kiedyś ujął Ziemkiewicz "bieżączka", od jakiegoś czasu przestała mnie interesować. Kiedyś jak przy korycie byli różni Kwaśniewscy, Millery i inne Tuski, to człowiek się irytował, oglądał te wiadomości i wściekał się jacy to popaprańcy rządzą moim krajem. Ale od jakiegoś czasu przestało mnie to interesować, bo wreszcie jest tak jak powinno być. Gospodarka się rozwija, pandemia jest pod kontrolą, a tęczowa zaraza powstrzymana. Totalna opozycja leży i kwiczy, a to co z nią robi Prezes Kaczyński idealnie oddają słowa mistrza Kaczmarskiego: "Rozgrywka z nimi to nie żadna polityka, To wychowanie dzieci biorąc rzecz en masse". Ogólnie to jest cool, git, zajebiście, oby tak dalej, Alleluja i do przodu! Ze strony rządzących nie mam się czym irytować, to i przestało mnie to interesować. Oczywiście coś tam słyszałem, bo mam w domu telewizor, ale nie znam szczegółów. Podobno zapomnieli sobie wybrać prezesa. Ale nie wczoraj, tylko trzy lata temu! Dla mnie to jest kuriozalna sytuacja. Ale to tylko pokazuje, że póki Gowin będzie się trzymał nogawki Prezesa, to coś tam będzie znaczył i na coś będzie miał wpływ. A bez Prezesa to szybko zostanie wyautowany. Bo co mu wtedy zostanie? Przytulenie się do PSL-u i skończenie jak Kukiz. Ale o co tak naprawdę tam chodzi, to ja Inv nie wiem. Póki Prezes trzyma stery, to ja jestem spokojny o Polskę i nie muszę się interesować bieżączką...
Uspokoiłeś mnie Sneer a już myślałem że Gowin i 39 posłów z nim puszcza oko do opozycji.
O prezesa jestem spokojny jak bardziej chroniony niż złoto w forcie knox.
Inv, jakich 39 posłów? A Gowin, podobnie zresztą jak i Ziobro musi odgrywać czasami ten polityczny teatrzyk. Oni choć idą z PiS-em, to muszą się czymś od PiS-u odróżniać żeby te 2% które ich popiera nie stwierdziło, że skoro są identyczni, to po co głosować na przystawki jak można na danie główne? Dlatego Ziobro gra bardziej pisowskiego niż PiS, a Gowin przeciwnie, tego bardziej umiarkowanego. Ale obaj jeśli są kumaci to chyba nie mają złudzeń, że ich polityczny byt zależy wyłącznie od Prezesa...
Ziobro to się targa z Morawieckim i ta ich szorstka przyjaźń jest powszechnie znana.
Chyba 43 miał Gowin, 4 wyrzucili to ostalo się 39.
To ja chyba jestem mocno nie na bieżąco, bo wydawało mi się, że Ziobro i Gowin mają po 18 posłów. Mają teoretycznie, bo pewnie z połowa jakby miała wybierać, to wybrałaby PIS. A panowie podobno rzeczywiście nie przepadają za sobą, ale oni nie mają się kochać, bo od tego to mają żony i kochanki, tylko mają wspólnie pracować dla Polski. A to im wychodzi całkiem nieźle...
Sneer___ Ty się tu jeszcze kopiesz z koniem/końmi ? Ja już dawno przestałem, spuściłem ich tam, gdzie ich miejsce :D :]
Myślę, że Kolęda Zalewska nam odpowie: czy mamy jeszcze wytrzymać, czy już nie.. - Nie musisz dziękować, to wiedza powszechna z tak zwanych niezależnych mediów ;-))
To było dla invader - czy jakoś tak - ale czy zrozumie..? Śmiem wątpić :-/
No i posrali się tacy jak Radzio S. i ci z TVN, którzy to przepowiadali, że Trump pójdzie do pierdla. Trump nie tylko nie pójdzie do pierdla, ale jeszcze może wrócić do Białego Domu.
Gdyby tak się stało, to na miejscu Trumpa, wydaliłabym z USA takich jak Sikor, niczym kupę!
Dobry wieczór. Tak chciałem wysondowac czy najwięksi fani pisu dalej popierają tą partię, czy może już im zbrzydło? 😉
Aż Radku przerwałem oglądanie mojego ulubieńca w akcji żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie. Na temat ZSRR moje zdanie jest takie, że Truman nie powinien się szczypać tylko zrzucić na nich atom i byłoby po sowieckim raju. Ale akurat jeśli chodzi o radzieckie szachy, to jestem ich wielkim fanem. Oni mieli całą plejadę znakomitych zawodników, którzy na ponad pół wieku tak zdominowali tę grę jak nikt inny żadną inną dyscyplinę. A wśród tych wielu radzieckich mistrzów za największego czy najzdolniejszego uważam Michaiła Tala i właśnie jego grę sobie oglądałem. Ale to tak jedynie tytułem dygresji i wracam do Twojego pytania. Co prawda pytasz największych fanów PiS-u, a ja jestem takim umiarkowanym zwolennikiem, ale zanim głos zabiorą ci najwięksi fani, to i ja się wypowiem. Tak, oczywiście popieram ich działania i dzisiaj jeszcze bardziej niż w 2015 roku jestem przekonany o tym, że ich rządy to najlepsza ścieżka rozwoju dla naszego kraju. I nie, nic mi nie zbrzydło...
Czyli jednak Wam nowe podatki, ucisk przedsiębiorców jednak nie przeszkadzają?
A na czym ten ucisk polega? Na tym, że przedsiębiorcy korzystają z iluś tam kolejnych Tarcz?
Ty tak poważnie jednak... 🤔
Tak, jak najbardziej poważnie. Uważam, że rząd bardzo dobrze sobie radzi z tą nadzwyczajną sytuacją. Rzecz jasna w szczegółach coś tam pewnie można było zrobić lepiej, ale ogólnie co do strategii rządu to ja nie mam zastrzeżeń. Owszem, można było pójść na żywioł, coś jak w Szwecji czy na Białorusi i żyć sobie normalnie, kto by miał umrzeć, to by umarł, ale większość by przeżyła. To było jakieś rozwiązanie i wcale nie takie złe. Tylko po pierwsze, były jednak lepsze rozwiązania. I po drugie, to wymaga odpowiedzialnej klasy politycznej, a u nas opozycja to jest dno. Dlatego u nas model szwedzki odpadał. Wprowadzono ograniczenia i udzielono rekompensat na kilkadziesiąt miliardów złotych. Wiadomo, że nigdy nie zadowoli się wszystkich, więc ktoś tam zawsze będzie narzekał, ale moim zdaniem zrobiono wszystko co było w możliwościach naszego państwa, a nawet chyba trochę więcej. Zresztą zrobiono to co zrobiła niemal cała Europa, tylko u nas z nieco lepszym skutkiem. I w nadzwyczajnej sytuacji trzeba sięgać po nadzwyczajne środki, więc pewnie nowe podatki są nieuniknione. Chociaż jestem ciekawy ile też tych nowych podatków już wprowadzono? Ale jeśli rozdało się przedsiębiorcom miliardy złotych dla ratowania ich firm, to oni powinni mieć świadomość, że państwo jakąś część będzie chciało odzyskać. Dla mnie to nic dziwnego, a po prostu oczywistość...
Tak sobie radzą że mamy najwięcej ponadplanowych zgonów od II WŚ (o to nie z powodu wirusa). Robią z ludzi idiotow, działają chaotycznie i niezgodnie z prawem. Te tarcze są takie wspaniałe, że ludzie pomimo perspektywy gnebienia przez policję i SSanepid otwierają swoje biznesy. Jak sam zauważyłeś te gowno tarcze nie są za darmo, są w zamian za wolność, represje i w ostateczności za nasze pieniądze. I tak w kolo Macieju... aż gospodarka nie zdechnie...
Czy ponadprzeciętna liczba zgonów w czasie pandemii może dziwić? Mnie nie, ale jak widać niektórych tak. Ale rok temu totalsi przed kamerami wykazywali troskę, a poza kamerami zacierali ręce, bo całkiem realny wydawał się scenariusz, w którym ludzie będą zdychać na ulicach lub we własnych domach, bo nie będzie miał kto im pomóc, a gospodarka się zawali. I tego udało się uniknąć. I to jest wielki sukces rządu. A te wyśmiewane przez Ciebie Tarcze uratowały gospodarkę. Poczytaj sobie opinie ekonomistów, jesteśmy w pierwszej trójce krajów UE jeśli chodzi o spadek PKB i wzrost bezrobocia. Pod tym względem jesteśmy unijnymi prymusami. I to wszystko jest zasługa tych wyśmiewanych Tarcz, zwłaszcza ten poziom bezrobocia. Owszem, kosztem inflacji, ale inflacja na poziomie 3 czy 4 procent, to nie jest wielki problem, a nawet czasami bywa korzystna. A jakie są prognozy gospodarcze? Fatalne, wręcz katastrofalne. Na szczęście nie dla Polski, a dla totalnej opozycji. Bo jedyną realną szansą na dorwanie się do koryta jest dla nich gospodarczy krach. Zresztą nie pierwszy raz w historii, bo choćby Hitler doszedł do władzy też wyłącznie dzięki wielkiemu kryzysowi. Dlatego Budka mógłby zostać naszym fuhrerem jedynie w razie ostrego załamania gospodarczego. Ale ono nie nadciąga, bo prognozy są takie, że już w tym roku nastąpi powolny wzrost, a prawdziwy boom gospodarczy to lata 2022-2023, gdy gospodarkę zasilą środki z Funduszu Odbudowy. A to oznacza, że przy hulającej gospodarce kolejne wybory pisiory wygrywają z palcem w nosie...
Sneer...ten Radzio tak na poważnie, czy tylko se jaja robi?
To już by trzeba było spytać Radka. Ale coś mi się wydaje, że oni mogą tak na poważnie o tej dyktaturze, deptanej demokracji, łamanej konstytucji, upadającej gospodarce, wyprowadzaniu Polski z Unii, zamachu na wolne media itd. Rzeczywistość aż skrzeczy, że jest inaczej, a oni swoje...
Uuuuu, no to ciężki przypadek z niego i pozostałych..;/
Błagam, powiedzcie, że on nie pisze poważnie.
Czy naprawdę ci z TVN i KO są aż tak naiwni, że liczą, że Prawica ma kłopoty i się rozpadnie? W dzisiejszych głosowaniach właśnie pokazali, jak to bliską są rozłamu. XD
POpaprańcy skupili się na 'zdradzie', Lewicy, a tymczasem Hołownia i Kamysz 'zdradzili', tak samo. XD Ziobro wiedząc, że Lewica zagłosuje 'za', mógł odegrać rolę buntownika. POpaprańcy łącznie z TVN, łykają jak pelikany te zagrywki, a prawda jest zupełnie inna. Zbyniu grzecznie głosował za odrzuceniem wszystkich poprawek, co każdy widz o zdrowym umyśle uzna to za jedność i solidarność z Jarkiem!
Tak więc wybory odbędą się za dwa lata!
Ja nie oglądam telewizji, nie wiem co się w kraju dzieje i jestem szczęśliwy. ;)
Ja oglądam, bo daje mi niezłą rozrywkę, jak patrzę na ten meczyk Kaczyński kontra reszta świata. Ten geniusz taktyki i umiejętności czasem przewyższa swoją grą Messiego, który jak dla mnie jest najlepszym graczem w piłkę nożną na świecie, biorąc pod uwagę całokształt. Tak więc jest na co popatrzeć.
No właśnie w tym jest geniusz, że rozdaje karty nie będąc widocznym. I co najważniejsze, że wygrywa.
To że Platfusy są ugrupowaniem antypolskim wiadomo było już od dawna, ale wczoraj oni pokazali że są również antyeuropejscy. Bo ta kasa jest Polsce potrzebna, ale bez niej też dalibyśmy sobie radę. A południe Europy, Włochy, Hiszpania czy Grecja, bez tych środków prawdopodobnie znalazłyby się w ciężkim kryzysie. Ale co tam europejska solidarność, ważne że jest okazja dokopać PiS-owi. Ale nie z panem Prezesem takie numery. Ten genialny strateg, gdy groził mu szach ze strony totalsów, to wykonał kilka takich ruchów, że sam dał mata Platfusom. I dzisiaj to Platforma pozostaje w izolacji, skłócona z resztą opozycji i totalnie skompromitowana, a Budka wydaje się skończony i jego dni jako lidera partii są chyba policzone. Już uaktywnił się Schetyna i prawdopodobnie będzie patrzał wygryźć tę łysą pałę ze stanowiska szefa Platfusów. I jakiś czas temu folksdojcz Donald zapowiadał powrót do kraju na białym koniu. Ta kobyła chyba mu po drodze padła, bo nie zdążył wrócić. Ale zapowiada się inny wielki comeback w polskiej polityce. Bo swój powrót zapowiedział Bronek! W sumie z Komorowskim na czele PO mogłaby iść do wyborów z hasłem: "Czyste ręce", gdyż Bronek swoich partyjnych kolesi pod względem uczciwości i skromności to bije na głowę. Bo gdy tamci kradli miliony, to on zdążył podpierdolić z Pałacu jedynie mikser, sokowirówkę i parę innych drobiazgów. Ja tam bym się ucieszył z powrotu Bronka, bo z tym gamoniem może i nie byłoby lepiej, ale śmieszniej to na pewno!
Wow, ależ ten TVN oczekuje na tę konferencję NiK i Banasia. Uśmiechy od ucha do ucha, wywiady, opinie i zadawanie pytań, czy to dzisiaj już nasz najlepszy Premier Morawiecki, wraz ze swoimi współpracownikami, będzie zgłoszony do prokuratury, a później czeka go Trybunał stanu? Ręce zacierają niczym Budka przed głosowaniem o unijne fundusze, który liczył na rozpad rządu i przejęcie władzy. xD Jaka się okazała prawda, to widzieliśmy, a co się dzieje z PO, też widzimy. No ale poczekajmy na ten 'atomowy raport', który rozwali Rząd Morawieckiego...
No i lipa. Nie ma zawiadomienia na najlepszego Premiera Polski, więc 'Wydanie specjalne', w TVN nie daje podstaw do satysfakcji! xD
Mirka, spokojnie.:)
1. Myślę, a raczej jestem przekonana, że my pomimo dobrego zdrowia, nie doczekamy tych czasów, kiedy to PiS odda władzę.
2. Nawet gdybyśmy doczekały tych czasów, to cóż taki Pancerniak Banaś może? Ano nic tylko zawiadomić prokuraturę.
I tutaj słówko...otóż już raz prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie wyborów. Powiesz - no dobrze, była pod wodzami Ziobry a ten jest z PiS. To ja Ci odpowiem - nawet gdy będzie pod wodzami opozycji, to może co najwyżej przeprowadzić śledztwo, i skierować wniosek do sądu. Od złożenia wniosku do skazania prawomocnym wyrokiem przez sąd, jest tak daleko jak przysłowiowa dupa od oka. No i pozostaje jeszcze najważniejsza kwestia! Czy sąd uzna winę tych, na których polecą wnioski?
Tak więc myślę, że jednak nie doczekamy...
Mirka, a kto niby miałby to zrobić, to wieszanie? PO z 12% poparciem? 12% to może być dobre piwo, ale nigdy ktoś kto chciałby rękę podnieść na Kolosa i wcale nie na glinianych nogach! No ale pewnie powiesz -razem z Hołownią mają większe poparcie niż PiS. No to nie zapomnij o prezydenckich wyborach...już raz wszyscy razem wzięci mieli mieć większość, tylko że nadal Prezydentem jest PAD...
No to jak to mówią "pożyjemy -zobaczymy". :)
Już raz był jeden taki...mówiono na niego Trzask -prask, bo miał złamać ten cały PiSowski monopol. Z Trzask - prask, zrobiło się Trzask-off-ski..Pozostały po nim tylko drzazgi...
Ja tam coś czuję, że ten 'greps', już zrobił zawrotną karierę.
Ci co to mieliby wieszać te wisiorki-pisiorki, są nawet bardzo pocieszni.:) Chronologia jest taka..
Ogłaszają wszem i wobec, że żadnych układów z PiS nie będzie!
Jak dojdziemy do władzy, to wszystkich pod sąd i do pierdla!
Później pod przykrywką "rozmów", zasiadają do stołu, z Największym Geniuszem Polityki, niejakim Jarosławem K.
, by grzecznie porozumieć się w sprawie kasy.
Jak już ci Kaci, zrobili to co zrobili wbrew pozostałej KO, to następnie znowu zaczęli w mediach krzyczeć, że jak tylko Pisielce-wisielce zostaną odsunięci od władzy, to zapuka do nich prorok, i to pewnie o 5,59.
W moim odczuciu robią niezły cyrk, bo dobrze wiedzieli, że jakieś tam głosowanie i 'przepadek', w głosowaniu nad kandydaturę Wróblewskiego, to zwykły, nic nie znaczący pikuś. Posłowie mają jeszcze ze 2,5 miesiąca, by coś wymyślić w sprawie RPO więc jeszcze troszkę jest czasu, by z koalicjantów, a przede wszystkim B.Budki, porobić wała.
Tak więc zabawa o obalenie PiS trwa, z tym, że bardzo łatwo jest przewidzieć wynik.
Mirka...nie należy się czepiać 'idźcie na wybory, bo wirus jest w odwrocie'. To była prawda, bo w tamtych dniach tak właśnie było. NIKT nie wiedział co przyniesie kolejny miesiąc. Państwa padały jak muchy, a są to państwa z Top 10. Zauważ, że dzisiaj, a dokładniej miesiąc temu, mieliśmy najwyższy poziom zakażeń jak i zgonów. Nikt nie krzyczał w TVN, by wprowadzić stan wyjątkowy. Już nie czepiano się wybudowanych szpitali tymczasowych, bez których poszłoby w piach jeszcze więcej ludzi. No ale wcześniej, hasłem miesiąca było - zabójcze koperty.
Ja uważam, że Polska pod rządem PiS, ogarnęła tę pandemią w miarę dobrze. Tutaj zaznaczę, że jak na dzień dzisiejszy, by nie popełnić tego drobnego błędu jaki popełnił M.Morawiecki nie mówiąc tego!
Te 10% to nie tak do końca. Testów wykonano około 51 tys. co jest średnim wynikiem jak na możliwości. Gdyby tych testów było więcej to z pewnością liczba zakażonych, by również wzrosła, co jednocześnie obniżyłoby te 10% o połowę. To raczej prosta matematyka, ale użyta w odpowiedni sposób, przekłamuje fakty. To prawie jak w tym skeczu Laskowika....Bolek powiedział, że traktorem nie pojedzie bo jest jedno koło zepsute. Na co Zenek odpowiedział - Nie jest jedno koło zepsute, a tylko trzy są dobre. Niby to samo, ale jak brzmi.:)
A efekt na pewno nie jest winą obecnego rządu, a tylko winą systemu i polityki dotyczącej służby zdrowia i dotyka przede wszystkim ludzi 70+. Ten wysoki procent zgonów, ma swój początek w latach, kiedy to nie przeprowadzano, prawie żadnych badań profilaktycznych. Tamte czasy to czasy PRL i komuny, a jak wtedy było to chyba wiemy obie. Państwa zachodnie jak i północne, już dawno temu zajęły się takimi schorzeniami jak rak szyjki macicy, lub piersi. Wiele innych groźnych chorób, jest wykrywanych na wczesnym etapie, bo mają zupełnie inny system zdrowotny.
Ale idzie ku lepszemu i u nas. Są akcje, na które zaprasza się społeczeństwo 50+ , by przebadać się pod kierunkiem raka jelita grubego, cytologia, mammografia, rtg płuc...Takich profilaktycznych akcji kiedyś nie było. Ja nie słyszałam w TV, jak i nie czytałam o takich badaniach, w poczekalniach przychodni lub szpitalach. Obecnie jak uda ci się nie skorzystać z wizyty w przychodni, czy szpitalu, to nawet czasem dostaniesz SMS, że zapraszają cię na jakieś tam badania.
To wszystko z czasem zaprocentuje tak samo jak teraz procentuje w tych krajach, które wymieniłam wcześniej. Jestem przekonana, że gdyby, nie daj Panie, dopadła nasze nadchodzące pokolenie podobna pandemia, to na pewno nie będziemy już w czołówce takich nieszczęść jakie notujemy obecnie.
Potrzeba tylko tej unijnej kasy, jak już jest możliwość otrzymania jej(bez niej też dalibyśmy rade, ale z pewnością dłużej, by to trwało), spokoju na scenie politycznej, rządów ludzi pokroju Kaczyńskiego, któremu dobro Polski leży na sercu jak nikomu innemu, i czasu.
W tym miejscu zgadzam się w 100% z tym co napisałaś wcześniej.
Jest ciut za wcześnie...
Musimy jeszcze troszkę poczekać.
Te badania profilaktyczne, o których piszesz, są wykonywane w ośrodkach profilaktyki nowotworów od lat. Cytomammobusy jeżdżą też po małych miejscowościach z badaniami przesiewowymi.
No i dobrze, że od lat! Szkoda tylko, że nie od kilkudziesięciu lat...
Tak tylko zapytam...
Czy jeszcze ktoś ma wątpliwości, że Prezes Kaczyński jest geniuszem polityki?
Panie Budka! Po tym co zrobił i ogłosił dzisiaj Pan Prezes J.K., pan już z tych desek nie wstanie. Niech pan leży i głęboko oddycha, zminimalizuje pan skutki tego ciężkiego nokautu do minimum!
