BasiorAB
Pieszczota tęsknoty obrazem wzbudzona...myślę o Tobie..bogactwo Twego ciała obrazem przede mną
Twoje piersi obfite zwieńczone z sutkami rozkosznie wezbranymi podnietą...
dwa wzgórza nabrzmiałe pożądaniem mojej pieszczoty gotowe na pocałunki mych ust
dłoni..palców muśnięcia..pieszczą te dwa zwieńczenia dumnych wzgórz...
Pragnę całować...pieścić..ssać je ..aż trysną wezbrane rozkoszy spazmami..orgazmem.
I niżej...wulkan żaru....cel mych pragnień mego męskiego berła raj obiecany..mych ust..języka..
Twe łono w potędze ciała odkryte...dla mnie...uda całowane gorącym żarem mych warg .muskane dłonią
w drodze do celu...rozbudzane centrum rozkoszy ....Twa muszla rozchylona ...wilgotna pragnieniem
gotowa...moje usta..wargi ...język ..w ruchu penetrują ..pieszczą tę perłę rozkoszy..clitoris nabrzmiałą.
O jakże pragnę Ciebie..Twego ciała ..falującego w orgazmie..Twego jęku spełnienia w pieszczotach..
i tego krzyku orgazmu wydartego z Ciebie mą sztuką miłości...pieszczotą i tym berłem męskości
prężącym się dumnie ...zanurzanym mymi ruchami w twej szczelinie wezbranej..Pragnę Ciebie..
widoku Twego ciała nagiego...całego tylko dla mnie otwartego..i mnie tylko oddanego.
9 lat temu