ps1983
Jestem skłonny twierdzić, że na doznania największy wpływ ma to, co się dzieje tuż przed samą 'akcją'... Czasami dobra rozgrzewka (brak pospiechu, powolne zmierzanie jezykiem do celu etc.) potrafi nakręcić klimat na tyle, że finisz przychodzi szybko i jest intensywny. Konkludując - kazdy raz bedzie inny, ale skłaniam się ku teorii, że jednak kobiety robią to lepiej, bo same to czuły kiedyś. Choc nie skreslalbym facetow zbyt pochopnie, bo rodzynki jednak sie trafiają (z talentem, ale przede wszystkim dobrym zmyslem obserwacji)... :)
7 lat temu