Budka i ogólnie banda ryżego Dyzmy ma chyba doradców ze zbiornika.. piniendzy nie ma i nie będzie a inflacja 5% 🤦 Ktoś da więcej? 😁
Przyznam, że wczoraj nie słuchałem wystąpień pana Prezesa i premiera, bo była piękna pogoda i trzeba było to wykorzystać zamiast wpatrywać się w telewizyjny ekran. Dopiero wieczorem włączyłem TVN i stwierdziłem, że jest dobrze. Skoro ta antypolska stacja z jeszcze większą niż zazwyczaj intensywnością ujada na Prezesa i krytykuje rząd, to Polski Ład musi być dobrym pomysłem. Czas na ogłoszenie takiego planu też jest bardzo odpowiedni, bo dzięki zdecydowaniu i sprawności w podejmowaniu decyzji wygraliśmy walkę z pandemią i można powtórzyć za klasykiem: Ten wirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać. Pora pomyśleć co po tym ciężkim okresie i propozycja rządzących wychodzi właśnie naprzeciw tym oczekiwaniom. I ten Polski Ład wygląda całkiem obiecująco. Jest w nim szereg rozwiązań, które sprawią, że kilkanaście milionów podatników odczuje we własnym portfelu korzystne zmiany. Reforma klina podatkowego, podniesienie kwoty wolnej od podatku, podniesienie 2 progu podatkowego, likwidacja umów śmieciowych, nieopodatkowane emerytury, to wszystko powinno podnieść poziom życia Polaków. Już w tej chwili w takiej przeciętnej polskiej rodzinie czyli 2+2, gdzie jeden z małżonków zarabia średnią krajową, a drugi najniższą krajową dochód netto w porównaniu z rokiem 2015 zwiększył się o pond 50% i to jest ogromny wzrost, a teraz dzięki Polskiemu Ładowi jeszcze się to poprawi. Bardzo pozytywne są też zmiany w budownictwie. Ja poszedłbym dalej i zlikwidował całą niepotrzebną instytucję nadzoru budowlanego, ale nie oczekujmy zbyt wiele i dobre i to. Zaproponowano też zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, co akurat tak średnio mi się podoba. Bo PiS i tak już przez ostatnie lata wyraźnie zwiększył nakłady w tej dziedzinie. Platfusy zatrzymały się na poziomie coś koło 70 miliardów, gdy PiS już dawno przekroczył poziom 100 miliardów rocznie na służbę zdrowia...
W moim odczuciu bolączką służby zdrowia wcale nie jest brak środków finansowych, a ogólny bajzel, brak konkurencyjnych ubezpieczycieli i braki kadrowe. Nie znam biednego lekarza i oni zarabiają całkiem dobrze i nie trzeba im jeszcze dokładać. Przecież i tak nas nie stać żeby polski lekarz zarabiał tyle co niemiecki czy francuski, więc nie unikniemy odpływu kadr i żadne podwyżki uposażeń tego nie zmienią. Może więc pora otworzyć się na specjalistów z zagranicy? Skoro polscy lekarze wyjeżdżają do Niemiec, a pielęgniarki do Norwegii, to może wprowadźmy ułatwienia w podejmowaniu u nas pracy przez medyków z biedniejszych krajów? Ja bym poszedł w tę stronę zamiast ścigać się z Niemcami w wysokości lekarskich pensji. Poza tym zabrakło mi jednej rzeczy. Bo jeśli zwiększamy kwotowo wydatki na na określony cel, to wcale inne branże nie muszą na tym stracić. Ale jeśli wydatki zwiększamy procentowo, no to ktoś musi dostać mniej, no nie da się inaczej. Dlatego jeśli na służbę zdrowia mamy zamiast 5% przeznaczać 7%, to komuś trzeba te 2% zabrać, no niestety matematyka jest nieubłagana. A ja nie usłyszałem komu te 2% zabiorą. Nie usłyszałem też kilku innych rzeczy, które by mnie interesowały. Ale może nie o wszystkim trzeba publicznie rozprawiać? Jak kiedyś powiedział Bismarck: Nie należy ludziom pokazywać jak robi się kiełbasę i politykę. I może rzeczywiście pewne decyzje powinny zapadać w zaciszu gabinetów? W każdym razie dla mnie i to od lat, nie ulega wątpliwości, że zachodnia Europa zdycha. Rzecz jasna ona nie padnie od razu i te konwulsje mogą potrwać nawet kilkadziesiąt lat, ale ona zdycha. I co my na to, damy się również pociągnąć na dno czy wręcz przeciwnie?...
Albo bardziej przyziemne kwestie, jak np. co z naszym węglem? Zrezygnujemy z niego tylko dlatego, że nie podoba się on jakiemuś Francuzikowi czy innemu Holendrowi? I od prawie 6 lat czekam aż rząd wyrzuci do kosza ten badziew prawny jakim jest Konwencja Stambulska. Długo jeszcze? Ale ogólnie to nie ma co psioczyć, bo ten Polski Ład przy tym co proponuje opozycja jest jak Himalaje przy śląskiej, pokopalnianej hałdzie, czyli nawet nie ma co porównywać. Perspektywy rysują się całkiem dobre. Za rok przekopem na Mierzei Wiślanej popłyną pierwsze statki, za półtora roku pierwsze dostawy gazu popłyną do nas Baltic Pipe, w tym roku a najpóźniej w przyszłym rozpocznie się w Jaworznie budowa fabryki, która będzie produkowała Izerę, polskiego "elektryka", Via Carpatia ma być ukończona za 3 lata, ale prace sukcesywnie trwają i już za rok będzie oddany odcinek Rzeszów- Lublin, nie wiem na jakim etapie jest budowa CPK, ale w miejscu tez tam pewnie nie stoją. Za rok dostaniemy pierwsze komponenty zestawu Patriot, za dwa lata rakiety Himars, a za trzy pierwsze F-35, chociaż one pewnie dwa lata zostaną w Stanach, bo tam nasi piloci będą się na nich szkolić. I watażka Putin będzie mógł nam skoczyć na pukiel. Do tego 700 miliardów z UE i czuwający nad tym wszystkim mąż stanu i polityczny geniusz. To wszystko zapowiada dobre lata i dobry czas dla Polski. I tyle się mówiło o przedterminowych wyborach no i wykrakali. Prawdopodobnie będziemy mieli wcześniejsze wybory! Co prawda nie do parlamentu, a na szefa PO, ale zawsze to jakieś wybory. W Platformie stawia się na młodość i na nowe i dlatego największe szanse ma Radek Sikorski. Pewnie jak tylko ten ćpun przejdzie odwyk narkotykowy to można się spodziewać, że zastąpi sobowtóra Gomółki, a to oznacza, że w wyborach za 2,5 roku oni osiągną wynik jednocyfrowy. Jeśli w ogóle do tego czasu przetrwają...
No i sypie się ta platforma niczym zamek z piasku...a miała być ze skały!
Jednych wyrzucają, inni zaś sami odchodzą. Ci co opuścili szeregi PO, to nie byli jacyś statyści, lub podrzędni kierownicy stołówek w swoich regionach. Były to grube ryby, które mają już dość bycia w PO pod wodzą sobowtóra Gomułki! Gdyby to dotyczyło posłów PiS, pewnie w TVN byłoby wydanie specjalne!
W tym miejscu chciałabym porównać sytuację, jaka dotyczyła nas Dziuplaków.
Kiedyś konkurencyjna Grupa 'Klimatów...", przepowiadała nam "Dziuplakom", rychły koniec. Już, już widzieli nas jako "medialnych", trupów. Prześcigano się w komentarzach i wizjach jak to my upadniemy.
Wytrwałość nasza i solidarność(bez kilku szczurów, jak ci co to sensację chcieli zrobić z mojego pochodzenia), pozwala nam być nadal i ogłosić - To my zwyciężyliśmy, a was już nie ma!
Jak tak dalej pójdzie, to PO podzieli los AWS, Petru lub Palikota, bo póki co dobrze im idzie w tym kierunku...
Sztandar platformy - wyprowadzić :D :D :D
Dziś u funkcyjnego cyngla z tej stacji, co to niby całą prawdę całą dobę.. no u tego czosnkowego dziecka resortowego, niejaki "obiektywny" Stankiewicz - bo z onetu, to wiadomo, że obiektywny - powiedział mniej więcej coś w taki deseń: że platforma obrywa, bo jako opozycja jest tak gnębiona przez TVP jak PiS nigdy nie był gnębiony, kiedy był w opozycji. Takie stwierdzenie padło z ust rzekomego dziennikarza, obserwatora, znawcy sceny politycznej. DACIE WIARĘ? :-D To serio się wydarzyło 17.05.2021 pomiędzy 18tą a 19tą na tej stacji, co to nadają jedynie słuszną całą prawdę całą dobę.. Podsumujmy zatem, bo się za bardzo rozwlekłem z tematem. Otóż wedle Stankiewicza, tak w skrócie opozycja teraz jest tak gnębiona przez TVP, jak wcześniej PiS nie był gnębiony przez TVP i wszystkie inne pozostałe stacje! LOL oni naprawdę myślą, że ludzie to kompletni kretyni z Alzheimerem? No i w sumie niech tak sobie myślą dalej ;-]
Nie mogę wyjść z podziwu nad zmyślnością i przebiegłością polityków tworzących rząd PiS. Zobaczcie Państwo sami.
Od soboty wiadomo, że przedsiębiorcy mają płacić dodatkową 9% składkę zdrowotną od swoich dochodów, co oznacza, że ich obciążenia podatkowe wzrosną o ponad 40%. W XXI wieku w Polsce nikt tak bardzo podatków nie podnosił. To jest skokowa i drastyczna podwyżka podatków. Tymczasem PiS przedstawia to jako obniżenie opodatkowania, bo wzrosnąć ma kwota wolna od podatku i wysokość drugiego progu podatkowego, z których przedsiębiorcy na podatku liniowym i tak nie korzystają.
Mający dobrą, bo sięgającą roku wstecz, pamięć, zwrócą uwagę, że Prezydent Andrzej Duda w swojej kampanii wyborczej prezentowany był jako gwarant tego, że podatki nie wzrosną. I jak teraz Pan Prezydent wygląda? Niby gorzej niż pralka, na którą gwarancja jednak coś znaczy. Ale to tylko pozory. Prezydent, jak to polityk, jest sprytny. Składka przecież nie jest podatkiem! A Prezydent gwarantował podatki. Zawsze warto czytać, co jest napisane małym druczkiem.
Podobnie z problemu wybrną posłowie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, którzy obiecywali, że nigdy, ale to nigdy, nie zagłosują za podwyżką podatków. Niestety już na samym początku kadencji poparli podwyżkę podatku akcyzowego, a potem rżnęli głupa, że akcyza nie jest podatkiem. Nowa składka zdrowotna będzie liczona od dochodu, zupełnie jak podatek dochodowy, ale nie będzie podatkiem, tylko składką, więc tym razem ziobryści będą mieli czyste sumienie.
Ale największym cwaniakiem i posiadaczem prawdziwie kanclerskiej głowy jest Jarosław Gowin. Wyrwało mu się kiedyś, że rząd absolutnie nie zamierzam podwyższać składek na ZUS, za co Gowin ręczy swoją wiarygodnością, a jeżeli składki na ZUS miałyby wzrosnąć, to on, wicepremier Gowin, poda się do dymisji. I co? Myślicie, że macie Gowina? Figę macie. Gowin dzięki swojemu niezwykle elastycznemu kręgosłupowi z gumy, uchyla się od takich zarzutów sprawniej niż Neo z Matrixa od kul. Przecież wyraźnie powiedział, że poda się do dymisji, jeżeli wzrosną składki na ZUS. A wzrośnie składka zdrowotna, która idzie na NFZ, a nie do ZUS. A to, że nam to wszystko jedno, która państwowa instytucja będzie marnotrawić nasze pieniądze, Gowina zupełnie nie interesuje.
Widzicie, jakich mamy zdolnych rządzących? Gdyby nasi politycy, chociaż ułamek swojej nadzwyczajnej inteligencji poświęcali, nie na robienie wyborców w ciula, a na myślenie nad sprawami kraju, Polska byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym. Niestety ta chytra i cwana banda zużywa cały swój czas, poświęca cały intelekt i oddaje całe swe serce, na projektowanie, budowanie i eksploatację koryta, z którego politycy wychodzą tylko po to, żeby tłumaczyć wyborcom, że to dla ich dobra, i że wcale tak dużo na to koryto nie płacą.
Przepraszam Radku, że dopiero teraz Tobie odpisuję, ale nie jest to wynikiem lekceważenia Twojej osoby czy niechęci, a zwyczajnie braku czasu. Bywają takie dni, że nie odpalam laptopa, a z telefonu to ja mogę odpisać jedno zdanie jak mi tu któraś nogi pokaże, ale nie na Dziupli. Z góry też uprzedzam, że znowu coś tu napisać będę mógł najwcześniej w sobotę pod wieczór. A teraz do rzeczy Radku, bo mam do Ciebie kilka pytań.
1. Czy na tych zmianach skorzysta 15 czy tam 18 milionów podatników? Bo jeśli skorzysta, to jak to nazwać jeśli nie obniżką podatków?
2. Gdzie byli pracodawcy jak rządzący wprowadzali słynne Tarcze? Masowo rezygnowali z tej pomocy, bo państwo powinno ograniczać się jedynie do roli "nocnego stróża" czy może jednak ochoczo korzystali z tej pomocy? Bo jeśli to drugie to co w tym dziwnego, że teraz się mają dołożyć do Polskiego Ładu? Jak się od państwa bierze, a pracodawcy wzięli miliardy złotych, to czasami trzeba państwu też coś dać.
3. Jak to 40% wzrost obciążeń podatkowych? Jeśli 9% składka oznacza wzrost o 40%, to znaczy, że oni dotąd oddawali państwu jakieś 22%. Przecież to mniej niż odprowadza pracownik z najniższą krajową i dużo mniej niż pracownik ze średnią krajową, bo w tym drugim przypadku to jest prawie 1/3 wynagrodzenia. Skoro pracownikom państwo zabiera 30% ich dochodu, a pracodawcom jak sam twierdzisz jedynie niewiele ponad 20%, to może teraz niech ci drudzy coś dołożą do budżetu...
4. Składka zdrowotna jak sama nazwa wskazuje idzie na opiekę zdrowotną. Skoro rządzący chcą zwiększyć środki przeznaczane na opiekę zdrowotną, to kto ma płacić na polską służbę zdrowia? Niemcy, albo Francuzi czy może jednak Polacy? Ja wcale nie jestem przekonany, że trzeba zwiększać środki na służbę zdrowia, no ale tam w rządzie są mądrzejsi od nas i widocznie tak trzeba. Zresztą zwiększenia środków na służbę zdrowia domagają się wszyscy, łącznie z opozycją. A jak trzeba zwiększyć, to skąd ma rząd na to brać? Przecież rząd nie ma swoich pieniędzy, tylko nasze. Ja od lat płacę te 9% składki zdrowotnej, gdy pracodawcy płacili jakieś ryczałty, więc jak teraz również oni zapłacą te 9%, to jest w tym jakaś racjonalność i sprawiedliwość. Niemcy czy Francuzi nam na służbę zdrowia raczej nie dadzą, więc muszą to sfinansować Polacy, czyli także polscy przedsiębiorcy. W końcu rządzący na ośmiorniczki tego nie przepierdolą jak poprzednicy, tylko na służbę zdrowia to pójdzie...
No ciężko nam się w tej Polsce żyje, bardzo ciężko. Bezrobocie osiągnęło zatrważający poziom 3%, emeryci zamiast 6 czy 8 emerytur rocznie otrzymują 13 czy 14, w telewizorze jest 180 kanałów, ale jedynie 177 jest niepisowskich, prawa człowieka są ograniczane, bo związek małżeński może zawrzeć jedynie chłop z babą i w ogóle konstytucja połamana, demokracja podeptana i panuje tu pisowska dyktatura. Ale my to wiemy, bo przecież tu żyjemy. Mnie za to ciekawi co dzieje się z Twoją Ameryką. Bo jak słyszę co tam się wyprawia, to powiem szczerze, że w pale mi się to nie mieści. Ameryka dla mnie i pewnie dla wielu Polaków to był ideał i jak śpiewał Staszek Wielanek "To jest Ameryka, to słynne USA, to jest kochany kraj, na ziemi raj". I wystarczyło kilka ostatnich lat by ten ideał sięgnął bruku. Ta Ameryka jawiła się kiedyś jako taka ostoja. Ostoja demokracji, praworządności, dobrobytu i ogólnie normalności. Kiedyś wydawało mi się, że może nie w Massachusetts czy innym regionie Nowej Anglii, ale gdzieś w Teksasie, Arkansas, Tennessee, Luizjanie, Missisipi czy Alabamie to człowiek może jeszcze żyć normalnie i oddychać wolnością. I pierwszy zgrzyt nastąpił, gdy słyszałem kiedyś wywiad z De Niro. Dla mnie geniuszem kina jest Anthony Hopkins, ale zaraz po nim moim ulubionym aktorem był właśnie De Niro. A wtedy oglądając ten wywiad stwierdziłem, że to idiota, aktor znakomity, ale poza tym właśnie idiota. Wyglądał jak jakiś menel, ubrany w czapeczkę bejsbolową i jakąś starą bluzę. W takim stroju to ja koszę trawę lub dłubię coś w garażu, bo jak mi kapnie olej, albo upierdolę się smarem, to nic się nie stanie. A ten w takim stroju polazł do telewizji i tam z nieukrywaną nienawiścią ubliżał dopiero co wybranemu prezydentowi Trumpowi...
Przecież w Stanach niemal od zawsze obowiązywała zasada, że walka wyborcza jest walką wyborczą, ale dzień po wyborach nieważne kto by nie wygrał to jest już traktowany jako nasz prezydent. A tam taki, co by o nim nie powiedzieć, wybitny aktor pozwalał sobie na takie wieśniackie zachowanie. Potem były te gorszące zajścia na Kapitolu. Takie rzeczy mogą się zdarzać u dzikusów w afrykańskim buszu, albo w jakichś bananowych republikach gdzieś w amazońskiej dżungli, ewentualnie w jakiejś Mołdawii czy innej Albanii. Ale w USA? W tym wzorcu demokracji? A ostatnio usłyszałem, że burmistrz Chicago oznajmiła, że nie będzie udzielała wywiadów białym dziennikarzom! Tych słów nie wypowiedział sołtys jakiejś zapadłej wiochy gdzieś pod Suwałkami, tylko osoba rządząca bodajże trzecim największym miastem w USA. O co tu kurwa chodzi, bo mnie ciężko zrozumieć co się w tej Ameryce wyprawia? Ty Mira zdaje się, że jesteś biała. Chociaż pewności nie mam, bo nie widziałem, a skoro Jackson mógł się wybielić, to może da się też w drugą stronę. Ale jak ta biała społeczność, która przecież stworzyła wielkość tego kraju zapatruje się na to wszystko? To jest tylko chwilowa aberracja, po której sytuacja wróci do normy czy to już stały trend? Historia pokazuje, że największe i najpotężniejsze nawet imperia po okresie wielkości i prosperity w końcu się degenerują i wcześniej bądź później ale upadają. Czyżby na naszych oczach ten nieuchronny proces rozpoczynał się właśnie w USA?
Nie no spoko, tak tylko spytałem powodowany ciekawością. Bo ta Ameryka była taką opoką. Świat mógł się zmieniać, a ona trwała, potężna i wielka, w roli supermocarstwa. I jeszcze kilka lat temu bez wahania powiedziałbym, że w tym globalnym starciu gigantów USA zmiażdżą Chiny. A teraz nie jestem tego taki pewien i coraz więcej czynników przemawia jednak za Państwem Środka. I to nie jest tak, że Ameryka za miesiąc czy za dwa lata przestanie być supermocarstwem. Nie, to jest proces długofalowy i imperia upadają powoli. Takie Cesarstwo Rzymskie konało właściwie dwa wieki, Imperium Zła zdychało przynajmniej dekadę, Hiszpania i Wielka Brytania traciły swój status światowych mocarstw przez kilkadziesiąt lat. Ale każdy proces ma swój początek i nie wiem czy te amerykańskie lewicowe pomysły, ta cała polityczna poprawność plus murzyńska rewolucja nie są właśnie takim początkiem. Jeden z największych myślicieli XX wieku zwykł mawiać, że ludzie znacznie częściej uderzaliby się młotkiem w palec gdyby ból występował po roku. Ale ból występuje od razu, więc tego unikają. A skutki różnych eksperymentów społecznych często występują dopiero po dekadach czy pokoleniach i dlatego ludzie się na nie godzą. I znany jest eksperyment Calhouna. On dotyczył szczurów, ale ja widziałbym analogię wśród ludzi. Być może natura nie znosi stanu dobrobytu i populacja doświadczająca powszechnej obfitości dóbr nieuchronnie popada w degenerację. Ale być może jako upośledzony pisowiec się mylę i supremacja Ameryki jest niezagrożona? Tego nie wiem. Po prostu informacje docierające do nas od miesięcy zza Atlantyku nieco mnie zaniepokoiły i skłoniły do takich przemyśleń. A na Pellego to ja bym na razie nie liczył. Chłopina przestraszył się wirusa, zaszył się gdzieś głęboko i podobno wychodzi jedynie żeby uzupełnić zapasy Rakiji. Wróci do nas pewnie dopiero jak definitywnie pokonamy wirusa i pandemia będzie jedynie przykrym wspomnieniem...
Sneer Ty piszesz Milfurii o Ameryce?
Przecież to kraj wszelkiej szczęśliwości, wszyscy mają pracę i mieszkania a te bujdy o bezrobotnych i bezdomnych śpiących w kartonach na ulicach to wroga propaganda te wszystkie informacje, że to kraj o największym zadłużeniu wewnątrznym to ściema a prezydent wcale nie ma 84 lat i ma trudności z wejściem do samolotu air force one to nieprawda, że teraz w armii mogą służyć geje, lesbijki i tranwestyci..
