Nie jesteśmy "szaloną, kochającą się" parą. Czy jesteśmy "sympatyczni"?... nie do nas należy ocena:) Ok... pomijając wszystkie inne standardowe określenia... chcemy się rżnąć, pieprzyć razem, osobno... Teraz zdecydowanie szukamy kobiety odnajdującej się (w dosłownym tego słowa znaczeniu) w klimatach bdsm. I jak zwykle - stanowcze NIE dla samotnych panów. I to by było na tyle. Ciąg dalszy - jak zwykle - nastąpi.
to oczywiste, że seks (w każdej postaci)
żenujących facetów-onanistów, śliniących się przed każdym zdjęciem cipki; walących konia i liczących na to, że któraś z tutejszych kobiet zechce się tym zainteresować; reasumując nie lubię SIEBIE (w takiej postaci:)
nie da się tego streścić... a nawet gdyby się udało, to trzeba by tę rubrykę uzupełniać każdego dnia...
duża... cokolwiek to znaczy
rock, blues, folk... a sprowadza się to do banalnego stwierdzenia: każda dobra
nieskończona ilość; każdego roku, co innego; w tym, niestety mizeria w kinematografii straszna (i nie mam tu na myśli jedynie polskich niby-produkcji); ale jeśli już miałbym coś wskazać, to "Wstyd" i "Porozmawiajmy o Kevinie"
jak wyżej... ale na pewno King (niezmiennie)
to jakieś bzdety:))))
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.