jarex99
Lata temu była baśń w niedzielne popołudnie....
Jakiś tam koleś wybierał się na wielomiesieczna wyprawe.... Żegnał się z że swoją kobieta w podobny sposób..
Podciągnął jej suknie i całując w pośladki mówił "najpierw lewy policzek, następnie prawy policzek i na końcu prosto w usta"....
On to robił na pożegnanie a ja uwielbiam na przywitanie 😊
Zatem więc buziak dla ciebie w lewy policzek, następnie w prawy a na końcu długi namiętny w języczkiem prosto w usta 😘
Mężczyzna • rok temu