(...)Zabawa w parach to balansowanie na granicy zdrowego rozsądku, uczuć wyższych i poczucia godności. Nie każdy jest w stanie obserwować, jak jego partner/partnerka uprawia seks z obcą osobą. Bo to, co jest w sferze fantazji, nie zawsze sprawdza się w praktyce.
...........................
Wspólnie zdecydowali, że ograniczą spotkania z innymi parami, a nawet całkowicie je wyeliminują z życia. Teraz swingują raz na jakiś czas. Anna dodaje, że to głównie w celu zaspokojenia potrzeb Piotra. Zapytana przez nas, czy jest szczęśliwa, milczy, uśmiechając się dwuznacznie.

cala prawda ?

przykra sprawa że ktoś siłą psychiki partnera dopuszcza się tego . To co nasza fantazją jest , jest wpierw przedyskutowane aby nie doszło do takiej co powyżej Trawa opisał .
Mamy swoje fantazje i przekazujemy sobie je nawzajem z małżonką i zamieniamy to w praktykę jeśli jesteśmy na tak .
Rozmowy , rozmowy i wzajemny szacunek jest drogą do spełnienia fantazji .

Indywidualna teza,tak sądze.

...po kilkunastu rozmowach mniej lub bardziej miłych... mogę stwierdzić, że większość swingowych par ucieka się do emocjonalnych szantaży... i są to te, z gatunku ... jak nie pójdziesz ze mną ... pójdę sam/a
self

nie przeczę , pewnie tak bywa ale u nas nie to nie znaczy i tego my się trzymamy .

kompromisy bywają w partnerstwie ale czy taki kompromis jak współżycie można w ogóle brać pod uwagę ? Nie u nas to nie jest kartą przetargowa w dyskusji nie to znaczy NIE

Kiedy czytam takie historie, jak dorota_marek wydaje mi się, że 40 - letnia kobieta robi z siebie totalną wariatkę, aby zatrzymać przy sobie młodszego faceta... Tak naprawdę nie przekonuje mnie ta argumentacja o odtwarzani błony dziewiczej z miłości itp... facet najwyraźniej ma coś nie halo w głowie na punkcie sexu i chce tak jakby przy jej pomocy realizować wszystkie swoje urojenia... bo czyż nie jest urojeniem stać na korytarzu i czekać, aż żonie zszyją blone dziewiczą ... tylko po to, aby za chwilę kolejny raz ją straciła ? Ja nie kwestionuje, samego odtwarzania, dla fanaberii ... to mnie nie obchodzi... Piszę raczej o dominacji, którą widać gołym okiem... self

osobiście również zadaję sobie pytanie czy swing nie jest zbytnim poświęceniem ze strony kobiety .... i niestety dochodzę do podobnych wniosków jak Self ...

Albo ze strony mężczyzny, jeśli kobieta lubi gang-bang...
Każdy kij ma dwa końce.

wiesz to już jest bardzo prywatna sprawa , masz pytania to pv. może pomóc w otrzymaniu odpowiedzi. Nie znam MD osobiście gdybym poznał ich pewnie było by widoczne jak to tam jest . Co do par i wieków to nie moja działka aby o tym dyskutować na forum , jestem tylko zdania że serce nie sługa nie wybiera . I to że ja jestem starszym od mej to mnie nie boli więc nie wnikam jak to inni mają .
Wiele fantazji jest na tym świecie widać to w obleśnych i cóż zrobić tak jest , założona grupa przez admina i grupowicze dyskutują , śmieją się z poszczególnych fantazji ludzkiej , my też tam jesteśmy jak w wielu grupach także i obserwujemy co i jak się dzieje . Lecz nie ma takiej tu grupy co do molestowania i nagabywania , może czas ją założyć wtem może czyjąś duszyczkę można uratować .
Dominując nad kimś oczywiście pod pręgierzem strachu to już dopuszczenie się przestępstwa a to już nie jest zabawa .
Znam małżeństwa nie swingujących nie znają nawet tego portalu że tak właśnie bywa , strachem wywiera się wiele no lub szantażem bo to jednoznaczne .

