smutnypopus
Połyskuje w brzasku poranka
tafla jeziora wysrebrzona,
cisza zdrzemnęła się na brzegu
bezruchem wody obrażona.
Przeciera oczy szare niebo
Obleka się w płaszcz świtu blady
Chrzęszczą trzciny na brzegu wody
Padalec przemyka na zwiady.
11 lat temu
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.