A mnie się podoba ten Bajden. Pocieszny gostek z niego. Najpierw Wladymira wyzywa od morderców, by za chwilę zdjąć sankcje z niego i powiedzieć - Władek, a buduj ty sobie ten Nord stream 2, my ci pod górkę nie będziemy robić, a to z tym 'mordercą', to wiesz, taka ściema była. No dawaj na zgodę zrobimy sobie 'miśka'. xD
No przy nim prezes to młodzieniaszek. Jak pokazują Bajdena to mam wrażenie, że jest świeżo po tlenie i transfuzji oraz lekach na demencje, tak po ludzku to mi go szkoda, mógł teraz bujać się w fotelu popijając ziółka, spokój w jesieni życia.
Ty Inv tak o tych amerykańskich bezdomnych i bezrobotnych, że aż przypomniały mi się dwie sprawy. Pozwól, że Ci o nich opowiem. Podobno w stanie wojennym reżimowa telewizja Jaruzela puszczała takie reportaże z USA. Telewizyjni dziennikarze odwiedzali nowojorskie ulice i przeprowadzali rozmowy z tamtejszymi bezdomnymi. Nawet tym bezdomnym ofiarowywali jakieś koce czy środki czystości zadając im przy tym durne pytania w stylu: A co wy myślicie o kraju, w którym nie ma bezdomnych i bezrobotnych, w którym każdy ma pracę i każdemu przysługuje darmowa opieka zdrowotna? A bezdomni odpowiadali, że chcieliby żyć w takim kraju. Tu u nas wtedy Polacy byli pałowani i zapierdalali za równowartość 20 dolarów na miesiąc, ale na osłodę telewizja pokazywała im, że niektórzy Amerykanie zazdroszczą nam tego komunistycznego raju. Ja tego nie pamiętam, za młody jestem i znam to jedynie z opowiadań. Ty Inv jesteś w moim wieku, ale widzę, że musiałeś tamte telewizyjne reportaże oglądać i najwyraźniej mocno zapadły Tobie w pamięć i przyswoiłeś sobie ich przesłanie. I druga historia. Weźmy taką Szwajcarię. Każdy czy przynajmniej zdecydowana większość pewnie przyzna, że to przyjazne miejsce do zamieszkania i chcieliby tam mieszkać. I tak się składa, że ćwierć wieku temu spędziłem noc na dworcu w Bernie. Mieliśmy się tam tylko przesiąść z jednego pociągu na drugi, ale tak wyszło, że przyjechaliśmy tam coś koło 22 czy 23, a następny pociąg mieliśmy coś o 5 czy 6 rano. I co tu zrobić? Hotel? Zanim byśmy jakiś znaleźli byłoby już pewnie po północy i co, 4 godziny tam spędzimy? Poza tym byliśmy turystami z Polski i ważny był też aspekt finansowy...
To zdecydowaliśmy, że spędzimy tę noc w dworcowej poczekalni. U nas wtedy było tak, że na każdym dworcu poczekalnia była otwarta całą dobę, przez 24 godziny. A tam w Bernie punktualnie o 24 przyszli szwajcarscy sokiści z psami i grzecznie wyprosili wszystkich z poczekalni. Po prostu oni wychodzili z założenia, że dworcowa poczekalnia to nie jest noclegownia i zamknęli ją na klucz. Ale dworca na klucz nie zamknęli, więc te kilka godzin spędziliśmy na dworcu. Ja wtedy byłem nastolatkiem, wszystko mnie tam ciekawiło, więc zwiedziłem sobie różne zakamarki tego dworca. I w tych podziemnych przejściach berneńskiego dworca trafiłem na kilkudziesięcioosobową, nie wiem czy było ich 30 czy może 50 osób, grupę ni to bezdomnych, ni to narkomanów, no takich "niebieskich ptaków". Nawet mi tam ktoś z nich zaproponował narkotyki, ale tym swoim kulawym niemieckim powiedziałem, że nie jestem zainteresowany. Poza tą jedną propozycją oni nie byli agresywni i nic tam ode mnie nie chcieli. Rano wsiedliśmy w pociąg i pojechaliśmy do Włoch. Ale tamtej nocy widziałem kilku czy kilkunastu normalnych Szwajcarów, a takiego elementu kilkadziesiąt sztuk. Czy na tej podstawie miałbym wysnuć wniosek, ze Szwajcaria to kraj bezdomnych i narkomanów? No jasne, że nie. Bo w każdym kraju są ludzie nieprzystosowani do życia w społeczeństwie czy też tacy, którym odpowiada taki próżniaczy tryb życia. A USA to kraj wolności, przynajmniej jeszcze do niedawna takim był i jak ktoś tam nie chce podjąć uczciwej pracy i jakoś zadbać o swoje życie i woli żyć w kartonie na ulicy, to wolno mu, bo to kraj wolności. Tak ja to widzę. I z tego co kojarzę, to jest tylko jeden kraj na świecie, w którym nie ma bezdomnych i bezrobotnych. Tym krajem jest Północna Korea...
Tu się wypowiedzieć, to istne cuda się dzieją :-/ Jaki sens zatem, skoro jedne wypowiedzi znikają, a inne przechodzą ¯_(ツ)_/¯ To jest ten poziom tzw intelygentnych, czy <b>inteligientnych?</b> Bo już się gubię w tym szampańskim sznycie arystokracyji?! - a nie, sorry, one mówio "inteliGIENCJA".. no nie mam więcej uwag jakby :-D Ja sobie posiedzę z boku i poobserwuję, te dziwy prawdziwne :-] :-D
PS. Ta giencja mnie zmnięcja i zgjęcja! :-] :-D Ale, ale. Suksesywnie robię zrzuty ekranu, w trosce o administrację, że działa bez zarzutu i nieczego nie kasuje ;-) Wszak nieuczciwą praktykę zawsze można rozpowszechnić w internetach, ale kto by to tam chciał, skoro wszystko jest ok..? :-]
A jednak usunęli, jak rozpoznałem mirambar od poradnika galwanizera.. O kur.. jednak słowo pisane ma moc, no to ptryk [screen shot] :-] Czy niunia109 jest w swoim Hrabstwie? Poważnie pytam?!
Tego bełkotu to ja np nie rozumiem w ogóle, i dlatego zapytam - naćpałeś się czy masz tak od dziecka?
Skoro nie rozumiesz, to po wuj się wypowiadasz..? 🤷 Aaa no tak, zapomniałem, że tutaj jak u ubeków - ktoś pisze, coś, co się nie podoba, to trzeba zdyskredytować. Obśmiać, głupek, chory na umyśle.. ale wiesz co mi to? Zgadnij 😁
Wyuzdan, akurat w tym przypadku Sweet ma dużo racji. Czasami śmiać mi się chce, bo jak czytam Sweet, to właściwie mógłbym nic nie dodawać tylko podpisać się pod jej wypowiedziami. I tu było podobnie. Nie chodzi o treść Twojego wpisu, a o formę. Przeczytałem co napisałeś i kompletnie nie wiedziałem co chciałeś swoim wpisem przekazać. Pomyślałem sobie, że widocznie mało bystry jestem i nie zajarzylem o czym Ty. Ale potem właśnie Sweet podobnie odebrała Twoją wypowiedź. Zdarzyło nam się Wyuzdan rozmawiać i generalnie oceniam Cie raczej pozytywnie, ale zwróć baczniejszą uwagę na formę swoich wpisów, bo zwyczajnie bywasz niezrozumiały. Ale tak poza tym to pozdrawiam i fajnie, że trafiłeś na Dziuplę...
Niezłą bekę musiał mieć Putin w tej Genewie z tego staruszka Bajdena. XD. Ten Bajden to chyba taki sam prezio jak kiedyś Jelcyn. Tamten chlał, a ten ledwo zipie, jedno mają wspólne...nikt ich poważnie nie brał pod uwagę. Trump był o wiele bardziej zdecydowany w sprawach polityki zagranicznej. Przegrał wybory przez Putina, który wiedział co robi ingerując w wybory. Teraz za przeciwnika ma staruszka, który nie potrafi głośniej pierdnąć, a co dopiero pogrozić palcem. Zanim amiki spostrzegą jaki błąd zrobili wybierając Bajdena, Putin wraz z Chińczykami zdetronizują USA z super mocarstwa gospodarczego na dalsze miejsce. Nikt się nadal nie odważy nacisnąć na guzik, bo to nie o to chodzi, by Stany unicestwić, ale przejąć wpływy - dlaczego nie?
Sweet, kiedyś sobie żartowano ze Związku Radzieckiego. Ilu ludzi rządzi ZSRR? Półtora. Wiecznie żywy Lenin i półżywy Breżniew! Dzisiaj to pasuje do Ameryki. Ile osób rządzi USA? Półtora. Całkiem na chodzie Kamala i ledwie dychający Bidon...
Sneer, ale sam powiedz czy Putin nie ignorował Bidona? Ten go pyta o Ukrainę i NATO, a Wladimir - nie ma o czym rozmawiać. Bidon o Nawalnego, a Wladimir - ten człowiek sam się pchał do aresztu. Na koniec Bidon przedstawił jakieś 16 punktów, z czego Wladimir musiał mieć naprawdę ubaw. Stary musiał wiedzieć, że Wladimir ma go za błazna, bo jak dziennikarka zapytała, skąd pewność, że Wladimir ulegnie w niektórych kwestiach, to Bidonowi puściły nerwy i powiedział lasce, że się nie zna, za co później przeprosił. No jak dla mnie to beka w ciul. xD
W ogóle to Putin ostatnio ma świetną zabawę. Za pomocą Łukaszenki testuje na ile może przekroczyć czerwoną linię? Bo to, że ją przekracza to już wiedzą wszyscy. Ten małolat, który tak kozaczył w mediach, dzisiaj błaga o to, by go wypuścili, a on w zamian powie wszystko co chcą i to przed kamerami. Wyobrażasz sobie porządnego opozycjonistę z dawnych czasów, by tak się zachował jak ten małolat Protasiewicz? Bo ja nie. Ale tak to jest jak za politykę biorą się obecne dzieci.
Sweet, ja tylko wiem, że oni spotkali się w Szwajcarii, ale szczegółów tego spotkania, ani tego jakie tematy poruszali to nie znam. Ostatnio trochę zarobiony jestem i nie orientuję się co się tam w świecie dzieje. Ale Sweet, szczepię się! Broniłem się przed tym, bo do niczego mi to potrzebne nie było, ale zdecydowały względy finansowe. Po prostu jak mam wydać kasę na testy, to już wolę tę szczepionkę przyjąć...
Ja już mam kolejny paszport. Ten ostatni to covidowy! Chciałam sobie focię cyknąć, ale powiedziałam sobie - wariatko! Żadna z ciebie celebrytka, by się focić i na zbiór wstawiać. Lepiej cyckom fotkę zrób, a nie jakąś igłę w ramieniu. Dzisiaj więc mogę tylko powiedzieć - Witaj Sneer w klubie.:)
A spotkanie to pisz wymaluj odzwierciedla fragment ballady A. Mickiewicza. Ten fragment pasuje najlepiej:
"Twardowski siadł w końcu stoła.
Podparł się w boki jak basza;
"Hulaj dusza! hulaj!" - woła,
Śmieszy, tumani, przestrasza.
Żołnierzowi, co grał zucha,
Wszystkich łaje i potrąca,
Świsnął szablą koło ucha,
Już z żołnierza masz zająca."
Kto kim był, nietrudno zgadnąć...
Sweet, jeśli chodzi o Białoruś, to mnie się w ogóle nie podoba nasza polityka względem tego kraju i to od lat. Powinniśmy tam pilnować własnych interesów, a nie wspierać opozycję. Tak robią Amerykanie, którzy jak jest to dla nich korzystne, to w dupie mają demokrację czy prawa człowieka. I to jest właściwe podejście. Kto tam będzie rządził to jest ich wewnętrzna sprawa, a my powinniśmy wyciągać z tego korzyści niezależnie od tego kto tam jest u władzy. Ale w polityce zagranicznej nawet PiS kieruje się ideałami zamiast po prostu interesem korzyściami...
Kiedyś na podobnym szczycie Reagan jak powiedział Michaiłowi - Panie Gorbaczow zburz pan ten mur, to faktycznie mury pękały.
Dzisiaj staruszek Bajden, siada naprzeciwko Putina i mówi do niego...a może pogadamy o Ukrainie, Nawalnym lub waszej hakerskiej robocie? Na co Putin odpowiedział..o Ukrainie nie ma tematu. Nawalnego nawet nie wymienił z nazwiska a tylko powiedział- ten człowiek....a największymi hakerami jesteście wy, a my nawet w pierwszej 5 nie jesteśmy. Dodał jeszcze tylko, że amiki zabijają z dronów tych niewygodnych a w ogóle to niech sobie pilnują Białego Domu lepiej, bo już im co niektórzy pokazali jak można do niego wtargnąć i po nim harcować. Tyle Putin miał do powiedzenie staruszkowi Bidonowi.
Sneer, w sprawie Białorusi musimy coś tam ponarzekać na Łukaszenkę, i wesprzeć chociaż duchowo tę ich opozycję, bo inaczej UE i Stany, zaraz by nas opierdolili, że się nie jednoczymy w obronie polaków zajmującymi się sprawami Białorusi. Jednak to nie jest jakaś poważniejsza sprawa jak tylko jakieś ruchy na pokaz. Generalnie nasi chyba mają wyjebane na Poczobuta i Borysową, a tę ich Cichanoułskę to Terlecki pogonił w pizdu na Kreml. Ale może się mylę, nie wiem...
Wspomniałaś Sweet o paszporcie to coś Ci opowiem. Za kilka tygodni jedziemy w Bieszczady i żona mi mówi, ze tam będzie okazja wyskoczyć na Słowację, Ukrainę, może nawet na Węgry. I ona pokaże na granicy certyfikat, a ja będę musiał robić test, a niektóre kraje wymagają te testy PCR, a one kosztują pięć czy sześć stów. Usłyszałem o tej Ukrainie, a Ukraina to Lwów, czyli moje marzenie. Bo dla mnie takim podróżniczym marzeniem nie jest Egipt, Tunezja, Zanzibar, San Escobar czy inny bar, ale właśnie Lwów. Zobaczyć Lwów i dożyć chwili kiedy on znowu będzie polski, tego chciałem już od dziecka. Gmach Opery Lwowskiej, Cmentarz Łyczakowski, kamienice Starego Miasta, wieża ratuszowa, Kasyno Szlacheckie, Browar Lwowski, urokliwe, brukowane uliczki, klimatyczne kafejki itd. No coś pięknego! Mógłbym powtórzyć za Szczepkiem i Tońkiem: I gdybym się kiedyś urodzić miał znów, to tylko we Lwowie! Dlatego mówię żonie, że dla tego Lwowa, to ja się mogę nawet zaszczepić. Zapisałem się, wyznaczono mi termin szczepienia, a żona po kilku dniach pyta się czy wiem, że do Lwowa potrzebny jest paszport? Mówię, że jasne, że wiem, bo to jest kraj poza unijny, ale ja przecież mam paszport. A sprawdzałeś do kiedy jest ważny? Nie sprawdzałem, akurat na to nie wpadłem, ale zaraz sprawdzę. Sięgam po paszport, a tam widzę, że on jest ważny do 2018 roku! Od razu skontaktowałem się z Wydziałem Paszportowym, ale procedura jest na tyle długa, ponad dwumiesięczna, że pewnie przed wyjazdem tego paszportu nie zdążę odebrać. Trudno, Lwów przejdzie mi koło nosa w tym roku. Ta Słowacja zostaje, ale po tym poniedziałkowym blamażu ze Słowakami, to aż wstyd tam jechać. I tak to widzisz Sweet jest. Ale jak paszport dostanę, to będę miał 10 lat żeby wreszcie spełnić marzenie i być we Lwowie...
To Ci jeszcze napiszę o tych Bieszczadach, bo to też w sumie przypadek zdecydował. W zeszłym roku, po wyborach prezydenckich, lewactwo oszalałe z nienawiści do wszystkiego co tradycyjne, konserwatywne, po prostu polskie, ogłosiło bojkot Podkarpacia. Przy okazji dostało się też polskim rolnikom, bo oni w przytłaczającej większości mieli czelność głosować na Pana Prezydenta Dudę. Na fejsie czy innym twitterze jakaś kretynka ogłosiła, że ona przestaje kupować na targu polskie ziemniaki i teraz będzie brała wyłącznie włoskie lub hiszpańskie. Pewnie usłyszała w TVN-ie, że Włosi i Hiszpanie na spontanicznie organizowanych w Rzymie i Madrycie wiecach masowo wyrażali poparcie dla nieudacznika Trzaskowskiego. Inna idiotka oznajmiła, że jej firma zrywa współpracę z firmami z Podkarpacia. Jak usłyszałem o tych durnowaciznach to mówię do żony, że w przyszłym roku jedziemy w Bieszczady. Po pierwsze jeszcze tam nie byliśmy, a po drugie trzeba wspomóc tych porządnych ludzi. I stąd w tym roku urlop spędzimy właśnie w Bieszczadach...
@ Sneer___
Zazdroszczę Ci wypadu w Bieszczady! Byłem tam kilkakrotnie i mam je trochę obcykane, albowiem, do każdej wyprawy czy wędrówki skrupulatnie się przygotowuję. Jeśli jedziesz pierwszy raz i chciałbyś się czegoś dowiedzieć, to pisz na priv. Jeśli tylko będę mógł, to chętnie pomogę, a jest co zobaczyć, oprócz np. Polańczyka! ;-)
Dziękuję Wyuzdan i skorzystam z Twojej propozycji, ale to już nie dzisiaj. W weekend odezwę się do Ciebie na priv. I tak, to będzie pierwszy raz. Wcześniej ta odległość była trochę zniechęcająca. Bo nawigacja mi pokazywała, że jedzie się 7 godzin. Chociaż nawigacja pokazuje jakąś dziwną trasę przez Wieluń i Częstochowę, a z tego co się dowiedziałem lepiej jechać na Piotrków i Kielce. 7 godzin jazdy, do tego ze 2-3 postoje plus jakieś roboty drogowe czy korki i się nie zdziwię jak podróż potrwa 9 godzin. No ale raz kiedyś można...
Nie wiem skąd jedziesz i za nawigację nigdy bym się nie ośmielił robić, ale chętnie powiem co i jak i gdzie zobaczyć w Bieszczadach. Podpowiem tylko, że w zależności, co chcesz w Bieszczadach zobaczyć, to kluczowe jest, gdzie się zatrzymasz na dłużej, gdzie masz kwatery ;-) Pozdro i jak co, to pisz śmiało :-)
Spoko, odezwę się do Ciebie. Ale aż przypomniał mi się kumpel, niestety już świętej pamięci, bo zginął tragicznie w wypadku. Ale kiedyś wybrał się z dziewczyną w Bieszczady. I po powrocie mi mówił: Paweł, tam jest kurwa zajebiście, jedziesz sobą drogą, a tu przez drogę przepływa strumień, chwila zawahania co zrobić, ale przejeżdżasz przez strumyk, zamaczasz koła w wodzie i jedziesz dalej przed siebie, masz coś takiego u nas?!
Napisałem Ci na PW co i jak, bo nie chcę żeby tam ruszyła nagle cała patoekipa ze swoimi "bombelkami" i uchlanymi piwem Januszami :-/ :-( Jeśli masz pytania, wątpliwości, to tylko prywatna korespondencja, ok?
Jasne, mnie też to odpowiada. Ja mogę publicznie napisać, że jadę w Bieszczady, bo tam jadą tysiące. Ale szczegóły lepiej na priv żeby mnie tu nie zidentyfikowano, bo różnego rodzaju świrów w necie nie brakuje. Wielkim miłośnikiem Bieszczad nie wiem czy wiesz jest redaktor Lisiewicz. Tak jak kiedyś zaczynałem lekturę Gazety Polskiej od felietonu Ziemkiewicza na ostatniej stronie, tak od dawna zaczynam od 4 i 5 strony czyli rubryki Lisiewicza. Uwielbiam jak on swoim piórem czasami dosadnie, a na ogół z humorem chłosta lewactwo. I czasami on wspominał właśnie o swoich bieszczadzkich peregrynacjach. Będę musiał znaleźć te jego stare teksty, a może uda mi się z nim skontaktować przez Albiclę. W końcu my Ciemnogrodzianie musimy trzymać się razem, inaczej zaleje nas to lewackie tsunami...
A no tak, my ciemniaki i motłoch, to tylko Bieszczady, nie to co Zaznibar.. ;-D
Wyuzdan, to nawet nie o to chodzi. Ktoś lubi czy potrzebuje Zanzibaru, to niech tam leci. Ale mnie to zupełnie nie kręci. Pisałem Tobie o Trzech Koronach i ja tam jeszcze raz bym sobie wszedł, tym razem już z synem. Zresztą z tymi Pieninami mam niezłe wspomnienia, własnego syna tam rozpijalem, dasz wiarę? Albo takie Mazury, też bym tam jeszcze wrócił. Kiedyś mi się Bory Tucholskie marzyły przemierzane z plecakiem i nigdy tego nie zrealizowałem. Teraz te Bieszczady. Albo taki Beskid, dzięki mojej zbiornikowej znajomej też dla mnie magiczne miejsce. Albo ten Lwów. Ja lubię takie klimaty. Ale jeśli ktoś potrzebuje Zanzibaru, to nie krytykuję tego, bo ludzie mają różne potrzeby....
Czyli, że bandytami są kto? Pisiory?! Nie POwcy, nie dzieci resortowe, nie dziennikarze, dla których im gorzej dla Polski, tym lepiej? Dziennikarzyny, które powinny pisać co najwyżej do szkolnej gazetki, a i to byłbym zaniepokojony! Śp. Pyjas - bardzo dobry przykład. Bardzo dobry! Kto chce wyjaśnienia tej zbrodni? Rafau i jego akolici? No nie wydaje się niestety. On co najwyżej może przykleić szybę taśmą, albo zrobić nam nowy niemiecki obóz SIC! Znaczy się campus oczywista..;-] Najlepszym przykładem dziennikarstwa antypolskiego są przeróżne Lisy, Wołki, Kuczyńskie, Żakowskie, Stokrotka i ten gość z bardzo niewyjściową twarzą, który sączy jad od 18tej godziny, gdzie to cała ich prawda, całą ich dobę.. itd. itp. Nawet lewicowy Daniel Passent ma więcej przyzwoitości. Więc litości!
