Ruchanie; stukanie; macanie i badanie
Modny ostatnio temat badania. Na sztandarach niesiona ideologia badań piersi. Przyjemne z pożytecznym. Macajmy! Macajmy ile się da!
Ale nie zapominajcie 90%chorób wykrywanych jest z krwii. I to z niej można wyczytać najwięcej.
Ruchanie, ale to rozsądne poprzedzone badaniami daje wyjebisty komfort psychiczny. Jestem w takim wieku że nie wierzę w św.mikolaja, króliczka duracella i wróżkę jebuszke. Wyrosłam też z wiary na słowo że potencjalny partner seksualny jest zdrowy. Ryzyko nie warte świeczki ani pały.
Stuknijcie się w łeb (panowie również w dolny), pochwy na loterii nie wygrałam, wy zapewne swe narządy może, nie mi wynikać:-)
Badajcie się, w ten najłatwiejszy ze sposobów.
I pomóżcie czasem, między imprezami; bo krwi nie da się wyprodukować. To mówiłam ją zero puls