Dotyk mojej dłoni na chłodnej szybie był jedyną barierą między chęcią a spełnieniem, a jedwabista pianka z mydła spływała wzdłuż moich kształtów. Za mgłą z oddechu tańczyło obietnicą spojrzenie, wzywając kogoś z zewnątrz, by w końcu przerwał to szklane milczenie. Chociaż oddzielona, jestem bliżej Ciebie, niż kiedykolwiek...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.