dar4
Miłe panie i panowie,
Myśl zjawiła się w mej głowie –
jak majteczki przywdziewane,
są przez innych postrzegane.
Najpierw spojrzę na barchany.
Czy to jest atrybut damy?
Choć to gatki ocieplane
i dla zdrowia zakładane,
jednak krzyczę głośno – Nie!
W takich majtach jest mi źle.
Z nogawkami są reformy,
w nich o nerki człek spokojny.
Kiedy zima, srogie mrozy –
możesz je na siebie włożyć.
Chociaż nie są takie złe,
ja im jednak mówię – Nie!
Są też majtki bawełniane,
dosyć często zakładane.
Pożyteczne to odzienie,
co okrywa przyrodzenie.
Latem, zimą się sprawdzają,
świeży przewiew zapewniają.
Tu do szafki swej zaglądam
i de sus mym się przyglądam.
Są niewielkie, śnieżnobiałe,
w swoim pięknie doskonałe.
Tu koronka, tam kwiatuszek...
Noszę je, bo chcę. Nie muszę.
Znam też opcję jeszcze jedną,
przy niej twarze panów bledną.
Dla nich wielka to podnieta,
gdy oszczędna jest kobieta
i majteczek nie przywdziewa.
Wiatr jej skórę „tam” owiewa.
Tu zakończę rozważanie.
Macie wybór moje panie –
estetycznie i uroczo,
bez wdziewania w dzień i nocą;
ciepło, zdrowo nade wszystko,
lecz nie w smak wielu mężczyznom.
Zdecydujcie o tym same.
Me odzienie już wybrane,
lecz zostanie tajemnicą.
Sza... Damy o tym nie krzyczą. ;)
Para • 3 lata temu