Fajne meczyki dzisiaj są na Euro. Jednak ten najbardziej emocjonujący będzie jutro....Tusk v Trzask off ski. Sędzią głównym będzie elektorat PO... Ten drugi ma wynik przesądzony. Jarosław wygra, bo nie ma przeciwnika!
No mecze dobre. Szwajcarzy się postawili Hiszpanom i jak się wydawało, że mają szanse w karnych, bo z Francją byli w tym elemencie bezbłędni, to zrobili coś czego dawno nie widziałem, czyli na cztery karne wykorzystali tylko jednego. Drugi mecz jeszcze trwa, ale zanosi się, że wejdą Włosi. Belgowie coś nie potrafią pewnego poziomu przeskoczyć. A drużynę mają taką, że jak słyszę, że my mamy dobrych piłkarzy, to proponuję spojrzeć na zawodników Belgii, jaki mają skład pełen znakomitości. A pojedynek Tusk- Trzaskowski, to dla mnie jak ćwierćfinał Dania- Czechy. Nieważne kto w nim wygra, to wiadomo, ze i tak później przegra w półfinale z Anglią...
Kibicowałam szwajcarom, bo pokazują jak należy walczyć na boisku. Z Francją gryźli trawę i to dało efekt. Trener Francji chyba popełnił błąd ściągając Griezmanna zbyt wcześnie, chociaż prowadzili 3:1 wtedy. To się zemściło, bo pewnie Griezmann byłby lepszym strzelcem niż Mbape, który nie może zaliczyć występu na Euro do udanych, chociaż to chyba obecnie najbardziej pożądany zawodnik na świecie. Włosi dzisiaj grali fantastyczny mecz. Kibicowałam belgom, bo to drużyna bardzo dobra, chociaż De Bruyne dzisiaj też nie był tym, który grał przeciwko Dani, gdzie był zawodnikiem nr 1 tamtego meczu. Ten młody w dredach robił wielką robotę, ale czasem grał zbyt egoistycznie. Ogólnie mecze bardzo ciekawe i szkoda, że był taki układ tabel, bo druga grupa już chyba nie jest tak wyrównana i tam wyniki raczej są przesądzone, tak jak starcie pomiędzy Jarkiem a resztą Polski..
Tak, Szwajcarzy pozostawili bardzo dobre wrażenie. Najpierw z tą Francją z 1:3 wyciągnęli remis. A dzisiaj grali bez kapitana, błyskawicznie stracili gola, potem jeszcze jednego kluczowego zawodnika i żadnego odpuszczania z ich strony. Trochę mi ta reprezentacja przypomina drużynę Atletico Madryt prowadzoną przez Diego Simeone. Finansowo na tle Realu, Barcy, Bayernu czy klubów angielskich są kopciuszkiem, ale dzięki Simeone ten kopciuszek dwa razy grał w finale Ligi Mistrzów i mistrza Hiszpanii też parę razy zdobył. Na miejscu Bońka to gdyby tylko istniała taka możliwość to dałbym każdą kasę żeby tego Simeone ściągnąć do nas na selekcjonera. A co do Griezmanna to właśnie grając w Atletico u Simeone był w pewnym momencie chyba nawet najlepszym piłkarzem na świecie, a po przejściu do Barcelony jakby już tak nie zachwycał...
No to mamy wielki powrót do polskiej polityki. Jakże ciekawie, i co najważniejsze - śmiesznie, opowiada ten nowy kapitan tonącego statku. Przecież tam wszyscy pękają ze śmiechu jak ten Niemiecki polityk opowiada o Polskim rządzie...nic tylko ha, ha, ha....
Ja to jestem pod jeszcze większym wrażeniem. Wrócił banita, który nie tyle co rozkradł Polskę, a rozdał pomiędzy bogatych, to co mieliśmy najcenniejsze w państwowych skarbonkach. Gdyby nie to, że lud wykopał go poza granicę kraju, to pewnie teraz już wszędzie byłyby nazwy miast i miejscowości w języku niemieckim, a nie tylko na śląsku. Pewnie teraz nie byłaby już Polska, a Polen.
No ale moje wrażenie jest z czymś innym związane. To, że wrócił z hasłami - PiS to zło i my wygramy, nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Nie pierwszy kozaczek wymachuje szabelką odgrażając się Wielkiemu Jarosławowi. Przypomina mi się w tym miejscu scena z filmu Troja, gdzie naprzeciw olbrzyma Boagriusa miał stanąć do walki Achilles. Otóż ten niby wielki Boagrius tak się motywował, że cała armia za nim krzyczała jedno wielkie - hura!!! Niestety dla nich, Achilles jednym ruchem pozbawił wszystkich przeciwników złudzeń i jakby było jemu mało, zapytał - czy jest więcej chętnych?
I teraz do sedna...by stanąć do walki z Jarosławem Wielkim vel Achilles, najpierw trzeba pokonać szczeble eliminacji i wygrać z prezenterem TVN. Na tę chwilę, banita dostaje wpierdol od prezentera, wraz z całą jego drużyną, a czeka go jeszcze lokalny przeciwnik, który ma swoje wielkie ambicje i jest przygotowany do walki na noże...
Brawo
No i znowu są niektórzy posrani. XD
Jak zbierano kilka dni temu podpisy pod likwidacją TVPINFO to były uśmiechy i drwiny. Jak PiS odbił piłeczkę i zapowiedział nowelizację przepisów, gdzie grupa TVN może stracić koncesje, a tym samym zaprzestać nadawania, to popłoch i grobowe miny. No i przede wszystkim głośne głosy, że to próba zamykania ust dziennikarzom, którzy ujawniają zawsze prawdę i są niezależni. No beka w chuj. xD
No i drugi ból opozycji...Otóż jak poseł Czartoryski opuścił PiS, to w TVN przez kilka dni leciało na żółtym pasku, a i było wydanie specjalne z tego powodu, zaś zadowoleniu nie było końca. Jak po kilkunastu dniach Czartoryski wrócił do PiS, i PiS odzyskał większość, to już nie było żółtego paska, wydania specjalnego, a tylko...ale z tego Czartoryskiego to zdrajca. A na dodatek wieczorem Kukiz pięknie gasił Olejnik, że biedna aż się zapluła.
Później mnie wkurwił holenderski sędzia dyktując rzut karny w dogrywce, co umożliwiło awans do finału angolom. Czyli generalnie pół na pól - dobry humor z powodu politycznych. Zły ze względu na wydarzenia sportowe. No ale ogólnie do przodu. xD
Jak słyszę o niezależnych dziennikarzach czy niezależnych mediach, to mam wrażenie, że to jest retoryka dla ubogich. Ubogich intelektualnie. Durne hasełko, ale ładnie brzmi, więc pewnie lemingi je łykają. W ich zindoktrynowanych łbach nie ma szans na pojawienie się refleksji, że przecież niezależne media nie istnieją, coś takiego w przyrodzie po prostu nie występuje. Bo każde medium jest od kogoś zależne. I nie ma w tym nic złego. Chodzi tylko o to żeby każda gazeta czy telewizja była zależna od kogoś innego. Wtedy jest pluralizm, demokracja itd. Za Tuska tego nie było. Wtedy wszystkie bez wyjątku media głównego nurtu były platformiane. PiS i na tym polu przywrócił normalność. A opozycyjna tuba propagandowa i tak koncesję dostanie. Może ich trochę przeczołgają, może trochę potrzymają w niepewności, ale koncesję w końcu i tak przyznają. Bo za opozycyjną tubą propagandową stoją międzynarodowe interesy, z którymi przynajmniej na razie nie ma co zadzierać. Niestety, ale takie są realia. Zresztą może to i dobrze? Bo Polacy w przeciwieństwie do wielu innych nacji są dość przekorni. I gdyby ze wszystkich przekaziorów 24 h na dobę słyszeli, że Kaczyński jest cool, super i w ogóle zajebisty, a z Tuska jest mściwa menda, to po pewnym czasie mieliby tego dosyć i jeszcze mogliby zapałać sympatią do tego drugiego. A tak włączę sobie opozycyjną tubę propagandową, posłucham bałwochwalczych zachwytów nad Tuskiem i wystarczy mi chwila żebym stwierdził: I nad kim tu się zachwycać, przecież to jest mściwa menda, całą pandemię przesiedział uczepiony spódnicy Merkelowej, a teraz jak rząd poradził sobie z pandemią i kraj jest w rozkwicie, to on chce wrócić tu na gotowe. Skoro ja tak mam, to pewnie całkiem liczne grono moich rodaków również i dlatego niech tam sobie tuba propagandowa nadaje...
I Ty Sweet byłaś wczoraj za Dunami? Ja pierwszej połowy nie widziałem, wróciłem do domu dopiero na drugą i powiem Ci, że w drugiej połowie i dogrywce to Duńczycy nie istnieli. Nie pokazali kompletnie niczego, Anglicy całkowicie dominowali na boisku i nie mieli prawa tego przegrać. I tak dziwne, że nie załatwili sprawy w regulaminowym czasie. A Dunowie też mogą być zadowoleni. Jak oni w pierwszym meczu wtopili z Finlandią, to nie przypuszczałem, że oni w ogóle wyjdą z grupy. A doszli aż do półfinałów...
Sneer, nie ulega wątpliwości, że angole bardziej nacierali. Nie znaczy to, że powinni z tego powodu wygrać. Umiejętna sztuka bronienia się, jest równie dobrym środkiem do sukcesu. Tak kiedyś grali Włosi. Ich słynne catenaccio, rozkładało na łopatki wszystkich tuzów futbolu. Gra wizualnie nie była dla oka kibica, ale liczył się sukces. Polska też kiedyś na tym Wembley, grała swój mecz, który jest i będzie wspominany jeszcze przez dziesiątki lat. Nic wielkiego wtedy Polacy nie pokazali, prócz genialnych parad Tomaszewskiego i solidnej obrony. Ujęli tym cały świat, chociaż angole grali o kilka klas lepiej. Uważam, że ten wczorajszy mecz był podobny. Tam wczoraj mogło skończyć się wręcz "tragicznie", dla Anglii, bo samobójcza bramka Duńczyków, dała im dogrywkę. Mecz to nie tylko zawodnicy. Mecz ma również sędziego. Jakie były jego decyzje, to dzisiaj komentuje cały piłkarski świat. Duńczyków w tym momencie po prostu zrobiło mi się szkoda. Dlatego kibicowałam im.:)
W niedzielę będę kibicowała Włochom! Wiesz Sneer dlaczego? Bo w swoim składzie mają super pozytywnego człowieka. Giorgio Chiellini nie tylko pokazał klasę swoją na boisku jako gracz, ale ją pięknie potwierdził jako człowiek. To co zrobił podczas losowania do rzutów karnych, powinno się pokazywać w szkołach! Ujął tym chyba cały świat. I jak tutaj takiemu nie kibicować? :)
Sweet, właśnie Włosi mają swoje catenaccio, co pokazali w meczu z Hiszpanią. Hiszpanie mieli posiadanie piłki coś na poziomie 70 %, a to Włosi strzelili bramkę. I Hiszpanie wyrównali bardzo szczęśliwie. Bo tej bramki nie powinni strzelić. Tam dwóch Hiszpanów szło na 5 czy 6 Włochów i gdyby Włosi nie stali wysoko i nie spóźnili się z wycofaniem, to gola by nie było. Włosi pokazali właśnie umiejętną grę obronną. A u Duńczyków tego nie widziałem. Ich obrona była rozpaczliwa, wybijali na oślep, bez żadnego pomyślunku, byle tylko oddalić grę od własnego pola karnego. A w tym pamiętnym meczu na Wembley też chyba nie zagraliśmy tak jak wczoraj Duńczycy. Odgryzaliśmy się tam Anglikom, bo z tego co pamiętam chyba Lato wychodził na czystą pozycję, no byłaby setka i został brutalnie sfaulowany przez McFarlanda (tego samego, który wykosił Lubańskiego) w taki sposób, że dzisiaj bez dwóch zdań byłaby czerwona kartka, ale wtedy były inne przepisy. A w finale nie mam faworyta. Anglicy grają u siebie i ostatni raz wielką imprezę oni wygrali chyba w 66, a to jest przecież kolebka futbolu i dobrze byłoby, gdyby wygrali. Ale Włosi nie zagrali na ostatnim Mundialu. Dla nas brak awansu na Mundial to duży niedosyt, to co dopiero dla Włochów, dla nich to prawdziwa katastrofa. To też mogliby wygrać. Dlatego nie mam faworyta i niech wygra kto tam będzie lepszy. A co zrobił Chiellini, bo nie zwróciłem uwagi? W ogóle Chiellini i Bonucci to właśnie taka kwintesencja włoskiej sztuki obrony. Kiedyś to byli Maldini i Nesta z Milanu, a teraz ta dwójka z Juve. Ale co on zrobił przy tych karnych?
Matko jedyna. Jak to dobrze jednak, że Budka i reszta z PO wymienili tę Kopacz na Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Gdyby tak nie daj Panie, została Prezydentem Polski, to...nawet nie wiem co napisać, co by się stało?
No dzisiaj u Olejnik przeszła samą siebie..Olejnik zresztą też zadając pytanie co będzie jak TK uzna, że Polska Konstytucja jest ważniejsza od traktatu UE? Szok!
To kogo Olejnikowa zaprosiła, Kopaczową czy Kidawę? Zresztą obie to wyjątkowe tłumoki. Też "Stokrotka" wiedziała kogo o takie rzeczy pytać. Trzeba było zaprosić Donalda i spytać go jak to jest rozwiązane w jego ojczyźnie. I Donald mógłby powiedzieć, że niemiecki Federalny Trybunał uznał wyższość niemieckiej konstytucji nad prawem unijnym. Zresztą podobnie zrobili Francuzi czy Hiszpanie...
Ale pojechałam z tą prezydenturą, ło Matko. XD. Chodziło mi o Kopacz, ale jak to się stało, że awansowałam ja na prezydentową to sama nie wiem. Chyba mi się skojarzyło, z jej Premierowaniem. xD
Co za różnica? Jedna warta drugiej. A tam w tym ugrupowaniu takich kobiet, że tak to ujmę niepelnosprytnych intelektualnie, to nie brakuje. Bo jeszcze choćby Mucha, Jachyra czy Scheuring...
No takie pierdoły wczoraj pociskała, że aż ja zgłupiałam. XD. Jedna z jej teorii to ta, że Jarek jest cały rozdygotany powrotem Tuska i popełnia takie błędy, że sam już chyba nie wie co robi. Myślałam, że źle słyszę.:)
Rozdygotany? A to dobre! Pan Prezes w przeciwieństwie do tego rudego chłystka ma charakter prawdziwego mężczyzny, a ktoś taki stawia czoło przeciwnościom i problemom. I przepraszam Sweet, że z takim opóźnieniem odpisuję, ale ostatnio jestem trochę zarobiony i nie mam czasu tu odpisywać na bieżąco. A może to tutaj opiszę? Bo to ma związek z polityką i ten mój brak czasu, to akurat poniekąd wina pisiorow...
Jest OK Sneer. Pisz wtedy kiedy masz czas. Ja też piszę tylko wtedy jak mam wolną chwilę.:) Przy okazji...stało się to co mówili...Donnarumma jest już w PSG. Przez jakiś czas będzie tam niezła paka. Taka będzie co najmniej przez rok, bo Mbappe za rok zmyka do Realu.
No to robi się ciekawie, bo prędzej spodziewałbym się, że Mbappe trafi do City. Czyli zanosi się, że Real będzie miał niezłe żądła na szpicy, bo będzie Mbappe, mają też kupić tego nieobliczalnego Haalanda z Dortmundu, Benzema przedłuży kontrakt i z wypożyczenia wróci Bale. A odejdzie tylko kompletnie nie mogący się odnaleźć w Hiszpanii Hazard. Niewiadomo tylko co z obroną? Bo odchodzi Ramos, pewnie też Varane, a Królewscy na razie pozyskali jedynie Alabę z Bayernu...
Ramos też już jest w PSG. A czy Haaland zagra w RM to jeszcze nie jest takie pewne. Pan Abramowicz póki co zaproponował 175 milionów Dortmundowi i czeka na ich ruch. Czy RM będzie chciał wyłożyć większą kasę mając w planie jeszcze sprowadzenie, na pewno nie tańszego Mbappe, tego nie wiem. Pewnie za Ramosa do kasy wpłynie niezła suma, ale to może być za wysoki próg. Ja wiem, że kibice hiszpańscy to fanatycy futbolu, i potrafią przychodzić na mecze w ilości 80tys na mecz, zostawiając w kasach sporą kwotę, ale mamy pandemię i nie wiadomo jak to wszystko pójdzie dalej? Jak będą ograniczenia, a wszystko póki co idzie w tym kierunku, to może im kasy zabraknąć. No ale zobaczymy jak to będzie? :)
W takich klubach jak Real czy Barcelona kasa na transfery się znajdzie, bo znaleźć się musi, bo tam futbol traktowany jest jak religia. Ale czy polscy kibice są gorsi? Ty wiesz jaki numer odjebali kibice Motoru Lublin? Jak Motor po 25 latach wrócił do żużlowej ekstraligi, to w Lublinie ludzie poszaleli na punkcie żużla. Najpierw w 2019 roku jak o północy ruszała internetowa sprzedaż biletów, to dwie minuty po 24-ej wszystkie bilety były wykupione, chętnych jeszcze mnóstwo i serwery im się wieszały. A w 2020 roku jak pierwsze mecze odbywały się bez udziału publiczności, to w Lublinie ktoś wpadł na pomysł wynajęcia podnośnika dźwigowego, który ustawiony przy stadionie umożliwiał oglądanie meczu z wysokości kilkudziesięciu metrów. Najpierw tych podnośników było kilka, potem z kilkadziesiąt, a w każdym parę czy paręnaście osób oglądających w ten sposób mecz. Jak się kilka osób zrzuciło na wynajęcie takiego podnośnika, to pewnie koszt niewiele przekraczał cenę biletu na mecz. Do Lublina wtedy przyjeżdżały telewizje z Anglii i ze Stanów robić o tym reportaże, bo to był hit i oni nie mogli uwierzyć, że gdy stadiony w całej Europie były zamknięte dla kibiców, to u nas wpadli na taki pomysł. A co, Polak potrafi! W tym roku u nas od drugiego meczu już normalnie kibiców wpuszczano, ale pierwszy mecz niestety był przy pustych trybunach i nawet zastanawiałem się czy też takiego podnośnika nie wynająć, ale w końcu dałem sobie spokój. W każdym razie fanatyczni kibice są nie tylko w Hiszpanii, bo nad Wisłą też się tacy zdarzają...
Ależ mam ucztę oglądając te wolne media TVN. xD
Tak sobie patrzę codziennie i oglądam te przerażone miny tych prawdomównych dziennikarzy TVN, którym czas ucieka i nie maja pojęcia czy będą mieli te etaty po 80tysi na miesiąc, czy też będą na bezrobotnym? Dodają sobie otuchy tymi różnymi opiniami, tych ich opozycyjnych polityków, i znawców prawa EU i wszelkich traktatów, oraz tych profesorów nauk habilitowanych, tych światowej sławy uniwerków, którzy to wręcz się prześcigają w wyrażaniu opinii, jakie to kary UE nałoży na Polskę i co nas czeka. No ja jak to posegreguję to na bank, zamiast dostać te 770 miliardów, to pewnie z 300 będziemy musieli jeszcze dopłacić. Jak już wyszarpią ci z Brukseli od nas tę kasę, to później wywalą nas na zbity pysk,z tej UE, a w Polsce na bank braknie żarcia w sklepach, a i pewnie powrócimy do kartek. Ryży wczoraj niczym myśliwy wywoływał Jarka, by ten wyszedł z jamy, czy jaskini i zabawił się w wilka i zająca. Lis, ten od Hani, krzyknął w mediach, że Jarek nie stanie w te zawody, bo już jeden nokaut jemu wystarczy. Ogólnie mówiąc...patrzę i oglądam jak kwiczą..xD
Nieraz to już pisałem i może będę nudny, ale powtórzę. Zadziwia mnie to jak my Sweet czasami podobnie myślimy, bo często pod Twoimi wypowiedziami mógłbym się podpisać, nie zmieniając nawet przecinka. A wczoraj Rudego posłuchałem ze trzy minuty i przełączyłem jak zaczął pierdolić, że akcja szczepień w Polsce to porażka. Trzy minuty to i tak za dużo na tego folksdojcza. Ale w myśl powiedzenia: Słychać wycie? Znakomicie! Dlatego niech totalsi sobie wyją...
Sneer, to bardzo proste jest do wytłumaczenia to, że myślimy podobnie. Po prostu my jesteśmy normalni i potrafimy prawidłowo ocenić to co się stało lub dzieje na naszych oczach. Nie mam ukrwionych ze złości oczu, jak totalsi, którzy od kilku lat zamiast skupić się na jakimś porządnym, fajnym programie dla nas obywateli, by żyło nam się fajniej, to skupiają się wyłącznie na zemście i oczernianiu PiS i Jarosława. Tego już się nawet nie da słuchać, chociaż to jest dobre dla PiS. Oni nic tylko jebać PiS, a tego każdy ma już dosyć! Kto wie, czy by mnie nie przekonali do zagłosowania na nich, gdyby w końcu pomyśleli i powiedzieli na głos całemu światu - Ni chuja, nikt nie będzie nam mówił jak mamy żyć i wara od naszej Konstytucji! Unia, unią, ma się jakieś zobowiązania wobec niej, ale to ma być na płaszczyźnie gospodarczej, ochrony środowiska, pomocy społecznej, wymian partnerskich i takie podobne a nie, że mamy tak sądzić czy tak! Cytując klasyka, czyli panią Martę L. - wypierdalać!
