Wyszło. Tylko trochę inaczej i niekoniecznie w jakimś szerokim gronie.
To, że ktoś nie trąbi o czymś wszem i wobec nie oznacza bynajmniej, że nic się nie dzieje :P
A to coś nowego i tajemniczego zaczyna dziać się na podlasiu. Nie jest już tak jak kiedyś?
Domowki :)
Dokladnie :) mmhmmm
Ale co jest złego w domówkach? W końcu wynajęty domek to także domówka ;) Nawet, jeśli zmieści się w nim kilkanaście osób ;P
a kto powiedzial ze jest cos zlego, sa najlepsze :)
Moze w koncu cos na tym Podlasiu uda sie zorganizowac?
Ktoś podobno przymierza się do otworzenia klubu swingerskiego w okolicy.. Ale co z tego wyjdzie - okaże się w praniu.
To czy się uda jest tylko w Waszych rękach. Ustalamy 3 do 4 terminów - jeżeli w żadnym z nich frekwencja nie będzie na tyle duża aby klub nie świecił pustkami i było to opłacalne to pewnie obecny pub szybko przekształci się w club z saunami, jacuzzi i ruską banią. Jedno Wam mogę obiecać- jest potencjał, jest kapitał, jest lokum - teraz tylko Wy bądźcie 23.08.2013 tak aby podlaskie mogło pokazać innym regionom, że nie jest zaściankiem ;). Pozdrawiamy i całujemy gorąco.
P.S. link do sklepu z bardzo eleganckimi maskami - sami tam dokonaliśmy zakupu: maskshop.pl
to gdzie spotkanie 23.08? i jakie zasady, wymagania
Witaj. Szczegóły na naszym profilu: niewierni82. Serdecznie zapraszamy.
Słuchajcie.. nikt chyba bardziej od nas nie życzy Wam powodzenia.. Niemniej nie wiem, czy dobrze trafiliście z regionem.. Podlasie to mimo wszystko rejon zdecydowanie wiejski (nawet Białystok to mentalnie małe miasteczko) z całym dobrodziejstwem inwentarza - czyli pruderią, tradycjonalizmem i niechęcią do oryginalności i dość prymitywnym podejściem do seksualności.. Nie wiem, czy zbierzecie dostateczna bazę klientów..
Niemniej - brawa za odwagę! :)
Wystarczy że zjawią się te, osoby które czynnie podnoszą dyskusję w w/w. temacie.
Wiesz może i tak jest, może nie nie mnie oceniać. Ja wiem jedno inicjatywa wyszła z faktu, że brakuje nam jako małżeństwu miejsca w niedalekiej odległości od Białegostoku gdzie moglibyśmy sobie przy sobocie czy piątku wyskoczyć, potańczyć pośmiać się i powygłupiać z nutką erotyzmu gdzie po imprezie moglibyśmy wrócić do domq czy do hotelu a z czasem zejść tylko pięterko niżej i zaszaleć mocniej. Pamiętam imprezę w Białymstoku w spodkach czy jak to się nazywa gdzie była w klimacie bal przebierańców i bawiliśmy się świetnie i frekwencja była więc sądzę, że i tu uda nam się zebrać i zrobić to co jest w planach bo z doświadczenia inaczej jest wyjść na dyskotekę z naszym zbiornikowym towarzystwem np do klubu dostępnego dla wszystkich a inaczej jak wszyscy wiemy po co każdy z nas się w nim znalazł i jaka słodka tajemnica nas łączy. P.S. dzisiaj wieczorem udostępnimy cennik drinków.
Widzicie.. i tu jest małą różnica bo na przykład my .. nie widzimy powodu do tajemnicy. W końcu, cholera, nie robimy niczego złego! Większość naszych przyjaciół doskonale wie, że lubimy klimat poliamorii i swingu, baa... niektórzy z nich sami żywo się nim zainteresowali. Moim skromnym zdaniem to właśnie w pewnej mierze przez ukrywanie się po kątach swing na naszych terenach jest przez ogół patologizowany.
no proszę, proszę.. chwilę mnie nie było a tu się dzieje:))) czuję się zaproszona:)
Mam miejsce 08.11 do wawy lava club kto chetny zapraszam na priv
Może jakieś opinie na temat Klub Kwiat Lotosu ? :P
Tylko real prawdę Tobie powie a nie opinie .
Real realem, ale lubię wiedzieć mniej więc coś o miejscu w które idę, tym bardziej że jest totalnie nie znajome i TEORETYCZNIE każdy ma wstęp ;)
pafel09 masz racje ale tylko TEORETYCZNIE...wstępu do klubu nie ma każdy..wstępna selekcja przeprowadzana jest tutaj na zb albo telefoniczne....jak w każdym klubie musisz mieć jego adres, który nie jest ogólnie dostępny...jego otrzymanie jest równoznaczne z otrzymaniem zaproszenie...
