Doszły mnie słuchy że jestem nierealna i/lub nie chce się bzykać
... Otóż, jestem realna i chce się bzykać... Tyle że nie zawsze, nie z każdym i nie wszędzie...
Nie będę "rozkładać nóg" gdy mam gorszy dzień i/lub dla osób z którymi nie mam flow, dla wypróbowanych już osób które nie dają mi przyjemności czy dla osób przy których z jakiś względów nie czuje się komfortowo