Dla Ciebie
Przyszłaś do mnie jak sen najpiękniejszy,
jak szczęście największe, jak Anioł prawie,
jak wena co natchnie poetę do wierszy
natchnęło mnie piękno, w dodatku na jawie.
Wciąż zapatrzony w prześliczne źrenice,
co słońce mogły by opromieniać
znalazłem w końcu mą połowicę,
piękniejszą połowę z sennego marzenia.
Cóż ci dać mogę w dzień zakochanych,
kwiaty, perfumy? To wszystko już było…
prezent mam w sercu dawno chowany
— największą świata całego miłość
I cóż obiecać, gdy kraj mój daleki
i rzadko cię widzę, choć głos taki bliski,
Że będę cię kochał najbardziej na świecie
bo jesteś dla mnie po prostu wszystkim.
Błażej Paweł Szuman