Kiedyś rozmawialiśmy z M. o swingowaniu, ale nie w kontekście ze może... Tylko dlaczego my akurat nie... i stanowczo nie... i czy to jest tylko kwestia, tego co jest miedzy nami, czy charakterologicznych uwarunkowań... M. stwierdziła, że to raczej cecha charakteru... a ja raczej upieram się przy tym, że kobieta zaspokojona nie szuka atrakcji... prędzej faceci mają jakieś swoje kuku sexualne... pozdro Self

bartbas Twoim zdaniem te Wszystkie kobiety w klubach swingersów to na siłę przychodzą jedyna rozrywka to GB dla nich ? nie wiem bo jeszcze nigdy w klubie nie byliśmy ale od kobiet z par inaczej tą opnie słyszeliśmy.
Ostatnio to że kobieta chciała GB ale po zabawie stwierdziła że to nie jej bajka GB.
Myślę że tyle kobiet do klubu na siłę nie chodzi .

ups nie barbas tylko Mira ;)

Każdy kij ma dwa końce a praca nawet 3!
Znamy całkiem sporo par swingujących i nie!
I wśród jednych i wśród drugich są różne układy.
Mówicie, że Swing jest często wynikiem szantażu.
Ale czy tylko swing......
Czy w innych kwestiach w związkach nie ma szantażu
Zrobienie cycków czy inne bardzo przyziemne sprawy.

większość facetów jest bardziej otwarta na fantazję co nie oznacza że my mamy ją większą . A jako facet mamy w genach zdobywać nie selekcjonować i pewnie w 80% tak właśnie jest z facetami że zdobywamy i poszerzamy fantazję i swoją jak i partnerki po wstępnych rozmowach oczywiście . To normalne to życie , biologia i chemia :)

widzisz rozmawiałem ze znaczną grupą kobiet, które deklarowały swoją bi seksualność, czy wręcz hetero seksualność...
Tak się składa, że jedyną kobietą z którą naprawdę się przyjaźniłem...była lesba... Morze wychlanej wódki... rozmów... a także obserwacji jej zachowania ... wobec facetów i kobiet mogę powiedzieć, że te które deklarowały swoją odmienność robiły to tylko dlatego, że modnie jest spróbować tego... Gro z tych dziewczyn po zabawie w troje z dodatkową dziewczyną ... mówiły beznadzieja... to nie dla mnie... niestety poszło odpryskiem, że dla niego... kilka takich związków rozwalonych widziałem na własne oczy... No chyba, że kobieta się decydowała uczestniczy w tym dalej...

eeeee...ja tam nie mam charakteru myśliwego na kobiety :) self

widzisz rozmawiałem ze znaczną grupą kobiet, które deklarowały swoją bi seksualność, czy wręcz hetero seksualność...

cholera homo-seksualność oczywiście

takim co na siłę uczestniczą w pewnych zabawach i nie zakończą tego szybko pewnie nie ułoży się w partnerstwie , oczywiście powodów jest jeszcze wiele co do upadku partnerstwa .
Trawa no coś Ty chyba bogaczem jesteś , co na to M ?

Całkiem pokaźna część kobiet pieści się z innymi kobietami z prostego powodu, nie mającego nic wspólnego z psychologicznymi pobudkami, a jedynie dlatego, że żaden mężczyzna nie potrafi tak delikatnie pieścić kobietę, jak inna kobieta :) Choćby nie wiadomo jak się starał. To nie musi być kwestia trendów :)
Jedna kobieta "po" powie, że to nie dla niej, inna z kolei powie, że to fantastyczna sprawa.

Bogaczem bo ? Sorry ale nie trybie... M. a M. jest moją największą fantazją sexulalną... :P Kiedyś myślałem, że mogę moje zboczenie na blondynki... zastąpić brunetkami... ni chu... nie da się... :D pozdro Self

ja tam za brunetkami przystaję .
Pisałeś że nie masz charakteru myśliwego więc trzeba być kasiastym aby to kobiety się o Ciebie starały lub mieć to coś czego się nie widzi .

wkurwiam kobiety... dlatego jestem dla nich interesujący ... :D self

a to też strategia gdyż owoc zakazany jest niewątpliwie chciany hi ale to wąska dróżka .
Bart ale to tylko me przypuszczenia co do kobiet że w większości się szybciej deklarują o bi seksualności , to że są bardziej otwarte co do fantazji taki stereotyp że kobiety do kobiet ciągną , to kwestia wychowania od maleńkości . Same ich przywitanie jest inne niż my faceci się witamy , rozmowy o ciuszkach , kremach itp. W tańcu też dwóch facetów nie ujrzysz a kobiety są i będą takie swawolne od dzieciństwa je tak kształcimy . Ale to dla nich nauka jak być postrzeganą i wabiącą zarazem . A to że są śliczne to i one widzą i nauka nie poszła w las :)

