"...Ona była kokietką... Urodzoną. Tą najlepszą... Taką, która nie musi się starać by zauroczyć mężczyznę. Była taką kokietką, której mężczyźni daliby wszystko, gdyby tylko poprosiła i obdarzyła ich, tym niesamowitym uśmiechem- nieco tajemniczym, słodkim, iście wspaniałym..."
kFFiatushek
znaczy ciaaacho? :D
jeśli tak... to mogę być eklerkiem ;)
Kobieta • 13 lat temu
tomiko76
kusisz i to strasznie;))))))))))
13 lat temu
conquistador84
Eklerek może być. Nawet pasuje - smukła, kusząca linia, niedostępne partie zewnętrzne, słodki miąsz w środku. Na kremówkę jesteś za mało puszysta.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.