Ryży chce stanąć do licytacji z Jarosławem, który to więcej dla Polski zrobił?
No kurwa śmiech na sali!
"Zasługi" Ryżego - wyprzedaż dobra narodowego. Zajumanie pieniędzy z OFE, podwyższenie Vat, razem z koalicjantem podwyższył wiek emerytalny, a minister odpowiedzialny za finanse mówi, że kasy nie ma i nie będzie! Bezrobocie dwucyfrowe, doprowadzenie do wyjazdu z kraju, kilka milionów młodych ludzi, a i nierzadko fachowców. Podsumowując...sprzedać co się da, kraj zostawić z pustą kasą i starcami, i na koniec spierdolić pod kieckę Merkel!
Co zrobił rząd Jarosława, nie będę się wypowiadać. Niech wypowiedzą się przeciwnicy, ja tak chwalić go nie będę, bo ludzie wiedzą co zrobił?
Co do afer...nikt tak jak Jarosław nie walczy z tym! O nepotyzmie już mówili wszyscy i wytykali sobie nawzajem. Żaden jednak rząd nie powiedział głośno STOP! I zaczął robić porządek od siebie. Nie kto inny jak Jarosław wywalał swoich z partii, za aferę jaką któryś się dopuścił. A totalsi co? Doktryna Najmana - kradnij, a my będziemy cię bronić do upadłego, dopóki będziemy przy korycie! No niestety - zjebało się i Sławek teraz ma kłopoty. Tak ja wiem...kradli, kradną i kraść będą. Nie było i nie ma w żadnym rządzie świętych krów. Tylko, że Jarek robi z tym porządek, zaczynając od siebie! I to jest ta różnica...
A mnie ten powrót Tuska cieszy i to z trzech powodów. Po pierwsze on zmobilizuje PiS. Bo Tusk to nie jest przygłupi safanduła Komorowski, to nie jest pantoflarz o charyźmie i aparycji towarzysza Gomułki czyli Budka i to nie jest nierób i obibok Rafał "Usterka" Trzaskowski. Tusk to mściwy socjopata umiejący manipulować ludźmi. I jego powrót może być czynnikiem mobilizującym pisiorów. Po drugie porażka jest dotkliwsza i bardziej boli, gdy wraz z nią traci się nadzieję. PiS przegrał kilka wyborów, ale mam wrażenie, że po każdej porażce oni byli silniejsi niż wcześniej. A Tusk jest ostatnią nadzieją totalsów. On miał wrócić na białym koniu i rozgromić pisiorów. I jeśli za dwa lata totalsi pod jego przywództwem przegrają, to nie będzie zwykła przegrana, to będzie pogrzebanie ich ostatniej nadziei. I po trzecie ja widziałbym Tuska w pierdlu, w celi obok Nowaka. Ale oczywiście on tam niestety nigdy nie trafi. Bo jako były urzędnik unijny wysokiego szczebla należy do kasty nietykalnych. A teraz może go spotkać coś gorszego od więzienia. Bo może odejść z życia publicznego w niesławie i upokorzony przez swojego największego rywala. Jeden Kaczyński już go kiedyś pokonał i Donald to bardzo ciężko przeżył, to podobno była dla niego trauma, z którą nigdy się nie uporał i od tego czasu znienawidził Ś.P. Prezydenta. Rok temu miał ochotę wystartować w wyborach, ale pomny tej porażki z 2005 roku zamówił sobie badania sondażowe i jak z nich jednoznacznie wynikało, że nie ma żadnych szans z Prezydentem Dudą, to zrezygnował. Zachował się jak tchórz. Bo mężczyzna podejmuje wyzwanie nawet jak nie ma szans. Tak postąpił Prezes Kaczyński w 2010 roku. Był wtedy wrakiem człowieka, po strasznych przejściach i w żałobie, ale podjął to wyzwanie dla dobra Polski. A Donald okazał się tchórzem. I Polacy za dwa lata podziękują mu za całokształt jego działalności. Ale Merkelowa wysłała go na front wschodni i on będzie musiał zjeść tę żabę...
Dobra, opowiem Wam dlaczego ostatnio nie mam za bardzo czasu na naszą kultową Dziuplę i odpisuję Sweet dopiero wieczorem. Będzie w odcinkach, bo to nieco dłuższa historia, choć z całkiem przyjemnym finałem. Zamieszczam ją w tym temacie, gdyż ma związek z polityką. Otóż przez osiem lat platformianych nierządów żona w pracy nie dostała żadnej podwyżki. Z wyjątkiem jednej, ale ona była związana z jej awansem. A poza tym nic, zero, nul. W budżecie nie ma kasy, więc społeczeństwo morda w kubeł, bo podwyżek nie będzie, tak mówił minister Rostowski. To się zmieniło jak za pociągnięciem czarodziejskiej różdżki, gdy tylko PiS przejął władzę. Nagle okazało się, że w budżecie są jednak środki i zaczęły się podwyżki, dodatki itd. Jakiś czas temu żona po powrocie z pracy oznajmiła mi, że dostanie dodatek. Ale nie uwierzycie za co. Za dodatkowy stres spowodowany Covidem! Jakoś tak brzmiało uzasadnienie. Rozbawił mnie ten dodatek za stres, ale pomyślałem sobie, że w sumie parę dodatkowych stówek się przyda. Ale okazało się, że to nie parę stówek, a kilka tysiączków. Nie wiem czy wszyscy tam tyle dostali, czy żona więcej z racji zajmowania stanowiska kierowniczego, ale tyle dostała. W weekend pojechaliśmy do teściów na kawę i żona pochwaliła się tym dodatkiem. I wtedy teściowa powiedziała: No córcia, to w tym miesiącu przyniesiesz do domowego budżetu chyba ze dwa razy więcej niż Paweł. Akurat rozmawiałem wtedy z teściem o jego pile łańcuchowej i udałem, że nie ruszają mnie te słowa teściowej. Ale jak wracaliśmy od teściów to w samochodzie powiedziałem żonie, że ja jej też taki dodatek przyniosę. Żona mówi: Oj nie trzeba. A ja jej na to: Trzeba, trzeba, żeby mi teściowa tak nie pierdoliła. Żona mi mówi, że przecież teściowa mnie lubi, tylko czasami też lubi mnie trochę podrażnić...
Jak to usłyszałem to mówię: Że co? Co ona lubi? Podrażnić? Kochanie, w Poznaniu, w zoo, jest lew imieniem Hektor i jak szanowna mamusia lubi się drażnić to może niech z nim spróbuje, a zięcia to ona ma jednego, innego już nie będzie miała i wypadałoby żeby o niego dbała, a nie go drażniła. Jak będę chciał się podrażnić to sobie włączę TVN24 i teściowa mi do tego niepotrzebna. Ja uznaję pewien porządek rzeczy i zgodnie z nim mąż powinien zarabiać więcej, a przynajmniej nie mniej od żony. I dlatego dostaniesz ode mnie ten dodatek! Żona powiedziała: Dobrze już, tylko się nie unoś. Problem był w tym, że ja nie pracuję, tak jak żona, w sferze budżetowej. Moim pracodawcą jest prywaciarz, kapitalista, wyzyskiwacz i burżuj. I gdybym mu powiedział, że uważam, że powinienem dostać dodatek za stres, to mógłby mnie zabić śmiechem. Ja gdy chcę dodatek, to muszę go wypracować, znaczy zarobić na niego. A tak się składa, że aktualnie tam gdzie pracuję nie ma nadgodzin. To odwiedziłem inną firmę z tej samej branży, zaoferowałem swoje usługi i dorabiałem sobie tam po godzinach. Tylko wiadomo jak wygląda taka dodatkowa praca, 3-4 razy w tygodniu po 4-5 godzin plus jakaś sobota. Dlatego minęło kilka tygodni nim uzbierałem satysfakcjonującą mnie kwotę. Przy okazji okazało się, że świat jest mały, bo trafiłem tam na dwóch znajomych...
Jednego dobrze znałem, ale drugiego kojarzyłem z twarzy, on mnie też, ale w pierwszej chwili nie wiedzieliśmy skąd. Dopiero jak pogadaliśmy to okazało się, że kilkanaście lat wcześniej razem pracowaliśmy i zdarzało nam się wtedy razem opróżnić niejeden kufel, czasami w damskim towarzystwie. Ale powiedziałem mu, że ja żonaty, mam syna, prawie już dorosłego, więc inne dupy to już od dawna mnie nie interesują. chyba nawet uwierzył. On podobnie jak ja był takim wolnym strzelcem dorabiającym sobie po godzinach, więc przynajmniej miałem do kogo pysk otworzyć i powspominać stare dzieje. Ale czasy jednak się zmieniają, albo może to my się zmieniamy, bo kiedyś takie spotkanie uczcilibyśmy odwiedzając jakiś lokal, a teraz każdy przyjeżdża autem, każdy ma rodzinę, więc po pracy grzeczny powrót do domu. I minęło kilka tygodni, uzbierałem potrzebną kwotę, więc pięć tysięcy zapakowałem do koperty, kupiłem kwiatka, do tego wino, chyba Carlo Rossi czy jakoś tak. Ja wina nie lubię, ale żona tak, a małżeństwo to trudna sztuka kompromisu, więc czasami trzeba też przełknąć wino, nawet jak nie smakuje...
Wręczyłem to wszystko żonie, a potem nastąpił wspomniany wcześniej całkiem przyjemny finał. Szczegółów Wam oszczędzę, bo pewne kwestie nie powinny wychodzić poza małżeńską sypialnię. Po wszystkim chciałem zrezygnować z tej dodatkowej pracy, bo cel już osiągnąłem, ale szef mnie zaskoczył, bo zaproponował mi przejście na stałe do jego firmy. Podziękowałem za propozycję i grzecznie odmówiłem, podając powody. Wtedy on zaproponował żebym nadal przyjeżdżał po godzinach, bo ciężko o dobrego pracownika. Pomyślałem sobie, że te pisiory porządzą jeszcze dobrych kilka lat i nie wiadomo jakie jeszcze dodatki wprowadzą, więc może warto już odkładać żeby być na to przygotowanym i też dać żonie taki dodatek od siebie, więc zgodziłem się, ale zastrzegłem, że pewnie tak często jak dotychczas to nie będę przyjeżdżał. Szef mi powiedział, że firma stoi przede mną otworem i mam przyjeżdżać kiedy mi pasuje. I tak sobie dojeżdżam i dorabiam i dlatego napisać coś na naszej kultowej Dziupli to na ogół mogę dopiero wieczorem, po powrocie. Ale tak po cichu to liczę, że pisiory może wprowadzą kiedyś dodatek za stres powodowany przez teściowe. O, wtedy to należałaby mi się podwójna stawka!
Sneer, fajna i co najważniejsze - szlachetna historia.:) Tak się w tym momencie zastanawiam, czy aby IL nie dorabia gdzieś tak na boku i nie zbiera jakiejś kasy? Jak go ktoś czasem namierzy, to niech jemu przekaże, że ja jej aż tak dużo nie potrzebuję, więc może już wracać i zacząć tutaj pisać..xD
Nie Sweet, szlachetnością bym tego nie nazwał. Moim zdaniem szlachetnie postępujemy wtedy, gdy niczym nie przymuszani czynimy coś z potrzeby serca. A w tym opisanym przeze mnie przypadku to był rodzaj jakiegoś wewnętrznego imperatywu. Jak przeprowadzasz staruszkę przez ruchliwą ulicę, to może być dobry uczynek, ale jak przeprowadzasz własną babcię to jest to po prostu obowiązek. A co do Pelle, to ostatni raz rozmawiałem z nim kilka tygodni, a może już miesięcy temu i wydawał się wtedy nieco zmęczony tym kurwidołkiem. On lubił te zbiornikowe wojenki, a jak jego przeciwnicy się wykruszyli to pewnie wiało tu dla niego nudą. Ale Pelle to jest ciekawy człowiek. Ma rzecz jasna liczne wady i te swoje różne fobie oraz jest oryginałem i dziwakiem, ale ja czasami mam słabość do takich dziwaków. Mira tu gdzieś kiedyś napisała, że Pelle to mój jedyny zbiornikowy przyjaciel. I ona nie ma racji. Bo Pelle kiedyś zaproponował mi wymianę numerów telefonów i kontakt telefoniczny. I gdyby był moim przyjacielem, to bym się zgodził. A ja mu odmówiłem. Dlatego ja nie uważam się za jego przyjaciela, co najwyżej zbiornikowego znajomego. Ale powtórzę, to jest ciekawy człowiek i brakuje go tutaj. I nie wiem co się z nim dzieje. Może znowu bawi gdzieś nad Bajkałem? Ostatnio w Empiku widziałem książkę "Rowerem przez Syberię" i pomyślałem wtedy o nim. Jakbyśmy się znali osobiście to bym mu kupił. Chociaż nie, on preferował inny środek lokomocji, to poczekałbym aż ukaże się tytuł "Hulajnogą przez Syberię". A jeśli chodzi o jego podejście do kobiet, nie do wszystkich, a do tych, które on szanował, to byłem pod wrażeniem jego galanterii względem dam, takiej w starym, dobrym, przedwojennym stylu. Zresztą póki go nie zobaczyłem w tych okularach a la Jaruzel, to wizualizowałem go sobie jako starszego, szarmanckiego pana w meloniku. Tak że kto wie Sweet co on tam dla Ciebie szykuje?
Sneer, każdy nazywa taki gest po swojemu. Ja jak dostaję kwiaty od mojego starego dieduszka maroza kwiaty, to zawsze mam uśmiechnięty pyszczek i go wyściskam, bez względu czy to z jakiejś okazji czy bez. No dobrze, więc nazwijmy to fajnym gestem. :)
Il, nie wiem co szykuje dla mnie, o ile w ogóle szykuje. Wiem natomiast co ja dla niego szykuję! Niech no tylko ten gentleman pokaże mi się na oczy..:)
Szykuje się fajny spektakl z Banasiem w roli głównej. Syn już został zatrzymany, a przeciwko Banasiowi już jest złożony wniosek do sejmu o uchylenie immunitetu. Napisałam że szykuje się fajny spektakl, bo przecież ci wielcy tropiciele afer z TVN, jak wytropili jego hotel na godziny, to tak rozdmuchiwali sprawę, że aż huczało przez kilka tygodni. Cała opozycja jednym głosem wołała o dymisję Banasia i wyśmiewała jego "krystaliczną czystość". Było to oczywiście coś co bolało Jarka i delikatnie sugerowano Banasiowi, by sam zrezygnował z funkcji Prezesa NIK. No ale Banaś jak się zaparł to się zaparł i ni hu hu nie chciał oddać stanowiska. Jakby było tego mało, to tak się przejął swoją rolą, że z sojuszników, którzy go wybrali na to stanowisko, przy wielkim aplauzie totalsów, zrobił sobie wrogów. Tak, ja wiem, że od tego jest NIK, by kontrolować wszystkich, w tym też i władzę. Chcąc to jednak robić, trzeba być naprawdę krystalicznie czystym. Mając jednak jakieś "ukryte szkody" wobec fiskusa, trzeba się dobrze zastanowić czy aby warto nadgorliwie szukać wobec tych, którzy mogą jemu akurat zaszkodzić? Ciekawa jestem jak zachowają się totalsi w obecnej sytuacji? Teraz to raczej nie jest już ich wrogiem, a raczej sprzymierzeńcem, i właśnie to mnie ciekawi.
No proszę. Pierwszy mega absurd już jest. Właśnie przed chwilą u Morozowskiego w TVN, facet, który kilkanaście miesięcy temu sam składał zawiadomienie do prokuratury na Banasia, i składał wniosek o odebranie immunitetu, czyli niejaki Grabiec z KO, dzisiaj mówi zupełnie coś innego. Mówi, że Banaś to solidna firma i porządnie wykonuje swoją robotę, i KO na pewno nie zrobi nic, by pomóc PiS w odebraniu immunitetu Banasiowi. No mówiłam, że będzie ciekawie? XD
No to jutro mamy bardzo ciekawy dzień. Na olimpiadzie kilka medalowych szans. Obstawiam, że w sztafetach 4x400 metrów i Panie i sympatyczni Panowie, zawieszą sobie na szyjach po medalu. Obstawiam, że poniżej srebra nie zejdzie ani jedna , ani druga sztafeta.
Jak będzie, zobaczymy za kilkanaście godzin.
Nie mniej emocjonujące będą wydarzenia na polskiej scenie politycznej.
Tutaj obstawiam, że Gowin ma dni policzone w ZP. Kwestią jest tylko czy Jarosław go wypierdoli, czy sam popełni samobójstwo?
Obstawiam to drugie,
Najczęściej słyszane ostatnio słowa to....? Wolne media xD Nie chcę zapeszać ale jutro mogę wpaść w euforię xD Dzisiejszy świetny nastrój niech trwa wiecznie! Jarek nareszcie zrobił porządek z Jarosławem!
Oni tam publikują jakieś listy poparcie dziennikarzy. Ponoć jest ich około 800, którzy błagają o pozostawienie TVN. No to ja im odpowiadam...Dupki z TVN i wszyscy ci, którzy to poparliście...zobaczycie co to znaczy poparcie i błaganie o pozostawienie kopalń i innych sektorów gospodarczych, jak przyjdzie pora ich zamykania!
Patrzenie na sranie w majty tych z TVN jest bezcenne. Chwilo trwaj! xD
Są prześladowania opozycyjnej prasy (aresztowania, rewizje domowe, szykany wobec dzieci dziennikarzy). Zresztą nie tylko jawnie opozycyjnej, bo przeciwko "Rzeczpospolitej" również przeprowadza się represyjne śledztwo, które dziennikarze tej redakcji komentują w taki sposób: "Przyglądając się działaniom tajnej policji w sprawie naszego artykułu zadawaliśmy sobie pytanie czy to jeszcze Polska czy może już Białoruś?". W publicznej telewizji przeprowadza się taką czystkę, że wyrzuca się wszystkich (co do jednego!) niewygodnych redaktorów i ich programy. Na ulicach odbywają się demonstracje, jak choćby ta przed kancelarią premiera pod hasłem "Precz z cenzurą!". Ludzie nauki są zastraszani i wywalani z roboty. Jeden historyk, fakt, że o kontrowersyjnych poglądach, popełnia samobójstwo. Drugi historyk zostaje zwolniony z pracy i przez jakiś czas pracuje jako magazynier. Trzeci historyk, promotor tego drugiego i wybitny profesor, jest szykanowany i dopuszcza się wobec niego różnych draństw. Zresztą samobójstwo popełniają również inni. Pewien doskonały i ceniony publicysta zostaje zaszczuty do tego stopnia, że rzuca się do Kanału Żerańskiego pozostawiając po sobie list, w którym pisze, że decyduje się na taki desperacki krok, bo "nie godzi się na nikczemność świata". Szczególnie wyczulona na zawłaszczanie mediów prasa brytyjska krytykuje polski rząd, że idzie śladami Putina i wylicza długą listę niedopuszczalnych działań władzy. I takich przykładów mógłbym podawać więcej...
Wzorcowy model wolności słowa, nieprawdaż Sweet? I czy myślisz, że TVN, Wyborcza, Newsweek, Polityka, ci wszyscy Żakowscy, Morozowscy, Czuchnowscy oraz te wszystkie Olejnikowe, Szcześniakowe i Kolendy-Zaleskie protestowały? A gdzie tam! Temat był zamilczany i nie istniał w przestrzeni mainstreamowych mediów. Dlaczego? Bo to co opisałem nie wydarzyło się w roku 2021, to rzeczywistość lat 2009-2011. Chociaż nie tylko, bo akurat pan Piotr Skórzyński samobójstwo w Żeraniu popełnił w 2008 roku. Przeciętnemu lemingowi, który o tym wszystkim nie słyszał, albo miał to w dupie, mogło się wydawać, że panuje u nas wolność słowa. A ja miałem dosyć tamtego dziadowskiego państwa i za Robertem de Niro z "Taksówkarza" powtarzałem sobie: "Pewnego dnia spadnie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten brud". I od 6 lat pada ten długo wyczekiwany deszcz! Dlatego chociaż TVN mi nie przeszkadza, to jak zniknie z eteru to skwituję to jedynie wzruszeniem ramion i może kupię sobie wtedy koszulkę z nadrukiem: "Nie płakałem po TVN!"...
Sneer, gdybyś gdzieś widział rozmiar xl to daj mi znać...wezmę dwie, by mieć na zmianę..
Heh, będę pamiętał Sweet. Jadę zaraz na kajaki, ale jak wrócę to nie wiem czego się tu spodziewać. Czy w telewizorze zobaczę znowu czarny ekran? A może usłyszę, że ocucono Bidona, wciśnięto mu podwójną dawkę lekarstw i on w ramach retorsji wysyła na wody Bałtyku lotniskowiec "Nimitz" celem zbombardowania Nowogrodzkiej? I zastanawiające jest to milczenie TSUE w tej sprawie. Jak to tak, oni jeszcze nie nakazali nam wycofania tego projektu ustawy z porządku obrad? Za taką bezczynność panowie sędziowie, jak to mawia mściwy Donald: Będziecie siedzieć!
Tak, tak...wszyscy usiądą, ale ze zdumienia, że Jarek to jednak ma jaja. No może tylko Sławek N. Usiądzie na ławce, i jeszcze kilku rozkradaczy państwa Polskiego. A tak ogólnie to ryży za kilka miesięcy się posra razem z wszystkimi totalsami, bo kolejne wybory przesrają, a on wyjdzie na skończonego polityka. O wiele groźniejszy byłby Trzask prask, ale on to będzie stał z boku i śmiał się jak z ryżego tak jak Schetyna z Budki, który prócz przemówień typu "Gomułka", nic nie wniósł i został zmuszony do ustąpienia miejsca..
