Odcinek 3// ciąg dalszy//
Związuję Twoje ręce, całkowicie unieruchamiając, wyjmuję swojego sztywnego chuja i zaczynam się ostro pierdolić.. Uwielbiam jak krzyczysz - absolutnie Cię przed tym nie powstrzymuję - za to posuwam coraz mocniej... Biorę solidny zamach żeby mocno zdzielić Cię po pośladku. Słyszę Twój jęk rozkoszy, co napędza mój zwierzęcy instynkt jeszcze bardziej. Łapię Cię za włosy i wbijam swojego chuja jak najgłębiej tylko mogę. Czuję, jak Twoja pizda zaciska się na nim - przyprawiając mnie o ciarki na plecach… Gdy czuję, że dochodzisz staram się być jeszcze bardziej brutalny, żeby utrzymać to uczucie jak najdłużej. Wyciągam swojego kutasa zaraz przed końcem, wbijam Ci go w gardło. Nie wytrzymuję długo przy Twoim zajebistym lodzie i zalewam Ci Twoją piękną buźkę. Pozwalam Ci się jeszcze nim przez chwilę pobawić, delektując się chwilą..’
Odłożyłam telefon, nie mogąc doczekać się kolejnego spotkania.
Czy to oznacza, że można kogoś zerżnąć mentalnie?
//Savy