Kobiety przede wszystkim to płeć piękna. I one są tego świadome, więc dlaczegóż by nie miały wykorzystywać w pełni uciech życia z inną kobietą ? :) Jeśli akurat to lubią...:)

A jak to mówią nie ma kobiet które nie są bi.. są tylko takie które nie spróbowały.
Oczywiście to tylko uogólnienie ale akurat w naszym wypadku się sprawdza....

nie jestem kobietą więc nie wiem ale wiem że słodkości mają ponad stan :)

Mam fobię. To węże. Ale ...... codziennie przez wiele godzin łażę po terrarium oglądając je i trzęsąc się ze strachu, oglądam je bezustannie na fotkach katując się psychicznie, zapisuję się do klubu miłośników węży i rezygnując z normalnego życia wciąż truję im jacy sa zboczeni, psychiczni i nieszczęśliwi, że lubią te węże. Staram się o wybicie węży i wszystkich ludzi którzy je lubią. Gdybym się tak zachowywała to każdy powie, że mam się zgłosić do psychiatry bo mam poważne uszkodzenia mózgu. Lub całkowity jego brak. ZAłożyciele tego tematu jednak tak robią. Ale ich fobią są swingersi. Sami się udławią własnym jadem, który produkują w hektolitrach. Bo jak człowiek nie ma własnego życia albo problemy z sobą, to bardzo stara się zatruć życie innym. Całe szczęście, że swingersi mają to w dupie.

no i jak dyskutować... sami widzicie ? czy ktoś nawołuje do wybijania swingersów ? Gdzie w jednym zdaniu jest mowa o nagonce ... jest temat pod dyskusje toczy sie w normalnej atmosferze, ale oczywiście musi być zawsze jakiś niemiluch, który dorobi pizdzi uszu... pozdro Self

i kto to mówi? Tam gdzie TE postacie się pojawiają nie ma mowy o dyskusji! Warto poczytać sobie w słowniczku, co oznacza słowo "dyskusja".

pierdol się idioto nie rozmawiam głupi chuj z Tobą... mam innych rozmówców i trzy chuje w bok... ode mnie ... debilu ...
Nie ruszaj mnie bo ja Ciebie nie zaczepiam ...
nikogo w dyskusji nie obraziłem, a jakieś żale z dupy do mnie to na lodówkę sobie naklej ... i spierdalaj ode mnie self

para i z tym się zgadzam z Wami ale wiesz net opłacony więc można z niego korzystać takie argumenty tu dochodzą . Choć nie na temat to potwierdzenie mych słów do Selfa że jednak uraża wiele osób i prowokuje , nie tylko on oczywiście . Pisząc że ja do Ciebie nie pisałem bo bym napisał inaczej to tylko chce siebie oszukać i oszukuje skutecznie .
Ale teraz ma temat więc do tematu czasami fantazja jest taka zapewne że emocje z niesnasek robią pozytywną wartość danego człowieka , po czym są lepszymi kochankami i są milsi dla współmałżonka\ki a czują się bardziej dowartościowani . To też jest jakaś fantazja .

o masz Self znów przeklina po mym wpisie ostatnim i biorąc pod uwagę fantazję dziś będzie się działo , ale to tylko me przypuszczenia , jeśli się nie mylę to życzę owocnego wieczoru z M to do Selfa :)

i się zaczyna ... wspólny front...za chwilę z M. polecicie... Jak już Mira pisała... wróg publiczny numer jeden Self... tylko czekacie, żeby mi na grzbiet wskoczyć... echhhh pieprze dyskusje z Wami... lepiej się z was ponabijać... bo do dyskusji nie dorastacie...
szkoda tylko niektórych fajnych ludzi... że muszą czytać takie syfy

No właśnie. Proszę! Mam prawo w ogólnej dyskusji wyrazić swoje zdanie. To coś nie jest dla mnie partnerem do żadnej dyskusji. Nie prowadzę dyskusji z prymitywami na poziomie rynsztoka. Więc takowej nie będzie. Ujadać i pokrzykiwać to możesz sobie na swoją babę jeśli ci pozwoli. Zasób słownikowy wskazuje na głeboki poziom menelarstwa. I nie gróź mi zakompleksiony pajacu bo wulgaryzmy mnie nie wystraszą. Tylko sam o sobie dajesz świadectwo. A ktoś kto waruje tutaj jak pies przy kości po to, aby innych opluwać powinien raczej zbierać do świnki na dobrego psychiatrę. Możesz się teraza zesrać i zapluć ze złości. Mam to w dupie i nawet nie mam zamiaru czytać riposty.
p.s. Czytających przepraszam za swoje słownictwo. Nigdy takiego nie używam. Myslę, jednak, że tamci, tylko takie słowa znają więc może coś z tekstu zrozumieją.

