michalfrend
W jasnym świetle słonczego poranka, gdy wszedł do pokoju, zobaczył ją jak leżała na łóżku uśmiechnęła się i powiedziała…………, Do pełni szczęścia brakuje mi teraz kutasa a nawet dwóch!! Gdy się uśmiechnął, ona podniosła obie nogi odsłaniając kwiat, który skrywała miedzy nimi, ta rozwarta szparka wyglądała jak pąk kwiatowy, który w przyśpieszonym tempie otwiera się na jego oczach, podszedł i językiem muskał jej łechtaczkę, a dłonią pieścił jej tyłeczek, gdy była wilgotna i cała się prężyła jak kotka na rozgrzanym piecu, wyciągnął gumowego penisa i powiedział, brakowało dwóch?? Spojrzała na niego i w Jej oczach zajaśniał blask szparka w jej pupci, ożyła i skurcze podniecenia, jakie nią targały jak dzióbek głodnego pisklęcia, wtedy to wcisnął w jej rozgrzany tyłeczek czarnego twardego gumowego penisa aż zawyła, hmhmm… tak głęboko jak tylko mógł zanurzył się w jej pupci, wtedy chwycił swojego kutaska i wśliznął się do wilgotnego jak rosa kwiatu, zawyła drugi raz,hmmhm…….. i zaczęła łapać oddech on dopychał z siłą lokomotywy tak głęboko jak mógł, czuł, że jego penis walczy o miejsce z gumowym pomocnikiem, ona drżała zamknęła oczy i powiedziała niech się dziej, wtedy jego energiczne ruch Przełożyły się na jej rytmiczny oddech, razem unieśli się w jednym rytmie jak tylko kobieta z mężczyzną to potrafi, czuła, że ją rozerwał, że wycisnął z niej soki,
10 lat temu