Stary opis pokryty już kurzem. Nadal on mnie, nadal prawdziwy, ale czas na zmiany. Wkrótce zniknie: "Każdy czegoś szuka. Bezustannie, intensywnie, w desperacji, w pośpiechu. Jeden szuka miłości. Inny szuka przyjaźni. Ten szuka przygody. Tamten mokrej dziury do zapchania... A ja? Wolę być poszukiwany. Większość tego, co potrzebuję, mam. Z tej odrobiny, której nie mam, mogę zrezygnować. Kto nie potrafi rezygnować, ten nigdy nie będzie zaspokojony. Nie muszę szukać. Nie muszę prosić. Nie muszę grozić. Nie muszę być nachalny. Nie muszę być głuchy na "nie". Nie muszę czekać na poklask. Mogę dyskretnie, w cieniu, patrzeć, wdychać zapachy, ujawniać strzępy tajemnic. Nigdzie nie muszę się spieszyć. Jeśli życie przyniesie niespodziankę, darmową przygodę, chwilę światła, zapach nowości, przyjmę z uśmiechem. Jeśli los mnie nie dostrzeże w cieniu i ominie, nie będę tęsknił i żałował. Po prostu sobie tu będę. W cieniu. Po cichu. Patrzył." W jego miejsce pojawi się nowy. Bardziej zrozumiały.