Dla tych, którzy wierzą we mnie – kocham Was. Dla tych, którzy nie wierzą – też kocham, bo i tak tu jesteście 😘 Dla tych, co pomogli finansowo – serio, dzięki, bo ten czas był mega ciężki i daliście mi wiarę, że nie jestem sama 🖤 Dziękuję też parom, które z taką otwartością chciały otworzyć przede mną… łóżko 😏🛏️ I tym, co wysłali zdjęcia przyrodzenia – doceniam... chociaż nie jest to mój ulubiony format galerii 😂📸🍆 Ale za odwagę – plusik! Dziękuję za zrozumienie, że moje życie to nie tylko fotki, ale też problemy, wątpliwości, wzloty i upadki. A mimo wszystko dostałam od Was więcej szacunku niż od niejednej „bliskiej” osoby. To naprawdę buduje 💪❤️ Ten intensywny, dwutygodniowy czas wiele mi pokazał. Dowiedziałam się o sobie rzeczy, o których nie miałam pojęcia. I wiecie co? Chyba zaczynam siebie naprawdę lubić. A dla tych, co lubią popatrzeć – spokojnie, nie znikam. Nadal będę cieszyć Wasze oczy 😘✨ Z miłością (i odrobiną szaleństwa) Loczek😘