Moje wymagania są małe i duże jednocześnie. Chciałbym poznać kobietę, po prostu kobietę, wolną, ot tyle. Z dużymi wymaganiami może być jednak problem, bo marzy mi się ktoś, z kim mógłbym porozmawiać i o Dostojewskim, i o lizaniu cipki, i o czerwonym gotyku, i o ssaniu paluszków, i o Bruno Schulzu, i o dawaniu klapsów na goły tyłek, i o zapachu lasu po deszczu, i o zapachu mokrej kobiety, i o Louisie Jordanie, i o Jej najskrytszych pragnieniach.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.