Ło Matko, co teraz będzie? Amiki wyjadą od nas. Pewnie nie będą serwisować również tych pozostawionych nam eFów. Abramsy zobaczymy, ale na filmikach, a nam pozostanie uruchomić sławnego "Rudy"102, a jak się jeszcze Bidon wkurwi, to i bombkę może nam posłać na odchodne. Ja tam pierdolę...ja mam jeszcze rodzinkę na wschodzie, ja tam mam gdzie się skryć. Tylko co ze zbiorem? Tego to mi będzie naprawdę szkoda....
...lecę szybko do Biedry po borówki i siadam przed TVN24...może jeden z ostatnich razów...oby...
Jam Białorusinka, więc do Kremla mam daleko, ale rozważę propozycję, czy do Łukaszenki wrócić, czy przenieść się do uznawanego przez wielu, najbogatszego człowieka świata, i nie jest to jakiś Bezos. A za życzenia pięknie dziękuję. :)
Krótkie sprawozdanie z sejmu...
Ogólnie tak jak można było się spodziewać, czyli psy szczekają a karawana jedzie dalej. Najfajniejszy jest samiec, który skutecznie ucisza te szczekające burki wyłączając im mikrofon. Naczelny zaś samiec Alfa, wstał i wyprowadził swoje stado na spacerek i pewnie jakąś przekąskę. Danie główne zostanie podane troszkę później. To tyle. Z Sejmu dla wszystkich - wolne media - Sweet. xD
...aaa...moje odczucia odnośnie tych szczekających burków. Czekam z niecierpliwością, który burek pierwszy się rozpłacze, niczym ten, który to miał talent i rozpłakał się nad konstytucją. Czuję też, że będzie nadprogramowa pielgrzymka do Częstochowy, z kartonami na, których będzie logo TVN, a nieść je będą te same dzieciaki, które to wczoraj stały w tych ponad 100 miastach, podbijając jednocześnie statystykę wiernych tej stacji do...187..xD
Sweety Ty jesteś szpion Łukaszenki 😂a tam na Białorusi zbiornik jest zablokowany?
Suski na prezydenta!
Ależ kolejna genialna zagrywka Prezesa. Sprytnym głosowaniem o odroczenie posiedzenia, dowiedział się, że....ma większość i będzie kontynuował agonię TVN. xD
Totalsi wraz z dziennikarzami TVN zastanawiają się dlaczego 2 posłów PiS nie było na głosowaniu? Burakom nie wchodzi do głowy zagrywka Prezesa, który takim prostym chwytem jak nie głosowanie 2 posłów, zobaczył ilu ma za sobą posłów. Gdyby te durnie poszli po rozum do głowy to by to zrozumieli, a jak nie to ja im to wytłumaczę. xD
A skoro są tacy pewni, że totalsi mają większość, to powinni natychmiast głosować za odrzuceniem tej ustawy. No ale to głupki są to czego od nich wymagać? Niech się cieszą z przerwy wakacyjnej. Już wczoraj Terlecki mówił, że jest sezon wakacyjny i nie wiadomo czy w ogóle ta ustawa będzie ujęta w obradach. Te barany jednak nie mogą sobie tego poskładać...no dalszy ciąg beki. xD
229 za przerwą, 227 za odrzuceniem...w najważniejszym głosowaniu będzie 229 za minus konfederacja, która zapowiedziała, że się wstrzyma od głównego głosowania a dzisiaj zagłosowała za przerwą, ale też minus 2 posłów. Rachunek jest niezwykle prosty! Będzie płacz i zgrzytanie zębów, z pytaniem na wykrzywionych ustach - jak to? Przecież wygraliśmy głosowanie o przerwę, a teraz przegraliśmy?
Tutaj też mamy bloga, a jakie wpisy tutaj mamy? Ło ho, ho..
Ło matko...okazało się, że ci od Kukiza pomylili się, no przynajmniej tak twierdzą. Bekę z tego jeszcze zrobił jeden z posłów Kukiza, który wręcz bezczelnie zadrwił z pytania dziennikarki TVN. Myślę, że to celowa zagrywka a głupcy totalsi ogłaszają koniec PiS. xD Nie wiem czy właśnie i to było pokazana na stacji TVN, jak nie to nic straconego, zaraz będą Fakty.
No i stało się, mamy kolejny zamach! W ogóle od 6 lat to w Kabulu, Bagdadzie i Strefie Gazy razem wziętych zamachów jest dużo mniej niż w Polsce. U nas to już od dawna nie ma dnia bez jakiegoś zamachu. Zamachnięto się już chyba na wszystko i to nie jednorazowo, a wielokrotnie. Na demokrację, na konstytucję, na Trybunał, na parlamentaryzm, na sądy, na media, na szkoły, na wolne wybory, na służbę zdrowia, na NIK, na Unię Europejską, na sojusz z Jankesami i na setki innych rzeczy, instytucji oraz wartości. A dzisiaj doszedł kolejny zamach. Zamach stanu! Kurwa, nie myślałem, że to kiedyś powiem, ale będzie mi tego TVN-u brakowało! Bo bardzo lubię Kabaret Moralnego Niepokoju, zwłaszcza ten stary, jeszcze z Pakosińską, ale jednak największą bekę mam oglądając ten kanał co to ma go wkrótce nie być...
No i w pizdu...cała huczna owacja na stojąco poszła się yebać. Totalsi gorzko się przekonali o tym, że Prezes ma większość!
A swoją drogą czego się tak totalsi obawiali, przecież wygrali głosowanie, więc i powinni go wygrać ponownie xD
Jak Prezes ma większość to jest zamach stanu. Demokracja zapanuje dopiero jak totalsi będą mieli większość. Czyli nieprędko...
Jaka szkoda, że teraz nie ma transmisji w TVN..każdy by zobaczył tych oszołomów totalsów xD..a mina Terleckiego bezbłędna. :)))
No dobra...nie grilujmy już tego TVN. Moja opinia jest taka...Źle się stało, że głosowanie odbyło się ponownie. Jednak o ile nie jest to zabronione, to dlaczego nie? To jeżeli chodzi o głosowanie. Osobnym tematem jest kwestia większości. I tutaj mam niedobre wieści dla totalsów. Małe głosowania możecie wygrywać. Wygracie je z różnych względów. Jednak jeżeli na stole będzie poważna ustawa, to zapomnijcie o tym, że PiS ją przegra.
A niech wam da do myślenie dzisiejszy prosty przykład z głosowania. Odtrąbiliście koniec PiS, by za 2 h boleśnie się przekonać, że to tylko była "pomyłka"...
I tak już ostatnie pytanie....kto bardziej chce zamknięcia ust(czyt. stacji tv)? Ci którzy zbierają podpisy za LIKWIDACJĄ stacji, czy ci, którzy chcą tylko, by była bardziej Polska?
No i po bólu, a taki ten TVN był ładny...https://www.youtube.com/watch?v=GJ4X4BU-RU4 szkoda XD
"Pięknie", i bardzo elokwentnie u Olejnik dzisiaj Radzio wypowiedział się o Kukizie, cytuję :
"Paweł Kukiz jest albo kompletnym durniem, który nie rozumie, co się dzieje, albo sprzedajną szmatą - powiedział ostro Sikorski."
Tylko pozazdrościć takich komentatorów i gości, zapraszanych do TVN...No ale jaka stacja tacy goście, i ich wypowiedzi...
Heh, no trafnie to Pawlak podsumował na tym krótkim filmiku. A co do Sikorskiego, to ja na ekranie obok niego widziałem niejako Kamińskiego. Zdaniem Radka to również sprzedajna szmata? Bo on zdaje się był kiedyś w PiS-ie. Zresztą co tam Kamiński, przecież sam Radek był kiedyś ministrem w pisowskim rządzie. To siebie samego on również uważa za sprzedajną szmatę?
I mnie rozbawiło coś innego. Bo jest nadzieja dla TVN-u! Otóż totalni senatorowie oznajmili, że są gotowi przyjąć pisowską kapitulację, ale wyłącznie bezwarunkową kapitulację. Nie no, łaskawcy! Mnie to przypomina sytuację, w której generał Paulus po zjedzeniu ostatniego konia w oblężonym przez sowietów Stalingradzie wysłałby do nich parlamentariuszy z propozycją przyjęcia od nich kapitulacji. Ale tylko bezwarunkowej!
Ci co to tak głośno mówią o tym, że pokazują wszystko i dzięki nim ludzie wiedzą co się dzieje, jakoś dzisiaj milczą na temat wczorajszej wypowiedzi Sikorskiego na temat Kukiza, jak i ataków na wychodzącego z Sejmu Sośnierza.
I to jest ta super prawdomówna stacja tv...
Tyle się ostatnio mówi o wolności słowa, że zdziwiony jestem, chociaż nie, wcale mnie to nie dziwi, że bez echa, a właściwie bez odpowiedniej reakcji przeszedł atak na dziennikarską wolność wypowiedzi. Otóż jeden z dziennikarzy, skądinąd bardzo przeze mnie ceniony zarówno za swoją barwną i kolorową przeszłość jak i za to, że lekkim piórem i z humorem chłosta lewactwo, napisał artykuł o pewnym znanym, wpływowym sędzim. I nawet nie trzeba było samego artykułu, bo wystarczyła jedynie okładka, która ukazała się kilka dni przed artykułem. I na podstawie samej tylko okładki kilkudziesięciu stetryczałych, emerytowanych dziadygów, będących kolesiami owego znanego i wpływowego sędziego, wsparci przez grono usłużnych "autorytetów" domagało się wprowadzenia cenzury. Tak, cenzury! Bo czym innym jest nawoływanie, aby prokuratura podjęła "skuteczne kroki, zapobiegające szerzeniu takich treści"? To zramolałe towarzystwo domagało się również "ukarania winnych". Niestety nie dopowiedzieli czego winnych i jaki złamano paragraf. Przypominam, to wszystko nie na podstawie artykułu, w którym nawiasem mówiąc, nie było ani jednego nieprawdziwego zdania. Te wszystkie represje miały spaść na dziennikarza jedynie na podstawie samej okładki! Gdzie wtedy byli ci wszyscy obrońcy wolności słowa? Bo tu nie chodzi o to czy artykuł był dobry czy nie. To akurat nie ma znaczenia. Można uważać go za beznadziejny, za chamski, krytykować go i to nawet ostro i z tym musi się liczyć każdy dziennikarz. Ale w tym przypadku domagano się wprowadzenia cenzury i ukarania dziennikarza i to na podstawie samej tylko okładki, nie znając nawet treści artykułu. No to gdzie wtedy byli ci wszyscy obrońcy wolności słowa? Czy wolność słowa działa jedynie w jedną stronę i panu Prezesowi można wytykać jakieś bzdury o rzekomym ojcu Rajmundzie, ale już absolutnie niedopuszczalne jest wypomnieć znanemu i wpływowemu sędziemu jak najbardziej prawdziwy fakt, że jego tatuś służył w hitlerowskim Grenschutzu?
Ale oni tam są nieźle zakręceni. Widziałaś Sweet to oświadczenie chyba zarządu TVN-u? Otóż ich zdaniem od przyjęcia lub odrzucenia tego projektu ustawy medialnej zależy to czy nadal będziemy krajem demokratycznym. Czyli przyjmujemy projekt ustawy i nie jesteśmy już krajem demokratycznym, a odrzucamy projekt ustawy to nadal jesteśmy krajem demokratycznym. A jednocześnie od 6 lat w tej stacji sączony jest każdego dnia przekaz, że po wszystkich podeptaniach, połamaniach i zamachnięciach nie jesteśmy już krajem demokratycznym. I tak dzień po dniu. I co teraz taki leming oglądający TVN ma sobie myśleć? Demokracji nie mamy już od 6 lat czy demokracji nie będziemy mieli dopiero za miesiąc jak Prezydent podpisze ustawę?
Sneer, wszystko ładnie i bardzo zgrabnie napisałeś, i oczywiście podpisuję się pod Twoimi spostrzeżeniami w całości. Ja jednak pójdę dalej i zapytam tych wszystkich przeciwników ustawy a i jednocześnie obrońców TVN.
Gdzie była Olejnik jak Radek wypowiedział swoje już słynne słowa na cały świat, bo komentują już to wszystkie media prócz TVN oczywiście, o Kukizie?
Gdzie był Owsiak, i TVN, jak jakiś muzyk uczył ze sceny, tych wszystkich młodych ludzi zebranych na festiwalu, skandowania - Jebać PiS! To nie było skandowanie jakieś grupki podpitych czy też naćpanych ludzi, a konkretne szkolenie kilku tysięcy ludzi. Lewa strona krzyczy - Jebać...a prawa - PiS. Takich przykładów można mnożyć setki. Mnie jednak zaczyna powoli zastanawiać, kto będzie odpowiadał za coś co może się stać? Przecież ci młodzi ludzie biorą przykład z góry. Słuchając, czytając dzisiejsze wypowiedzi niektórych tych "autorytetów" uniwersyteckich, jak i ich super ekspertów, nawołujących już jawnie, by wyjść na ulicę i rozpocząć Majdan, to można naprawdę zacząć się bać i zastanawiać , w którym kierunku to wszystko zmierza? Taki Tusk, jawnie mówi, najpierw wojna...! Przecież jak dojdzie do takiej sytuacji to krew poleje się na pewno, bo już wczoraj było widać, że taki kodziarz-alimenciarz, jawnie ze swoimi osiłkami, zaatakował posła Sośnierza, za to, że wstrzymał się od głosowania. Oczywiście o takich incydentach, dowiesz się nie z TVN a tylko innych stacji.
Zadaję więc kolejne pytanie... TVN - to są te wolne media i wolność słowa? Będziecie pierwsi relacjonować wydarzenia rodem z Majdanu? Czy pospierdalacie na wakacje, czy też wyspy tropikalne, które okupują właśnie teraz ci, którzy to tak ciężko pracowali w TVN?
Władzom TVN polecam również, by dobrze porównali procedurę przeprowadzenia reasumpcji pomiędzy tymi wydarzeniami z wczoraj, a z 2015 r przeprowadzonej przez Radzia! Ten to w ogóle nie zbierał nawet podpisów, a i jawnie wskazywał jak należy zagłosować. Dla mało inteligentnych nawet powiedział, że ich kandydat jest pod strzałką na dole. Jakoś nie piszą o tym w kronikach sejmowych. No chyba coś tutaj jest nie tak! Czy oni naprawdę myślą, że jesteśmy takimi baranami jak oni sami?
Powiem Ci Sweet, że mnie to nawet ta ustawa się niespecjalnie podoba. Z różnych powodów, a głównie dlatego, że zawsze byłem zwolennikiem wolności słowa. Spytałabyś mnie 10 czy 20 lat temu, to pewnie powiedziałbym wtedy, że najbardziej podoba mi się model amerykański, w którym nieważne czy jesteś komunistą, nazistą czy innym kosmitą, to masz prawo do wygłaszania swoich poglądów. Dzisiaj może aż tak radykalny już nie jestem, ale nadal uważam, że nawet jeśli ktoś ma poglądy, które wydają mi się obmierzłe czy zwyczajnie głupie, to ma prawo je głosić. Ale są sprawy ważne i ważniejsze. I jak miałbym wybór: albo rządy PiS-u bez TVN-u, albo istnienie TVN-u bez rządów PiS-u, to oczywiście bez wahania wybieram pierwszą opcję. Dlatego jeśli TVN przestanie nadawać, no to trudno, ale płakał po nich nie będę. Tylko tak sobie myślę, że Prezes to wytrawny, polityczny gracz. I choć na arenie międzynarodowej niestety ogranicza go potencjał naszego państwa, to w rozgrywkach krajowych jest prawdziwym geniuszem. I skoro on forsuje projekt takiej ustawy, to widocznie musi mieć jakiś plan. Może chce coś ugrać zagranicą, z Amerykanami lub Unią? I po rozmowach ustąpi w sprawie TVN-u, ale uzyska inne korzyści? A może chodzi o sprawy krajowe i taki pokaz siły ma czemuś służyć? Może ustawa przejdzie przez parlament, trafi na biurko Prezydenta i wtedy TVN czy Discovery dostaną propozycję: albo idziecie na ustępstwa i Prezydent nie podpisuje, albo Prezydent podpisze, a wy się wtedy pakujecie. Nie wiem, ale taki genialny strateg jak Prezes bez powodu by takiej ustawy nie forsował...
Lubię oglądać TVN, a i 24 też oglądam. Lubię patrzeć na płaczące i błagalne skomlenie tych, którzy prowadzą 24. Lubię patrzeć jak srają ze strachu, że potracą te swoje posadki za kilkadziesiąt tysi na miesiąc. Wiem, że to tylko chwilowe, bo to wszystko będzie nadal funkcjonować. Ustawa ma na celu niedopuszczanie do sytuacji, gdzie większy pakiet będzie w rękach państw spoza unii. Francja jest tutaj wzorem. Wszyscy won od naszych mediów - tym się kierują. Austria to samo. Może miałabym to gdzieś co się z TVN stanie? Jednak życzę im jak najgorzej, a wiesz dlaczego? Bo Trzask prask kiedyś z szyderczym uśmiechem powiedział to - https://www.youtube.com/watch?v=GTp4MS89hEs
Gdybym miała taką możliwość, powiedziałabym jemu - widzisz buraku, kto teraz się spieszy?
A Jarek wie co robi! Zbliżają się wybory, to dlaczego by nie spróbować uciszyć tych, którzy są tak nieprzychylni obecnej władzy?
Ja wrócę może jeszcze do Gowina. Już kiedyś Ci Sneer mówiłam, że to fałszywy facet i ja bym go wyj...rzuciła z koalicji. Powiedziałeś wtedy, że nie należy się nim martwić bo to jest dobry Kubuś i chce tylko coś dla siebie ugrać, ale generalnie będzie ważne ustawy popierał. Wielu ludzi, w tym Mirka, widzi w nim tego, który wstrzymał wybory kopertowe. Tak, owszem, on był przeciw. Jednak wybory wstrzymał Senat, a dokładniej ten łapówkarz, który trzymał w Senacie projekt tak długo, aż w końcu brakło na to czasu, by je zorganizować. Dla mnie Gowin to polityczna chorągiewka i straszny polityczny niestabilny człowiek. Zawsze coś tam sobie ubzdurał, że on jednak zagłosuje przeciw. Pytam więc - po kiego bolca wchodził do koalicji? Skoro zadeklarował na początku jedność i popieranie ustaw, to powinien tego się trzymać!
Nawet jego posłowie mieli go dość. Z jego 18 ludzi zostało tylko 6 w tym on. No to chyba coś w tym jest, no nie?
Są trzy rzeczy, których nie wolno łamać: Zaufanie, obietnicę i..serce! On złamał co najmniej te dwie pierwsze! Więc w końcu usłyszał - won!
Rzeczywiście, oglądanie tych płaczliwych lamentów obrońców TVN-u może sprawiać przyjemność. Ja jednak mam wątpliwości. Po pierwsze prawo nie powinno być tworzone pod konkretne przypadki czy osoby tylko powinno ogólnie regulować daną materię. A te narkobiznesy brzmią tak, że nawet ja przyjmuję to z przymrużeniem oka, bo wiadomo, że chodzi tylko o TVN. Takim przykładem tworzenia prawa pod konkretnych ludzi były nasze przedwojenne konstytucje. Najpierw była Marcowa pisana pod Piłsudskiego, który miał zostać prezydentem, a że w parlamencie większość stanowili jego przeciwnicy, to uprawnienia prezydenta mocno ograniczono. Ale Piłsudski prezydentem nie został. Potem była Kwietniowa. W parlamencie większość była stronników Piłsudskiego i spodziewano się, że zostanie on prezydentem, więc stworzono system prezydencki, z jego dużymi uprawnieniami. Ale Piłsudski znowu nim nie został, bo nie zdążył i zmarł. I tak to jest z tym tworzeniem prawa pod konkretnych ludzi. Poza tym PiS ma wygrać wybory za dwa lata. Tego potrzebuje ten kraj. A likwidacja TVN-u wcale może tego nie przybliżyć. Bo wbrew temu co usilnie próbuje się nam wmawiać my wcale nie jesteśmy tacy sami jak Francuzi, Holendrzy, Niemcy czy Belgowie, z którymi powinniśmy stworzyć jedno unijne mega- państwo. Jesteśmy inni, mamy inną historię, tradycje, doświadczenia, mentalność. To na przykład sprawia, że tak trudno u nas przyjmuje się tęczowa zaraza. Ale to też powoduje, że nie lubimy jak nam się coś odbiera czy czegoś zakazuje. Taki Niemiec ma wpojone posłuszeństwo wobec władzy, a Polak przeciwnie, nieufność. To ani dobre, ani złe, to po prostu nasza mentalność. I jak znam moich rodaków, to likwidacja TVN-u może ich tylko wkurwić, a nie pozytywnie nastawić do rządzących...
Ja to nawet odnosiłem wrażenie, że TVN wręcz uwiarygadnia rządy PiS-u, bo bredząc o zniszczeniu demokracji i o dyktaturze, a jednocześnie krytykując rząd na wszelkie możliwe sposoby w nieskrępowany sposób przez 24 na dobę, to przeczyli samym sobie. Ale może się mylę? Pamiętam, że w sprawie wyboru Tuska na króla Europy ja uważałem, że sprzeciw Polski był błędem Kaczyńskiego, a Ty Sweet uważałaś, że ten sprzeciw był słuszny. I po czasie okazało się, że to Ty miałaś rację, bo ten sprzeciw sprawił, że Tusk stał się w Polsce osobą niewybieralną i między innymi dlatego rok temu on stchórzył przed prezydentem Dudą. Teraz też mam wątpliwości, ale liczę, że Strateg wie co robi. A co do Gowina to pełna zgoda, to jest chorągiewka. I duży, naprawdę duży zawód. Jego wygłupy można było jeszcze tolerować, ale nielojalności absolutnie nie, więc dobrze, że go Prezes wypierdolił. On mógł być ważnym ogniwem Dobrej Zmiany, a teraz jest skończony. Bo dla nas jest właśnie tym czymś łopoczącym na wietrze, a dla nich i tak będzie tym, który splamił się współpracą z PiS-em. Mam nadzieję, że jak on się przytuli do Kosiniaka, to ugrupowanie doktorka nie przekroczy wyborczego progu i Gowin odejdzie w polityczny niebyt...
