komanek
A wiec,zaczynam zabawe,moje dlonie,obejmuja cie,mam i nich twe piersi,smyram paluszkami twe sutki,one staja sie takie twarde,slysze twoj oddach,klade cie na poscieli,jestes taka odprezona,podniecona,rozchylam twe uda,,moj jezyczek smyra cie po wewnetrznej stronie uda,i jestem blizej,coraz blizej,twa muszelka,jeste taka kuszaca,zaglebiam sie w nia ,jezorek on dostal szalu,jest tak gleboiko w niej,i zakrzywiony,wynuza sie,aby zakrecic guziczkiem,smyrac go,draznic,czuje jak twe dlonie zacieskaja sie na mej glowie,dociskasz ja,czuje ze chcesz wiecej,wiec jezorek,zajak sie twym jezczkiem ,a teraz rozchyla platkie twej rozy,jestes juz wilgotna,podniecona,a wiec uwalniam swoj dylizans ,zaprzezony w narowistego rumaka,i on,wpelza,tak do konca ,zaglebia sie w twej muszelce,slysze jakjeczysz,ole juz nie moge zatrzymac rumaka,a on,on wie i robie ,swoje,doprowadza cir do szalu,jestes na szczycie,kszyczysz,jestes w niebie,i tak wspolnie,tam doszlismy,a teraz spleceni w uscisku,lezymy,i uspokajamy sie,moze zasypiamy,nie wiem ,jestes Boska
Mężczyzna • 12 lat temu