milFuria
Kocham wysokie góry, kocham uczucie euforii ktore mnie tam natychmiast odnajduje. Tam gdzie jezdzę ta cudowna mantra pozwala zachowac oddech przy wielodniowym marszu na duzych wysokosciach i podtrzymuje na duchu, pozwala przezwyciezac slabosc ciala. Rozrzedzone powietrze i pewnie ten niedobor tenu wprowadza mnie w rodzaj medytacji ktora jest moim najlepszym narkotykiem. 1 kwietnia - odliczam dni do kolejnego trekkingu
Kobieta • 6 lat temu