Gorący ziemniak w aksamitnej, ziemistej skórce pęka pod dotykiem, uwalniając parujący, miękki środek, który aż prosi się o smakowanie. Obok niego leżą jędrne, twardo ugotowane jaja — gładkie, napięte, idealne do powolnego, rozkosznego obierania palcami. Całość spowita jest kremowym, pachnącym koprem sosem, który leniwie spływa po gorących kształtach, zachęcając do oblizywania i odkrywania każdego niuansu smaku. Czasem właśnie powrót do najprostszych rozkoszy daje największe spełnienie.
Wy też lubicie proste wiejskie dania ? 🪺 🥔