Jaka muzyka was najbardziej nastraja do seksu lub w takt jakiej lubicie sie kochać?
to zależy wszystko od miejsca, sytuacji, nastroju... Mi osobiście najbardziej podchodzi muza połączenia soul/hiphop/jazz - wiesz takie czarne rytmy przeplatane nutą erotyzmu, z których emanuje niepowtarzalny klimat. Nie ma to jak czarne rytmy ;-) pozdr,
Takiej muzyki jaka mnie nastraja do seksu tutaj nie ma - soul, R&B... hip-hop też może być ;) Czarna muzyka.
Różnie - zalezy od nastroju :)
"gangsta rap" house mocne techne ...metal ....macy gray ...aicid jazz.....hip hop...morcheeba...moloko....o rany słucham tego co mi sie podoba ..ostatnio w aucie na 4 głosnikach chodzi mi everlast...i ramstain :))
pozdrawiam
A ja powiem tak:
Muzyka nie przeszkadza mi w sexie - o ile nie jest to jazz, disco polo lub góralska ;);););)
hm.................napewno spokojna pozdrawiam
Uwielbiam wtedy sobie puścic Vangelisa..... wspaniałe utworki. Ponadto w prawie kazdej kompozycji słychac odgłosy natury.... to jest to. Podobnie jest przy muzyce KITARO
Widzę, że jak na razie to jest jednak spora liczba osób lubiąca czarną muzykę. Podobnie z resztą jak ja. Mnie w odpowiedni nastrój wprowadza przede wszystkim jazz (Stan Getz i John Coltraine). A co do innych gatunków to nie wszystkie mieszczą się w tej ankiecie, a starałem się wymienić najważniejsze. :
:D
Witam wszystkich po przerwie ;)
Muzyka, hmmmm. Rzeczywiście tworzy dobry klimat. Niektórymi odgłosami (i nie myślę tu o chrząkaniu!) można całkiem nieźle pobudzić partnerkę ;)
A na marginesie: odgłosy podczas samego stosunku są rzeczywiście miłe.
nie nie nie! absolutna cisza przerywana jękami partnera - tylko to... inaczej nie jestem w stanie skupić się na niczym..... ja tylko tak :)
[a najprzyjemniejszy dźwięk to jęki i westchnienia mojego ukochanego gdy szczytuje :) ]
westchnienia powiadasz, hihi. u mnie niezależnie od decybeli, które lecą z głośnika jęki kobiety i moje bez problemu zagłuszają płynącą muzę
hmmmmmm....... jęki i jęki..... i jeszcze raz jęki...... a w tle, cichuteńko, jakaś nastrojowa, miła muzyczka......
ja slucham HH i rocka, czasem techno :P
oraz marudzenia Kofanie :D
A czy ktoś z was próbował się kochać w absolutnej ciszy i bez jęków? :D
Dawnymi czasy trza się było tajniaczyć, aby żadne "obce" dźwięki nie przedostały się do sąsiedniego pokoju - to było "szaleństwo w świecie ciszy" :D:D:D
Nie ma jęków, są oddechy..... żadnej ciszy się nie wyłuska :)
Całkiem fajny jest pop
Tygrysku a o jakim ty popie mówisz? :>
Ja tam prawosławny nie jestem :):):):):):):)
mystic twoej wypowiedzi mnie zadziwiają hyhyhyyhyhhy :)):)):)):)):)):))
pozdraiwam
a ja ateista ..ale chyab gdzies to jzu pisałem :)):)):))
jasne... w całkowitej ciszy... nawet z tłumieniem głośniejszych oddechów. za drzwiami rodzinka a my w łóżeczq :D
hehe w ciszy bo w tym samym pokoju spali znajomi, lub w drugi pokoju rodzice, ah, co to byly za czasy....
a jesli chodzi o muze to elektroniczna - Vangelis, Jarre, rock, klasyczna to przy seksie, a poza tym roznie zalezy od nastroju: Metallica, Rammstein, Stonesi, Simon and Garfunkel, Sting, Moody Blues, King Crimson, Pink Floyd, no to prawie wszyscy......
No cóż niektórzy muszą w ciszy ;(
No ale czasem taka sytuacja sie konczy bo idzie sie na swoje, a wtedy nie trzeba sie przejmowac. Chyba ze ma sie podsłuchujących sąsiadów :):):)
Tylko dożyć tego czasu.
A to prawda nie wszyscy maja tak dobrze :(
ja będe mieć.. wkrótce..... współczuję tym co nigdy nie pójdą na swoje.. brrrr nie wyobrażam sobie takiego życia
A mocniejsze uderzenia nie wyzwalają u was większej namiętności? :>
ostatnio miałem okazje podczas sexu słuchac muzycznego radia, gdzie cała noc grali rózna muzyke i przyznam ,że dobrze sie szlało przy starej polskiej muzyce rokowej jak i przy dźwiekach Hinduskiego rapu czy popu w stylu Myslovitz.Jednak najbardziej chyba porusza mnie przy sexie Soul i R&B ta muzyka działa na mnie pobudzająco :)
Lubie mieć jakiś delikatny music w tle... ale tak zeby nie zagłuszał mojej paarnterki... ale zwykle coś szybszego, coś co nadaje tempo. :P
My lubimy ostry sex,więc podczas sexu zawsze leci ostry rock...
Kashmir - Led Zeppelin - polecam - spróbujcie!
Bo Ona loda robi mu...
bo lubi...
loda robi mu..
bo umi....
Ostra gdy ma się ochotę na ostry seks, łagodna gdy ma się ochotę na czułość... A tak serio... Bez względu na otoczenie, najlepsza jest muzyka zmysłów, taniec ciał... Wpatrzyć się nawzajem w oczy, wyczytać pragnienia i poddać się chwili... a muzyka skomponuje się sama.
tak justa nic dodać,nic ująć...
dziś-"Corina Corina" razem z werką...pozdrawiamy...
http://www.youtube.com/watch?v=HYgo-ijxzjU
Piosenka ktora rozgrzewa mnie do czerwonosci... moglabym sie przy niej kochac godzinami :)
Teledynk definitywnie dla panow... mruczacy glosik na poczatku i 2:35 tylko dla pan (to on mnie tak rozwala najbardziej chyba) piosenka jednoznaczna... zeby kazdy facet umial tak mrukac w uszko ... Uch! :)))
nie zwracam uwagi na muzykę... wtedy nie jest mi potrzebna
My najbardziej lubimy nasze jęki, itp. Takie seksowne odgłosy i cisza:). Rewelacja
Oczywiscie 'Pussy' ;-/
Mi najbardziej pasuje:
Bayer Full-Majteczki w kropeczki...
Bayer Full-Cyganeczka Janeczka.
co powiecie na utwory ENYA takie jak Adiemus, On your Shore, Only if. Jak dla nas są bardzo nastrojowe.
AC/DC....na czasie :)
Aerosmith, Moloko, The XX, simian mobile disco,2pac,Alicia Keys, Gossip
I wiele wiele innych :) W każdym bądź razie te ww zespoły mam na playliście "tzw. Nastrojowo"
Do seksu najczęściej nastrajają mnie kubańskie rytmy takie jak chociażby Buena Vista albo orishas natomiast podczas samego aktu może to być każda muzyka począwszy od SLAYERA zakończywszy na Clannad. Uważam więc, że bardziej liczy się to co przed a niżeli wtrakcie.
Houg.
jej muzyka... pozdro Self
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.