Sh_e
Ja go pamiętam, choć przez mgłę. Najgorsze, że widok nie do odzyskania, bo ta pani doktor już nie żyje, opowiadałam Ci. To ona tak chciała maki, obojętnie w jakiej postaci. I chyba po roku, naszła mnie wena i myśl kompozycji i wyszło. Nawet sama grube ramy zrobiłam do niego, bo obraz był duży. Może kiedyś coś odtworzę 🙂🙂
Kobieta • 2 lata temu