Będzie miał ciężko i jeden i drugi. W ogóle nadchodzące wybory będę chyba najważniejsze dla PiS. Kampania wyborcza będzie bardzo ostra i to przede wszystkim ze strony totalsów. Nie po to Tusk wracał, by je ot tak sobie je przegrać. Jak je przegra, może zwinąć manatki i on o tym wie. Największym wygranym wtedy w KO będzie Trzask prask, a PiS już wtedy spokojnie wprowadzi Polskę na właściwe miejsce w Europie. No ale pożyjemy - zobaczymy.
Ja to tylko mam takie pytanko: Czy ci wszyscy, co srają ogniem, że jest zamach na wolne media, to nie przeszkadza im petycja, za zlikwidowaniem innej stacji? Tak tylko w sumie retorycznie pytam, bo wiadomo, że to hodowana od 91 roku, a nawet wcześniej - "inteligiencja" - bo rzekomo wykształcone osobniki zawsze używają ruskiego nalotu (po tym ich poznać!) ONI zawsze gadają - inteliGIENcja.. Tu bym dał kadr z dnia świra - "ja pierdolę, kurwa" Nie mam więcej pytań! Ujawnią się sami, proszę państwa :-D
Wyuzdan, bo dla niektórych wolne media to media wolne od PiS-u. Coś jak kiedyś: Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji!
il pele coś, co mu się tam ubzdurało, że taki ą ę i yntylektualysta.. mnie zablokował, mimo, że do typa nigdy nic nie napisałem.. kolejne ciekawe tolerancje :-D Szkoda, że tu nie można dodawać tych wszystkich emotek z ich srejbuczka, bo by polegli. Ale może właśnie dlatego..? Hmm
ILa nie ma już kilka miesięcy, więc pewnie byłeś nowy i profilaktycznie Cię zablokował, byś Ty jemu jakiejś "krzywdy" nie zrobił.:) Il to dobry człowiek i jak wróci, to pewnie Cię odblokuje, bo Ty to już jesteś nasz człowiek.:)
Dzisiaj mam taki dzień w rozjazdach, coś przywieźć, kogoś odwieźć, a potem wieczorem jeszcze odebrać, to nawet piwa nie mogę wypić, ale w przerwach to ta sobota mija mi tak filmowo- muzycznie. Lubię oglądać pracę patologów sądowych, więc po raz kolejny obejrzałem sobie "Przypadek Jane Doe". I jakoś tak ułożył mi się w głowie krótki wierszyk. A taki:
Przemówiło łóżko razu pewnego
Do będącego obok stołu sekcyjnego:
Żebyś ty wiedział ty sekcyjny stole
Ile na mnie kobiet było w swoim żywiole
Ile razy piszczały moje sprężyny
Gdy kobiety rozkładały swe dolne kończyny
Ile razy one mruczały, wiły się, jęczały
W miłosnym uniesieniu orgazm przeżywały
Stół pomyślał sobie: Ale z tego łóżka pyszałek
I tak odpowiedział po wysłuchaniu jego przechwałek:
Na tobie łóżko to ludzie głównie chrapaniem zajęci
I dopiero na mnie są naprawdę porządnie rżnięci!
Ale jak wspomniałem sobota mija nie tylko filmowo, ale również muzycznie. W ostatnich paru dniach pewien człowiek stał się obiektem ohydnego, nienawistnego hejtu. Czego tam nie ma, prostackie obelgi, chamskie wyzwiska, a nawet groźby karalne. Z jakiego powodu? Bo facet ma jaja, stanął po jasnej stronie mocy i zagłosował zgodnie z własnymi przekonaniami. Kto z nas nie zna jego: tam tam tam, tam, ta ra ta ra, tam, czyli słynnej "Skóry"? Albo jego roli w filmie "Wtorek"? Ale ja dziś przypomniałem sobie także dwa jego utwory, które tu puszczam. Na pierwszym on śpiewa co myśli o Okrągłym Stole. Dla mnie nie ma niczego dziwnego w tym, że człowiek o takich przekonaniach zagłosował kilka dni temu tak jak zagłosował. A drugi kawałek? Gdyby tytuł brzmiał "Wirus SLD i PO", a na filmiku obok zdradzieckich mord Jaruzela, Kiszczaka czy tego pijaczyny Ola K. były też twarze Tuska, Budki czy Trzaskowskiego, to oddawałoby z grubsza to co i ja myślę. Wybacz Sweet wulgaryzmy w tym utworze, ale skoro inni mogą "wypierdalać" i "jebać", to i taki łagodny i brzydzący się wulgaryzmami człowiek jak ja może chyba czasami zrobić wyjątek. Pawłowi się to należy za jego odważną decyzję. A ostatni kawałek? To stary, dobry, polski pop, choć dla mnie ta piosenka ostatnio nabiera nowego znaczenia. I chyba nie muszę dodawać kim dla mnie jest ten tytułowy "wielki mały człowiek", "prorok lepszych dni", którego "dobry Boże Ty go miej, Ty go w swej opiece miej"...
https://youtu.be/rnUgJTDcVok
https://youtu.be/5UqylWSgHYo
https://youtu.be/u-rcLhgKU18
Sneer, piszesz o sobotnim wieczorze, mam nadzieję, że o żużlu nie zapomniałeś.:)
Odnośnie tych co to tak się chamsko wypowiadali o Kukizie. Bardzo mi zaimponował Czarnek, który zapowiedział, że wywali z uczelni tego profesora za takie chamskie wypowiedzi. Brawo, brawo, brawo...nie ma miejsca dla takich profesorów. Można być zły na kogokolwiek, za to czy za tamto, ale to jest profesor, który ma ma dawać przykład i uczyć. Won z nim do piekła. O środowisku muzyków i innych artystów, to nawet nie warto w klawiaturę stukać. Wszystkim piana z gęby leci z niemocy. Chcą wyjebać PiS, a sami zostaną wyjebani..
Tak, jasne, że pamiętałem o żużlu, chociaż odkąd Tomek Gollob nie startuje, to śledzę relacje z GP tylko przed laptopem lub telefonem. Kiedyś to albo u kogoś, albo w barze gdzie był telewizor z Canal+, albo na stadionie na żywo. Ech, aż się łezka w oku kręci jak sobie te wszystkie historie przypomnę. Kiedyś w barze, z kumplem założyłem się, że jak bieg wygra Tomek to on mi stawia piwo, a za każdy bieg, w którym Tomek nie wygra ja stawiam jemu. Ale się wtedy tego piwa opiłem, bo Tomek jechał wtedy 7 razy, z czego 6 razy wygrał. Innym razem, też w barze, wiadomo piwo lało się strumieniami, więc co jakiś czas trzeba było odwiedzić toaletę. Stoję w kolejce, a tu ktoś się przede mną wpycha. Patrzę, a to lider naszej drużyny sprzed lat. Zablokowałem drzwi nogą i mówię: Sorry Jacek, ale tu jest kolejka, stań za mną. Odpryskałem się, wróciłem do kumpli i mówię im: Widzieliście to, kiedyś jak on jeździł, to dałbym się za niego pokroić, a teraz go do kibla nie przepuściłem, taka to jest kibicowska wdzięczność! Innym razem, to już na żywo w Bydgoszczy było. Siedzieliśmy wtedy na schodach, między sektorami i obok mnie siedziała Simone, Angielka. Przegadałem z nią całe zawody. Tylko najlepsze, że ja nie znam angielskiego, a ona nie znała polskiego! Do dzisiaj zachodzę w głowę jak myśmy się wtedy porozumiewali? Simone była z Manchesteru czy może z Ipswich, już nie pamiętam. Ja jej postawiłem piwo, ona mnie też, dała mi nawet numer telefonu. Ale, że nie znam języka Szekspira, to z tego numeru nie zrobiłem użytku, bo niby po jakiemu miałbym z nią gadać? Albo te pamiętne zawody w Terenzano 2010. Oglądałem je u kumpla w domu i gdy po półfinałowym biegu na tym białym, piaszczystym torze wiadomo było, że Gollob został mistrzem świata, to padłem na kolana (usprawiedliwia mnie to, ze byłem już po kilku piwach) i powiedziałem: Dzięki Tomek, 20 lat czekałem na taką chwilę! A dwa tygodnie później byłem na stadionie w Bydgoszczy, żeby na żywo zobaczyć jak Tomek odbiera złoty medal i wysłuchuje Mazurka Dąbrowskiego...
I wiedziałem, że drugi raz już czegoś takiego nie poczuję. Bo podobno prawdziwie kocha się tylko raz. Akurat w moim przypadku się to sprawdza i to w różnych sferach życia. Partnerek do seksu to ja trochę miałem, ale dziewczynę tylko jedną i po tygodniu znajomości powiedziałem jej, że ona kiedyś będzie moją żoną. Wtedy jej reakcją był śmiech, ale, gdy po paru latach stawaliśmy przed ołtarzem, to przypomniałem jej to. Psa też miałem tylko jednego i gdy on odchodził do Krainy Wiecznych Łowów, to chociaż byłem już dorosłym 20-letnim facetem, to oczy miałem wilgotne. Nie miałem już potem innego psa i nie chcę mieć jeśli nie może nim być mój ukochany Szarik. W 2001 roku po raz pierwszy zagłosowałem na PiS i do dzisiaj głosuję niezmiennie tak samo i wiem, że już żaden inny polityk nie wzbudzi we mnie takiej mieszanki szacunku, zaufania i podziwu jak Prezes Kaczyński. I gdy zobaczyłem na torze Tomka Golloba na torze po raz pierwszy w 89 roku, to zakochałem się w jego jeździe i kibicowałem mu do końca kariery. Teraz najbardziej kibicuję Bartkowi Zmarzlikowi i cieszę się jak on wygrywa, ale to jest jednak nieco inna radość. Bo jeśli chodzi o speedway, to moje serce skradł w 89 roku Tomek Gollob. Ale Bartek jest na najlepszej drodze do osiągnięcia rzeczy niesamowitej i niezwykłej. Bo dotąd tylko raz i to ponad 50 lat temu udało się zawodnikowi zdobyć trzy tytuły mistrza świata pod rząd. Bartek może to w tym roku powtórzyć, ale walka będzie trwała do końca, bo i Artiom jest w niesamowitym gazie. Bartek jest po 7 z 11 rund liderem, ale Rosjanin depcze mu po piętach i traci jedynie trzy punkty. Chciałem nawet, pomimo tego, że bilety do najtańszych nie należą, jechać na ostatnie decydujące zawody do Torunia, ale okazuje się, że wolnych biletów już dawno nie ma. Trudno i triumf Bartka lub Artioma zobaczę sobie w internecie...
Gdyby tak ktoś pytał który z Prezydentów USA był tym najgorszym, to odpowiedź moja brzmi: Nie był, a jest(!) - Biden.
To stary dziadek, który nie tylko ma problemy zdrowotne, ale też cofnie Amerykę z pozycji światowego lidera w rankingu mocarstw, o kilka miejsc do tyłu. Trump nigdy by tak nie zareagował w sprawie Afganistanu jak zrobił to Biden. Ten facet nie ma po prostu jaj! Merkelowej wskoczył pod spódnicę w sprawie Nord stream2 , a w sprawie Talibów to już w ogóle dał dupy po całości. Jestem pewna, że amerykanie już niedługo pożałują swojego wyboru, wybierając Bidena na swojego prezydenta. Czekam teraz kiedy pojedzie do Putina, ten go ośmieszy do końca..
Powiedzieć amerykanom, że wojna z Talibami to nie jest nasza wojna, to nawet nie wiem jak skomentować. To obraza decyzji Busha, który wydał polecenie rozpoczęcia działań i ukarania zamachowców z 11 września. oraz zbezczeszczenie tych wszystkich amerykańskich żołnierzy, którzy pozostali na zawsze w Afganistanie. Ten człowiek będzie miał jeszcze na rękach krew tych kobiet i dzieci, jak tylko Talibowie zorientują się, że ze strony amerykanów nic im nie grozi, a sami amiki zaczną się ewakuować z ich terenów. Będzie wręcz masakra...
No, ja sądziłem, że mu to zajmie całą kadencje, a może nawet mu się to nie uda, bo mechanizmy obronne amerykańskiego ustroju okażą się zbyt silne. Ae nie doceniłem starego piernika, bo wystarczyło pół roku jego rządów by USA że światowego hegemona zmieniła się w pośmiewisko. Do tego prowadzi lewactwo. A Talibowie? Mnie osobiście zaimponowali. Może i to jest dzicz obca nam kulturowo, ale to są też ludzie odważni i waleczni, a to wypada zauważyć. I oni nadal jeszcze w coś wierzą, nawet jeśli ta ich wiara jest pokrętna i dziwaczna. A w dzisiejszym zrelatywizowanym świecie pozbawionym zasad to jednak rzadkość. I coś tak czuję w kościach, że to nie koniec, a przeciwnie, to dopiero początek i świat jeszcze o nich usłyszy...
Amerykanie płacą wizerunkowo i finansowo za wywołanie wojny w Afganistanie i wycofanie się z tego kraju po 20 latach zabijania i wypompowania bilionów dolarów. Straty własne prawie 2500 żołnierzy USA i ponad 1000 wojsk sojuszniczych w tym polskich. Po co to wszystko? W Afganistanie ukrywał się Bin Laden, zabili go w Pakistanie, czemu nie walczyli w tym kraju? Amerykanie przypominają Chrześcijan, którzy w minionych stuleciach wprowadzali swoją religię na całym świecie, mordując i niszcząc ówczesne kultury, Amerykanie chcą wprowadzić swoją demokrację uważając, że to najlepsze co może ludzi spotkać a zatem mieć realny wpływ na Afganistan poprzez marionetkowy rząd. Biden to demokrata, trudno się po nim spodziewać, że będzie nadal tkwił w wojnie, której nie wygrają. Najwieksza potęga militarna świata versus pastrzerze z kalachami,może wystarczyło wyciągnąć lekcję z historii, Ruscy byli tam 10 lat, wygrali?
Sneer, coś mnie się wydaje, że naprawdę świat jeszcze o tych Talibach usłyszy. Myślę też, że nie będą to słowa pochwalne o nich. Z początku ładnie, pięknie i jakby nie oni. Jednak zaczynają pokazywać swoje pazury i chyba konflikt jest nieunikniony. To tylko kwestia czasu.
Tak Sweet, też myślę, że to nie będzie nic godnego pochwały. I oni są całkiem cwani. Bo ich władza nie jest jeszcze zbyt silna, więc na razie wykonują takie uspokajające gesty, ale niech tylko trochę okrzepną, to wtedy dokręcą śrubę. A ich właściwie powinno już dawno nie być. Bo 20 lat temu ich pozycja w Afganistanie nie była zbyt mocna. Panowali nad częścią kraju, mieli przeciw sobie ten cały Sojusz Północny czy Południowy oraz innych przeciwników. I w takiej sytuacji wkraczają tam Jankesi ze swoim niemal kosmicznym potencjałem militarnym i z miliardami dolarów. Po 20 latach takiej interwencji Talibowie powinni być jedynie mglistym wspomnieniem i co najwyżej ich kości powinny bieleć gdzieś na przełęczach Hindukuszu. A oni z takiej walki bez szans wychodzą silniejsi niż kiedykolwiek przedtem i zajmują kraj nawet nie błyskawicznie, a po prostu natychmiast, bo błyskawicznie byłoby gdyby zrobili to w miesiąc, a oni potrzebowali na to raptem dwóch dni. Jestem pod wrażeniem ich żywotności, sprawności działania i waleczności. A skoro ja, przy całej swojej sympatii do Ameryki, tak to widzę, to co musi myśleć niechętny Ameryce świat islamu? Dlatego nie zdziwię się jeśli te afgańskie wydarzenia będą jedynie prologiem, wstępem do tego co zafundują nam wyznawcy islamu...
I nie mogę zrozumieć tego śmiesznego prezydenta Afganistanu. Jak można oddać kraj bez żadnej próby obrony i bez choćby jednego wystrzału i spierdolić za granicę? No nie ogarniam tego. Co za tchórzostwo! Za takie coś ten żałosny prezydent musiałby być wydany Talibom, a ci powinni go powiesić za jaja na głównym placu Kabulu. I tak się powinno postępować z tchórzami. W każdym razie o Talibach to pewnie dopiero usłyszymy, bo na razie to oni się jeszcze rozgrzewają. Ale mniejsza z Talibami, bo u nas też jest ciekawie. Widziałaś Sweet tę szopkę z imigrantami? I kto znowu błysnął? Oczywiście totalsi! Widzę tych dwóch, tego Szczerbę i tego drugiego, to jakbym oglądał Carreya i Danielsa w "Głupi i głupszy". Szczerba to ten głupszy, ale ten drugi też niewiele lepszy. A teraz jeszcze doszedł kolejny pajac, jakiś Franek, ale nazwiska nawet nie kojarzę. I nie dziwi mnie, że istnieją tacy ludzie, bo świat jest pełen różnych indywiduów, ale jak oni dostali się do sejmu? Przecież nie znaleźli się tam przez pomyłkę lub dlatego, że zabłądzili, ale ktoś ich tam wybrał. Przecież ten Szczerba to po prostu przygłup i ci, którzy go wybrali nie widzieli tego? No to świadczy tylko o tych wyborcach. Wyobrażasz sobie Sweet co by było, gdyby ci totalni popaprańcy dorwali się do władzy? Ale na szczęście na razie nam to nie grozi...
Przebił ich wszystkich ten z tą reklamówką. xD
No i mamy "bohatera", który wyszedł jako pierwszy przed szereg opozycji, i zaprezentował już namacalnie to, do czego cała opozycja już dąży. Dzisiaj totalsi po słowach Brauna, które skierował do Ministra zdrowia Niedzielskiego - "Będziesz pan wisiał", są bardzo oburzeni, jednak nie kto inny jak właśnie oni, pchali ten rozjuszony tłum w tym kierunku. Wypowiedzi Radzia, o Kukizie - "szmata", mec. Barczaka - "„Wiecie, co robić, kiedy spotkacie ich na ulicy”, czy też słowa Frasyniuka, o straży granicznej, że to "wataha psów i śmiecie". To nic innego jak posuwanie się coraz bliżej tej granicy, kiedy znowu ktoś wyciągnie nóż i zaatakuje jakiegoś tuza z PiS.
Historia zna takie przypadki, w których ginęli ludzie, tylko dlatego, że rozpętano w mediach falę nienawiści. U nas prym wiedzie TVN24 w tej dziedzinie!
Groźby wobec członków PiS, to nic nowego. Są pewnie już przyzwyczajeni do takich obelg, zastraszania, gróźb. Jak poproszą o ochronę to jest wtedy larum, że Policja ich ochrania. Że pilnują domu Jarosława jak i jego samego. No to dzisiaj Braun pokazał w Sejmie, po co jest potrzebna ochrona PiSowcom, a już szczególnie Prezesowi.
Myślę, że to było "znakomite", wystąpienie Brauna. Może Totalsi się obudzą i zatrzymają tę falę nienawiści, którą sami rozpędzają do wielkości huraganu kat. 5....
Oby, bo inaczej nas czeka kolejny taki przypadek, ale następny może być już na ulicy!
Dla mnie Sweet ten cały Braun to wariat. Choć mylący może być jego sposób bycia. Bo wariat kojarzy nam się z osobnikiem o błędnym wzroku, śliniącym się, bełkoczącym coś bez sensu, nadpobudliwym i o zaniedbanym wyglądzie. No takie jest potoczne wyobrażenie wariata. Tacy są akurat łatwi do zdiagnozowania. Ale wariatem może być również osoba na pierwszy rzut oka sprawiająca wrażenie całkiem normalnej, ale są sprawy czy kwestie na punkcie których jest ona tak zafiksowana, że jest właśnie wariatem. I dla mnie przykładem kogoś takiego jest poseł Braun. Przecież on na poważnie uważa, że technologia 5G to efekt prac tajnych laboratoriów wojskowych, która to technologia ma otumanić nasze umysły. Jego z pewnością już jest otumaniony, choć ja mam wątpliwości czy to przez 5G. On bredził coś, że implanty medyczne, w tym rozruszniki serca, przestają działać z powodu 5G. I do wczoraj jego największym poselskim osiągnięciem było wpuszczenie do sejmu antyszczepionkowców. Poza tym jest on gorącym zwolennikiem różnych dziwacznych teorii spiskowych jak choćby takich o depopulacji narodu polskiego czy tych, że Amerykanie zakładają u nas swoje bazy żeby oddać Polskę Żydom. No świr i tyle. I gdzie ten wariat był jak przez 8 lat Platforma rujnowała ten kraj? Dlaczego wtedy nie chciał Tuska wieszać? Tylko teraz się obudził jak od 6 lat pisiory próbują zbudować Polskę naszych marzeń. To nie jest łatwe zadanie, to odbywa się w trudzie i znoju, ale powoli wstajemy z kolan. A taki wariat rzuca im kłody pod nogi. I jeszcze śmie nazywać siebie prawicą. Rozumiem lewactwo, bo dla nich Polska była i jest nienormalnością, więc oni przeciwstawiają się pisiorom. Ale jeśli PiS jest atakowany z prawej strony, to dla mnie nie ulega wątpliwości, że takie ugrupowanie to nie jest żadna prawica tylko trawestując termin stworzony kiedyś przez wielkiego Stratega, jest to: łże- prawica. Czyli po prostu ruskie onuce. I tym właśnie jest Braun. Nie dosyć, że wariat, to do tego jeszcze ruska onuca!