uwierz mi, że menagerka klubu spędza tu długie godziny na rozmowach i przeglądaniu profili i jeśli jakiś jej nie odpowiada z różnych względów nie ma szans na otrzymanie zaproszenia...dalsza selekcja odbywa się już na miejscu i jeśli ktoś nie umie zachować się w takim miejscu zwyczajnie zostaje z niego wyproszony bez możliwości powrotu...takie sytuacje jeszcze nie miały miejsca i mam nadzieję, że do nich nie dojdzie...aczkolwiek człowiek jest tylko człowiekiem i ma swoje dzikie żądze, które nie zawsze umie pohamować.....w tym klubie nauczy się tego. Tyle względem Twojej teorii wstępu...co do realności miejsca....zapraszam do siebie....może przekonasz się o tym...wszystkim wiadomo, że jest to nowy klub który dopiero zaczyna swoje podboje...moim zdaniem wielkie brawa dla gospodarza za chęci, odwagę i nie zrażanie się drobnymi niedociągnięciami....reszta zależy od nas...od realności osób, które zazwyczaj tutaj w dyskusji maja najwięcej do powiedzenia...a jak przychodzi co do czego to podwijają ogon, bo to nie ich klimaty...przepraszam a gdzie są Wasze klimaty...w Lava Klub...Darkroom...SwingSwing...itd bo tam mniejsze szanse na spotkanie znajomych...?? Jeśli każdy wychodzi z takiego założenia to tam na pewno szybciej spotka się znajomego niż tutaj pod bokiem....jestem w klubie od początku, może troszkę emocjonalnie z nim związana...trochę rzeczy podpowiadałam co...jak...po co...i dlaczego ale uważam, ze miejsce jest tego warte...już ma swój klimat a co będzie potem....chyba muszę zarezerwować sobie miejsce na stałe, bo potem nie dopchnę się...:)))
pozdrawiam i zapraszam na wizje lokalną....to najlepsze rozwiązanie:)
Na zawitanie do takiego klubu trzeba być gotowym, my osobiście wolimy obserwować i może kiedyś.... Jeżeli ktoś jest zdecydowany nie ma sensu się pytać o opinie, trzeba po prostu samemu sprawdzić.
ja od dawna to powtarzam, że klubów się nie poleca.. trzeba samemu sprawdzić gdzie są, jak to koleżanka wyżej napisała "nasze klimaty":) ale też nie jestem za reklamą kosztem konkurencji.. to jest jeden świat, więc nie wprowadzajmy podziałów a dajmy ludziom prawo wyboru po prostu i dlaczego nie można w jeden weekend być w jednym klubie a w drugi w innym czy na prywatnej imprezie? przecież swingers to ludzie a nie mury;)
ja osobiście byłam w tym lokalu na pierwszej imprezie jeszcze za rządów "niewiernych" i oni wiedzą, że życzyłam im jak najlepiej.. ale sami wiedzą też jak te nasze okolice potrafią być brutalne.. a lokal jak lokal wiele tam pracy, żeby zrobić z niego prawdziwy swingersklub.. może trzeba podpatrzeć u innych jak to naprawdę wygląda.. w klubach jest też relaks przede wszystkim, jacuzzi, sauna, natryski.. a nie tylko wielkie łóżko;)) no ale każdy ma swoją wizję przecież;)
ja sobie nasz region i organizowanie tu czegokolwiek odpuściłam już dawno temu:) i wiem, że sporo par podlaskich też wcale nie ma chęci spotykać się tutaj na miejscu z różnych powodów.. za mało jest w podlaskim osób aktywnych, a nie oszukujmy się nie wszyscy chcą się bawić non stop z tymi samymi osobami..jak wogóle mają się z kim bawić bo przecież nie każdy musi każdemu odpowiadać:) i nikogo nie obrażając, ale mentalnie ten region różni się od np. centralnej, zachodniej czy północnej części kraju.. za dużo tu pruderii i hipokryzji a za mało prawdziwej pasji do seksu, zmysłowości i estetyki..
dobra wypowiedź, Pani meaneger klubu z wawy :)
Tak działa reklama ...
dawno i nieprawda;)
niczego nie reklamuję i nie mam związku z żadnym klubem obecnie:) a to nie reklama tylko po prostu moje prywatne szczere słowa...
lilou jak dobrze wiesz jest to klub w fazie rozwoju i zgadzam się z Tobą...nie wystarczy wielkie łóżko....notabene jest ich tam kilka :)...ale atmosferę tworzą ludzie...myślę, że wystarczy trochę czasu i znajdziesz w Lotosie to co trzeba..:)
niebieskasukienka - i o to mi właśnie chodziło :) Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :)
wszystko w swoim czasie, NIebieskaSukienka wypowiedź: 11 pkt / 10 pkt
Witam baaardzo mnie ciekawi jaka byla dalsza czesc tej bajki :) nie ukrywam czyta sie to ekscytująco:)
no to trochę tutaj poporządkuję i wrócę do, bądź co bądź swojego tematu.. i swojej bajki a kwiat lotosu poproszę o założenie swojego i kontynuowania tam swojej bajki;))
trafiłam na dobrego człowieka z fajnym miejscem, naprawdę klimatycznym, co prawda na Mazurach, ale od Białego jest raptem 100km.. no i za tydzień jest tam prywatna impreza:) mimo, że mówiłam, że się za ziemię podlaską nie biorę to ten jeden raz spróbuję i zobaczymy co wyjdzie dalej z tematem...
także chętnych serdecznie zapraszam:)
http://zbiornik.com/profile/lilou4u/blog/entry/9n5s/
Impreza odbyła się:) chętni byli i wcale grzecznie się nie bawili;)
plan jest na kolejną, serdecznie zapraszam:)
http://zbiornik.com/profile/lilou4u/blog/entry/9pwz/
Fakt grzecznie nie było ,na to był czas rano w niedziele w kościele :)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.