milFuria
Irka, z przodu są takie 'zatrzaski' ... zapinasz gdy wiązanie masz z tyłu poluźnione ... potem przesuwasz przód do tyłu i zawiązujesz i przesuwasz na właściwe miejsce, delikatnie modelujesz biust i dopasowujesz. To jest dość elastyczne więc na delikatnym wdechu dasz radę. Szczęśliwie to nie latex ... tam trzeba się posługiwać takimi specjalnymi haczykami i oczywiście specjalnym talkiem , bo latex, ten prawdziwy - nie lack ... to klei się do ciała niemożebnie, i faktycznie ubrać te lateksowe utensylia samodzielnie to jest poważne wyzwanie ... ale te przy tych ' koronkach' jest jednak zdecydowanie łatwiej ... pozdrawiam
Kobieta • 3 lata temu