I tak przy okazji, bo dzisiaj kolejna smutna rocznica. Smutna dla Polaków, bo Kwaśniewski, Miller et consortes pewnie świętują. I co tu o tym napisać, jak już wszystko zostało napisane? Myślę, ze wystarczy utwór Mistrza Kaczmarskiego...
https://youtu.be/YBgRBzv2X-8
@ Sweetheart Zapewniam Cię, że Braun i jego zachowanie, jest "ciekawym" socjologicznym - żeby nie powiedzieć psychiatrycznym - przypadkiem. Wzbudza u normalnych ludzi emocje. Tylko jakie? Emocje zniszczenia, na zasadzie - że po nas, to już tylko potop? Osobiście uważam, że zajmowanie się takim MEGA TROLEM zawsze dodaje mu paliwa. Z takim osobnikiem tylko na drodze prawnej - paragrafy i pozamiatać szybciutko. Albowiem wolność, wolnością, ale groźby karalne, to nie przelewki. Nawiasem mówiąc, kiedyś nasz nadworny elektryk stoczniowy groził komuś, że będą skakać z okien - ale wiadomo że , święte krowy trzeciej RP są wyjęte przed nawias..
Dajcie mi środki, to ja ich chętnie czym prędzej poślę przed ten nawias! Teraz, zaraz, namacalnie i boleśnie! :-]
A co on za tajemnice napisał, że usunęłaś Sweety? 🤔😂
Wg Marka Suskiego jesteśmy pod brukselską okupacją, zgadzasz się z tym Sweety?
Żadnej tajemnicy nie napisał. Napisał dokładnie to samo co wypowiedział Braun w Sejmie. Ta grupa to nie Sejm! I niech się cieszy, że usunęłam te dwa wpisy, bo gdyby się tak przyczepić na siłę, to mógłby mieć za takie zdanie paragraf! I nich nikt nie liczy na to, że to portal z dupami i fiutami, że tutaj można komuś śmierci życzyć.
A Suski nic wielkiego nie powiedział. Użył może niefortunnego porównania, ale przecież i Ty Indy i wszyscy inni, wiedzą, że UE co rusz wpierdala się do któregoś z państw członkowskich, a już szczególnie do Polski ostatnio, i chce nam narzucić swoje prawa. Myślę, że...Tusk tam dobrze obstaje za tym i wpaja im, że za 2 lata on przejmie władzę i należy zamrozić tę kasę i nic nie dawać w tej chwili, bo wtedy jest szansa na upadek rządu PiS, a później on zgarnie kasę i będzie rządzić po swojemu. A dwa, jest to coś w rodzaju przeciągania liny...Rząd nie chce ustąpić( i bardzo dobrze), bo ma swój plan na przywrócenie normalności w kraju, jak i poprawienie sytuacji nie tylko gospodarczej kraju, ale przede wszystkim - by ludziom żyło się lepiej.
UE zaś też chciałaby zachować twarz i nie chce się cofnąć o krok w tył i ustąpić.
Nie tylko Suski powiedział to co powiedział. Terlecki również dał do zrozumienia przede wszystkim UE, że angole pokazali, że bez Unii idzie też żyć. Na końcu dodał, że nikt nie ma zamiaru wychodzić z Unii, ale to raczej dla uspokojenia nastrojów wewnątrz kraju, bo przecież totalsi zamiast wziąć się z PiS za ręce i wyszarpać tę kasę z Unii, to oczywiście podkreślają - jaki ten PiS jest chujowy, bo nas z UE chce wyprowadzić. Jedno niech sobie UE wbije do głowy! Nie złamią takimi "warunkami", Jarka!
Kiedyś wszyscy się śmiali z Beci, że przegrała 27 - 1. Ja napisałam wtedy, że za niedługo wynik będzie się zmieniał w drugą stronę. Już dzisiaj widać, że nie jesteśmy sami w tych zapasach z Unią...Węgrzy, Hiszpanie, Słowacy i kilku znaczących polityków innych krajów, zaczynają śpiewać tym samym głosem co Polska. I albo UE ustąpi, albo się rozleci!
Dodam jeszcze, że takie zagrywki przewidział Ziobro. Już wtedy przestrzegał Morawieckiego, że z ciulami z UE nie trzeba być miękiszonem, a tylko twardo! Miał Zbynio rację i teraz to on jest tym wygranym.
Sweety, Ziobro miał powiedzieć że my sobie bez tych unijnych pieniędzy poradzimy ale mam dylemat czy on miał na myśli siebie, rząd, posłów i innych kacyków lepszego sortu bo gdy ceny rosną, inflacja w górę a złotówka najsłabsza od lat to oni se podnieśli pensję o 40 % a my też mamy wyżej o 3%,inflacja 5,4% to sama rozumiesz, że ludzie są w czarnej dupie.
Nie traktujmy UE jak bankomatu ale też szanujmy zasady na które się zgodziliśmy, to tak jak byśmy grali w mecz piłki nożnej i gdy sędzia gwizda faul, drużyna PISu odkrzykuje, że my się nie zgadzamy i gramy dalej.
Wiedziałam, że skomentujesz to jak totals. Powiem więc krótko - pierdolisz!
Mamy płacić 0,5 mln euro dziennie za to, że kopalnia Turów nadal działa, pewnie Mati podniesie podatki 😟
A może zamknąć zakład pracy kilku tysi ludzi, bo jakiś pepik pijąc piwo nie chce patrzeć na parę z kominów, co? Ochujałeś Indy czy co? Cyknę Ci to zdjęcie byś mógł "parę", z łba spuścić, bo coś widzę, że Cię zalewa.:P XD
U nas zaraz będą to jako argument przeciwko PiS podnosić. Ciekawa jestem co by zrobił Łukaszenka lub Putin na takie "proszenie" o zamknięcie jakiegoś większego zakładu, nie mówiąc już o obiekcie strategicznym jak elektrownia?
Cyknij, cyknij to bardziej interesujące niż polityka 😋
Tu nie chodzi o pepika z piwem tylko o brak dyplomacji z naszej strony. Waszczykowski był przynajmniej śmieszny a ten teraz? Ani go nie widać ani nie słychać, to już nawet z Czechami nie umiemy się dogadać?
A skąd Ty Indy wiesz czego żądają pepiki, co? Może chcą by im sfinansować jakiś mega wielki projekt, lub płacić haracz. Nie jesteś w tej dyplomacji to...wiesz co mawiał Siara Siarzewski? "Zamknij mordę Wąski". :P xD
Ja wiem czego nie chcą Sweety 😋przez te wykopaliska obniża im się poziom wód gruntowych i trudno im nie wierzyć i jak Czesi mówią to, że złożyli skargę do TSUE to skutek braku reakcji Polski na ten problem.
Jak fotka? 😘😍🌹
TA ZNIKNIĘTA ZWROTKA, JESZCZE BARDZIEJ ZEWRZE, NASZE SZEREGI! ZWROTKOWYM SKRYTOŻERCOM MÓWIMY STANOWCZE NIE!
Wracałem dzisiaj z Łodzi do domu i z nudów słuchałem radia. Włączyło się TOK FM.
To polska tuba Syjonu religijnego. Innym razem o tym czym jest ten Syjon. To nie społeczność żydowska w każdym razie. Raczej coś porównywalnego z rasizmem i szowinizmem. Z ideologią NSDAP można nawet napisać.Skrajny nurt ultrasów talmódowych.
Najpierw było pół godziny mędzenia o utraceniu przez Polaków wolności . O uśmiercaniu wolnych sądów. Czyli kasy nietykalnych. Potem kolejne pół godziny o uchodźcach na naszej wschodniej granicy.
Faktem jest, że to paskudna sprawa. Marznący i umierający niekiedy z chłodu ludzie przepędzani przez pograniczników Łukaszenki na teren Polski. Tylko co my mamy z tym niby zrobić? Niech idą? Tysiące, może miliony? Ciekawe dlaczego nie idą do Izraela. Bliżej mają ;-). Bogaty kraj. Demokratyczny jak cholera ;-). No i ma neokolonialne terytorium zamorskie w postaci USraju. W końcu to, że ci ludzie uciekają z Afganistanu, czy Iraku zawdzięczają USA Ich ekspansjonistycznej, rabunkowej polityce. To samo z Kurdami. Żydzi usrajscy ich podjudzili do wojny i podwinęli ogon gdy ruszyła ofensywa turecka. A teraz ci wszyscy ludzie uciekają do Europy? Nie do usraju?
Zadziwiające. Ultrasi z Tuby Syjonu natomiast w naszych polskich mediach nawołują do oporu i przeciwstawieniu się rządom PIS? Chcą powrotu aferzystów z PO?
Ludzi takich jak Sikorski i jego żona Anne Appelbaum? Czyli V kolumny Syjonu i członków grupy Bildelberg?
Zadziwiające jest milczenie naszego rządu w tych sprawach. Nie jestem entuzjastą PISu, ale TOK FM jawne nawołuje do anarchii w Polsce. Promuje w Polsce nie demokrację i zgodną koegzystencję, ale ...szowinizm i powrót do rządów "rasy panów" rodem ze wspomnianego Syjonu.
Po wczorajszym wystąpieniu pseudo Polskich europosłów w Strasburgu i tych wszystkich zagranicznych, którzy to by chcieli pouczać Polski rząd, jak ma sprawować władzę, mam Wielkie uznanie dla Premiera M.Mazowieckiego za cierpliwość, i opanowanie nerwów!
Słuchając ich wystąpień i tego co mówili, ja osobiście chyba bym nie wytrzymała na jego miejscu. Premier pewnie musiał wysłuchiwać tych obelg, oszczerstw, kłamstw i pomówień, bo tak nakazuje etykieta, a i powaga stanowiska. Dlatego wielki szacunek z powściągliwość.
Troszkę jak dla mnie zbyt spokojnie wygłosił to co miał do powiedzenia na tym zlocie tych, którzy chcą mieć w Polsce swojego człowieka, którego mieli już u siebie - Tuska. Tam miał im wszystkim do głowy wbić Cymański! Jak potrafi naszym totalsom wbijać do głowy, zobaczcie sami.
https://www.facebook.com/solidarnapl
Eeeeetam spokojny. W doopie ich miał i to cały komentarz.
Sweet, przetrzymalismy sowiecki kołchoz i to w znacznej mierze dzięki nam Polakom on się rozpadł i podobnie będzie z euro kołchozem. Unia jako wspólnota wolnych, suwerennych państw, to projekt i warty poparcia i zgodny z założeniami pomysłodawców europejskiej integracji jak choćby wielkiego wizjonera Schumana. Ale Unia jako mega moloch państwowy, z gigantyczną biurokracją i armią unijnych urzędasów nie odpowiadających przed nikim i realizujących swoje chore pomysły to powtórka z rozrywki i coś pośredniego między IV Rzeszą, a Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich. I jeśli Unia przybierze właśnie taki kształt, to trzeba będzie z niej wiać i to w podskokach...
Tak Polska powinna zrobić. Tylko, że wtedy będą szczerzyć kły tacy jak Tusk i będą głośno mówić na tych swoich wiecach - a nie mówiliśmy, że Kaczyński wyprowadzi Polskę z unii?
Bez wątpienia tak właśnie będzie. Ale po pierwsze wiecować oni będą tak czy inaczej, bo oni nic innego nie potrafią, a po drugie wbrew propagandowym zapewnieniom i różnym śmiesznym sondażom bezwarunkowe poparcie naszego czlonkostwa w Unii wcale nie jest takie powszechne. Oczywiście jak ktoś czyta tylko Wyborczą i ogląda TVN, to może być o tym święcie przekonany, ale prawda jest trochę inna...
Pierwsza konstytucja w 1791 roku wprowadzona była w Polsce i z niej brały przykład inne kraje , narody a teraz kilku oszustów w Brukseli pieprzą ze ich prawo jest ważniejsze z rudym morderca Polskiej elity na czele
No piękne notowania Bidona w jego rodzimej Ameryce! Po roku jego rządów 71% amerykanów uważa, że Ameryka zmierza w złym kierunku! Brawo Bidon! xD
No i git majonez jak mawia Basia z klatki B, z tymi biednymi migrantami, którzy są tak poniewierani na Polskiej granicy z Białorusią. Teraz pewnie wszyscy celebryci, totalsi, lewicowcy łącznie z TVN pojadą na granice i wezmą do swoich domów tych biednych migrantów. Dadzą im jeść, pić i zapewnią opierunek. Ostatnio wielkie halo było o jakiś 32 koczowników..latali jak pojeby z reklamówkami i nakręcali te swoje sweet focie i filmiki i dawaj do mediów, jak to oni są za pomocą humanitarną. Pytali gdzie są dzieci spod granicy? No to Sośnierz im dzisiaj odpowiedział - dzieci wróciły, tylko, że z kolegami! Gdyby tak się ci wielcy obrońcy chcieli gdzieś skrzyknąć i jechać po nich, to jestem pierwsza by zrzucić się na paliwo dla nich. Niech mnie ktoś nauczy jak zrobić ściepę, na Siepomaga.pl Dajcie cynka jak coś....
Tylko nie srajcie w majty tak jak Rudy, który dzisiaj chce natychmiastowego zebrania RBN, bo się bardzo zaniepokoił! Przy okazji mam apel do rudego...
Rudy! Bierz na klatę to coś wywołał! Najlepiej ogłoś marsz w ich obronie...pewnie celebryci i lud pójdzie w pierwszym szeregu....
Śmieszni są z tym żądaniem dotyczącym RBN. Bo o tym trzeba było pomyśleć na początku. I wtedy wystąpić z inicjatywą, że to nie jest jakiś wewnętrzny spór, ale sprawa dotycząca naszej granicy i wymagająca współdziałania ponad podziałami. I w takim przypadku zwołanie RBN byłoby jak najbardziej uzasadnione. Ale aby zdobyć się na coś takiego trzeba po pierwsze być opozycją konstruktywną, a nie totalną, a po drugie trzeba uznawać ten rząd z czym opozycja ma problem. Liczyli, że rząd się na tej sprawie wyłoży, a usłużne media im w tym pomagały. Niestety dla nich rząd panuje nad sytuacją, a suweren popiera rządowe działania mające na celu ochronę naszych granic. Dlatego opozycja chce RBN żeby zyskać wizerunkowo. A niech spierdalają! Teraz to RBN byłaby potrzebna jedynie w sytuacji, gdyby rząd nie panował nad sytuacją. Ale tak nie jest, bo rząd w pełni kontroluje sytuację na granicy i powstrzymuje hordy imigrantów, które opozycja jeszcze niedawno chciała wpuszczać na nasze terytorium. Dlatego niech obie strony robią to co najlepiej potrafią, czyli opozycja niech biega z reklamówkami, a rząd strzeże naszych granic...
Nawet tego nie umieją robić dobrze, bo jak ten dureń wtedy latał tam z tą reklamówką to fiknął koziołka. xD
To są goście Angeli tylko drogi pomylili, niech idą naokoło, młodzi faceci zdrowi, silni, będą pobierać niemieckie zasiłki bo pracą rąk sobie nieskalają.
NATO jest w trudnej sytuacji bo cześć tych lotów do Mińska odbywa się z tureckich lotnisk a Turcja jest w NATO.
Ta nachalna lewacka propaganda w sprawie uchodźców jest już wkurwiająca. Ja rozumiem, że ona ma miejsce w polskojęzycznych (bo nie polskich) mediach. Ale ona występuje również tam gdzie nie powinna. Bezczelnie wpychają ją w miejsca, które powinny być wolne od polityki. Choćby do kin. Ostatnio wybrałem się tam na "Diunę". Już zasiadając w kinowym fotelu byłem lekko zirytowany. Bo najpierw tankowałem gaz po 3,08 za litr. Ja rozumiem, że na tę cenę ma wpływ wiele czynników, bo to i trendy na rynkach światowych i Putin i UE i fatalna polityka gazowa za rządów Tuska, no ale jednak ponad 3 złote to chyba lekka przesada, bo jeszcze rok temu płaciłem niecałe 2 złote. Potem kupiłem bilety i jak ostatnio byłem w kinie, jeszcze przed pandemią, to bilet kosztował 17 złotych czyli za trzy bilety zapłaciłbym wtedy 51 złotych. A teraz za trzy bilety wybuliłem 68 złotych. Ponad 30% więcej! Nie wiem kto za to odpowiada, ale chyba minister Gliński ręcznie nie steruje ceną biletów? To jest nowe kino należące do ogólnopolskiej sieci kin i pewnie pazerni właściciele chcą sobie błyskawicznie powetować straty spowodowane pandemią. Ale 30-procentowy wzrost? Nieco zdegustowany tym wszystkim siadam w fotelu, bo o 19:40 ma się zacząć. I zaczyna się. Ale nie seans, a pokaz reklam. Film rozpoczął się dokładnie o 20:04. Czyli 24 minuty reklam! No chyba kogoś pojebało w tym kinie. Najpierw 68 złotych, a potem 24 minuty reklam. Żeby to jeszcze były jakieś porządne reklamy. A gdzie tam, zapamiętałem jedynie reklamę filmu o Kalinie Jędrusik, bo żona stwierdziła, że przeszłaby się na ten film. A na koniec tego 24- minutowego pokazu prawdziwe clou programu, czyli uchodźcy. I jakieś denne hasełko, że "To nie uchodźcy, to ludzie". Kurwa, co za odkrywcza myśl! Temu cymbałowi, który wymyślił to durne hasełko powiedziałbym, ze naziści to też byli ludzie, nawet komuchy byli ludźmi. I Hannibal Lecter to również był człowiek, Trynkiewicz to też człowiek. Kuba Rozpruwacz, chociaż nie wiadomo kim był, to też prawdopodobnie był człowiekiem. Ja od razu wymyśliłem podobne hasło, które moim zdaniem trafniej oddaje sedno sprawy i istotę problemu: To nie uchodźcy, to przestępcy! I tyle w temacie uchodźców...
Sneer! Co to za wulgaryzmy? Nie poznaję kolegi, normalnie nie poznaję kolegi! Nie zgadzam się tylko z jednym; Trynkiewicz nie jest człowiekiem.
Bob, ja to moje główne konto mam zablokowane z powodu używania wulgaryzmów i słów niecenzuralnych, tak przynajmniej twierdzi Administracja. Tak, że wiesz, kontroluje siebie, ale czasami coś mi się wymsknie...
Nigdy nie widziałem 😎 wulgaryzmów w twoich "wypowiedziach".
Bo nie piszemy ze sobą na priv, a ja Bob wulgarny jestem na priv, a nie na Dziupli. Dwa czy trzy dni temu skomentowałem zdjęcie. Kobita musiała sobie kupić aparat fotograficzny, nauczyć się pstrykać, umalować i ładnie ubrać, wrzucić zrobione zdjęcie na kurwidołek. To nie są łatwe rzeczy, zwłaszcza dla blondynki, więc jak którejś uda się to zrobić w sposób, który mi się podoba, to czasami to skomentuję. To napisałem do jednej pani, że ma seksi dupsko. Bo faktycznie w tych czarnych gaciach nieźle wyglądała. A ta zamiast mi podziękować, to odpisała mi, ze jestem wulgarny i mnie zablokowała. Taka z niej cipa! Nie wiem tylko czy wulgaryzmem było "seksi" czy "dupsko"? Tak więc sam widzisz, że w wiadomościach prywatnych jestem wulgarny...
A jeśli chodzi o niecenzuralne słownictwo to uważam, że nie mam z tym problemu. Rzucę czasami jakąś kurwą czy innym chujem, ale nie nadużywam tego. A w życiu codziennym staram się przestrzegać zasady, że zero przekleństw w obecności dzieci oraz kobiet. Chyba, że kobietę znam na tyle dobrze, że mogę sobie na to w jej obecności pozwolić. Chociaż i od tej zasady czasami zdarzają się wyjątki. Kiedyś jechaliśmy osiedlową drogą i gdzieś tam w oddali z lewej strony mignęła mi przez chwilę mała dziewczynka na takim dziecięcym rowerku. Widziałem ją przez ułamek sekundy i na pewno nie spodziewałem się, że ona wyskoczy mi przed maskę. To nie był świadomy manewr tylko nie wiem jakiś instynkt czy coś takiego, w każdym razie zwolniłem i wtedy to dziecko na tym rowerku wjechało na jezdnię. Zdążyłem zahamować. A mamusia tego dziecka po drugiej stronie ulicy pierdoliła sobie ze znajomą. I wtedy przez chwilę straciłem panowanie nad sobą. Żona mi później mówiła, że zrobiłem się czerwony na twarzy i miałem dziki wzrok. Nawet nie patrzałem czy coś za nami jedzie, zaciągnąłem ręczny, włączyłem awaryjne, wyskoczyłem z auta, podbiegłem do tej mamuśki i zbluzgałem ją od kurew, dziwek, jebanych szmat i głupich pizd, bo zamiast pilnować dzieciaka to pierdoliła z koleżanką i tylko cud sprawił, że teraz nie musi zdrapywać rozjechanej córki z asfaltu. No ale to była wyjątkowa sytuacja. Ale aż mi się coś przypomniało. Była tu kiedyś taka bardzo fajna kobieta o nicku Lea Lea czy jakoś tak. I pamiętam jak kiedyś pisała, że w pracy ma podwładnych mężczyzn i jak zwracała się do nich w stylu: Proszę zrobić to czy tamto, to zachowywali się jakby jej nie słyszeli. Dopiero jak mówiła do nich: Kurwa chuju może byś to sprzątnął, to wtedy wykonywali jej polecenia. Czyli czasami wulgaryzmy są wręcz konieczne. Byle z nimi nie przesadzać...
Muszę, choć robię, to niechętnie, zgodzić się z tobą. "W słowie pisanym" staram się unikać słów ogólnie uznawanych za wulgarne. Ale w pracy, uuuuuuu kolego, tu puszczam wodze fantazji i tak jak Lea Lea nie gryzę się w język. Oczywiście jest mi wstyd z tego powodu i nikogo nie zachęcam do naśladowania mnie/nas.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.