Idioto... masz prawo wyrazić zdanie... a nie odnosić się do czegoś, co nie miało miejsca... rozumiesz przygłupie ? Przyjebie nie nawoływałem do nawalanki ze swingersami, co sugerujesz w swoim pierwszym poście... wszawa mendo, wszedłeś w temat tylko po to, żeby wywołać awanturę ze mną ... i zostałeś zjebany ... i za każdym razem Cię to czeka jeżeli będziesz mi wpierał dziecko w brzuch i każdy jeden user...

I koniec dyskusji która jak nigdy w tym składzie zaczęła się i trwała przez jakiś czas w całkiem miłej atmosferze.
Nikt nikogo nie obrażał ani nie wyzywał.
Prosimy Was o kontynuowanie dyskusji w tym tonie.
Nawet ładnie prosimy.
Pozdrawiamy

bez mnie ... chociaż nie ukrywam, że z Wami czy z Bartami chciałem sobie pogadać... ale w takich warunkach nie widzę sensu... Bawcie się dobrze... pozdro Self

A kurna fix! Nie da się choćby jednego tematu bez przepychanek rozwinąć? Co się porobiło z portalem a przede wszystkim z ludźmi na nim? Temat był sensowny, tak jak Mikusie pisały ( pisali ) - rozmowa szła w kierunku meritum...
Gdzie się nie wejdzie na forum, to zaraz wszyscy się gryzą. A kurwa mać! Weźcie ludzie odsuńcie choćby na kilka chwil personalne uprzedzenia i skupcie na przekazie, a nie na osobach!

Sorki za tą "ku*wę", ale aż się zirytowałem :)

Self!
Zawsze możesz napisać PW!
Albo umówić się na PIWO!
Jak stawiasz to my chętnie przyjdziemy... ;-)

Myślę , że dożyje dnia ... kiedy pościgami się autkami... w jakimś fajnym miejscu... ale wtedy nie pije... Państwo Polskie ... na długo mnie nauczyło... chyba, że za pilota u M. :) Bart... bywa... moja oferta flachy w parku nadal jest aktualna ... pozdro self

ps... M. nie jest Bi wiec możemy dziewczyny spokojnie do kosmetyczki wyslać

Na wyścig to ja się piszę bardzo chętnie :)

to trzeba miejsce dograć... :) pozdro Self

Sporo robi się inicjatyw ku uciesze kobiet na tym portalu...A może by zorganizować coś na duża skalę dla mężczyzn? Ogarnąć jakiś tor wyścigowy, pas startowy lub coś w ten deseń, gdzieś, gdzie w pobliżu jest jakiś ośrodek wczasowy i zrobić imprezę. Nie chcę nazywać "integracyjną", ale taka o trójfazowym przebiegu:
- faza pierwsza - wariactwa motoryzacyjne ( wyścigi, tory sprawnościowe ) dla dużych dzieci, czyli dla nas mężczyzn
- faza druga - wspólne ognisko z kiełbasami i alkoholem
- faza trzecia - zabawy o charakterze ( :) ), ale to już w zaciszach pokoi, aby ci, którzy nie biorą w tym udziału z takich czy innych powodów nie czuli się przytłoczeni atmosferą.
Ciekawe, czy zebrałoby się wystarczającą ilość chętnych i zdecydowanych na taki spęd...

bartbas pewnie by jak zwykle zgłosiło się trylion osób, a przyszła jedna ,albo dwie;)a potem płacz ,że nie ma tu realnych osób;)

My na pewno byśmy przyjechali :))))

marzenie , fantazja ale cóż nas kieruje jak nie marzenia i ich spełnienia :)
Było by super imprezą takie coś zorganizować Bart

W tym roku raczej nie ma na to szans, bo i pogoda już nie jest zbyt sprzyjająca ( chyba, że przeziębianiu nerek ), ale na wiosnę warto byłoby ogarnąć się wspólnie i ruszyć z tematem.

My się piszemy ... na wyścig i ognisko... pozdro T_S